Bank Millenium, W-wa, Natolin.

Duplikat potwierdzenia przelewu z mBanku nie wydrukowany w obecności
pracownika nie jest oryginalny.

W jaki sposób potwierdzana jest oryginalność wydrukowanego z internetu
"Duplikatu potwierdzenia" z mBanku?

1. Należy zalogować się na komputerze pracownika banku (pracownik
obiecuje nie podglądać).
2. Należy pokazać pracownikowi, że konto należy do nas (nazwisko, imię
itp).
3. Zrobić wydruk przelewu.

Od tej pory pracownik jest upoważniony do podpisania i przypieczętowania
dokumentu "duplikat przelewu" wydrukowanego z internetu, z innego banku
(mbank)...

Też się z tym spotkaliście w swoim banku?
--
S.

do góry

On 21 Lut, 20:55, "Sylwia Z." <i...@m...pl> wrote:
> Bank Millenium, W-wa, Natolin.
>
> Duplikat potwierdzenia przelewu z mBanku nie wydrukowany w obecności
> pracownika nie jest oryginalny.
>
> W jaki sposób potwierdzana jest oryginalność wydrukowanego z internetu
> "Duplikatu potwierdzenia" z mBanku?
>
> 1. Należy zalogować się na komputerze pracownika banku (pracownik
> obiecuje nie podglądać).
> 2. Należy pokazać pracownikowi, że konto należy do nas (nazwisko, imię
> itp).
> 3. Zrobić wydruk przelewu.
>
> Od tej pory pracownik jest upoważniony do podpisania i przypieczętowania
> dokumentu "duplikat przelewu" wydrukowanego z internetu, z innego banku
> (mbank)...
>
> Też się z tym spotkaliście w swoim banku?
> --
> S.

Uważam, że i tak zostałaś potraktowana dość ulgowo. Inne banki wogóle
nie akceptują wydruków z internetu. W Getinbanku musiałabyś
przedstawić wydruk potwierdzony przez pracownika banku. W dobie banków
internetowych pieczęć nadal rozsiewa swą magiczną moc.

do góry

Użytkownik "Sylwia Z." <i...@m...pl> napisał w wiadomości
news:47bdd735$0$24365$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Bank Millenium, W-wa, Natolin.
> Też się z tym spotkaliście w swoim banku?
Miałem podobną sytuację w Centrum Kredytowym Banku Millennium w Warszawie na
Grójeckiej. Wyciąg z konta miałem wydrukowany i podbity w banku, więc go
przyjęli. Natomiast z karty kredytowej drukowałem w domu, więc stwierdzili, że
nie moga potwierdzić jego autentyczności, wobec czego musiałem wydrukować go na
miejscu, z komputera pracownika banku. Dobrze, że miałem token do konta przy
sobie :) Jakoś nie sprawiło mi to wielkich kłopotów,

do góry

hmmm to jakieś niezłe przegięcie. Jeżeli na wydruku w formie PDF
znajduje się formułka:
"Wygenerowane elektronicznie potwierdzenie realizacji polecenia
przelewu. Dokument sporządzony na podstawie... (pada odpowiedni art.
Prawa bankowego). Nie wymaga podpisu ani stępla"
powinien być honorowany przez wszystkie instytucje ( ja zresztą nie
miałem nigdy z tym problemów - zawsze mi uznawali taki wydruk ).

pozdr,

kaliq

do góry

Użytkownik <k...@k...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:f7cff08e-3fa7-4ed5-afe0-c8f03fb22997@c33g2000hs
d.googlegroups.com...

> hmmm to jakieś niezłe przegięcie. Jeżeli na wydruku w formie PDF
> znajduje się formułka:
> "Wygenerowane elektronicznie potwierdzenie realizacji polecenia
> przelewu. Dokument sporządzony na podstawie... (pada odpowiedni art.
> Prawa bankowego). Nie wymaga podpisu ani stępla"
> powinien być honorowany przez wszystkie instytucje ( ja zresztą nie
> miałem nigdy z tym problemów - zawsze mi uznawali taki wydruk ).

Niby dlaczego? Co ta formułka magicznego powoduje. Jak sobie ją nadrukuję to
w jaki sposób uwiarygadnia to dokument?

marekz

do góry

On 2008-02-22, MarekZ <marekz_wywal@to_irc.pl> wrote:

>> hmmm to jakieś niezłe przegięcie. Jeżeli na wydruku w formie PDF
>> znajduje się formułka:
>> "Wygenerowane elektronicznie potwierdzenie realizacji polecenia
>> przelewu. Dokument sporządzony na podstawie... (pada odpowiedni art.
>> Prawa bankowego). Nie wymaga podpisu ani stępla"
>> powinien być honorowany przez wszystkie instytucje ( ja zresztą nie
>> miałem nigdy z tym problemów - zawsze mi uznawali taki wydruk ).
>
> Niby dlaczego? Co ta formułka magicznego powoduje.

Informacja o rodzaju dokumentu i podstawie prawnej z której wynika,
że ów dokument nie wymaga tegoż podpisu.

> Jak sobie ją nadrukuję to w jaki sposób uwiarygadnia to dokument?

A według Ciebie, to pieczątka w jaki sposób uwiarygadnia dokument?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnfrro1l.op2.proteus@pl-test.org...

>> Niby dlaczego? Co ta formułka magicznego powoduje.
>
> Informacja o rodzaju dokumentu i podstawie prawnej z której wynika,
> że ów dokument nie wymaga tegoż podpisu.

Ale jakie to ma rzeczywiste znaczenie? Żadne. Realnie, wiarygodność nie jest
w żaden sposób wyższa niż wiarygodnośc oświadczenia słownego.

> A według Ciebie, to pieczątka w jaki sposób uwiarygadnia dokument?

W żaden sposób.

Natomiast z punktu widzenia danej osoby uwiarygadnia dokument to, że widzi
ona jak on powstaje (wydruk w jej obecności). Naturalnie tutaj też jest pole
popisu do potencjalnych manipulacji, ale to już inny poziom tudności.

marekz

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> A według Ciebie, to pieczątka w jaki sposób uwiarygadnia dokument?
A jaki problem zrobić dowolną pieczątkę? Oryginalna pieczątka to
mentalność ubiegłej epoki...

do góry

On 2008-02-22, MarekZ <marekz_wywal@to_irc.pl> wrote:

>>> Niby dlaczego? Co ta formułka magicznego powoduje.
>>
>> Informacja o rodzaju dokumentu i podstawie prawnej z której wynika,
>> że ów dokument nie wymaga tegoż podpisu.
>
> Ale jakie to ma rzeczywiste znaczenie? Żadne. Realnie, wiarygodność nie jest
> w żaden sposób wyższa niż wiarygodnośc oświadczenia słownego.

Ależ w celach dowodowych jest. Jeśli sfałszujesz taki dokument, to łatwo
to udowodnić. Jeśli nakłamiesz ustnie, to dowodzenie jest trudniejsze.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 2008-02-22, Radek Wroclawski <r...@n...pl> wrote:

[...]

>> A według Ciebie, to pieczątka w jaki sposób uwiarygadnia dokument?
> A jaki problem zrobić dowolną pieczątkę? Oryginalna pieczątka to
> mentalność ubiegłej epoki...

Żaden problem. Dlatego też pytałem. :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry