-
21. Data: 2006-08-13 14:45:02
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: m...@g...com
Johan Petrus wrote:
> "Jarek Andrzejewski" news:67qrd2hvp479mhuicggir7rdjd9nfc1jnr@4ax.com
>
>> Tanie nie są, ale nie przesadzajmy z tą "nieosiągalnością".
>
> No wiesz szeryfie jeżeli ktoś zarabia niecałe 600 zł na rękę to każda
> kwota jest dla niego bardzo istotna, nie wspominając już o prowizjach za
> kartę czy prowadzenie konta w banku, które średnio wynoszą ok. 10 zł.
Tak, zwłaszcza koszmarnym obciążeniem dla budżetu są konta w MBanku lub w
Inteligo.
Przecież jeżeli zarabiasz 600zł na rękę, i cię nie stać na konto za 15zł/mc,
to zakładasz takie za 0zł/mc.
p. m.
-
22. Data: 2006-08-13 16:13:31
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Sun, 13 Aug 2006 16:45:02 +0200, m...@g...com napisał(a):
>> No wiesz szeryfie jeżeli ktoś zarabia niecałe 600 zł na rękę to każda
>> kwota jest dla niego bardzo istotna, nie wspominając już o prowizjach za
>> kartę czy prowadzenie konta w banku, które średnio wynoszą ok. 10 zł.
>
> Tak, zwłaszcza koszmarnym obciążeniem dla budżetu są konta w MBanku lub w
> Inteligo.
>
> Przecież jeżeli zarabiasz 600zł na rękę, i cię nie stać na konto za 15zł/mc,
> to zakładasz takie za 0zł/mc.
Zapominasz o tym, że nie każdy ma dostęp do Internetu! A jeśli ktoś
zarabia 600 zł/m-c, to najprawdopodobniej nie stać go też na komputer i
stałe łącze do netu.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
23. Data: 2006-08-13 17:24:05
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: "Johan Petrus" <n...@u...pl>
"Chris" news:ebnjba$7fi$1@nemesis.news.tpi.pl
> Zapominasz o tym, że nie każdy ma dostęp do Internetu! A jeśli ktoś
> zarabia 600 zł/m-c, to najprawdopodobniej nie stać go też na komputer i
> stałe łącze do netu.
Zaraz padnie odpowiedź, że są mKioski i tam można dokonać wszelkich
operacji... i tak szlaczek ciągnie się dalej.
-
24. Data: 2006-08-13 22:53:04
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Chris wrote:
>> Przecież jeżeli zarabiasz 600zł na rękę, i cię nie stać na konto za
>> 15zł/mc, to zakładasz takie za 0zł/mc.
> Zapominasz o tym, że nie każdy ma dostęp do Internetu! A jeśli ktoś
> zarabia 600 zł/m-c, to najprawdopodobniej nie stać go też na komputer
> i stałe łącze do netu.
A po co mu dostęp do Internetu?
Taka osoba używa konta do wypłacania pieniędzy - całość w dzień po wypłacie.
Żeby sprawę uprościć można się umówić w kilka osób z pracy: na kartce
zapisuje się PINy i kwoty, a potem jeden idzie/jedzie i wypłaca. Jeżeli ktoś
myśli że to jest żart, to się myli - wiem o takich co tak robią.
-
25. Data: 2006-08-14 05:14:44
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: m...@g...com
Bogdan B. wrote:
> Chris wrote:
>>> Przecież jeżeli zarabiasz 600zł na rękę, i cię nie stać na konto za
>>> 15zł/mc, to zakładasz takie za 0zł/mc.
>
>> Zapominasz o tym, że nie każdy ma dostęp do Internetu! A jeśli ktoś
>> zarabia 600 zł/m-c, to najprawdopodobniej nie stać go też na komputer
>> i stałe łącze do netu.
>
> A po co mu dostęp do Internetu?
> Taka osoba używa konta do wypłacania pieniędzy - całość w dzień po
> wypłacie. Żeby sprawę uprościć można się umówić w kilka osób z pracy: na
> kartce zapisuje się PINy i kwoty, a potem jeden idzie/jedzie i wypłaca.
> Jeżeli ktoś myśli że to jest żart, to się myli - wiem o takich co tak
> robią.
Ale po co internet do wypłacania pieniędzy?. Przecież w prawie każdym
mieście jest bankomat, a w większych nawet bankomaty euronetu/bzwbk.
p. m.
-
26. Data: 2006-08-14 09:08:32
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Użytkownik wrote:
>> A po co mu dostęp do Internetu?
