-
51. Data: 2004-02-14 17:30:44
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: Glenn <g...@b...pl>
Czytek Newsów wrote:
> Co najśmieszniejsze i po samej Glenn to widać.
> Kobieta - chodzący paradoks ;-)) - nie tylko Glenn
> oczywiście ;-)).
Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
głosowanie nogami ;-) Tyle, że nie będę trzymać forsy w Inteligo
dlatego, że mbank wprowadził opłaty za przelewy. Bo to nie jest
racjonalne. BTW - forsę nadwyżkową mam w VW - bo tak jest najkorzystniej ;-)
-
52. Data: 2004-02-14 18:39:33
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: "Czytek Newsów" <n...@p...onet.pl>
Autor: Glenn <g...@b...pl>
Data: 14 lutego 2004 18:30:44
> Czytek Newsów wrote:
> > Co najśmieszniejsze i po samej Glenn to widać.
> > Kobieta - chodzący paradoks ;-)) - nie tylko Glenn
> > oczywiście ;-)).
> Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
> głosowanie nogami ;-)
No właśnie... ;-))
Bo gdzieś tam tu i ówdzie (na pbb i mF) wychodzi
i skrywane rozczarowanie tym co zostało z tej "filozofii".
A zdradzona kobieta to jeszcze gorzej niż paradox... ;-))
> Tyle, że nie będę trzymać forsy w Inteligo
> dlatego, że mbank wprowadził opłaty za przelewy. Bo to nie jest
> racjonalne. BTW - forsę nadwyżkową mam w VW - bo tak jest najkorzystniej ;-)
W VW mam "podstawowe zasoby". Kiedyś pół na pół
z LG.
Trochę też trzeba trzymać i w innym miejscu,
jak by co padło, i tu był mB. Ale nie będzie... ;-<
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
53. Data: 2004-02-14 18:40:15
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: "Czytek Newsów" <n...@p...onet.pl>
Autor: Glenn <g...@b...pl>
Data: 14 lutego 2004 18:30:44
> Czytek Newsów wrote:
> > Co najśmieszniejsze i po samej Glenn to widać.
> > Kobieta - chodzący paradoks ;-)) - nie tylko Glenn
> > oczywiście ;-)).
> Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
> głosowanie nogami ;-)
No właśnie... ;-))
Bo gdzieś tam tu i ówdzie (na pbb i mF) wychodzi
i skrywane rozczarowanie tym co zostało z tej "filozofii".
A zdradzona kobieta to jeszcze gorzej niż paradox... ;-))
> Tyle, że nie będę trzymać forsy w Inteligo
> dlatego, że mbank wprowadził opłaty za przelewy. Bo to nie jest
> racjonalne. BTW - forsę nadwyżkową mam w VW - bo tak jest najkorzystniej ;-)
W VW mam "podstawowe zasoby". Kiedyś pół na pół
z LG.
Trochę też trzeba trzymać i w innym miejscu,
jak by co padło, i tu był mB. Ale nie będzie... ;-<
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
54. Data: 2004-02-14 18:41:37
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: "Czytek Newsów" <n...@p...onet.pl>
> Autor: Glenn <g...@b...pl>
> Data: 14 lutego 2004 18:30:44
> > Czytek Newsów wrote:
(...)
> No właśnie... ;-))
Przepraszam za dublet, cuś się zacięło w bramce
onetowej...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
55. Data: 2004-02-14 18:52:01
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: Glenn <g...@b...pl>
Czytek Newsów wrote:
>>Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
>>głosowanie nogami ;-)
>
>
> No właśnie... ;-))
> Bo gdzieś tam tu i ówdzie (na pbb i mF) wychodzi
> i skrywane rozczarowanie tym co zostało z tej "filozofii".
>
> A zdradzona kobieta to jeszcze gorzej niż paradox... ;-))
Twój błąd polega na tym, że sam masz emocjonalny stosunek do mbanku
(vide trzymanie kasy w Inteligo choć masz w mb korzystniejsze % ) i
sądzisz, że wszyscy taki mają. Ja nie. A z filozofii się wyśmiewałam,
jak o przelewach jeszcze nawet wróbelki nie cwierkały, a na mF pisywał
niejaki Kobraa.
