> integracja z UE. angielski wchodzi.

piszesz na kompjuterze a sr*** djupa?

do góry

> Bardzo "yntelydżentna" była ta - jak piszesz - panienka, a w dodatku dała
popis
> chamstwa.
> Polacy (na szczęście nie wszyscy) mają dziwną skłonność bycia
> bardziej "angielscy" od rodowitych użytkowników tego języka :-(

Przypomina mi to jakiegoś lokalnego kantrymana, który w radiu opowiadał o
swoim nowym utworze, który nazywał sie "kandżon"

do góry

Hello Robert!

04 Nov 02 17:43, Robert -> do All:

>> - Aha! Yntelydżo! Zaraz sprawdzę... Basiu, powiedz mi...

R> W kwestii realizacji ostatniej spółgłoski, wymawianie przez [dż],
R> które usłyszałeś od Pani, jest przejawem tzw. hiperpoprawności, w tym
R> wypadku dążenia do imitacji wymowy obcej, które mija się mocno z
R> faktyczną wymową angielską, bowiem ta jest przez [g] (podobne do
R> polskiego [g]).

jeszcze niby skąd i dla kogo ta angielszczyzna, skoro AFAIK inteligo
(interface) to makaroniarze ... :)

To już prędzej te "dż" jak z "bon dżiorno" ;)

Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-

--

do góry

In news:1036514282@p19.f127.n480.z2.ftn, Mariusz Mroczkowski wrote:
> Hello Robert!

> jeszcze niby skąd i dla kogo ta angielszczyzna, skoro AFAIK inteligo
> (interface) to makaroniarze ... :)

Oficjalna nazwa tego to była "Inteligo Financial Services", stąd ten trop
:).

> To już prędzej te "dż" jak z "bon dżiorno" ;)
palatalizacja nie występuje przed samogłoską tylną, porównaj wł. "prego"

do góry