-
41. Data: 2010-08-13 02:02:10
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: Paweł <r...@1...0.0.1>
Jacek Osiecki wrote:
>> chętnie uciął bym tą złodziejską rękę przy samej dupie, ale
>
> A cóż takiego ci kradną?
zgaduje, ze zysk? :)
dotychczas sprzedawali pewnie bez kasy fiskalnej za pobraniem
i zeby takich opodatkowac, to trzeba bylo przekopac troche danych.
teraz z jednym punktem przez, ktory przechodza platnosci skarbowka
bedzie miec o wiele latwiej.
-
42. Data: 2010-08-13 06:24:41
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Paweł pisze:
>>> chętnie uciął bym tą złodziejską rękę przy samej dupie, ale
>>
>> A cóż takiego ci kradną?
>
> zgaduje, ze zysk? :)
> dotychczas sprzedawali pewnie bez kasy fiskalnej za pobraniem
> i zeby takich opodatkowac, to trzeba bylo przekopac troche danych.
> teraz z jednym punktem przez, ktory przechodza platnosci skarbowka
> bedzie miec o wiele latwiej.
O, no to mamy kolejną zaletę PzA. :-)
--
MiCHA
-
43. Data: 2010-08-13 07:38:13
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Thu, 12 Aug 2010 20:45:55 +0000 (UTC), Jacek Osiecki wrote:
> Płacze o przetrzymywaniu pieniędzy mógłbym zrozumieć u kogoś sprzedającego
> okazjonalnie. Jeśli ktoś prowadzi sklep, to taki płacz świadczy po prostu
> o braku powagi.
Ja, jako kupujacy zauwazam zjawisko takie, ze placac po PzA kwoty rzedu
kilka stowek, tysiak z ogonem -- sprzedawca nie widzi problemu z PzA.
Skwierczenie wystepuje u sprzedajacych g*wienka po *naście, gora sto
złotych.
Ciekawe, ze problemu nie widzi czlowiek dostajacy >500zl za 3 dni,
problem widzi osoba, ktorej się spozni 20zl...
pozdrawiam,
--
Michał http://kbns.digart.pl/
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
44. Data: 2010-08-13 07:41:16
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Thu, 12 Aug 2010 23:28:35 +0100, m4rkiz wrote:
> a pza chwilowo jest za darmo
Kolejny post z podobnym przeslaniem, ze PzA w krotkim czasie zdrozeje...
Czy juz nikt nie pamietam Płatności Allegro, ktore kosztowaly sprzedawce 3%?
Zostalo to zastapione przez Płacę z Allegro, ktore sprzedawce kosztuje jedynie
pare dni laga w ostrzymaniu kasy...
--
Michał http://kbns.digart.pl/
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
45. Data: 2010-08-13 08:59:52
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.08.2010 08:24), Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
> Paweł pisze:
>
>>>> chętnie uciął bym tą złodziejską rękę przy samej dupie, ale
>>>
>>> A cóż takiego ci kradną?
>>
>> zgaduje, ze zysk? :)
>> dotychczas sprzedawali pewnie bez kasy fiskalnej za pobraniem
>> i zeby takich opodatkowac, to trzeba bylo przekopac troche danych.
>> teraz z jednym punktem przez, ktory przechodza platnosci skarbowka
>> bedzie miec o wiele latwiej.
>
> O, no to mamy kolejną zaletę PzA. :-)
>
Jeżeli ktoś uczciwie sprzedaje bez kasy fiskalnej, a z powodu PzA musi
ją stosować, to to nie jest żaden zysk. Dla nikogo.
Pytanie czy rzeczywiście PzA zmusza do kasy.
p. m.
-
46. Data: 2010-08-13 09:14:06
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.08.2010 10:59), mvoicem wrote:
[...]
> Jeżeli ktoś uczciwie sprzedaje bez kasy fiskalnej, a z powodu PzA musi
> ją stosować, to to nie jest żaden zysk. Dla nikogo.
Errata - oczywiście jest to zysk dla producenta i wdrożeniowca kasy
fiskalnej :)
p. m.
-
47. Data: 2010-08-13 09:40:14
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: SQLwiel <n...@o...pl>
mvoicem pisze:
> (13.08.2010 10:59), mvoicem wrote:
> [...]
>> Jeżeli ktoś uczciwie sprzedaje bez kasy fiskalnej, a z powodu PzA musi
>> ją stosować, to to nie jest żaden zysk. Dla nikogo.
>
> Errata - oczywiście jest to zysk dla producenta i wdrożeniowca kasy
> fiskalnej :)
>
> p. m.
Errata erraty:
Dla producenta kas fisk. - może i owszem. Ale w ogólnym rozrachunku -
chyba nie.
Herbata nie robi się słodsza od mieszania, a pieniędzy nie przybywa od
przekładania ich z kieszeni do kieszeni.
Errata erraty erraty:
Jednak od przekładania z kieszeni (podatnika) do kieszeni (innego
podatnika) zawsze przybywa kasy w skarbie (cóż za ironia) (tfu) państwa.