-
56. Data: 2004-02-14 20:38:16
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: "Czytek Newsów" <n...@p...onet.pl>
Autor: Glenn <g...@b...pl>
Data: 14 lutego 2004 19:52:01
> Czytek Newsów wrote:
> >>Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
> >>głosowanie nogami ;-)
> > No właśnie... ;-))
> > Bo gdzieś tam tu i ówdzie (na pbb i mF) wychodzi
> > i skrywane rozczarowanie tym co zostało z tej "filozofii".
> > A zdradzona kobieta to jeszcze gorzej niż paradox... ;-))
> Twój błąd polega na tym, że sam masz emocjonalny stosunek do mbanku
Dlaczego błąd.
mBank to _czasami_ było, a mogło być w ogóle
bardzo fajne miejsce.
A jest tylko "taka piękna katastrofa"... ;-))
> (vide trzymanie kasy w Inteligo choć masz w mb korzystniejsze % )
Przez parę dni?
Potem pójdą na 5 lub prawie 5% do konkurencji.
Jeżeli już, to emocjonalny stosunek można by
raczej podejrzewać wobec trzymania pieniędzy
na 3,9% w mB. :-))
Ale niestety to nie emocje, tylko bezwład
i lenistwo (konto w mB po prostu było)... ;-))
Sam sentyment do mB skończył mi się razem z dyskusjami
o opłacie za kartę do eMaxa i odbijaniu się
od mBanku faktu, że _nic_ nie oferują lepszego
niż konkurencja.
I właśnie wtedy ci i owi prorokowali, że tylko
czekać na następne opłaty, a _ich_kolejne_wprowadzenie_
będzie sygnałem, że mB właśnie ostatecznie upada.
I co, patrząc na średnie saldo w mB nie mieli
racji?
> i sądzisz, że wszyscy taki mają. Ja nie. A z filozofii się wyśmiewałam,
A ja sobie nadal podzłośliwiam, że ten sentyment
do filozofii czasem wyłazi, chociaż niby go nie ma. :-))
Podświadomość jaka, czy jak? ;-))
> jak o przelewach jeszcze nawet wróbelki nie cwierkały, a na mF pisywał
> niejaki Kobraa.
Gdy pisywał Kobraa to jak najbardziej ćwierkały,
patrz dwa akapity wyżej.
No chyba, że chodzi Ci o wróbelki z mB, to rzeczywiście...
A tak w ogóle, to ręce precz od Kobryy!!
I gdzie on się teraz biedny podziewa... ;-)
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
57. Data: 2004-02-14 22:18:13
Temat: Czy powinnismy zaskarzyc mBank do Komisji Etyki Bankowej? Czy mBank to instytucja zaufania publicznego?
Od: devnull <d...@n...net>
On 14 Feb 2004 19:40:15 +0100, "Czytek Newsów" <n...@p...onet.pl>
wrote:
>Autor: Glenn <g...@b...pl>
>Data: 14 lutego 2004 18:30:44
>> Czytek Newsów wrote:
>> > Co najśmieszniejsze i po samej Glenn to widać.
>> > Kobieta - chodzący paradoks ;-)) - nie tylko Glenn
>> > oczywiście ;-)).
>> Jaki paradoks ;-) Przecież ja właśnie postuluję niewiarę w "filozofię" i
>> głosowanie nogami ;-)
>
>No właśnie... ;-))
>Bo gdzieś tam tu i ówdzie (na pbb i mF) wychodzi
>i skrywane rozczarowanie tym co zostało z tej "filozofii".
Po prostu ludzie mieli nadzieje, ze to co zrobil mbank - calkowicie odmienne
podejscie do klienta (partnerskie, jakie jest de facto wymagane od kazdego
banku) w porownaniu z innymi bankami, to trwale zjawisko. Klientom bylo dobrze,
wiec w podziekowaniu chcieli ten bank wspierac, zeby mu sie udalo i zeby tak
dobrze bylo zawsze.
