eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPotrzebuje porady
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-08-18 16:42:54
    Temat: Potrzebuje porady
    Od: "lord" <k...@o...pl>

    Witam!

    Mam taki problem w 1998 roku w czerwcu wziolem kredyt gotowkowy na 12 miesiecy
    w banku ktorego przejal PBK i z tego otoz banku przyslano mi firme windykacyjna
    w 2001 roku.
    Twierdzili ze nie splacilem polowy kredytu ostatnia wplata miala wplynac w
    grudniu w 1998 roku.
    Ja wiem ze ten kredyt splacilem ale nie moglem im tego udowodnic poniewaz nie
    mialem potwierdzen wplaty.Potwierdzenia te zostaly skradzine w aucie z innymi
    dokumentami.Do 2001 roku nie przyszedl zeden monit z banku zadne pismo po
    prostu nic tylko przyslal firme windykacyjna trzech lysych kolesi ktorzy
    chcieli 600 zl za zostawienie karteczki.Ja rozmawialem wowczas tylko z bankiem
    i probowalem sie dowiedziec czemu nie przyslano mi zadnego monitu przez 2.5 roku
    jak na umowie jest napisane wyraznie ze po trzech miesiacach od ostatniej
    wplaty sprawa zostanie skierowana do sadu.
    Byla wymiana pisemek i do 2002 roku spokoj.Wtedy odezwala sie druga firma
    windykacyja ktora olalem zadnych pisemek i tak minelo sobie kolejne dwa lata
    dzisiaj dostalem od tej firmy pisemko z propozycja przyznania sie do dlugu i
    rozlozenia na raty ale ja wiem ze ten kredyt spalcilem.
    I w zwiaku z tym mam pytanie od podpisania umowy minelo 6 lat od statniej
    wplaty (ich zdaniem) 5,5 roku a od ostaniej raty 5 lat czy oni moga cokolwiek
    wyegzekwowac i dlaczego wczesniej nie dali sprawy do sadu.
    Z gory dziekuje!


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-08-18 16:52:08
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia 18 Aug 2004 18:42:54 +0200, lord naskrobał(a):

    > I w zwiaku z tym mam pytanie od podpisania umowy minelo 6 lat od statniej
    > wplaty (ich zdaniem) 5,5 roku a od ostaniej raty 5 lat czy oni moga cokolwiek
    > wyegzekwowac i dlaczego wczesniej nie dali sprawy do sadu.

    dawno przeterminowane.




    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 3. Data: 2004-08-18 17:16:28
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: "Jakub Piaseczny" <k...@p...fm>


    Użytkownik "lord" napisał w wiadomości
    .
    > I w zwiaku z tym mam pytanie od podpisania umowy minelo 6 lat od statniej
    > wplaty (ich zdaniem) 5,5 roku a od ostaniej raty 5 lat czy oni moga
    cokolwiek
    > wyegzekwowac i dlaczego wczesniej nie dali sprawy do sadu.
    > Z gory dziekuje!

    wg przepisow dowody i potwierdzenia wplat powinno sie trzymac 3 lata a potym
    czasie mozna sie ich pozbyc troszte inaczej jest w przypadku firm poniewz
    musza one przechowywac cala dokumentacje 5 lat razem z pitami, raportami
    kasowymi i bankowym ale to nic nie zmnienia bo minelo juz 5,5 roku :)



  • 4. Data: 2004-08-18 18:17:19
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>


    Użytkownik "Jakub Piaseczny" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:cg03c9$p17$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > wg przepisow dowody i potwierdzenia wplat powinno sie trzymac 3 lata a
    potym
    > czasie mozna sie ich pozbyc troszte inaczej jest w przypadku firm poniewz
    > musza one przechowywac cala dokumentacje 5 lat razem z pitami, raportami
    > kasowymi i bankowym ale to nic nie zmnienia bo minelo juz 5,5 roku :)

    No tak, ale jeśli oni w sądzie przedstawią dowody, że kredyt nie został
    spłacony?

    T.



  • 5. Data: 2004-08-18 18:27:44
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Wed, 18 Aug 2004 19:16:28 +0200, "Jakub Piaseczny"
    <k...@p...fm> wrote:

    >wg przepisow dowody i potwierdzenia wplat powinno sie trzymac 3 lata a potym
    >czasie mozna sie ich pozbyc troszte inaczej jest w przypadku firm poniewz
    >musza one przechowywac cala dokumentacje 5 lat razem z pitami, raportami
    >kasowymi i bankowym ale to nic nie zmnienia bo minelo juz 5,5 roku :)

    dokumentacja podatkowa a bieg przedawnienia w sprawach cywilnych to
    zupełnie różne rzeczy.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 6. Data: 2004-08-18 18:55:36
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: "Jakub Piaseczny" <k...@p...fm>


    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" napisał w wiadomości

    > dokumentacja podatkowa a bieg przedawnienia w sprawach cywilnych to
    > zupełnie różne rzeczy.
    > --

    zgadzam sie ale dowody wplat wystarczy trzymac 3 lata jesli przez ten czas
    nikt sie o swoje nie upomie no to sprawa przedawniona i juz jedyny problem
    to moze byc w tym ze co 2 lata jakies wezwania przychodzily radca prawnym
    nie jestem wiec nie wiem czy czasamy te wezwania do splaty dlugu ni
    zobowiazuja do trzymana dowodow wplat dluzej



  • 7. Data: 2004-08-18 19:22:38
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Wed, 18 Aug 2004 20:17:19 +0200, "Tomasz Nowicki"
    <t...@s...com> wrote:

    >No tak, ale jeśli oni w sądzie przedstawią dowody, że kredyt nie został
    >spłacony?

    No to co? Nawet jeśli nie jest spłacony, to sprawa się przedawniła i
    mozna ich wysłać na drzewo nawet jeśli ani jedna rata nie została
    zapłacona.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 8. Data: 2004-08-18 22:32:47
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Wed, 18 Aug 2004 20:55:36 +0200, "Jakub Piaseczny"
    <k...@p...fm> wrote:

    >nie jestem wiec nie wiem czy czasamy te wezwania do splaty dlugu ni
    >zobowiazuja do trzymana dowodow wplat dluzej

    AFAIK nie. Złożenie pozwu do sądu wstrzymuje chyba bieg przedawnienia,
    ale normalna windykacja (własnymi siłami) - nie.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 9. Data: 2004-08-19 09:23:24
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>


    Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <j...@d...com.pl> napisał w wiadomości
    news:e2b7i09pdac8vsispgnu08h6l2lnouevij@4ax.com...
    > On Wed, 18 Aug 2004 20:17:19 +0200, "Tomasz Nowicki"
    > <t...@s...com> wrote:
    >
    > >No tak, ale jeśli oni w sądzie przedstawią dowody, że kredyt nie został
    > >spłacony?
    >
    > No to co? Nawet jeśli nie jest spłacony, to sprawa się przedawniła i
    > mozna ich wysłać na drzewo nawet jeśli ani jedna rata nie została
    > zapłacona.

    A nie jest tak, że sprawa się nie przedawniła z powodu trwającej windykacji?
    Co innego, gdyby od ponad pięciu lat ani widu, ani słychu. Nie wiem.

    T.



  • 10. Data: 2004-08-19 11:08:41
    Temat: Re: Potrzebuje porady
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Tomasz Nowicki wrote:
    > A nie jest tak, że sprawa się nie przedawniła z powodu trwającej windykacji?

    Taką windykacja to można...

    KG


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1