Prosi się o przytoczenie sceny (? - czy w powieści są sceny? Może więc
epizodu) z "Faraona" Prusa, gdy jakiś mędrzec za pomocą ruchomych
obrazów prezentuje młodemu Ramzesowi jak działa makroekonomia. Tam
"wystające z nikąd ręce" kradły każdemu po trochu. U nas te łapy wystają
z państwa. Odrąbiemy?
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQL-wiel.
-
48. Data: 2010-08-13 09:56:04
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(13.08.2010 11:40), SQLwiel wrote:
> mvoicem pisze:
>> (13.08.2010 10:59), mvoicem wrote:
>> [...]
>>> Jeżeli ktoś uczciwie sprzedaje bez kasy fiskalnej, a z powodu PzA musi
>>> ją stosować, to to nie jest żaden zysk. Dla nikogo.
>>
>> Errata - oczywiście jest to zysk dla producenta i wdrożeniowca kasy
>> fiskalnej :)
>
> Errata erraty:
> Dla producenta kas fisk. - może i owszem. Ale w ogólnym rozrachunku -
> chyba nie.
> Herbata nie robi się słodsza od mieszania, a pieniędzy nie przybywa od
> przekładania ich z kieszeni do kieszeni.
Na pewno przybywa w kieszeni do której przekładasz.
> Errata erraty erraty:
> Jednak od przekładania z kieszeni (podatnika) do kieszeni (innego
> podatnika) zawsze przybywa kasy w skarbie (cóż za ironia) (tfu) państwa.
No i tutaj też się nie zgodzę. To co producent kas zarobi, to mniej
zarobi przedsiębiorca. Więc w ogólnym rozrachunku dla skarbu jest to
neutralne.
p. m.
-
49. Data: 2010-08-13 10:15:58
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: SQLwiel <n...@o...pl>
mvoicem pisze:
> (13.08.2010 11:40), SQLwiel wrote:
>> mvoicem pisze:
>>> (13.08.2010 10:59), mvoicem wrote:
>>> [...]
>>>> Jeżeli ktoś uczciwie sprzedaje bez kasy fiskalnej, a z powodu PzA musi
>>>> ją stosować, to to nie jest żaden zysk. Dla nikogo.
>>> Errata - oczywiście jest to zysk dla producenta i wdrożeniowca kasy
>>> fiskalnej :)
>> Errata erraty:
>> Dla producenta kas fisk. - może i owszem. Ale w ogólnym rozrachunku -
>> chyba nie.
>> Herbata nie robi się słodsza od mieszania, a pieniędzy nie przybywa od
>> przekładania ich z kieszeni do kieszeni.
>
>
> Na pewno przybywa w kieszeni do której przekładasz.
No, to trzeba zrewolucjonizować filozofię słodzenia herbaty :)
(Nie, żebym się jakoś szczególnie Ciebie dopieprzał, po prostu sobie
dywaguję.)
Herbata robi się słodsza od mieszania. Słodsza robi się w górnej części
szklanki. To fakt.
>
>
>> Errata erraty erraty:
>> Jednak od przekładania z kieszeni (podatnika) do kieszeni (innego
>> podatnika) zawsze przybywa kasy w skarbie (cóż za ironia) (tfu) państwa.
>
> No i tutaj też się nie zgodzę. To co producent kas zarobi, to mniej
> zarobi przedsiębiorca. Więc w ogólnym rozrachunku dla skarbu jest to
> neutralne.
No to musimy sobie chyba conieco powyjaśniać fundamentalnie.
Sklepikarz w wolne popołudnie maluje sobie sklep. Poza zakupem farby nie
wiąże się to z żadnym przepływem pieniędzy.
Teraz druga wersja: Sklepikarz zleca pomalowanie sklepu malarzowi.
Malarz zapłaci VAT, który sklepikarz sobie odpisze, więc VAT w tym
wypadku możemy odpuścić.
Ale malarz zapłaci też PIT (albo CIT), 19%, który wpłynie do skarbu
(tfu) państwa. (Pomińmy ZUSy, SRUSy itp) Więc SP zyska zrabowane
wartości, pomimo, że w żaden sposób nie przyłożył się do wytworzonych dóbr.
P.S. - A co z odrąbywaniem? W '56 (tfu) premier (tfu) komunistycznego
(tfu) rządu groził odrąbywaniem każdej ręki podniesionej na (o ironio)
władzę (tfu) ludową.
Może jednak wprowadzimy regułę odrąbywania każdej ręki sięgającej po
własność obywateli? Z Rostowskiego zostałby jedynie kadłubek...
Czy "święte prawo własności" jeszcze cokolwiek komukolwiek mówi?
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQL-wiel.
-
50. Data: 2010-08-13 10:23:22
Temat: Re: Proszę, zabierz mi moje pieniądze, a ja dam Ci za to nagrodę :)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
SQLwiel pisze:
> Ale malarz zapłaci też PIT (albo CIT), 19%, który wpłynie do skarbu
> (tfu) państwa. (Pomińmy ZUSy, SRUSy itp) Więc SP zyska zrabowane
> wartości, pomimo, że w żaden sposób nie przyłożył się do wytworzonych dóbr.
A co ze zmniejszeniem dochodu (i PITu) u sklepikarza?
--
Liwiusz