Niby takie proste, a niektorzy za skarby tego pojac nie potrafia - dziwne.
Ponadto bank byl zobowiazany do takiego traktowania klienta jak okreslaja m.in.
"Zasady dobrej praktyki bankowej":
Zasady dobrej praktyki bankowej.
Rozdzial I
Postanowienia ogolne
"2. Banki w swojej dzialalnosci kieruja sie przepisami prawa, normami
przewidzianymi w Zasadach, uchwalami samorzadu bankowego oraz dobrymi
zwyczajami kupieckimi, uznajac, ze sa instytucjami zaufania publicznego."
Rozdzial II
Zasady postepowania bankow w stosunkach z klientami
"1. W stosunkach z klientami, banki powinny postepowac z uwzglednieniem
szczegolnego zaufania jakim sa darzone oraz wysokich wymagan co do starannosci
i rzetelnosci.
2. Bank powinien traktowac wszystkich swoich klientow z jednakowa starannoscia,
po partnersku.
3. Bank nie powinien wykorzystywac swego profesjonalizmu w sposob naruszajacy
interesy klientow.
8. Reklama banku powinna zawierac rzetelne informacje co do zakresu i warunkow
swiadczonych przez ten bank uslug."
Rozdzial IV
Zasady postepowania pracownika banku
"2. Sprawa honoru pracownika banku powinna byc odpowiedzialnosc za wlasne
slowo, ktorym powinien czuc sie zwiazany tak samo, jak formalnie sporzadzonym
dokumentem.
3. Pracownik banku powinien byc uprzejmy i taktowny, udzielac rzetelnych
informacji, rzeczowo wyjasniac klientom istote swiadczonych przez bank uslug,
przy negocjacjach warunkow umow udzielac informacji, ktore maja znaczenie dla
zawieranej umowy."
Rozdzial VI
Komisja Etyki Bankowej
"1. Komisja Etyki Bankowej powolana jest do oceny przestrzegania przez banki i
ich pracownikow zasad postepowania okreslonych w Zasadach Dobrej Praktyki
Bankowej.
5. Postepowanie przed Komisja Etyki Bankowej wszczyna sie na wniosek klienta
lub pracownika banku albo na wniosek banku."
http://www.zbp.pl/doc/zdpb.pdf
"Postanowienia ogólne wskazują także, że banki - będące instytucjami zaufania
publicznego (pkt 2) - mają się kierować:
przepisami prawa,
normami dobrej praktyki bankowej określonymi1 w Zasadach,
uchwałami samorządu bankowego,
dobrymi zwyczajami kupieckimi."
"Od czego zależy dobra praktyka w stosunkach:
bank --> klient
zaufanie
staranność
rzetelność
równość
partnerstwo
nie naruszanie interesu klientów
dotrzymywanie umów
jasność, zrozumiałość, precyzja
zapewnienie informacji
rzetelność reklam
ochrona tajemnicy
rzetelność i szybkość rozpatrywania skarg
pracownik banku --> klient
korzystanie z wiedzy
honor
odpowiedzialność za słowo
uprzejmość
taktowność
rzetelność informacji
udzielanie wyczerpujących informacji
chronienie tajemnicy o klientach (również po ustaniu zatrudnienia)"
http://www.prawo.lex.pl/czasopisma/pb/przyczynek.htm
l
"Cztery podstawowe cechy odróżniające banki od pozostałych podmiotów
gospodarczych to:
- bank jest instytucją zaufania publicznego, swoją działalność opiera przede
wszystkim na zaufaniu swoich klientów, których depozyty tworzą jego aktywa,
- bank jest wyspecjalizowaną instytucją gospodarczą, której działalność
regulowana jest odrębnymi aktami prawnymi, a podstawowym obszarem jego
działalności jest gromadzenie funduszy (od ludności bądź innych podmiotów
gospodarczych) oraz wykorzystanie ich dla konstruktywnych celów,
- od banku oczekuje się w pierwszej kolejności minimalizacji ryzyka,
a dopiero w następnej kolejności maksymalizacji zysku,
- od banku wymaga się także stabilności i ciągłości funkcjonowania tzn.
