-
11. Data: 2013-09-05 06:57:10
Temat: Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-04 23:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "sqlwiel" 52274900$0$1212$6...@n...neostrada.pl
>
>>>> używając owieczkę :)
>
>>> A nie jest tak:
>
>>> zużywając owieczkę
>>> używając owieczki
>
>>> jaokoś?
>
>> włączając żarówkę :P
>
>> = "używając owieczkę"
>
> użyć dk Xa, użyję, użyjesz, użyj, użył, użyty
> - używać ndk I, ~am, ~asz, ~ają, ~aj, ~ał, ~any
>
> 1. <<posłużyć się czymś, zastosować coś jako środek,
> narzędzie; zużytkować>>
>
> Nieumiejętnie czegoś używać.
Przekonałeś mnie dobitnie i naukowo :)
Polska język = pojebana język. Nie wiem dlaczego "używając - kogo,
czego", a "eksploatując - kogo, co".
"Na zgodę" powiem wierszyk:
Pewien baca krótkowidz z owieczki korzystał
dziwując się niezmiernie, że owieczka śwista.
Dopiero na komendzie mu wytłumaczono,
że wyryćkał świstaka, co jest pod ochroną.
A. Waligórski.
(cyt. z pamięci, więc może niedokładnie)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
12. Data: 2013-09-05 08:32:55
Temat: Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):
> włączając żarówkę :P
> = "używając owieczkę"
Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
telefon, ale mają smartfona.
AK
-
13. Data: 2013-09-05 08:45:03
Temat: Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-05 08:32, Andrzej Kubiak pisze:
> Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):
>
>> włączając żarówkę :P
>> = "używając owieczkę"
>
> Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
> udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
> ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
> telefon, ale mają smartfona.
>
> AK
No to uzasadnij, wielki językoznawco dlaczego "używając ołówka" i
"eksploatując samochód".
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
14. Data: 2013-09-05 09:49:32
Temat: Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> Wrote in message:
> W dniu 2013-09-05 08:32, Andrzej Kubiak pisze:
>> Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):
>>
>>> włączając żarówkę :P
>>> = "używając owieczkę"
>>
>> Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
>> udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
>> ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
>> telefon, ale mają smartfona.
>>
>> AK
> No to uzasadnij, wielki językoznawco dlaczego "używając ołówka" i
> "eksploatując samochód".
A co tu uzasadniać? "Używać" rządzi dopełniaczem a "eksploatować"
biernikiem.
--
Jacek Midura
----Android NewsGroup Reader----
http://www.piaohong.tk/newsgroup
-
15. Data: 2013-09-07 09:02:42
Temat: Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: Aetius <c...@g...com>
W dniu czwartek, 5 września 2013 08:32:55 UTC+2 użytkownik Andrzej Kubiak napisał:
> Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):
>
> Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
>
> udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
>
> ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
>
> telefon, ale mają smartfona.
>
> AK
1. Oczywiście, że wysyła się maila lub SMS-a.
2. Precyzyjnie rzecz ujmując, chodzi o dylemat na temat końcówki biernika w
rzeczownikach męskorzeczowych ("-a" czy końcówka zerowa). Współczesny język już
obecnie przyjął jako przeważającą (choć nie jedyną dopuszczalną) normę "-a" w
podanych przykładach. Za kilkanaście lat końcówka zerowa będzie odbierana jako
dziwaczna i archaiczna.
3. Tendencja językowa jest wyraźna. Wysłać "SMS" albo "mail" to jak zapalić papieros,
zagrać w tenis albo kupić mercedes. Dokładnie ten sam przypadek (biernik) i ten sam
typ rzeczownika (męskorzeczowy). Końcówka zerowa jest tu nieintuicyjna i po prostu
dziwaczna. Nikt tak obecnie nie mówi.
4. Ignorancja i brak wiedzy na temat gramatyki jest wybaczalny. Brak kultury
polegający na określaniu innych użytkowników języka jełopami wybaczyć trudniej.
-
16. Data: 2013-09-07 09:40:18
Temat: Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2013-09-07 09:02, Aetius pisze:
> W dniu czwartek, 5 września 2013 08:32:55 UTC+2 użytkownik Andrzej Kubiak napisał:
>> Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):
>>
>> Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
>>
>> udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
>>
>> ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
>>
>> telefon, ale mają smartfona.
>>
>> AK
>
> 1. Oczywiście, że wysyła się maila lub SMS-a.
Niekoniecznie "oczywiście". Można uznać, iż w dobie powszechnego użycia
Internetu "wysłać list elektroniczny" zostanie zastąpione "wysłać list".
Język bowiem dąży do skrótowości. Na obecnym etapie powinno się używać
określenia "e-mail".
> 2. Precyzyjnie rzecz ujmując, chodzi o dylemat na temat końcówki biernika w
rzeczownikach męskorzeczowych ("-a" czy końcówka zerowa). Współczesny język już
obecnie przyjął jako przeważającą (choć nie jedyną dopuszczalną) normę "-a" w
podanych przykładach. Za kilkanaście lat końcówka zerowa będzie odbierana jako
dziwaczna i archaiczna.
Znowu... prawie. Zapożyczenia pochodzą z j. angielskiego, a ten nie
posiada w ogóle przypadków. Jeśli język polski będzie się upodabniał do
angielskiego (co w zasadzie już jest powszechne), całkiem prawdopodobne,
że w bierniku będziemy mieli końcówkę zerową. Podobnie jak wołacz od lat
jest uznawany za tzw. przypadek zanikający.
