-
151. Data: 2008-11-12 06:47:46
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
Liwiusz pisze:
> RobertS pisze:
>
>> 2. mam nadzieję, że rząd wprowadzi kontrolę cen tak jak to ma miejsce
>> np. na Słowacji i nie będzie "efektu cappucino"
>
> Jeśli tak ma być, to ja dziękuję za euro, tutaj mamy wyraźny dowód, że
> całe euro i ue to taki socjalistyczny związek, tyle że pod przykrywką
> (nieistniejącej faktycznie) wolności i demokracji. Kontrole cen już
> były. Nie ma sensu dwa razy wchodzić do tej samej rzeki.
Kontrola cen ogranicza sie do "podwojnego kwotowania" by klienci widzili
dwie ceny przez wejsciem euro i wiedzieli jak one sie ksztaltuja po
wejsciu.
>
>
>> 3. ceny towarów importowanych ze strefy euro powinny spaść, ponieważ
>> importerzy nie będą ponosić kosztów przewalutowania
>
> Równie dobrze ceny mogą spadać, ponieważ zł się umacnia.
Poki co sie oslabil znacznie. To jest ryzyko importera ktore wlicza w
cene dajac wyzsza marze na taki przypadek. STad ceny zasadniczo spadna.
> Naiwny. Czy naprawdę sądzisz, że w perspektywie 30 lat nie zajdą
> wielokrotnie wahania kursu eur/chf eur/usd itp. na poziomie podobnym do
> obecnego eur/zl? Jeśli boisz się ryzyka kursowego, to bierzesz kredyt w
> tej walucie, w której zarabiasz. Natomiast myślenie, że wezmę kredyt w
> CHF, bo kurs eur/chf nigdy nie będzie się mocno wahał to chyba jakieś
> dziecinne życzenia.
Strefa euro jest najwiekszym partnerem handlowym i to kurs PLN/EUR jest
istotny dla gospodarki. CHF to akurat jezdzi prawie razem z euro
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
152. Data: 2008-11-12 06:49:29
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
> Skoro tak twierdzisz toi dlaczego gospodarki żyjące z eksportu
> (Japonia, chiny) nie wprowadziły USD u siebie (tak idzie większość ich
> eksportu) ? Przecież uniknęłyby w ten sposób kosztów przewalutowania.
Bo przyjecie obcej waluty bez wplywu na jej podaz i stopy to raczej
marny pomysl. Juz to przerabialismy w Brenton Woods gdy wszystkie waluty
byly niejako zwiazane z dolarem/zlotem
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
153. Data: 2008-11-12 06:50:53
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
C...@g...com pisze:
> On 9 Lis, 20:16, "kashmiri" <n...@n...com> wrote:
>
>> To że gros ich eksportu idzie do USA nie znaczy, że ich gospodarka jest
>> ściśle powiązana z gospodarką USA. Równie dobrze można zapytać o dolara
>> australijskiego, bo przecież Japonia importuje większość żywności z
>> Australii.
> Ok, niech będzie. Tylko zauważ, że kiedy my importujemy ropę czy gaz
> to płacimy w USD. Więc nasza gospodarka też nie jest ściśle powiązana
> z euro.
Zadanie do domu, przejrzec wymiane handlowa Polski z zagranica i w
jakiej walucie sie wyraza.
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
154. Data: 2008-11-12 06:55:46
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
ra9om1ak pisze:
> Ryszard wrote:
>> Witam,
>>
>> W związku z powszechną opinią, że przy przejściu na euro stracimy mam
>> pytanie - czy zna ktoś jakies opracowanie w sieci (dane statystyczne)
>> ile poszczególne państwa (społeczeństwa) traciły z faktu przejścia na
>> tę walutę.
>
> Hm, ja nie jestem ani finansowcem, bankierem czy nikim takim. Swoje
> spostrzezenie opieram na rozmowach z ludzmi z innych krajow. Tutaj
> przyklad Holendrow gdzie mieszkalem pare miesiecy - do tej pory placza
> za guldenem. Zylo im sie zdecydowanie lepiej. Ceny wzrosly, zarobki
> niekoniecznie. Z 5 guldenow zrobilo sie 3,5 euro, a przelicznik mieli
> chyba 1:2.
Bo to pieprzenie i artefakt mozgu. Od czasu wejscia euro minelo juz tyle
lat ze ceny podrozaly znacznie bo jest inflacja. Czy u nas od 2002roku
nic sie nei zmienilo ceny nie podrozaly ? A euro nie ma to jak to jest ?
> Do tej pory sie zastanawiam, bo po prostu nie wiem. Skoro takie bogate
> kraje mialy przelicznik 1:2 (Niemcy 1:1 ?) i jest im gorzej, to co
> bedzie u nas przy minimalnej pensji 950 zl netto od 2008 roku i
> podwyzkach cen ? Jedzenie bedzie luksusem ?
Przelicznik nie ma zadnego znaczenia to jakbys twierdzil ze jestes
biedakiem bo 13 lat temu miales wymiene 1:10000 wiec zlodzieje cie okradli
>
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
155. Data: 2008-11-12 06:56:46
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
W
> A co było przy denominacji? Zamiast papierkiem 10000 zł płaciłes monetą
> 1 zł. Jakiś towar od tego podrożał? Podwyżki cen z tego powodu były?
