-
11. Data: 2005-12-26 11:59:51
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "P" <e...@g...pl>
Przemek <c...@p...nospam.pf.pl> napisał(a):
> No oczywiście, że odrazu nie będziesz mial tego w historii. Ale
> zobaczysz, że się pojawi bez blokady za kilka dni obciążenie.
Na dziś tan konta wynosi ledwie kilka złotych. Przez miesiąc karta idzie w
odstawkę. Pożyjemy, zobaczymy co z tego wyniknie.
Nie byłoby sprawy, gdyby mBank, wzorem BZ WBK, nie pokazywał niektórych
transakcji na blokadach, a uwzględniał je dopiero w historii, jednak nie
pozwalał na zejście ze stanem konta poniżej zera.
Wygląda na to, że mBank jednak pozwolił mi wydać kilkadziesiąt złotych więcej,
niż miałem na koncie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2005-12-26 12:07:13
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "MK" <m...@i...pl>
"P" <e...@g...pl> wrote in message
news:doolvn$gd2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Wygląda na to, że mBank jednak pozwolił mi wydać kilkadziesiąt złotych
więcej,
> niż miałem na koncie.
>
Sam sobie pozwoliles. mBank gdzyby dostal zapytanie o autoryzacje kwoty
wyzszej niz dostepne srodki to nie wydalby zgody na transakcje. Sam piszesz,
ze nie ma informacji o blokadzie, wiec bank nic nie wie o tej transakcji. Ja
tu nie widze zadnej zgody banku, ani tym bardziej jego winy.
MK
-
13. Data: 2005-12-26 13:03:27
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>
P napisał(a):
> Przemek <c...@p...nospam.pf.pl> napisał(a):
>
>
>>No oczywiście, że odrazu nie będziesz mial tego w historii. Ale
>>zobaczysz, że się pojawi bez blokady za kilka dni obciążenie.
>
>
> Na dziś tan konta wynosi ledwie kilka złotych. Przez miesiąc karta idzie w
> odstawkę. Pożyjemy, zobaczymy co z tego wyniknie.
>
> Nie byłoby sprawy, gdyby mBank, wzorem BZ WBK, nie pokazywał niektórych
> transakcji na blokadach, a uwzględniał je dopiero w historii, jednak nie
> pozwalał na zejście ze stanem konta poniżej zera.
>
> Wygląda na to, że mBank jednak pozwolił mi wydać kilkadziesiąt złotych więcej,
> niż miałem na koncie.
>
>
No a co myślałeś, że wydasz wiecej niż miałeś, bo że ta transakcja
pójdzie w niepamięć.
Sądzę, że we wtorek, środę powinieneś ją zobaczyć już w historii.
Wesołych Świąt
Przemek
-
14. Data: 2005-12-26 13:31:06
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "P" <e...@g...pl>
MK <m...@i...pl> napisał(a):
> > Wygląda na to, że mBank jednak pozwolił mi wydać kilkadziesiąt złotych
> więcej,
> > niż miałem na koncie.
> Sam sobie pozwoliles.
A to dobre. :-)
> mBank gdzyby dostal zapytanie o autoryzacje kwoty
> wyzszej niz dostepne srodki to nie wydalby zgody na transakcje. Sam piszesz,
> ze nie ma informacji o blokadzie, wiec bank nic nie wie o tej transakcji. Ja
> tu nie widze zadnej zgody banku, ani tym bardziej jego winy.
Mnie nie interesuje jak ten hipotetyczny na razie problem zostanie rozwiązany
pomiędzy sklepem, bankiem, a centrum autoryzacyjnym. Błędy nie zawinione
przeze mnie to nie mój problem.
Na razie z mojego punktu widzenia problemu wciąż nie ma.
Ponieważ kartą mBanku posługuję się już trzeci rok i nigdy jeszcze nie było
jakichkolwiek problemów z autoryzacją i blokadami (w odróżnieniu od BZ WBK)
podejrzewam, że mBank da mi w prezencie te trzy reklamówki zakupów a straty
pokryje sklep.
Kwoty nie są duże i gdyby nie poświąteczna ciekawość ile to pieniędzy poszło
na koniec roku, to pewnie nigdy bym tych dwóch płatności nie zauważył.
Na dziś zawieszam obrót na delfinku; mam jeszcze inne karty (debetowe i
kredytowe).
I czekam na ciąg dalszy.
Oczywiście mógłbym zaraz przelać 100 zł na eKonto, ale wtedy ominęłaby mnie
ewentualna zabawa.
Mam juz za sobą wyjaśnianie spornych spraw z TP, ING BSK, PKO BP i BZ WBK.
Najoporniejsza była TP. W zwalaniu na klientów bałaganu po wprowadzeniu
Błękitnej Linii osiągnęła mistrzostwo. Na nękanie Intrium Justica
odpowiedziałem jadowitym artykułem w jednym z ponadregionalnych dzienników.
Ucichło i po prawie roku dostałem oficjalne pismo uznające moje reklamacje
oraz przeprosiny.
