-
12. Data: 2003-03-03 00:08:40
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: "valet" <v...@w...pl>
> No ale to wlasnie RSP pozwala ocenic ile na prawde kredyt kosztuje.
> Ciekawe ile dla typowej pozyczki w Providencie wynosi. Wie ktos ?
Wojtku, gdyby ta ustawa o kredycie konsumenckim nie była takim bublem, to
rzeczywiscie byłby to najbardziej miarodajny czynnik oceny kosztu kredytu,
niestety tak nie jest.
Można bowiem uzyskac bardzo korzystny % APR "wyprowadzając" część kosztów
kredytu poza "koszyk" składający się na koszt kredytu. Oczywiście jest to
zgodne z ustawą i banki to wykorzystują. Nazywa się to "opłata
przygotowawcza" i banki lub też ich spółki pośredniczące ustawiaja ją na
dowolnym poziomie. Ma to także dodatkowy + dla banku; w przypadku
odstąpienia od umowy kredytu klient musi uiścić równowartość ceny
kredytu/zakupu + opłata przygotowawcza. Sam widziałem ofertę kredytu got.
gdzie opł. przyg. wynosiła 30 % , ale gdzieś czytałem ze jakiś pośrednik
ustawił ja na poziomie 70 % !!! Tak więc jedynym rozsądnym sposobem na ocenę
kosztu kredytu jest poznanie "łącznej kwoty wszystkich kosztów, opłat i
prowizji", jest to pozycja podawana w umowie i ona i tylko ona jest w stanie
"oddać" nam całkowity koszt kredytu. W umowie kredytu/pożyczki jest co
prawda najczęsciej jeszcze pozycja "całkowity koszt kredytu", ale jest ona o
tyle myląca, że co prawda zawiera wszystkie koszty + np. obowiazkowe ubezp.
kredytu, ale nie obejmuje ... opł. przygot. ;)
Upraszczając realny koszt kredytu można obliczyć poprzez pomnożenie kwoty
miesiecznej raty przez ilość miesięcy i odjąć to co dostajemy "na rękę".
A co do Providenta to na infolini z rozbrajającą szczerością podają APR.
Ile wynosi ?
300% ;)))
Pozdrawiam
Piotrek
-
10. Data: 2003-03-03 00:08:40
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: "valet" <v...@w...pl>
> No ale to wlasnie RSP pozwala ocenic ile na prawde kredyt kosztuje.
> Ciekawe ile dla typowej pozyczki w Providencie wynosi. Wie ktos ?
Wojtku, gdyby ta ustawa o kredycie konsumenckim nie była takim bublem, to
rzeczywiscie byłby to najbardziej miarodajny czynnik oceny kosztu kredytu,
niestety tak nie jest.
Można bowiem uzyskac bardzo korzystny % APR "wyprowadzając" część kosztów
kredytu poza "koszyk" składający się na koszt kredytu. Oczywiście jest to
zgodne z ustawą i banki to wykorzystują. Nazywa się to "opłata
przygotowawcza" i banki lub też ich spółki pośredniczące ustawiaja ją na
dowolnym poziomie. Ma to także dodatkowy + dla banku; w przypadku
odstąpienia od umowy kredytu klient musi uiścić równowartość ceny
kredytu/zakupu + opłata przygotowawcza. Sam widziałem ofertę kredytu got.
gdzie opł. przyg. wynosiła 30 % , ale gdzieś czytałem ze jakiś pośrednik
ustawił ja na poziomie 70 % !!! Tak więc jedynym rozsądnym sposobem na ocenę
kosztu kredytu jest poznanie "łącznej kwoty wszystkich kosztów, opłat i
prowizji", jest to pozycja podawana w umowie i ona i tylko ona jest w stanie
"oddać" nam całkowity koszt kredytu. W umowie kredytu/pożyczki jest co
prawda najczęsciej jeszcze pozycja "całkowity koszt kredytu", ale jest ona o
tyle myląca, że co prawda zawiera wszystkie koszty + np. obowiazkowe ubezp.
kredytu, ale nie obejmuje ... opł. przygot. ;)
Upraszczając realny koszt kredytu można obliczyć poprzez pomnożenie kwoty
miesiecznej raty przez ilość miesięcy i odjąć to co dostajemy "na rękę".
A co do Providenta to na infolini z rozbrajającą szczerością podają APR.
Ile wynosi ?
