-
61. Data: 2011-11-13 08:14:23
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "Emeryt" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j9nr84$sdo$1@news.onet.pl...
>> ZUS jest deficytowy od co najmniej lat 80-tych.
>>
>>
> Tak, tak. Oczywista prawda!
> W 1998r. deficyt ZUS wynosił 4 mln PLN (nie mld)
> W 1999r defict wzrósł do astronomicznej kwoty 12 mln PLN.
http://www.mf.gov.pl/_files_/budzet_panstwa/sprawozd
anie/1996-1998/sprawozdanie_operatywne_za_1998_r.zip
tablica 7, pozycja 58 - wydatki budżetu na ZUS w 1998 = 12,7 mld PLN
Anatol
-
62. Data: 2011-11-13 08:16:59
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "Emeryt" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j9nqv4$r00$1@news.onet.pl...
> Dynamika zadłużenia SP? Finansowanie ZUS z SP?
Skoro finansowanie transferów do OFE nie jest ujęte w wydatkach budżetu
tylko w pozycji "Źródła finansowania deficytu budżetowego" zasilanego przez
wpływy z obligacji oraz prywatyzacji to kto finansuje te transfery ?
Anatol
-
63. Data: 2011-11-13 08:36:29
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: "Anatol" <c...@u...pl>
Użytkownik "skippy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
news:j9mtm1$hlr$1@news.onet.pl...
>> ZUS jest deficytowy od co najmniej lat 80-tych.
>
> to może po prostu napisz że system bismarckowski zazwyczaj jest
> deficytowy, a nie sugerujesz że w prlu taki nie był
Każdy system który ma koszty wyższe niż wpływy jest deficytowy - niezależnie
czy to będzie prywatny fundusz/firma czy ZUS/państwo. Ale to jest głownie
problem polityczny bo z punktu widzenia księgowego można z dnia na dzień
dostosować koszty do przychodów.
Anatol
-
64. Data: 2011-11-13 08:48:39
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: "A. Filip" <a...@x...wp.pl>
"Anatol" <c...@u...pl> pisze:
> Użytkownik "skippy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:j9mtm1$hlr$1@news.onet.pl...
>
>>> ZUS jest deficytowy od co najmniej lat 80-tych.
>>
>> to może po prostu napisz że system bismarckowski zazwyczaj jest
>> deficytowy, a nie sugerujesz że w prlu taki nie był
>
> Każdy system który ma koszty wyższe niż wpływy jest deficytowy -
> niezależnie czy to będzie prywatny fundusz/firma czy ZUS/państwo. Ale
> to jest głownie problem polityczny bo z punktu widzenia księgowego
> można z dnia na dzień dostosować koszty do przychodów.
>
> Anatol
Tylko jeśli trzyma się podejmowane latami (przez państwo/monopol państwa)
zobowiązania w dupie to ma się duże pole szybkiego manewru. Inaczej
trzeba działać _powoli_ w perspektywie parudziesięciu lat a sięgnięcie
do rezerwy demograficznej za rządu Tuska nie sugeruje zmiany perspektywy.
--
A. Filip : Twoje pieniądze + Twoje ryzyko = Twój zysk *albo* strata
Jeśli coś wiesz, przyznaj, że wiesz. Gdy zaś czegoś nie wiesz,
przyznaj, że nie wiesz. Oto prawdziwa wiedza.
-- Konfucjusz (551-479 p.n.e.)
-
65. Data: 2011-11-13 09:21:02
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Sat, 12 Nov 2011 23:15:56 +0100, skippy napisał(a):
> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:1aod2f5v6seox$.1svz8nboz2ia8.dlg@40tude.net...
>
>> No i sam widzisz kolego, że opisywanych przez Cię greckich cudów, w Polsce
>> raczej nie uświadczysz. Może zatem nie jest u nas tak źle z tą
>> administracją. Nie róbmy może fetyszu z urządników.
>
> mam styk ze skarbowym w banalnej sprawie
> powinna być załatwiona jednym telefonem US Wola -> US Zanklewo dolne
>
> tymczasem pół rodziny jeździ traci czas, wysyła podania o duplikat decyzji
> jest syf malaria i bajzel, ale misiu ma prace, wielki segregator i tworzy
> pkb
>
>> Piszę tak, bo tak mi się zdaje że co prawda administracja pożera nasze
>> pieniądze, ale coś z siebie daje a praca szarego pracownika administracji
>> wcale nie jest taka łatwa i przyjemna, jak się wydaje tu niektórym.