niezależnie od stanu całej gospodarki i jej koniunktury bank musi realizować
swoje podstawowe funkcje, tj. przyjmować depozyty, udzielać kredyty oraz płacić
swoim depozytariuszom określone odsetki itd. "
http://artykuly.prnews.pl/index.php/display,863
"Polityka informacyjna instytucji zaufania publicznego, jaką jest np. bank,
wymaga szczególnej jawności."
http://www.google.pl/search?q=cache:QawLkwoCDIcJ:www
.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040120/ekonomia/ek
onomia_a_14.html+Dane+b%C4%99d%C4%85+p%C3%B3%C5%BAni
ej&hl=pl&ie=UTF-8
"Banki powszechnie zaliczane są do instytucji zaufania publicznego. Stawiane są
im najwyższe wymagania co do kwalifikacji i staranności przy wykonywaniu
powierzonych zadań. Stosuje się wobec nich surowe zasady odpowiedzialności,
wprowadza bardzo rozbudowane regulacje ostrożnościowe, których zasadniczym
celem jest zapewnienie bezpieczeństwa depozytów oraz budowanie i utrwalanie
społecznego zaufania do instytucji finansowych. Stworzono nawet "Zasady dobrej
praktyki bankowej". Masowe gromadzenie w bankach pieniędzy, zarówno przez
ludność, jak i przez organizacje i przedsiębiorstwa, zdają się potwierdzać
istnienie publicznego zaufania do banków, jednak sondaże wskazują, że tylko co
czwarty Polak darzy zaufaniem bankowców i finansistów. Jakie przesłanki
powodują więc, że można mówić o banku jako instytucji zaufania publicznego i
czy podstawy normatywne dla zakwalifikowania banków do tej kategorii są
oczywiste i dostatecznie wyraźne? Między innymi na te pytania odpowiada w swoim
artykule Andrzej Janiak."
"Autor artykułu przedstawia typowe cechy podmiotów zaufania publicznego i
stwierdza, że wiele z tych cech występuje w statusie prawnym banków."
http://www.kik.com.pl/newskik-archiwum/2003.3.html
http://www.kik.com.pl/kik-bin/kikdisplay
"Proces formułowania strategii banku komercyjnego ? wizja strategiczna, misja
banku, cele banku.
Wizja - pomysł na działalność gospodarczą, wyobrażenia o tym jak bank ma
działać w przyszłości, do czego właściciele chcą dążyć i do czego powinni dążyć
ich współpracownicy. Jakie miejsce ma zajmować bank w przyszłości pośród innych
instytucji finansowych, w gospodarce, na świecie.
Misja - uzasadnienie racji istnienia i rozwoju banku, określenie głównych
wartości, do których bank komercyjny dąży, uwzględnienie charakteru instytucji
zaufania publicznego.
Cel główny banku komercyjnego i cele szczegółowe ? funkcje i potrzeba
formułowania.
Cele a odmienność interesów."
http://www.wne.uw.edu.pl/smil/proseminaria/strategia
_krzysztoszek.html
"Należy pamiętać, że bank jest instytucją zaufania publicznego i klient,
powierzając bankowi swoje dane osobowe i pieniądze, może zasadnie oczekiwać, iż
będą one w rękach profesjonalistów, dbających o jego interesy."
http://www.monitorprawniczy.pl/artykul.php?idart=192
"Bank swobodnie dysponuje powierzonymi pieniędzmi, w zamian musi dołożyć
wszelkich starań co do ich zabezpieczenia. Wnosząc o uznanie tego zapisu za
klauzulę niedozwoloną szczególne znaczenie dla UOKiK miał fakt, że banki są
instytucjami zaufania publicznego."
http://www.uokik.gov.pl/dokumenty/dokument603.doc
"Banki jako instytucje zaufania publicznego są wręcz zobligowane do
poszukiwania nowych środków finansowych zarówno w Polsce jak poza jej
granicami."