>> Taka osoba używa konta do wypłacania pieniędzy - całość w dzień po
>> wypłacie. Żeby sprawę uprościć można się umówić w kilka osób z
>> pracy: na kartce zapisuje się PINy i kwoty, a potem jeden
>> idzie/jedzie i wypłaca. Jeżeli ktoś myśli że to jest żart, to się
>> myli - wiem o takich co tak robią.
>
> Ale po co internet do wypłacania pieniędzy?. Przecież w prawie każdym
> mieście jest bankomat, a w większych nawet bankomaty euronetu/bzwbk.
Jak mawia ktoś inny: "podkręć jasność odpowiedzi"
Napisałeś IMO to samo co ja.
-
27. Data: 2006-08-14 09:28:50
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: m...@g...com
Bogdan B. wrote:
> Użytkownik wrote:
>>> A po co mu dostęp do Internetu?
>>> Taka osoba używa konta do wypłacania pieniędzy - całość w dzień po
>>> wypłacie. Żeby sprawę uprościć można się umówić w kilka osób z
>>> pracy: na kartce zapisuje się PINy i kwoty, a potem jeden
>>> idzie/jedzie i wypłaca. Jeżeli ktoś myśli że to jest żart, to się
>>> myli - wiem o takich co tak robią.
>>
>> Ale po co internet do wypłacania pieniędzy?. Przecież w prawie każdym
>> mieście jest bankomat, a w większych nawet bankomaty euronetu/bzwbk.
>
> Jak mawia ktoś inny: "podkręć jasność odpowiedzi"
> Napisałeś IMO to samo co ja.
No nie to samo ... nie wiem po co kombinować z wyjazdem jednego umyślnego po
wypłatę dla iluśtam osób (nie chciałbym być tym który wiezie X wypłat w
kieszeni) skoro każdy może sobie indywidualnie podejść do najbliższego
bankomatu.
p. m.
-
28. Data: 2006-08-14 11:03:58
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Użytkownik wrote:
> No nie to samo ... nie wiem po co kombinować z wyjazdem jednego
> umyślnego po wypłatę dla iluśtam osób (nie chciałbym być tym który
> wiezie X wypłat w kieszeni) skoro każdy może sobie indywidualnie
> podejść do najbliższego bankomatu.
A, o to chodzi.
Dlatego że z przyzakładowego osiedla trzeba dojechać do bankomatu w którym
wypłaty są darmowe.
A bilet w dwie strony kosztuje.
-
29. Data: 2006-08-14 11:18:09
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: m...@g...com
Bogdan B. wrote:
> Użytkownik wrote:
>> No nie to samo ... nie wiem po co kombinować z wyjazdem jednego
>> umyślnego po wypłatę dla iluśtam osób (nie chciałbym być tym który
>> wiezie X wypłat w kieszeni) skoro każdy może sobie indywidualnie
>> podejść do najbliższego bankomatu.
>
> A, o to chodzi.
> Dlatego że z przyzakładowego osiedla trzeba dojechać do bankomatu w którym
> wypłaty są darmowe.
> A bilet w dwie strony kosztuje.
No to można wypłacić w bankomacie niedarmowym, co na to samo wyjdzie.
Można mieć też konto w Inteligo, które co prawda kosztuje 1zł/mc, ale za to
bankomaty PKO "ze skarbonką" są prawie na każdym kroku.
A myślę że znacznie więcej by kosztowało gdyby taki "kurier" został
okradziony, czy to jadąc po pieniądze (karty + piny, wręcz miodna sprawa
dla amatorów cudzych pieniędzy), czy to wracając z pieniędzmi.
p. m.
-
30. Data: 2006-08-14 11:54:28
Temat: Re: Prowizje w bankach vs. liczba klientów
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
Użytkownik wrote:
> No to można wypłacić w bankomacie niedarmowym, co na to samo wyjdzie.
> Można mieć też konto w Inteligo, które co prawda kosztuje 1zł/mc, ale
> za to bankomaty PKO "ze skarbonką" są prawie na każdym kroku.
Ale oni nie chcą wypłacać w niedarmowym. Nie chcą za to płacić.
Bankomaty PKO BP są tak jak i inne - głównie przy oddziałach.
Nie robi im to różnicy do którego bankomatu muszą jechać.
> A myślę że znacznie więcej by kosztowało gdyby taki "kurier" został
> okradziony, czy to jadąc po pieniądze (karty + piny, wręcz miodna
> sprawa dla amatorów cudzych pieniędzy), czy to wracając z pieniędzmi.
To ich sprawa. Ja tylko opisałem, jakich usług bankowych używają osoby
mające kilkaset złotych dochodu. A konkretnie używają usługi jednej.
Internet jest absolutnie zbędny.