>
> jw ciężka praca
>
>> Nie
>> twierdzę, że nie mamy za dużo ministerstw. No bo na co nam min. sportu,
>> czy planowane - "cyfryzacji" (sama nawzwa poraża i wskazuje, że
>> miniesterstwo owo bedzie tworzone przez totalnych ignorantów). Cyfryzację
>> zostawmy może firmom telekomonikacyjnym - one sobie radzą z zagadnieniem
>> bardzo dobrze. A wydawniem koncesji na częstotliwości mogę się zająć sam
>> i
>> nie potrzeba mi do tego pracowników. Sport zostawmy PZPN albo innym firmom
>> sportowym, którym też dobrze się wiedzie.
>
> nie wiem teraz czy przeczysz sam sobie czy nie, ale pomińmy
Widzisz właśnie. To jest problem tej grupy dyskusyjnej. Nie można mieć
jakiegoś poglądu i jednocześnie dostrzegać jego wady. Nie da się. Trzeba
bronić jak niepodległości swojego.
Jedno słowo dobrze to opisuje: Ekstremizm.
Albo wszyscy urzednicy są fantastyczni albo się należy wszystkich pozbyć
natychmiast.
>
>> Dlaczego wszyscy krzyczą "won" urzędnikom a nie słyszałem jeszcze
>> poważnych
>> pytań: po co nam kolejne ministerstwo.
>
> przecież to tożsame rzeczy
>
>> Po co połączono a potem podzielono
>> min. oświaty i min nauki. A jakby jeszcze powołać do życia ministerstwo
>> farmacji. To byłby hit. A jaka trampolina finansowa dla każdego kto takowe
>> ministerstwo by objął.
>
> dokładnie opisałeś rozkwit bytów urzędniczych
>
>> Optymalizacja jest potrzebna, czasem nie obędzie się bez cięć, tylko nie
>> na
>> masową skalę tak jak chcą tego poszukiwacze łatwych rozwiązań. Zwiększanie
>> bezrobocia w czasach kryzysu to gra do własnej bramki i tyle.
>
> na masową, niestety
> jak na razie zresztą nie ma zadnych cięć tylko rozkwit ilości ludzi żyjących
> i płacących składki z podatków wypracowanych przez innych
Wybraliśmy tych, którzy to zrobią, więc nie widzę problemu. Ja tylko
wskazuję na fakt, że wywalenie kilku albo kilkunastu tysięcy ludzi na bruk
spowoduje rzeczywiście zapaść gospodarczą. Powiększenie deficytu (poprzez
zmniejszenie podatków) i przeczekanie daje przynajmniej szansę. Ale to
takie niepopularne i pachnie socjalizmem a w dodatku jest beznadziejnie
głupie, prawda ?
-
66. Data: 2011-11-13 10:12:35
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: Mroziu <m...@h...pl>
On 2011-11-12 10:35, root wrote:
> No i sam widzisz kolego, że opisywanych przez Cię greckich cudów, w Polsce
> raczej nie uświadczysz. Może zatem nie jest u nas tak źle z tą
> administracją. Nie róbmy może fetyszu z urządników.
Podam tylko 1 przykład. Jakiś czas temu narzucono wszystkim
przedsiębiorcom (tym najmniejszym też) obowiązek składania kwartalnie
(później półrocznie) zestawień o emisji Co2. Nawet jest dodatkowy
podatek jeżeli wyemitujemy Co2 za więcej niż 400zł. Problem w tym, że
80% firmom, posiadającym tylko 1 samochód nie wychodzi nic do zapłaty.
Ale kwity trzeba składać. I to w 2 miejsca. Do urzędu marszałkowskiego i
do inspektoratu ochrony środowiska (czy jakoś tak).
Czyli kilka milionów firm musi składać zupełnie niepotrzebne nikomu
papiery, bo i tak nie wynika z tego żaden obowiązek podatkowy. Ale parę
tysięcy urzędników do sprawdzania tego mieć zatrudnionych.