http://www.undp.org.pl/bieda/index.php?nr=118&opt=sh
ow
"Mec. Arwid Mednis, reprezentujący Bank Handlowy, zwracał uwagę, że kopiowanie
dowodów, stosowane powszechnie przez wszystkie banki, odbywa się za zgodą
klienta. GIODO nie wskazał przepisu, który by tego zakazywał. Prawo bankowe
mówi, że banki mogą zbierać dane dotyczące zdolności kredytowej. Należy też
wziąć pod uwagę ich szczególną rolę jako instytucji zaufania publicznego w
obrocie gospodarczym oraz obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa zdeponowanych
środków, który wymusza szczególną ostrożność."
http://www.landwellglobal.com/pl/pol/insights/publ/2
003/i_mednis01.html
"Informacje są przekazywane przez Instytucje Zaufania Publicznego, jakimi są
banki, one są tam sprawdzane wielokrotnie i to jest jak gdyby taka legitymacja
dla klienta."
http://www.radio.com.pl/jedynka/sygnaly/default.asp?
ivID=50
"Interesujący był proces kształtowania pozytywnego, powszechnego wizerunku
rynkowego Inteligo - jako instytucji zaufania publicznego, jak każdy bank."
http://artykuly.prnews.pl/index.php/display,2392
"Banki zmieniły się bardzo przez ostatnich kilkanaście lat. Przybyło ich,
konkurują ze sobą na otwartym rynku, stale doskonalą swoją ofertę, dostosowując
ją do potrzeb rynku. Dyrektor Grodzicki zwrócił uwagę, że bankom coraz bardziej
zależy na trwałości relacji z klientami opartych na zaufaniu i poczuciu
wspólnego interesu. Świadczy o tym chociażby pojawienie się w bankach nowego
stanowiska - doradcy finansowego dla klientów.
Jest jednak oczywisty dylemat. Bank jako instytucja zaufania publicznego musi
przestrzegać ścisłych reguł zapewniających bezpieczeństwo pieniędzy w nim
ulokowanych, a także tych wymaganych przez regulatora. Prowadzi więc politykę
nastawioną na minimum ryzyka."
http://www.cxo.pl/news/55311.html
"PROGRAM realizacji przedmiotu B A N K O W O Ś Ć
5. Banki komercyjne - funkcje i organizacja.
Bank komercyjny jako instytucja zaufania publicznego."
http://wzr.pl/program/bankowosc.htm
"Ze względu na szczególny charakter banków, jako instytucji zaufania
publicznego, są one narażone na oddziaływanie wielu czynników ryzyka w różnych
obszarach."
http://www.computerland.pl/strony/BF_q2/index4.htm
Bank komercyjny jako specyficzna instytucja zaufania publicznego w gospodarce
rynkowej. (127 str.)
http://www.pracemagisterskie.edu.pl/075.htm
-
58. Data: 2004-02-14 22:29:06
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: Glenn <g...@b...pl>
Czytek Newsów wrote:
>>Twój błąd polega na tym, że sam masz emocjonalny stosunek do mbanku
>
>
> Dlaczego błąd.
> mBank to _czasami_ było, a mogło być w ogóle
> bardzo fajne miejsce.
>
> A jest tylko "taka piękna katastrofa"... ;-))
Dla mnie jest to wybacz śmieszne. Bank to bank, a nie "fajne miejsce".
>
>>(vide trzymanie kasy w Inteligo choć masz w mb korzystniejsze % )
>
>
> Przez parę dni?
> Potem pójdą na 5 lub prawie 5% do konkurencji.
Tak to oczywiście nie ma znaczenia, ale poprzednio pisałeś, że będziesz
dywersyfikację uskuteczniał w Inteligo "w zemście za przelewy" ;-)
> Jeżeli już, to emocjonalny stosunek można by
> raczej podejrzewać wobec trzymania pieniędzy
> na 3,9% w mB. :-))
pisaleś o dywersyfikacji przypominam. Nadwyżki do VW.
> Sam sentyment do mB skończył mi się razem z dyskusjami
> o opłacie za kartę do eMaxa i odbijaniu się
> od mBanku faktu, że _nic_ nie oferują lepszego
> niż konkurencja.