Dwa miesiące temu koledze, który opłacał bieżący rachunek plus zaległości z
POKu konsultantka błędnie zaksięgowała cudzą wpłatę i błędnie podała mniejsze
zadłużenie. Po dwóch miesiącach TP grzecznie zaczęła od przeprosin za błędy i
zaproponowała, sama od siebie, rozbicie na raty albo odroczenie brakującej
płatności.
ING BSK za nic nie chciał odpuścić podwyższonej opłaty za „uśpione”
konto,
upierając się, że nowa TOiP jest wywieszona w każdym oddziale itp.
Poczynając od dyrektora oddziału, przez dwa szczeble w górę, ale zakończyłem
na pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji i liście z życzeniami dalszej
współpracy. W efekcie ROR zamknąłem, OKO mam nadal.
Dwie tegoroczne reklamacje w BZWBK.
Pełna kultura. Obie rozpatrzone pozytywnie. W sobotę telefonicznie składam
reklamację, w poniedziałek z samego rana oddzwania pracownik banku z
wyjaśnieniami. Dodatkowo za trzy tygodnie list polecony ze szczegółowymi
wyjaśnieniami.
Im nowsze doświadczenia z bankami i telekomami, tym są one bardziej przyjaźnie
nastawione do klienta. Niechlubny wyjątek stanowił tu Plus GSM z usługą
monitorowania stanu konta, ale i na niego znalazł się bat UOKiKu.
Ciekaw jestem, jak zachowa sie mBank?
Odezwie się najpierw windykacja z karnymi opłatami?
Pracownik telefonicznie poprosi uprzejmie o uzupełnienie powstałego debetu i
przeprosi za wynikłe problemy?
Za wszystko zapłaci sklep?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2005-12-26 13:47:36
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "P" <e...@g...pl>
MK <m...@i...pl> napisał(a):
> > Wygląda na to, że mBank jednak pozwolił mi wydać kilkadziesiąt złotych
> więcej,
> > niż miałem na koncie.
> Sam sobie pozwoliles.
A to dobre. :-)
> mBank gdzyby dostal zapytanie o autoryzacje kwoty
> wyzszej niz dostepne srodki to nie wydalby zgody na transakcje. Sam piszesz,
> ze nie ma informacji o blokadzie, wiec bank nic nie wie o tej transakcji. Ja
> tu nie widze zadnej zgody banku, ani tym bardziej jego winy.
Mnie nie interesuje jak ten hipotetyczny na razie problem zostanie rozwiązany
pomiędzy sklepem, bankiem, a centrum autoryzacyjnym. Błędy nie zawinione
przeze mnie to nie mój problem.
Na razie z mojego punktu widzenia problemu wciąż nie ma.
Ponieważ kartą mBanku posługuję się już trzeci rok i nigdy jeszcze nie było
jakichkolwiek problemów z autoryzacją i blokadami (w odróżnieniu od BZ WBK)
podejrzewam, że mBank da mi w prezencie te trzy reklamówki zakupów a straty
pokryje sklep.
Kwoty nie są duże i gdyby nie poświąteczna ciekawość ile to pieniędzy poszło
na koniec roku, to pewnie nigdy bym tych dwóch płatności nie zauważył.
Na dziś zawieszam obrót na delfinku; mam jeszcze inne karty (debetowe i
kredytowe).
I czekam na ciąg dalszy.
Oczywiście mógłbym zaraz przelać 100 zł na eKonto, ale wtedy ominęłaby mnie
ewentualna zabawa.
Mam juz za sobą wyjaśnianie spornych spraw z TP, ING BSK, PKO BP i BZ WBK.
Najoporniejsza była TP. W zwalaniu na klientów bałaganu po wprowadzeniu
Błękitnej Linii osiągnęła mistrzostwo. Na nękanie Intrium Justica
odpowiedziałem jadowitym artykułem w jednym z ponadregionalnych dzienników.
Ucichło i po prawie roku dostałem oficjalne pismo uznające moje reklamacje
oraz przeprosiny.
Dwa miesiące temu koledze, który opłacał bieżący rachunek plus zaległości z
POKu konsultantka błędnie zaksięgowała cudzą wpłatę i błędnie podała mniejsze
zadłużenie. Po dwóch miesiącach TP grzecznie zaczęła od przeprosin za błędy i
zaproponowała, sama od siebie, rozbicie na raty albo odroczenie brakującej
płatności.
ING BSK za nic nie chciał odpuścić podwyższonej opłaty za „uśpione”
konto,
upierając się, że nowa TOiP jest wywieszona w każdym oddziale itp.
Poczynając od dyrektora oddziału, przez dwa szczeble w górę, ale zakończyłem
na pozytywnym rozpatrzeniu reklamacji i liście z życzeniami dalszej
współpracy. W efekcie ROR zamknąłem, OKO mam nadal.
Dwie tegoroczne reklamacje w BZWBK.
Pełna kultura. Obie rozpatrzone pozytywnie. W sobotę telefonicznie składam
reklamację, w poniedziałek z samego rana oddzwania pracownik banku z
wyjaśnieniami. Dodatkowo za trzy tygodnie list polecony ze szczegółowymi
wyjaśnieniami.
