Dnia Wed, 08 Aug 2007 22:41:08 +0200, Daniel Rejemr napisał(a):

> Bylo chyba z tysiac razy na grupie. Karta nie jest prawnym srodkiem
> platniczym w Polsce i prawo nie reguluje zasad jej uzywania, a mozliwosc
> placenia karta to tylko dobra wola sprzedawcy.

W jednym masz rację. Karta nie jest prawnym środkiem płatniczym.
Karta płatnicza jest elektronicznym instrumentem płatniczym. Zasady jego
wydawania i _używania_ reguluje ustawa z dnia 12 września 2002 r. o
elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz.U. nr 169 poz 1385 ze zm.)

--
JotBe

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):
> Daniel Rejemr <e...@g...ppll> writes:
>
>> Bylo chyba z tysiac razy na grupie. Karta nie jest prawnym srodkiem
>> platniczym w Polsce i prawo nie reguluje zasad jej uzywania, a
>> mozliwosc placenia karta to tylko dobra wola sprzedawcy.
>
> Idac tym tropem moznaby twierdzic, ze prawo nie reguluje sprzedazy
> towarow w Polsce, a mozliwosc kupowania w sklepie to tylko dobra
> wola sprzedawcy.

A czy przypadkiem wystawienie na polce towaru z cena nie stanowi juz
"oferty w rozumieniu prawa handlowego" ? Ja tam biegly w tych sprawach
nie jestem, opieram sie na tym co udalo mi sie wyczytac glownie na tej
grupie. A ze pamiec czasem zawodzi, to upieral sie mocno nie bede.


Pozdrawiam,
daniel

do góry

Dnia Thu, 09 Aug 2007 00:14:32 +0200, Wojciech Nawara napisał(a):

> Pszczelarz Bartek napisał(a):
>
>> Albert - 5 zł
>
> Ar ju siur? Nigdy nie było.

W albercie płaciłem kartą za paczkę gum do żucia (niecałe 2 zł).

do góry

Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:f9ebfp$ph9$1@inews.gazeta.pl...

> mBank nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikające z okoliczności
> niezależnych od mBanku, takich jak:
>
> 1.. działanie sił wyższych,
> 2.. odmowa akceptacji karty przez punkt akceptujący lub bankomat,
> 3.. brak autoryzacji danej transakcji,
> 4.. decyzje i zarządzenia organów władzy i administracji państwowej,
> 5.. awarii systemu, awarii lub nieprawidłowego funkcjonowania urządzenia
> akceptującego karty,
> 6.. innych przyczyn niezależnych od mBanku.

Czy widzisz gdzieś tu zbyt niską kwotę należności? A to, ze mBank twierdzi,
że odpowiedzialności nie ponosi, to nie zmienia faktu, że z umowy się nie
wywiązuje.

do góry

"Robert Tomasik" news:f9dete$o3k$1@atlantis.news.tpi.pl

> W REAL-u nie ma limitu. Płaciłem z braku drobnych kilkuzłotowy rachunek.

Przeraczał 5 złotych? Z tego co orientuje w Realu karty akceptuje eService,
w związku z tym czy by owa firma nie narzucała żadnych limitów?

> A codo samych limitów. Sprawdź regulamin Twojego banku. jeśli nie
dopuszcza
> limitów, to przy każdej odmowie kierujesz do swojego banku reklamację, że
> odmówiono ci honorowania wydanej przez nich karty. Ciebie łączy umowa
tylko
> z bankiem i tylko bank może dalej dochodzić za pośrednictwem swoich umów
> roszczenia. Sklep żadnej umowy z Tobą nie podpisywał, więc nie masz
żadnego
> do niego regresu.

A jaki skutek przyniosą takie roszczenia jeżeli sklep informuje mnie od
jakiej kwoty mogę płacić kartą? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?

do góry

"Wojciech Nawara" news:f9deu1$1cg$1@kushnir.sileman

> Ar ju siur? Nigdy nie było.

Kilka dni temu zauważyłem przy kasie naklejkę informującą, że sklep
przyjmuje płatności kartą od kwoty 5 zł.
Więc może ten limit ma miejsce tylko w tym sklepie?

do góry

"smE" news:d5conkxktar1.dlg@th.el.ma

> W albercie płaciłem kartą za paczkę gum do żucia (niecałe 2 zł).

Kiedy to miało miejsce jeżeli można spytać? Może po prostu coś się
pozmieniało w albercie.

do góry

"Miernik" news:20070808194724.33A.0.NOFFLE@debian107.local

> No taki limit dolny jak 5 zł to już nie jest dla centrum autoryzacyjnego
> nic niestosownego, bo na przykład Cardpoint sam nakłada taki limit w
> terminalu defaultowo, także nawet nie przejdzie transakcja poniżej 5 zł,
> no może sprzedawca może poprosić by mu inacej skonfigurowali, ale jak
> widać nawet dla aquirera nie opłaca się przetwarzać takich kwot. Więc
> podejrzewam że i na 10 zł nie obrażają się tak bardzo. Co innego jak
> ktoś walnie limit 50 zł, to tu podejrzewam centrum by się mogło
> pogniewać.

Ciekawi mnie jednak pewna istotna kwestia. Dlaczego pewne centra
autoryzacyjne nakładają takie limity a pewne nie - jednym się opłaca, drugim
nie.

do góry

Daniel Rejemr <e...@g...ppll> writes:

> A czy przypadkiem wystawienie na polce towaru z cena nie stanowi juz
> "oferty w rozumieniu prawa handlowego" ?

Jasne, a symbol karty platniczej na drzwiach itp. to element
tej wlasnie oferty. Przynajmniej tak uwazaja ci, ktorych
opinia jest interesujaca dla sprzedawcow.
--
Krzysztof Halasa

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
news:f9er4s$d7s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:f9ebfp$ph9$1@inews.gazeta.pl...
>
>> mBank nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikające z okoliczności
>> niezależnych od mBanku, takich jak:
>>
>> 1.. działanie sił wyższych,
>> 2.. odmowa akceptacji karty przez punkt akceptujący lub bankomat,
>> 3.. brak autoryzacji danej transakcji,
>> 4.. decyzje i zarządzenia organów władzy i administracji państwowej,
>> 5.. awarii systemu, awarii lub nieprawidłowego funkcjonowania urządzenia
>> akceptującego karty,
>> 6.. innych przyczyn niezależnych od mBanku.
>
> Czy widzisz gdzieś tu zbyt niską kwotę należności? A to, ze mBank
> twierdzi, że odpowiedzialności nie ponosi, to nie zmienia faktu, że z
> umowy się nie wywiązuje.

Umowa dotyczy transakcji obslugi karty platniczej a nie sprzedazy
pietruszki. Ty zawierasz umowe ze sprzedawca, jak sprzedawca odmowi
akceptacji to

mBank nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikające z okoliczności
[...]
2.. odmowa akceptacji karty przez punkt akceptujący lub bankomat

MK

do góry