Oferują. Jedną rzecz- SFI. I to by bylo na tyle na razie. Reszta jest
lepsza gdzie indziej.
> I właśnie wtedy ci i owi prorokowali, że tylko
> czekać na następne opłaty, a _ich_kolejne_wprowadzenie_
> będzie sygnałem, że mB właśnie ostatecznie upada.
>
> I co, patrząc na średnie saldo w mB nie mieli
> racji?
Do upadku jeszcze im daleko. Ja tam raczej sądzę, że poprawią wynik
finansowy.
>
>>i sądzisz, że wszyscy taki mają. Ja nie. A z filozofii się wyśmiewałam,
>
>
> A ja sobie nadal podzłośliwiam, że ten sentyment
> do filozofii czasem wyłazi, chociaż niby go nie ma. :-))
>
> Podświadomość jaka, czy jak? ;-))
Gdzie niby wylazi? Chyba żartujesz. Powiem Ci, że za czasów ś.p. Lg tam
leciały moje nadwyżki. Gdyby nie SFI, to konto w mbanku wisiałoby sobie
czekając na likwidację w momencie wprowadzenia za nie opłat. Może
miałabym tam jakieś grosze, żeby miec awaryjną kartę.
>
>>jak o przelewach jeszcze nawet wróbelki nie cwierkały, a na mF pisywał
>>niejaki Kobraa.
>
>
> Gdy pisywał Kobraa to jak najbardziej ćwierkały,
> patrz dwa akapity wyżej.
> No chyba, że chodzi Ci o wróbelki z mB, to rzeczywiście...
Słabo ćwierkały w każdym razie. Za to udzielali się niejacy pretorianie
(ROTFL)
> A tak w ogóle, to ręce precz od Kobryy!!
bo niby co ;-) Świątek ludowy, czy jak ;-))) ?
>
> I gdzie on się teraz biedny podziewa... ;-)
W VW ;-))))
> Pozdrawiam.
Nawzajem
-
59. Data: 2004-02-14 23:19:49
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: devnull <d...@n...net>
>> Dlaczego błąd.
>> mBank to _czasami_ było, a mogło być w ogóle
>> bardzo fajne miejsce.
>>
>> A jest tylko "taka piękna katastrofa"... ;-))
>
>Dla mnie jest to wybacz śmieszne. Bank to bank, a nie "fajne miejsce".
Z takim podejsciem do sprawy upadl by kazdy biznes zalozony przez Glenn gdzie
jest wymagany kontakt z klientem i to jeszcze zanim by sie zdazyl rozwinac.
Odnosze wrazenie, ze dla Glenn rajem byl PRL - wszystko szare i jednolite - bo
po co mialoby byc fajnie, przyjemnie i kolorowo, na dodatek wtedy prawie
wszystko bylo darmowe w bankach, tfu... w banku, bo praktycznie byl tylko jeden
PKO, i ksiazeczki oszczednosciowe za darmo dawali, wszystko z pieczatkami banku
- zyc nie umierac, a kolejki? Glenn pewnie w nich sobie plotkowala tak jak
teraz na newsach, wiec kolejki byly dla niej zrzecza pozadana. ;)
-
60. Data: 2004-02-15 00:09:31
Temat: Re: Powolne mbanku konanie...
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> Glenn wrote:
>
> Twój błąd polega na tym, że sam masz emocjonalny stosunek do mbanku
> (vide trzymanie kasy w Inteligo choć masz w mb korzystniejsze % )
A błąd mBanku polega na zlekceważeniu tego 'emocjonalnego stosunku'
i jego roli w wysokości aktywów utrzymywanych w mBanku
przez klientów emocjonalnie z nim związanych.
> i sądzisz, że wszyscy taki mają.
To znów nie taki błąd, czego Ty jesteś najlepszym dowodem :)))
(bo jesteś jednym z nielicznych wyjątków potwierdzajacych tą regułę)
> Ja nie. A z filozofii się wyśmiewałam,
> jak o przelewach jeszcze nawet wróbelki nie cwierkały...
Ty możesz,
Ciebie to nie będzie kosztować utraty depozytów ;))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl