-
1. Data: 2011-10-07 19:23:19
Temat: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Łukasz Bujko <b...@g...com>
Witam serdecznie.
Mam nadzieję, że znajdzie się choć jedna osoba, która mnie troszkę
uspokoi bo problem dla mnie jest dosyć duży, ale po kolei.
Pieniążki z norweskiej nordei zostały wysłane dokładnie 22 września
2011 roku ok 7:00 rano. Mamy dziś 7 października 2011 a pieniążki
jeszcze nie wróciły z powrotem do Nordei w Norwegii. Wszelkie próby
odszukania jakichkolwiek informacji co się z nimi dzieje graniczą z
cudem. Żeby było wszystko jasne to ja w tej sytuacji chciałbym
wiedzieć tylko gdzie one (te pieniądze) teraz mogą się podziewać i w
którą stronę zmierzają. Głęboko wierzę, że do Norwegii wrócą na pewno
tylko ile to jeszcze może potrwać. Obsługa w Banku BGŻ oznajmiła, że
oni nie widzą żeby te pieniądze w ogóle chciały wejść na zamknięte
konto, po czym dodano, że oni wcale nie muszą już ze mną rozmawiać bo
ja przecież nie jestem już ich klientem (głęboko ubolewam, że nie było
dyrektora). Czy jest możliwe, żeby Bank centralny w Polsce czy coś
takiego przetrzymywał pieniądze z jakiegoś powodu? Ile średnio to
trwa? Zaczyna się już trzeci tydzień i nie bardzo wiem co w tej
sytuacji robić. Dodam, że konto w tej norweskiej nordei jest
obserwowanie non stop po kątem powrotu. Bardzo proszę o pomoc i z góry
dziękuję.
-
2. Data: 2011-10-07 19:43:17
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>
Dnia Fri, 7 Oct 2011 12:23:19 -0700 (PDT), Łukasz Bujko <b...@g...com>
wklepał(-a):
>Witam serdecznie.
>
>Mam nadzieję, że znajdzie się choć jedna osoba, która mnie troszkę
>uspokoi bo problem dla mnie jest dosyć duży, ale po kolei.
>Pieniążki z norweskiej nordei zostały wysłane dokładnie 22 września
>2011 roku ok 7:00 rano. Mamy dziś 7 października 2011 a pieniążki
>jeszcze nie wróciły z powrotem do Nordei w Norwegii. Wszelkie próby
>odszukania jakichkolwiek informacji co się z nimi dzieje graniczą z
>cudem. Żeby było wszystko jasne to ja w tej sytuacji chciałbym
>wiedzieć tylko gdzie one (te pieniądze) teraz mogą się podziewać i w
>którą stronę zmierzają. Głęboko wierzę, że do Norwegii wrócą na pewno
>tylko ile to jeszcze może potrwać. Obsługa w Banku BGŻ oznajmiła, że
>oni nie widzą żeby te pieniądze w ogóle chciały wejść na zamknięte
>konto, po czym dodano, że oni wcale nie muszą już ze mną rozmawiać bo
>ja przecież nie jestem już ich klientem (głęboko ubolewam, że nie było
>dyrektora). Czy jest możliwe, żeby Bank centralny w Polsce czy coś
>takiego przetrzymywał pieniądze z jakiegoś powodu? Ile średnio to
>trwa? Zaczyna się już trzeci tydzień i nie bardzo wiem co w tej
>sytuacji robić. Dodam, że konto w tej norweskiej nordei jest
>obserwowanie non stop po kątem powrotu. Bardzo proszę o pomoc i z góry
>dziękuję.
No cóż, znam podobną sytuację (tyle, że konto jest aktywne) i sprawa się ciągnie
od 3 tygodni, a końca nie widać. Generalnie trzeba nękać ludzi w oddziale, żeby
kontaktowali się z osobami w centrali zajmującymi się przelewami zagranicznymi
(dobrze jest znać kwotę, nadawcę, bank nadawcy przelewu), to oni będą coś tam
wiedzieć.
