Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
> Bank potraktuje moja osobe jako cwaniaczka. Proste? Chyba tak - a tu
> jakies glosy oburzenia, ze nazywam cos po imieniu..

Ale ty stosujesz IMHO dwa imiona.
Jeżeli bank działa pod wpływem rachunku ekonomicznego to jest promocja.
Jeżeli Klient działa pod wpływem rachunku ekonomicznego to cwaniakowanie.

Bogdan B.

do góry

Bogdan B. wrote:
> Jeżeli bank działa pod wpływem rachunku ekonomicznego to jest
> promocja. Jeżeli Klient działa pod wpływem rachunku ekonomicznego to
> cwaniakowanie.

sytuacja a) wygrany-wygrany. Sytuacja b) wygrany - przegrany.
O ile w pierwszym przypadku jest to oplacalne dla banku i klienta i
przyszlych klientow, to drugi przyklad powoduje, ze zbyt duza liczba
cwaniakujacych klientow powoduje, ze bank probuje sobie odbic to na
zdobytych klientach itp.
Klient zarabia 50 zl, bank traci kilkakrotnie wiecej. A ze nie jest
instytucja charytatywna, to zaczyna szukac zarobku gdzie indziej.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

> Chyba tak - a tu
> jakies glosy oburzenia, ze nazywam cos po imieniu..


Bo Michałku korzystanie z promocji to nie "cwaniakowanie". A Ty to tak
przedstawiasz i na dodatek nazywasz to "faktem" ;-)

--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

> przyszlych klientow, to drugi przyklad powoduje, ze zbyt duza liczba
> cwaniakujacych klientow powoduje, ze bank probuje sobie odbic to na
> zdobytych klientach itp.


Z całym szacunkiem, ale chrzanisz :-) SKĄD wiesz, że z 10 klientów, którzy
skorzystają z okazji otrzymania 50 PLN za free nie znajdzie się jeden taki,
na którym bank w przyszłości zarobi tyle, że odbije sobie stratę na
pozostałych?

> Klient zarabia 50 zl, bank traci kilkakrotnie wiecej. A ze nie jest
> instytucja charytatywna, to zaczyna szukac zarobku gdzie indziej.


I co? Może klient ma miec z tego powodu poczucie winy ;-)


--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:d8n8qo$pvt$1@news.onet.pl...
> Bank potraktuje moja osobe jako cwaniaczka. Proste? Chyba tak - a tu
> jakies glosy oburzenia, ze nazywam cos po imieniu..

Jest jakaś czarna lista cwaniaczków "tych klientów nie obsługujemy" ?

do góry

Glenn wrote:
> Bo Michałku korzystanie z promocji to nie "cwaniakowanie". A Ty to tak
> przedstawiasz i na dodatek nazywasz to "faktem" ;-)

Korzystanie z promocji to nie cwaniakowanie. Zalozenie konta, zeby tylko
zgarnac kase - w moim odczuciu czyms takim jest. I EOT

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński"
<m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d8mvv0$4t0$1@news.onet.pl...

> Ale ja nie oskarzam. Ja stwierdzam fakt. I tyle.

No taaaaak. Fakt przez duze K ;-)

marekz

do góry

> Korzystanie z promocji to nie cwaniakowanie. Zalozenie konta, zeby
> tylko zgarnac kase - w moim odczuciu czyms takim jest. I EOT


Aha, czyli nie "fakt" a "odczucie" :-) To zmienia postać rzeczy - EOT jak
najbardziej na miejscu :-)




--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

usenetowicz wrote:
> Jest jakaś czarna lista cwaniaczków "tych klientów nie obsługujemy" ?

Jakos tam probuja sie bronic przed tym i promocja nie obejmuje osob, ktore
juz kiedys tam konto mialy.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński wrote:

> sytuacja a) wygrany-wygrany.
> Sytuacja b) wygrany - przegrany.
> O ile w pierwszym przypadku jest to oplacalne dla banku i klienta i
> przyszlych klientow, to drugi przyklad powoduje, ze zbyt duza liczba
> cwaniakujacych klientow powoduje, ze bank probuje sobie odbic to na
> zdobytych klientach itp.
> Klient zarabia 50 zl, bank traci kilkakrotnie wiecej. A ze nie jest
> instytucja charytatywna, to zaczyna szukac zarobku gdzie indziej.

To że jeżeli są straty na klientach pozyskanych w promocji to bank próbuje
je zrekompensować jest jasne. Ale uważam że należy traktować bank jak
dorosłego. To nie klient ma dbać o sytuację ekonomiczną banku, martwić się
jeżeli bank ponosi straty na promocji itd. Mnie to nie wzrusza (z wyjątkiem
upadłości i niewypłacalności ;-) ). Mnie interesuje zestaw potrzebnych usług
po niskich cenach. Jeżeli ceny wzrosną to nie mam przecież obowiązku kupować
tych usług.

Bogdan B.

do góry