Im nowsze doświadczenia z bankami i telekomami, tym są one bardziej przyjaźnie
nastawione do klienta. Niechlubny wyjątek stanowił tu Plus GSM z usługą
monitorowania stanu konta, ale i na niego znalazł się bat UOKiKu.
Ciekaw jestem, jak zachowa sie mBank?
Odezwie się najpierw windykacja z karnymi opłatami?
Pracownik telefonicznie poprosi uprzejmie o uzupełnienie powstałego debetu i
przeprosi za wynikłe problemy?
Za wszystko zapłaci sklep?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2005-12-26 13:55:04
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "MK" <m...@i...pl>
"P" <e...@g...pl> wrote in message
news:dooraq$4ll$1@inews.gazeta.pl...
>
> Mnie nie interesuje jak ten hipotetyczny na razie problem zostanie
rozwiązany
> pomiędzy sklepem, bankiem, a centrum autoryzacyjnym. Błędy nie zawinione
> przeze mnie to nie mój problem.
>
To nie jest zaden blad. Jesli nie potrafisz kontrolowac swoich wydatkow to
ponosisz tego konsekwencje. Miedzy bankiem a toba jest podpisana umowa, do
niej zalaczony regulamin, a on mowi co nastepuje
§ 26.
1 Posiadacz zobowiązany jest zapewnić środki na rachunku bankowym, którego
dotyczy dana transakcja, na pokrycie kwoty rozliczanej transakcji w dniu
rozliczenia transakcji.
2 mBank obciąża rachunek bankowy bez względu na saldo dostępne rachunku
bankowego.
3 W przypadku wystąpienia na rachunku bankowym przekroczenia salda
dostępnego, stosuje się postanowienia umowy rachunku bankowego.
Jesli nie zamierzasz przestrzegac podpisanych przez siebie zobowiazan to
twoja sprawa. Dla mnie taki klient traci wiarygodnosc, a nawet wiecej...
jest nieporzadany, bo istnieje duze prawdopodobienstwo, ze nastepnym razem
bedzie chcial naciagna firme na jeszcze wiecej. Generalnie, podstaw do
jakiejkolwiek reklamacji w przypadku wystapienia debetu nie widze. A
zwlaszcza dlatego, ze jestes swiadomy, ze dokonales zakupow za kwote
przekraczajaca dodatnie saldo i nie chcesz za nie zaplacic.
MK
-
17. Data: 2005-12-26 14:04:57
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "P" <e...@g...pl>
MK <m...@i...pl> napisał(a):
> To nie jest zaden blad. Jesli nie potrafisz kontrolowac swoich wydatkow to
> ponosisz tego konsekwencje. Miedzy bankiem a toba jest podpisana umowa, do
> niej zalaczony regulamin, a on mowi co nastepuje
>
> § 26.
> 1 Posiadacz zobowiązany jest zapewnić środki na rachunku bankowym, którego
> dotyczy dana transakcja, na pokrycie kwoty rozliczanej transakcji w dniu
> rozliczenia transakcji.
> 2 mBank obciąża rachunek bankowy bez względu na saldo dostępne rachunku
> bankowego.
> 3 W przypadku wystąpienia na rachunku bankowym przekroczenia salda
> dostępnego, stosuje się postanowienia umowy rachunku bankowego.
>
> Jesli nie zamierzasz przestrzegac podpisanych przez siebie zobowiazan to
> twoja sprawa. Dla mnie taki klient traci wiarygodnosc, a nawet wiecej...
> jest nieporzadany
Gdybym trafił po stronie banku na takiego młodego wilczka, technokratę to
byłoby zbyt to piękne, by było prawdziwe.
A gdybym jeszcze dostał pismo podobnej treści... Wow!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2005-12-26 14:21:12
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "MK" <m...@i...pl>
"P" <e...@g...pl> wrote in message
news:doota9$ao8$1@inews.gazeta.pl...
>
> A gdybym jeszcze dostał pismo podobnej treści... Wow!
>
Marzyciel z ciebie. Podobnie jak z tym, ze miales gratisowe zakupy.
MK
-
19. Data: 2005-12-26 17:20:50
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: Przemek <c...@p...nospam.pf.pl>
MK napisał(a):
> "P" <e...@g...pl> wrote in message
> news:doota9$ao8$1@inews.gazeta.pl...
>
>>A gdybym jeszcze dostał pismo podobnej treści... Wow!
>>
>
>
> Marzyciel z ciebie. Podobnie jak z tym, ze miales gratisowe zakupy.
>
Marzyciel to dość lekko napisane, buja w chmurach :)
Pozdrawiam
Przemek
-
20. Data: 2005-12-26 21:59:22
Temat: Re: Prezent od Carrefoura/mBanku lub burdel i kłopoty (także Tesco)?
Od: "gasper" <g...@p...comp>
Użytkownik "P" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:doofe5$mfj$1@inews.gazeta.pl...
> Co jest niby normalne? To taka mBankowa norma dla kart debetowych?
> Po świętach okaże się, iż mam kilkadziesiąt złotych niedozwolonego debetu?
trza umieć sie kontrolowac :-)