300% ;)))
Pozdrawiam
Piotrek
-
13. Data: 2003-03-03 00:26:34
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: "valet" <v...@w...pl>
Upsss....sorki
Outlook cosik mi wariuje :)
Piotrek
-
14. Data: 2003-03-03 01:19:08
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: i...@p...onet.pl
> > On 2 Mar 2003 15:41:56 +0100, t...@p...onet.pl wrote:
>
> Rzeczywiście to jest bardzo ciekawe. Może ktoś poda kwotę kredytu, liczbę i
> wielkości rat oraz jak często je sie spłaca. Wtedy to się policzy. Prowizji
> chyba nie ma. Tensor1.
>
Moja znajoma pozyczyła u nich 1000 zł, gdy policzyła ile będzie musiała im
oddać przeraziła się. W Providencie można zrezygnować z pożyczki do 7 dni.
Oczywiście nie mogła dopaść faceta, ale udało jej się w ostatniej chwili.
Koszt spłaty pożyczki wraz z odsetkami wynosił prawie 1600 zł. Niestety nie
pamiętam na jaki to było okres czasu.
Pozdrawiam
Iga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2003-03-03 06:43:19
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:479d.0000022e.3e62ad8c@newsgate.onet.pl...
> > > On 2 Mar 2003 15:41:56 +0100, t...@p...onet.pl wrote:
>
> Moja znajoma pozyczyła u nich 1000 zł, gdy policzyła ile będzie musiała im
> oddać przeraziła się. W Providencie można zrezygnować z pożyczki do 7 dni.
> Oczywiście nie mogła dopaść faceta, ale udało jej się w ostatniej chwili.
> Koszt spłaty pożyczki wraz z odsetkami wynosił prawie 1600 zł. Niestety
nie
> pamiętam na jaki to było okres czasu.
>
Troche stare, ale...
<cite>
[...] Wróćmy jednak do sprawy zasadniczej, czyli do procentów.
Postanowiliśmy sprawdzić jakie jest to tajemnicze oprocentowanie. W
wywiadzie podane są dwa przykładowe plany spłat pożyczek. W jednym z nich
pożyczkę w wysokości w wysokości 900 zł spłacamy w 26 tygodniowych ratach po
52 zł. W drugim 4.700 zł spłacamy w 52 ratach po 157 zł. Tak jest to
przedstawiane klientom. A my postanowiliśmy złośliwie skonfrontować te dane
z "Ustawą o kredycie konsumenckim", a właściwie ze wzorem zawartym w
załączniku do tej ustawy.[...]
</cite>
http://banki.hoga.pl/artykul.asp?nr=4
Maciej
-
16. Data: 2003-03-03 06:57:15
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: t...@p...onet.pl
> > No ale to wlasnie RSP pozwala ocenic ile na prawde kredyt kosztuje.
> > Ciekawe ile dla typowej pozyczki w Providencie wynosi. Wie ktos ?
>
>
> Wojtku, gdyby ta ustawa o kredycie konsumenckim nie była takim bublem, to
> rzeczywiscie byłby to najbardziej miarodajny czynnik oceny kosztu kredytu,
> niestety tak nie jest.
> Można bowiem uzyskac bardzo korzystny % APR "wyprowadzając" część kosztów
> kredytu poza "koszyk" składający się na koszt kredytu. Oczywiście jest to
> zgodne z ustawą i banki to wykorzystują. Nazywa się to "opłata
> przygotowawcza" i banki lub też ich spółki pośredniczące ustawiaja ją na
> dowolnym poziomie. Ma to także dodatkowy + dla banku; w przypadku
> odstąpienia od umowy kredytu klient musi uiścić równowartość ceny
> kredytu/zakupu + opłata przygotowawcza. Sam widziałem ofertę kredytu got.
> gdzie opł. przyg. wynosiła 30 % , ale gdzieś czytałem ze jakiś pośrednik
> ustawił ja na poziomie 70 % !!! Tak więc jedynym rozsądnym sposobem na ocenę
> kosztu kredytu jest poznanie "łącznej kwoty wszystkich kosztów, opłat i
> prowizji", jest to pozycja podawana w umowie i ona i tylko ona jest w stanie
> "oddać" nam całkowity koszt kredytu. W umowie kredytu/pożyczki jest co
> prawda najczęsciej jeszcze pozycja "całkowity koszt kredytu", ale jest ona o
> tyle myląca, że co prawda zawiera wszystkie koszty + np. obowiazkowe ubezp.
> kredytu, ale nie obejmuje ... opł. przygot. ;)
> Upraszczając realny koszt kredytu można obliczyć poprzez pomnożenie kwoty
> miesiecznej raty przez ilość miesięcy i odjąć to co dostajemy "na rękę".