Zatem, nie jest ważne, czy urzędnicy się nudzą czy też nie, a ważne
jest, czy wykonują pracę z którejś coś wynika.
Ja rozumiem, że w gminach przy obsłudze dowodów osobistych musi trochę
ludzi pracować (w końcu, wypadało by sprawdzić, że X to X), ale są
tysiące procedur, które należało by zlikwidować (bo nie są nikomu oprócz
urzędników potrzebne).
--
Pozdrawiam
Mroziu
-
67. Data: 2011-11-13 10:23:02
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: Mroziu <m...@h...pl>
On 2011-11-12 08:16, Anatol wrote:
>
> Użytkownik "skippy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:j9kbc0$mu2$1@news.onet.pl...
>>
>>> Ty pewnie jesteś takim emerytem mundurowym a prostować to sobie możesz
>>
>> mundurowy nie mundurowy urzędnik dostaje pensje z podatków a jego
>> składki też są odkładane z podatków
>> tak więc do czego prowadzi mnozenie urzędników - odpowiedź jest prosta
>> i co tu dodać
>>
>> urzędników powinno być "niezbędne minimum" a tworzy się "możliwe
>> maksimum", stąd prosta droga do zapaści która także im bokiem wyjdzie
>
> Administracja to też usługi podbnie jak banki, ubezpieczenia czy handel.
> Wraz ze wzrostem gospodarczym rośnie obrot w tych uslugach wymagający
> większego zatrudnienia - można z dnia na dzień zrobić dużą redukcję ale
> może się okazać że znacznie wydłużą się kolejki po wyrobienie dowodu
> osobistego, paszportu, prawa jazdy, zarejestrowanie samochodu,
> pozwolenie na budowę, pracę czy refundację z UE.
A kto powiedział, że mamy zwalniać urzędników frontowych (przyjmujących
wnioski od obywateli). W urzędzie miejskim w Szczecinie pracuje około
1800 osób. Z tego urzędników frontowych jest ilu. 200?
A nie mogło by być tak, że urzędnik pobiera wniosek od obywatela,
wklepuje go w komputer i dalej leci to do centrum operacyjnego jednego
na kraj i tam jest obsługiwane? Pomnóż, to razy x podstawowych czynności
jakie się wykonuje i już kilkaset tysięcy staje się niepotrzebnych.
Komputery naprawdę wykonają tą pracę lepiej i szybciej.
Inny przykład. W Wielkiej Brytanii jest tak, że dowody rejestracyjne
obsługuje 1 centrum operacyjne. Przy sprzedaży samochodu, właściciel w
dowodzie ma odrywaną część, gdzie wpisuje się dane nowego właściciela i
wysyła do centrum operacyjnego. Tam, jest to weryfikowane i na podany
adres przychodzi po 3 tygodniach nowy dowód rejestracyjny. Porównaj
sobie to z tym co się dzieje u nas w wydziałach komunikacji i zapłacz ;)
--
Pozdrawiam
Mroziu
-
68. Data: 2011-11-13 12:20:31
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Sun, 13 Nov 2011 11:12:35 +0100, Mroziu napisał(a):
> On 2011-11-12 10:35, root wrote:
>
>> No i sam widzisz kolego, że opisywanych przez Cię greckich cudów, w Polsce
>> raczej nie uświadczysz. Może zatem nie jest u nas tak źle z tą
>> administracją. Nie róbmy może fetyszu z urządników.
>
> Podam tylko 1 przykład. Jakiś czas temu narzucono wszystkim
> przedsiębiorcom (tym najmniejszym też) obowiązek składania kwartalnie
> (później półrocznie) zestawień o emisji Co2. Nawet jest dodatkowy
> podatek jeżeli wyemitujemy Co2 za więcej niż 400zł. Problem w tym, że
> 80% firmom, posiadającym tylko 1 samochód nie wychodzi nic do zapłaty.
> Ale kwity trzeba składać. I to w 2 miejsca. Do urzędu marszałkowskiego i
> do inspektoratu ochrony środowiska (czy jakoś tak).