Może to leżeć na jakimś koncie technicznym i czekać na upłynięcie terminu, w
którym pieniądze zostaną zwrócone do nadawcy. Ale jaki to termin i jakie są
warunki zwrotu, to musisz dowiedzieć się w oddziale.
Najlepiej kontaktować się zawsze z tą samą osobą w oddziale, a w razie czego
eskalować sprawę wyżej (kierownik placówki).
--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
-
3. Data: 2011-10-07 20:00:11
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Łukasz Bujko <b...@g...com>
Najgorsze jest to, że obsługa w oddziale BGŻ w którym moje konto jest
już zamknięte nie chce już ze mną rozmawiać. Nie będę dodawał, ze
rezygnacja z konta w BGŻ była w większej mierze z powodu obsługi
(według mnie mało kompetentnej i cynicznej) niż z warunków tego banku.
Wracając do tematu to wydawałoby się, że ja wcale tak wiele nie
oczekuję. Chciałbym tylko poświadczenia, że pieniądze się znajdą na
pewno. Chciałbym, żeby ktoś mi wytłumaczył, gdzie one są i dlaczego to
trwa aż tyle czasu. Okazuje się, że takie procedury z Polskich Bankach
nieco się mogą różnić i dlatego nawet obsługa w Banku w którym teraz
mam konto nie bardzo jest w stanie mi pomóc. Różne myśli już mi po
głowie chodzą i nie wiem czy powinienem zacząć się martwić (bo o nie
małą kwotę dla mnie chodzi) czy dalej cierpliwie czekać?
-
4. Data: 2011-10-07 20:47:40
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>
Dnia Fri, 7 Oct 2011 13:00:11 -0700 (PDT), Łukasz Bujko <b...@g...com>
wklepał(-a):
>Najgorsze jest to, że obsługa w oddziale BGŻ w którym moje konto jest
>już zamknięte nie chce już ze mną rozmawiać. Nie będę dodawał, ze
>rezygnacja z konta w BGŻ była w większej mierze z powodu obsługi
>(według mnie mało kompetentnej i cynicznej) niż z warunków tego banku.
>Wracając do tematu to wydawałoby się, że ja wcale tak wiele nie
>oczekuję. Chciałbym tylko poświadczenia, że pieniądze się znajdą na
>pewno. Chciałbym, żeby ktoś mi wytłumaczył, gdzie one są i dlaczego to
>trwa aż tyle czasu.
To może staraj się dowiedzieć jakie regulacje określają termin zwrócenia
przelewu w przypadku jak powyżej. Czy są to jakieś umowy międzybankowe (SWIFT?)
czy też wewnętrzne ich procedury. Albo czy starają się skontaktować z
właścicielem tego zamkniętego konta.
Albo z powrotem załóż konto na jakiś miesiąc. :)
--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
-
5. Data: 2011-10-07 22:46:48
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Łukasz Bujko" a...@m...goo
glegroups.com
: tylko ile to jeszcze może potrwać. Obsługa w Banku BGŻ oznajmiła, że
: oni nie widzą żeby te pieniądze w ogóle chciały wejść na zamknięte
: konto, po czym dodano, że oni wcale nie muszą już ze mną rozmawiać bo
: ja przecież nie jestem już ich klientem
Ponoć banki długo nie zwalniają numerów, dlatego odpowiedź dziwna. :)
IMO jesteś klientem banku po wejściu do tego banku. Jeśli wejdziesz do
jakiegoś (Aliora na przykład) banku, w którym nie masz swego konta, aby
wpłacić pieniądze (zapłacić za gaz -- na przykład) lub zapytać o warunki
prowadzenia konta w tym banku -- będziesz klientem czy nie?
IMO klientem banku stajesz się po przekroczeniu progu tego banku,
o ile wchodzisz w godzinach pracy banku i nie jesteś pracownikiem
tegoż banku czy osobą tego rodzaju...