Pewnie na zaokragleniu cen zapalek :)
> Z euro będzie podobnie, co najwyżej _sklepowcy_ mogą _próbować_
> wykorzystać przelicznik, który nie jest tak prosty jak "podzielić
> przez 10000" do tego żeby robić ludzi w jajo i podnieść swój zysk.
> Ale jeżeli wprowadzi się mechanizm o którym już tu była mowa (2 ceny na
> etykiecie), to takie coś łatwo nie przejdzie.
I to wlasnie cwiczy Slowacji a nasi z MF juz tam siedza i patrza
>
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
156. Data: 2008-11-12 06:58:00
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
Szymon pisze:
> A co było przy denominacji? Zamiast papierkiem 10000 zł płaciłes monetą
>> 1 zł. Jakiś towar od tego podrożał? Podwyżki cen z tego powodu były?
>
> Tu jest pies pogrzebany. Z pewnoscia nikt nie da przelicznika 1:3,7055 bo
> akurat taki bedzie kurs w dniu wprowadzenia waluty. I teraz pytanie jak
> zostanie wszystko zaokraglone. Ja stawiam, ze do pelnych zlotych, a zatem
> 1:4 w obecnej sytuacji.
Popatrz na kurs korony slowackiej. moze byc i u nas 3,7005
>I tak wiekszosc ludzi bedzie miala problem przy
> przeliczaniu (szczegolnie starszych), bowiem pamietam, ze odciecie 4 zer w
> cenach wcale nie bylo takie proste. Oczywiscie przy takim przeliczniku
> mozemy na dzien dobry troche zyskac, ale mozemy tez i stracic. Zatem - moim
> zdaniem - wahania cen (w gore lub w dol) sa bezsprzecznie nieuniknione.
Dlatego maja byc ceny w obu walutach bys zaczal myslec w euro na pol
roku wczesniej.
>
>
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
157. Data: 2008-11-12 06:59:31
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
>
> Tak. Ale takie wahania to będzie samodzielna decyzja sprzedawcy, który
> będzie chciał coś na tym ugrać. A nie podwyżek jako takich.
Na stronie NBP w drafcie raportow BISE maja temat rozpracowany
matematycznie, statystycznie, ekonomicznie wystarczy przeczytac jaki
problem generuje zaokraglanie (maksymalnie +1% CPI w ciagu 2 lat)
>
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
158. Data: 2008-11-12 07:02:39
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
Szymon pisze:
>> Jak będzie wymóg podawania _obu_ cen, to każdy sobie może obliczyć
>> przelicznik.
>
> Jesli bedzie, ale nadal pozostanie wymog zaokraglenia. Czy jakis kraj z
> wprowdzajacych euro stosowal przelicznik do 4 miejsc po przecinku, by
> odzwierciedlic kurs?
Slowacja 30,126 za 1 euro, u nas bedzie wiec np 3,3126zł za 1 euro.
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
159. Data: 2008-11-12 07:05:01
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
Szymon pisze:
>> Nie czaję. W tej chwili kurs euro to 3.6474 zł. Sugerujesz, że za parę
>> lat znikną wszystkie cyfry znaczące po przecinku? Dlaczego?
>
> Z tych samych powodow, dla ktorych denominacja byla 1:10000, a nie
> 1:10354,5234.
> Procz sklepow wielkopowierzchniowych, ktore pewnie mimo tysiecy towarow
> najsprawniej przejda na euro, zostaja mali sklepikarze, starsze osoby,
> drobni ciulacze itp. Jakos nie moge sobie wyobrazic Polakow biegajacych z
> kalkulatorami po ulicach, by przeliczac sobie wedlug kursu 3,6474. Dla
> wartosci 1:4 to bedzie duzy problem, bo gdy ktos zarabial 1523,35zl to
> chwile mu zajmie przeliczenie czy pracodawca sie nie pomylil w wyplacie
> (gros osob przeciez nadal dostaje gotowke do reki, nie wspominajac o cenach
> umownych za uslugi). Natomiast jakbys owe 1523,35 kazal ludziom dzielic na
> 3,6474 to dopiero bysmy mieli burdel. Na samych przekretach z tego tytulu
> wieeeelu sie wzbogaci i niemalo straci.
Co za pieprzenie, najmniejsza jednostka jest JEDEN CENT czyli dwa
miejsca po przecinku i taki kurs by wystarczyl. Slowacy maja 3 miesjaca
po przecinku a obecny kurs do PLN maja 1:11 pi razy oko wiec w PLN mamy
4 miejsca po przecinku.
> Przypomnij sobie ile osob starszych nie moglo sie polapac po denominacji czy
> towar kosztujacy 100zl jest drogi czy nie. Dopiero po informacji ile to
> bedzie na stare - decydowano sie na zakup lub nie. Przy przeliczniku 3,6474
> to bedzie juz dramat. Oczywiscie przez kilka lat, potem juz nie, jednak
> chaos nas ogarnie niewatpliwie.
Kwotowanie w dwoch walutach to jest odpowiedz na twoj problem
>
>
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/
-
160. Data: 2008-11-12 07:06:24
Temat: Re: Przejście na Euro .
Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>
Szymon pisze:
> Sprawdzajac kurs w NBP natknalem sie na cytat z Konstytucji:
> "[NBP] przysluguje wylaczne prawo emicji pieniadza oraz realizowania i
> ustalania polityki pienieznej. NBP odpowiada za wartosc polskiego
> pieniadza".
>
> Troche nieaktualne bedzie po wprowadzeniu euro.
Dlatego trzeba zmienic konstytucje proste
>
>
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/