> 3. Tendencja językowa jest wyraźna. Wysłać "SMS" albo "mail" to jak zapalić
papieros, zagrać w tenis albo kupić mercedes. Dokładnie ten sam przypadek (biernik) i
ten sam typ rzeczownika (męskorzeczowy). Końcówka zerowa jest tu nieintuicyjna i po
prostu dziwaczna. Nikt tak obecnie nie mówi.
Czyli "postawić serwera" czy "zainstalować routera" jest nie-dziwaczne i
wszyscy tak mówią? ;-) Idę właśnie do sklepu obejrzeć zatem Sony'a
Vaio'a, jak będzie miał DVD-a dobrego albo HDMI-a to kupię.
> 4. Ignorancja i brak wiedzy na temat gramatyki jest wybaczalny. Brak kultury
polegający na określaniu innych użytkowników języka jełopami wybaczyć trudniej.
>
Tu się zgadzam. ;-)
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
17. Data: 2013-09-07 10:57:34
Temat: Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-07 09:02, Aetius pisze:
Doceniając staranne i rzeczowe wyjaśnienie, pozwolę sobie odpowiedzieć
nieco polemicznie.
> 1. Oczywiście, że wysyła się maila lub SMS-a.
- tylko wskutek bezpodstawnego przypisania rodzaju męskorzeczowego w
następstwie bezmyślnego spolszczenia. Wysyła się e-mail. "Wysłałem
e-mail". O ile wiem, nie zostało zaakceptowane "odpowiedzieć mejlem",
choć przychylałbym się do takiej właśnie formy. Tzn jak spolszczać, to
skutecznie i do końca. Podobnie SMS. Skrót oznacza "Service", czyli "tę
usługę". A więc "wysłałem esemes" - za tym obstaję.
> 2. Precyzyjnie rzecz ujmując, chodzi o dylemat na temat końcówki biernika w
rzeczownikach męskorzeczowych ("-a" czy końcówka zerowa). Współczesny język już
obecnie przyjął jako przeważającą (choć nie jedyną dopuszczalną) normę "-a" w
podanych przykładach. Za kilkanaście lat końcówka zerowa będzie odbierana jako
dziwaczna i archaiczna.
> 3. Tendencja językowa jest wyraźna. Wysłać "SMS" albo "mail" to jak zapalić
papieros, zagrać w tenis albo kupić mercedes.
Ależ tak właśnie powinno być! Tzn "kupiłem (tę) Mercedes", bo Mercedes,
to imię żeńskie. Znów wynik niechlujnego, bezrozumnego "nietłumaczenia".
Jednak tutaj moje tłumaczenie, to przykład bezsensownego puryzmu.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
18. Data: 2013-09-07 12:25:30
Temat: Re: Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2013-09-07 10:57, sqlwiel pisze:
> Ależ tak właśnie powinno być! Tzn "kupiłem (tę) Mercedes", bo Mercedes,
> to imię żeńskie. Znów wynik niechlujnego, bezrozumnego "nietłumaczenia".
> Jednak tutaj moje tłumaczenie, to przykład bezsensownego puryzmu.
Nie. Mercedes to samochód. Ten samochód. I nie jest to imię - wówczas
byłoby z wielkiej litery. A zatem: "Kupiłem mercedesa. Pojazd ten jest
bardzo wygodny", a nie "Kupiłem Mercedes. Pojazd ta jest bardzo wygodna" ;-)
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
19. Data: 2013-09-07 12:38:21
Temat: Re: Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-09-07 12:25, S pisze:
> W dniu 2013-09-07 10:57, sqlwiel pisze:
>> Ależ tak właśnie powinno być! Tzn "kupiłem (tę) Mercedes", bo Mercedes,
>> to imię żeńskie. Znów wynik niechlujnego, bezrozumnego "nietłumaczenia".
>> Jednak tutaj moje tłumaczenie, to przykład bezsensownego puryzmu.
>
> Nie. Mercedes to samochód. Ten samochód. I nie jest to imię - wówczas
> byłoby z wielkiej litery. A zatem: "Kupiłem mercedesa. Pojazd ten jest
> bardzo wygodny", a nie "Kupiłem Mercedes. Pojazd ta jest bardzo wygodna"
> ;-)
>
A Syrenkę? Warszawę? (o Pobiedzie nie wspominając...) ;)
Kupujesz w końcu też Fiata (z dużej), choć to akronim (Fabrica Italiana
Automobili Torino - czy jakoś tak).
Ot - polska język, to do dupa język i tej tezy będę się trzymał.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
20. Data: 2013-09-07 12:50:56
Temat: Re: Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2013-09-07 12:38, sqlwiel pisze:
> A Syrenkę? Warszawę? (o Pobiedzie nie wspominając...) ;)
Z małej litery. A zatem syrena, warszawa. Warszawa jako miasto z wielkiej.
> Kupujesz w końcu też Fiata (z dużej), choć to akronim (Fabrica Italiana
> Automobili Torino - czy jakoś tak).
Nie. Kupuję fiata, ale firma Fiat mi go sprzedaje. Najprościej: fiatów
jest wiele jeżdżących po ulicach (rzeczownik pospolity), Fiat SA jest
jeden na całym świecie (rzeczownik własny). Tak samo Komenda Policji w
Pucku, ale policja ścigała przestępcę. Albo Szkoła Podstawowa w Gdańsku,
jednak do szkoły podstawowej poszły dzieci...
> Ot - polska język, to do dupa język i tej tezy będę się trzymał.
Łatwy nie jest, szczególnie ortografia.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon