-
11. Data: 2014-05-06 19:19:26
Temat: Re: Przelew od komornika a jego anulowanie (zwrot kasy)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:5368fca6$0$2163$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-05-06 16:26, MarekZ pisze:
>> Dobrym rozwiązaniem wydaje się zamknięcie tego i wszystkich innych
>> Twoich rachunków w tym banku (oprócz ewentualnie kredytowych), o ile
>> jest to wykonalne.
>
> Zostawiłem na koncie tyle ile potrzeba na zapłacenie poleceń zapłaty.
> Mam ich kilka i nie mam już po prostu siły. Odzyskanie kasy (nie całej
> zresztą) kosztowało 1,5 roku czasu, nerwy i pieniądze.
> Mam już dość kontaktów ze złodziejami i instytucjami zaufania publicznego
> które wykazują się niedbalstwem i niekompetencją.
> Jak żyć?
>
Chyba nie bardzo się da.
Ciekaw jestem, czy politycy się zorientują, że coś jest nie tak, jak już
zostaną tylko oni + emeryci + urzędnicy, czy trochę wcześniej.
P.G.
P.S.
Jak czytam, że w Wielkiej Brytanii kwota wolna to około 50kPLN a u nas 3k to
mnie krew zalewa.
Jak czytam, że za bardzo zwiększyli podatki i przez to one spadły to
denerwuje mnie przede wszystkim to, że założeniem (którego nikt nie
kwestionuje) jest optymalizacja na maksimum uzysku z podatków, co jest
według mnie sprzeczne z ideą dbania o rozwój kraju. Owce powinno się strzyc
nie tak aby nie zdechły, ale tak aby były zdrowe.
Nigdy nie spotkałem, aby ktoś argumentował, że prawdziwe optimum podatkowe
jest wyraźnie poniżej tego przy którym uzyskuje się najwięcej, a ja tak
przynajmniej uważam. Gdzieś czytałem, że dzień wolności u nas pod koniec
czerwca, a w USA gdzieś w kwietniu. Mój wniosek - oni lepiej wiedzą, gdzie
jest optimum decydujące o rozwoju kraju, bo pieniądze w rękach prywatnych
robią więcej dobrego, niż w rękach urzędników.
-
12. Data: 2014-05-07 00:59:13
Temat: Re: Przelew od komornika a jego anulowanie (zwrot kasy)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 6 May 2014 19:19:26 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
> P.S.
> Jak czytam, że w Wielkiej Brytanii kwota wolna to około 50kPLN a u nas 3k to
> mnie krew zalewa.
Ale 50k to tam chyba zasilek dla bezrobotnego wynosi :-)
Tak czy inaczej - troche mniej podatku placa.
Ale np za studia musza placic.
Dochodowego podatku ... bo dla rownowagi maja poll tax
http://www.independent.co.uk/news/uk/politics/poll-t
ax-mark-ii-pushes-britains-poorest-into-debt-9101703
.html
Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma
http://www.hmrc.gov.uk/cars/
> Jak czytam, że za bardzo zwiększyli podatki i przez to one spadły to
> denerwuje mnie przede wszystkim to, że założeniem (którego nikt nie
> kwestionuje) jest optymalizacja na maksimum uzysku z podatków, co jest
> według mnie sprzeczne z ideą dbania o rozwój kraju. Owce powinno się strzyc
> nie tak aby nie zdechły, ale tak aby były zdrowe.
No, akurat przekroczenie tego punktu sugeruje ze podatki juz dawno
przekroczyly te granice, wiec i dla ludzi i dla budzetu bedzie lepiej
jak stawki zostana zmniejszone.
Ale w czasach przedtuskowej prosperity ktorys polityk SLD tlumaczyl
"celem panstwa nie sa niskie podatki, celem panstwa jest zapewnienie
funkcji panstwa".
> Nigdy nie spotkałem, aby ktoś argumentował, że prawdziwe optimum podatkowe
> jest wyraźnie poniżej tego przy którym uzyskuje się najwięcej,
Korwin-Mikke.
Tylko jakby zapomnial ze w sfera budzetowa jest dosc szeroka we
wspolczesnym swiecie, a 19-wieczny model kapitalizmu prowadzi do
ostrych kryzysow i krwawych rewolucji :-)
> przynajmniej uważam. Gdzieś czytałem, że dzień wolności u nas pod koniec
> czerwca, a w USA gdzieś w kwietniu. Mój wniosek - oni lepiej wiedzą, gdzie
> jest optimum decydujące o rozwoju kraju, bo pieniądze w rękach prywatnych
> robią więcej dobrego, niż w rękach urzędników.
Ja tam nie wiem jak oni to licza, ale sam budzet federalny to jest ok
3 bln $(polskich bln), czyli ~10k$ na glowe. 4-ro osobowa rodzina
wplaca wiec do budzetu statystycznie srednio 40k$, a zarabia ... 51k$
(mediana).
J.