>
> Czyli kilka milionów firm musi składać zupełnie niepotrzebne nikomu
> papiery, bo i tak nie wynika z tego żaden obowiązek podatkowy. Ale parę
> tysięcy urzędników do sprawdzania tego mieć zatrudnionych.
>
> Zatem, nie jest ważne, czy urzędnicy się nudzą czy też nie, a ważne
> jest, czy wykonują pracę z którejś coś wynika.
>
> Ja rozumiem, że w gminach przy obsłudze dowodów osobistych musi trochę
> ludzi pracować (w końcu, wypadało by sprawdzić, że X to X), ale są
> tysiące procedur, które należało by zlikwidować (bo nie są nikomu oprócz
> urzędników potrzebne).
Życie szarego urzędnika jest następujące:
Raz na 4 lata przychodzi nowy szef z nadania politycznego. Najczęściej jego
osobiste zainteresowania mają się nijak do spraw, którymi zajmuje się
obejmowany urząd, np. historyk może stać się szefem wydziału pracy a
matematyk może zajmowac się kulturą.
Nowy szef wymienia WSZYSTKICH dyrektorów wydziałów: starych degraduje i
najczęściej sami odchodzą a nowych powołuje spośród swoich znajomych lub
rodziny. Ci nowi dyrektorzy, postępują identycznie z kierownikami. Przy
czym kierownicy zdegradowani najczęściej pozostają w urzędzie zajmując się
tym czym zajmowali się od 20 lat. Na ich miejsce przychodzą nowi z zewnątrz
- najczęściej rodzina i znajomi. W tym miejscu tworzone są właśnie nowe
etaty. To taki polski zwyczaj.
Starego kierownika nie zwalnia się bo jest dobry i ma doświadczenie (ktoś w
końcu musi te zadania urzędu wykonywać) - a nowego TRZEBA powołać, bo ma
zasługi np.. znajomości umożliwiające dostanie stołka przez nowego szefa.
Wystarczyłoby przestrzegać ustawy o służbie cywilnej wskazującej ściśle kto
powinien pracować, na jakich zasadch. Ot i filozofia. Ustawa weszła jeszcze
chyba za Kaczyńskiego. Było mnóstwo szumu i na tym się skończyło.
Nikt nigdy jej nie będzie brał na powaznie tej ustawy, bo zagraża to
normalnej w tym kraju zwyczajom, które określa przysłowie: "ręka rękę
myje".
Zamiast psioczyć na urzędasów, lepiej byłoby zmieniać te właśnie "mafijne"
zwyczaje.
-
69. Data: 2011-11-13 12:30:35
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: "skippy" <s...@o...eu>
Użytkownik "Anatol" <c...@u...pl> napisał w wiadomości
news:j9nvie$ck8$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Użytkownik "skippy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:j9mtm1$hlr$1@news.onet.pl...
>
>>> ZUS jest deficytowy od co najmniej lat 80-tych.
>>
>> to może po prostu napisz że system bismarckowski zazwyczaj jest
>> deficytowy, a nie sugerujesz że w prlu taki nie był
>
> Każdy system który ma koszty wyższe niż wpływy jest deficytowy -
> niezależnie czy to będzie prywatny fundusz/firma czy ZUS/państwo. Ale to
> jest głownie problem polityczny bo z punktu widzenia księgowego można z
> dnia na dzień dostosować koszty do przychodów.
nie odpowiedziałeś
zasugerowałeś że w głębokim i średnim PRLu nie był deficytowy i chodziło mi
o wyjaśnienie właśnie tego aspektu
-
70. Data: 2011-11-13 12:32:14
Temat: Re: Poziom życia Polaków musi sie obniżyć
Od: "skippy" <s...@o...eu>
Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:gcw60hu2ejhf$.ya2tnd0u2m8u$.dlg@40tude.net...
> Widzisz właśnie. To jest problem tej grupy dyskusyjnej. Nie można mieć
> jakiegoś poglądu i jednocześnie dostrzegać jego wady. Nie da się. Trzeba
> bronić jak niepodległości swojego.
> Jedno słowo dobrze to opisuje: Ekstremizm.
> Albo wszyscy urzednicy są fantastyczni albo się należy wszystkich pozbyć
> natychmiast.
niezła manipulacja bowiem nic takiego nie napisałem