> A co do Providenta to na infolini z rozbrajającą szczerością podają APR.
> Ile wynosi ?
> 300% ;)))
>
> Pozdrawiam
> Piotrek
>
W najblizszym czasie będzie zmiana Ustawy. Z jej projektem można zapoznać się
na stronie sejmowej. (Czy opłata przygotowawcza nie wchodzi do wyliczenia APR.
Jesteś tego pewien!.)
Łączna kwota wszystkich koszt nie uwzględnia zmiany pieniądza w czasie i
dlatego jest niestety złym miernikiem. Przed ustawą banki to wykorzystywały
obniżając lub wprost zerując oprocentowanie i jednocześnie podwyższając
prowizję. Łączny koszt się nie zmieniałm zaś APR zdecydowanie rośnie.
Przykładowo kredyt z zerowym oprocentowaniem na 6 miesięcy i prowizja 5% to APR
w granicach 20%.
Tensor1.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2003-03-03 13:28:19
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: "valet" <v...@w...pl>
> W najblizszym czasie będzie zmiana Ustawy. Z jej projektem można zapoznać
się
> na stronie sejmowej.
Było już przynajmniej I czytanie ? Jak znam życie to kiedy przejdzie przez
wszystkie etapy procedury parlamentarnej i legnie na biurku Prezydenta RP to
juz będzie kompletnie inna ustawa. Ot taki los projektów ;) Na razie szkoda
czasu na analizowanie czegoś czego formalnie nie ma.
(Czy opłata przygotowawcza nie wchodzi do wyliczenia APR.
> Jesteś tego pewien!.)
Jakby Ci tu rzec ....... empiria :)
A jak myślisz dlaczego zmienia się nową ustawę ?
> Łączna kwota wszystkich koszt nie uwzględnia zmiany pieniądza w czasie i
> dlatego jest niestety złym miernikiem. Przed ustawą banki to
wykorzystywały
> obniżając lub wprost zerując oprocentowanie i jednocześnie podwyższając
> prowizję.
Tak, banki skrzętnie wykorzystywały przywiązanie rodaków do % jako miernika
kosztów i dalej to robią.
Łączny koszt się nie zmieniałm zaś APR zdecydowanie rośnie.
> Przykładowo kredyt z zerowym oprocentowaniem na 6 miesięcy i prowizja 5%
to APR
> w granicach 20%.
> Tensor1.
Ja to wiem, Ty to wiesz, banki (przede wszystkim) to wiedzą, ale póki
istnieje obecna ustawa to mimo wszystko "łączna kwkoip" jest dla klienta
najbardziej miarodajnym miernikiem kosztu kredytu, chociaż rzeczywiście nie
uwzględnia zmian wartości pieniądza w czasie. Tutaj jednak różnica jest
znacznie mniejsza niż w APR, gdzie nie będzie ujęte np.30% kosztu kredytu, a
pojawi się on w "opłacie przygotowawczej".
Pozdrawiam
Piotrek
-
18. Data: 2003-03-03 21:45:39
Temat: Re: Pożyczka w PROVIDENT.
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik "valet" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b40hj7$ltp$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> (Czy opłata przygotowawcza nie wchodzi do wyliczenia APR.
> > Jesteś tego pewien!.)
>
> Jakby Ci tu rzec ....... empiria :)
> A jak myślisz dlaczego zmienia się nową ustawę ?
>
Tzw. oplata przygotowawcza MUSI byc uwzgledniona przy wyliczaniu
oprocentowania efektywnego. Gdzy bank nie uwzglenia jej to znaczy, ze lamie
ustwe. Oto fragment, ze stanowiska UOKiK w podobnej sprawie
<cite>
[...] przyjęcie założenia, że prowizja przygotowawcza będzie płacona ze
środków własnych klienta. W ocenie UOKiK założenie to jest niedopuszczalne.
Prowizja przygotowawcza wchodzi w całkowity koszt kredytu, powinna być
uwzględniona w obliczaniu rzeczywistej rocznej stopy procentowej niezależnie
od tego czy mamy do czynienia z kosztami rzeczywistymi, czy też
szacunkowymi, a także niezależnie od tego w jaki sposób prowizja taka jest
płacona (środki własne, środki z kredytu).
W związku z powyższym UOKiK wystąpił do [...] z wnioskiem o dokonanie
stosownej weryfikacji tych informacji. W zależności od stanowiska banku
rozważymy możliwość podjęcia ewentualnych kolejnych działań.
</cite>
Maciej