eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPrzelew ze zlym adresem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 81. Data: 2004-07-06 22:35:16
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: Jerry vel Szkodnik <n...@p...onet.pl>

    Hubert123 naklikał posta o treści następującej:

    >>Teraz od 1 lipca są cyfry kontrolne w IBAN więc nie ma tego problemu.
    >>A jak ktoś wysłał na konto kogo innego niż miała wysłać, to jest to
    >>jego błąd, a za błędy powinien płacić ten co je zrobił.
    >
    > A co powiesz na to?
    >
    > ----
    >
    > Pomyłka obciąża także bank

    Ciach, dziękuję bardzo już wiem jak pisaać gdzieniegdzie ;)))
    Jeszcze tylko pieczątka adwokata ;)))
    No i weryfikacja czy to nie kaczka dziennikarska ;)))

    ;)
    --
    Jerry vel Szkodnik

    http://www.nosugaradded.pulsnet.pl
    http://www.nosugaradded.prv.pl


  • 82. Data: 2004-07-06 23:23:06
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Tue, 6 Jul 2004 22:20:38 +0000 (UTC), Miernik <m...@c...pl>
    wrote:

    >Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> wrote:
    >>
    >>>Poza tym nie napisałem tego wcale patrząc z pozycji sprzedawcy. Na to
    >>
    >> ale przyjmowanie przelewów to jednak przywilej sprzedawcy.
    >
    >A wysyłanie przelewów to przywilej kupujących.

    po co to filozofowanie? Napisałeś "nie napisałem tego wcale patrząc z
    pozycji sprzedawcy". Jeśli piszesz o przyjmowaniu przelewu to z jakiej
    pozycji piszesz? Kucznej?

    >Jeśli ktoś coś oferuje od 5 lat i wielu klientów z tego korzysta i są
    >same pochlebne opinie w Internecie, żadnych wiarygodnych raportów o

    taaa, i tylko tacy sprzedawcy chronią swoją "prywatność"?

    >>> Transakcja kupna-sprzedaży - dwie strony, obie muszą wyrazić wolę jej
    >>> zawarcia - tak jak dwoje ludzi zawierając małżeństwo, kumasz?
    >>
    >Może nie mówmy o mnie bo ja po pierwsze nie zajmuje się zwykle
    >handlem, ale zupełnie czym innym (lobbyngiem), po drugie piszę to z
    >pozycji kupującego!

    i jak lobbujesz to zleceniodawcy Cię nie znają i płacą Ci przez
    yodelbank?

    >Ja jako kupujący, w przypadku niektórych transakcji ani nie wymagam od
    >sprzedającego żadnych danych osobowych, ani ich sam nie chce podawać.

    ale w przypadku niektórych wymagasz? Moim zdaniem jako sprzedawca już
    tego prawa nie powinieneś mieć.

    --
    Jarek Andrzejewski


  • 83. Data: 2004-07-07 09:41:57
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: Circulus Vitiosus <c...@n...polbox.com>

    On Tue, 06 Jul 2004 22:41:09 +0200, "Hubert123" <h...@b...poczty.pl>
    wrote:

    >Taką pomyłkę popełnił pracownik spółki z o.o., klienta Banku Spółdzielczego,
    >wypełniając polecenie przelewu na kwotę 31 965 zł 83 gr na rzecz jej
    >kontrahenta. Prawidłowo została wpisana nazwa kontrahenta, błędnie numer jego
    >rachunku bankowego. Bank Spółdzielczy przekazał przelew do realizacji Bankowi
    >Śląskiemu. Pieniądze wpłynęły na numer rachunku bankowego podany w poleceniu
    >przelewu.
    >
    >Rachunek należał do Andrzeja R., który pobrał tę kwotę z konta. Bank wezwał go
    >do jej zwrotu. Bez skutku. Spółka z o.o. wystąpiła do sądu przeciwko
    >Andrzejowi R. i ING Bankowi Śląskiemu o odszkodowanie. Sąd I instancji
    >zasądził (in solidum) całą kwotę (31 965 zł 83 gr z odsetkami) od Andrzeja R.
    >i połowę tej kwoty od banku. Wyrok oznacza, że jeśli Andrzej R. uregulowałaby
    >tę należność, bank byłby zwolniony z długu wobec spółki z o.o. Jeśli bank
    >zapłaciłby połowę długu, spółka mogłaby żądać od Andrzeja R. drugiej połowy.
    >/.../

    Jak zakończyła się ta sprawa dla Andrzeja R.? Musiał ostatecznie
    zwrócić te pieniądze w całości, w połowie, czy wcale?

    pozdrawiam CV.


  • 84. Data: 2004-07-07 21:03:29
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 6 Jul 2004 21:18:41 +0000 (UTC), Miernik <m...@c...pl>
    wklepał(-a):

    >Najlepiejby zlikwidować pola "Nazwa" i "adres" w ELIXIRz i nie byłoby
    >nieporozumień. Nadawca by wypełniając wpisaywał tylko numer i tytuł.
    >A jak się robi przelew na 31 tysięcy, to się 31 razy sprawdza czy
    >numer jest poprawny.