: (głęboko ubolewam, że nie było
IMO można napisać prośbę o wyjaśnienie.
: dyrektora). Czy jest możliwe, żeby Bank centralny w Polsce czy coś
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
6. Data: 2011-10-08 09:17:59
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: "Kris" <k...@W...PL>
>Użytkownik "Łukasz Bujko" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:e4dd9575-3244-4e92-9c57-69495d0e3dbb@n
8g2000yqd.googlegroups.com...
>Różne myśli już mi po
>głowie chodzą i nie wiem czy powinienem zacząć się martwić (bo o nie
>małą kwotę dla mnie chodzi) czy dalej cierpliwie czekać?
Myślę ze od zlej strony chcesz załatwić sprawę.
Reklamuj w Nordei że zlecony przelew nie dotarł na docelowe konto.
-
7. Data: 2011-10-08 13:47:53
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Łukasz Bujko <b...@g...com>
Przede wszystkim dziękuję Wam za zainteresowanie się tematem. Co do
tego czy jestem klientem czy nie, to się zgadzam z Panem, że klientem
stajemy się już po przekroczeniu progu w Banku. Niemniej jednak po
usłyszeniu słów, że ja dla nich klientem już nie jestem delikatnie
mnie zamurowało i pomyślałem, że tej Pani niech sam dyrektor wyjaśni
pojęcie "klient" (niestety dyrektora nie było). Niestety nie mogę
sprawy reklamować w Nordei bo tam to już na pewno klientem nie jestem.
Dodam, że norweska Nordea poinformowała jedynie, że pieniądze leżą
jeszcze gdzieś w Polsce, ale nie potrafią niczego więcej się
dowiedzieć.
-
8. Data: 2011-10-08 13:50:31
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Łukasz Bujko <b...@g...com>
Jeszcze jedna rzecz. Ja nie chcę składać reklamacji w BGŻ bo to nie
ich wina przecież i dobrze sobie z tego zdaję sprawę. Oczekuję tylko
pomocy i jakiejkolwiek informacji czy swoją osobą mogę jakoś wpłynąć
na przyspieszenie tematu.
-
9. Data: 2011-10-08 13:56:42
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: gostek <g...@g...pl>
W dniu 2011-10-08 15:50, Łukasz Bujko pisze:
> Jeszcze jedna rzecz. Ja nie chcę składać reklamacji w BGŻ bo to nie
> ich wina przecież i dobrze sobie z tego zdaję sprawę. Oczekuję tylko
> pomocy i jakiejkolwiek informacji czy swoją osobą mogę jakoś wpłynąć
> na przyspieszenie tematu.
>
tym niemniej pisemna reklamacja nie zaszkodzi, zawsze traktuja to powazniej
ale moga odpowiedziec tyle, ze nic - reklamowac powinien nadawca, ze
przelew nie dotarl i tyle
-
10. Data: 2011-10-08 17:27:12
Temat: Re: Przelew z norweskiej Nordei na zamknięty rachunek w BGŻ
Od: Łukasz Bujko <b...@g...com>
On 8 Paź, 15:56, gostek <g...@g...pl> wrote:
> tym niemniej pisemna reklamacja nie zaszkodzi, zawsze traktuja to powazniej
>
> ale moga odpowiedziec tyle, ze nic - reklamowac powinien nadawca, ze
> przelew nie dotarl i tyle
I może to jest właśnie myśl. Przecież nadawca zawsze może udać, że nie
wie nic o zamkniętym rachunku w BGŻ i po reklamacji to Nordea powinna
nadawcę o tym poinformować i pieniążki cofnąć jakoś. Ja to liczę mocno
na to, że wszystko się wyjaśni jeszcze w tym tygodniu. Pociesza mnie
natomiast myśl, że żaden z Was nie wspomina nic, że pieniądze mogą tak
po prostu gdzieś przepaść. Wiem, że to raczej nie możliwe, natomiast
uwierzcie mi, że ta cisza o takim scenariuszu naprawdę dodaje mi
otuchy. hehehe