    Wtedy banki zostałyby zaatakowane i zniszczone przez księgowe z firm, które nie
    korzystają z systemów automatycznego księgowania wyciągów bankowych. :-P

    --
    Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
    FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/


  • 85. Data: 2004-07-08 17:38:09
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Miernik <m...@c...pl> writes:

    > Jeśli ktoś coś oferuje od 5 lat i wielu klientów z tego korzysta i są
    > same pochlebne opinie w Internecie, żadnych wiarygodnych raportów o
    > nieuczciwości, oraz analiza tego co i w jaki sposób taki kontrahent
    > pisze, chociażby na Usenecie,

    Np. Paypal? Ale nie, zapomnialem ze Paypal nie jest istota anonimowa :-)

    Aaa... jak sie odroznia raporty wiarygodne od niewiarygodnych?

    > Ja jako kupujący, w przypadku niektórych transakcji ani nie wymagam od
    > sprzedającego żadnych danych osobowych, ani ich sam nie chce podawać.

    Przy dziecinnych transakcjach, naturalnie.

    > Przykład: kupuję zdrapkę Heyah 50 PLN

    O to to.
    Tylko czemu nie kupic tej zdrapki na stacji benzynowej? Koszt chyba
    podobny - nie wiem, zgaduje ze ten ktos ich sam nie produkuje, a marza
    na takiej zdrapce chyba nie przekracza jej ceny :-)

    Natomiast powiedzmy sobie szczerze - anonimowosc (takze/glownie w stosunku
    do osob innych niz druga strona) bardziej potrzebna jest raczej do innych
    rzeczy niz zdrapki Heyah. A przy tych innych rzeczach, jesli wydanie towaru
    i zaplata zan nie jest procesem jednoczesnym, dobrze jest (samemu) wiedziec
    dokladnie z kim sie ma do czynienia.
    Niektore transakcje zwiazane sa tez z jakimis gwarancjami, wtedy tozsamosc
    sprzedawcy takze moze byc dla kupujacego istotna.

    Do zabawy w sklep rzeczywiscie nie ma to znaczenia.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 86. Data: 2004-07-14 12:56:27
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: m...@p...pl (McMac)

    On 6 Jul 2004 13:19:11 GMT, Jerry vel Szkodnik <n...@p...onet.pl>
    wrote:

    >Kamil Jońca naklikał posta o treści następującej:
    >
    >> Tyle, ze moje przekonanie bierze się z uczestniczenia w
    >> konwersjach/imporcie różnych baz danych. A Twoje?
    >Z ich użytkowania.

    I twoim zdaniem, łatwo jest napisać algorytm, który będzie np. sprawdzał, czy
    podany ciąg znaków określa może istniejącego już w bazie kontrahenta?
    I to jeszcze algorytm, który będzie działał z dokładnością wymaganą w przypadku
    księgowania grubych pieniędzy???
    Gratuluję talentu.
    --
    - Maciej Kulawik ----------------
    - m...@p...pl --------------


  • 87. Data: 2004-07-14 13:02:25
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: m...@p...pl (McMac)

    On Tue, 06 Jul 2004 15:57:13 +0200, Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
    wrote:

    >hmmm. Wiem, wiem, automaty. Ale gdyby pozwolić na księgowanie tego co
    >się zgadza od razu (np. zmiana liter na wielkie, usunięcie spacji,
    >transliteracja polskich znaków), a to co się nie zgadza - do ręcznej
    >analizy? Pracownik rzuciłby tylko okiem: "K.Onca" - "Kamil Jońca" -
    >ok, puszcza, literówka. Błędy typu "K.Nowak"-"Kamil Jońca" już nie
    >przejdą.

    Chciałbyś, żeby z powodu połknięcia literki twój strasznie ważny przelew opóźnił
    się o całą dobę, bo pracownicy banku mieli do sprawdzenia 3500 przelewów z
    błędami ortograficznymi w adresie?
    --
    - Maciej Kulawik ----------------
    - m...@p...pl --------------


  • 88. Data: 2004-07-15 19:19:56
    Temat: Re: Przelew ze zlym adresem
    Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 14 Jul 2004 13:02:25 GMT,
    osoba podpisana: McMac <m...@p...pl>
    napisała:
    > On Tue, 06 Jul 2004 15:57:13 +0200, Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
    > wrote:
    >
    >>hmmm. Wiem, wiem, automaty. Ale gdyby pozwolić na księgowanie tego co
    >>się zgadza od razu (np. zmiana liter na wielkie, usunięcie spacji,
    >>transliteracja polskich znaków), a to co się nie zgadza - do ręcznej
    >>analizy? Pracownik rzuciłby tylko okiem: "K.Onca" - "Kamil Jońca" -
    >>ok, puszcza, literówka. Błędy typu "K.Nowak"-"Kamil Jońca" już nie
    >>przejdą.
    >
    > Chciałbyś, żeby z powodu połknięcia literki twój strasznie ważny przelew opóźnił
    > się o całą dobę, bo pracownicy banku mieli do sprawdzenia 3500 przelewów z
    > błędami ortograficznymi w adresie?

    Niestety, tego właśnie adwokaci sprawdzania adresu nie chcą zrozumieć
    :-(
    KJ


    --
    JIDs: k...@j...aster.pl , k...@j...wp.pl
    Ten tekst powstał w nadziei, ze bedzie komuś przydatny, jednak autor nie
    bierze odpowiedzialnosci za skutki wynikłe z jego przeczytania.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1