Jan Mio wrote:
> Co ciekawe, bank nie chcial sie ze mna
> skontakowac nawet gdy podalem im moj mailem telefon za granica, coz
> widocznie nie przewiduje tego ich procedura :).

rozumiem ze to nie byl mumer juz podawany przez Ciebie, przy pelnym
potwierdzeniu Twojej tozsamosci i zapisany u nich w systemie jako w 100%
Twoj, jesli tak nie bylo tzn, juz wczesniej podawales ten numer to
faktycznie dziwnie sie zachowali, natomiast jesli bylo tak jak opisalem to
wyobraz sobie sytuacje ze zlodziej kradnie karte, wykonuje nia trasakcje
ktore nei sa typowe dla wlasciciela karty, karta zostaje zablokowana, kazdy
w takim wypadku zadzwoni do banku, a zlodziej podaje mailem (!) jakis nr
telefonu pod ktory prosi o kontakt, w banku troche glupieja bo podany mailem
numer nie pokrywa sie z zadnym nr telefonu zapisanym w systemie przy danych
klienta, i teraz pytanie do Ciebie, bedac pracownikiem autoryzacji
transakcji w takim banku, wezmiesz na siebie odpowiedzilnosc odblokowania
takiej karty?
przede wszystkim sami dbajmy o swoje bezpieczenstwo, bo bank w takich
sytuacjach zawsze postapi jak w Twoim przypadku

>
> pzdr
> Jan

rowniez pozdrwaiam

do góry

> przede wszystkim sami dbajmy o swoje bezpieczenstwo, bo bank w takich
> sytuacjach zawsze postapi jak w Twoim przypadku

I nie zadzwoni ani razu na numer podany do kontaktu? No to ja dziękuję za
taką kartę.




--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

"Glenn" <g...@b...pl> writes:

>> przede wszystkim sami dbajmy o swoje bezpieczenstwo, bo bank w takich
>> sytuacjach zawsze postapi jak w Twoim przypadku
>
> I nie zadzwoni ani razu na numer podany do kontaktu? No to ja dziękuję za
> taką kartę.

No dobrze, ale jesli ja podalem jako numer kontaktowy swoj numer do
domu/pracy w Polsce, po czym wyjechalem za granice, to pod ten numer
bank moze sobie dzwonic do upojenia.

Wynika z tego, ze karta Citibank nadaje sie do uzywania na wyjazdach
zagranicznych tylko w wypadku, gdy:

1) posiadacz karty ma rowniez komorke
2) jako numer kontaktowy poda te komorke
3) wezmie te komorke ze soba
4) bedzie przebywal wylacznie w krajach, w ktorych dziala roaming
5) i jeszcze pokryje koszta polaczen w tym roamingu...

Nie za duzo wymagan troszeczke?

MJ

do góry

> O kursach walut to sam wspomnial.
> Powiedzial ze biora sredni kurs z nbp na dzien tranzakcji, czyzby kolejna
> "sciema"??

Oczywiście, że ściema. Przykładowo dokonałem zapłaty w Euro w listopadzie
2003. Kursy wyglądały następująco:
średni NBP - 4,66
kurs dla karty - 4,89

Ponad 30 gr różnicy!

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nn03som6t.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "Glenn" <g...@b...pl> writes:
>
> >> przede wszystkim sami dbajmy o swoje bezpieczenstwo, bo bank w takich
> >> sytuacjach zawsze postapi jak w Twoim przypadku
> >
> > I nie zadzwoni ani razu na numer podany do kontaktu? No to ja dziękuję
za
> > taką kartę.
>
> No dobrze, ale jesli ja podalem jako numer kontaktowy swoj numer do
> domu/pracy w Polsce, po czym wyjechalem za granice, to pod ten numer
> bank moze sobie dzwonic do upojenia.

1. Przepraszam, ze sie wtrace - jedna zalet KK Citi miala byc darmowa
infolinia z (prawie) kazdego kraju na swiecie. Nie probowales?
2. Jesli ty masz do nich sprawe to ty zadzwon, a nie dziadujesz podajac im
swoj numer... Zwlaszcza jesli mialo to byc szybko... Tak karta byla ci
potrzebna do kupna Coli czy do jakichs istotnych wydatkow? Bo zachowales sie
jak zebrak...;-)

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry

"Slawek Kos" <s...@p...gazeta.pl> writes:

> 1. Przepraszam, ze sie wtrace - jedna zalet KK Citi miala byc darmowa
> infolinia z (prawie) kazdego kraju na swiecie. Nie probowales?

Zapytaj osobe, ktora miala te problemy. To nie bylem ja.

MJ

do góry

Użytkownik "Jan Miœ" <j...@g...pl> napisał:
> bylem w RPA, karta Citi miala byc podstawowym srodkiem platniczym. Na
> szczescie mialem VE Fortisa i kredytowego AmEx'a wiec jakos dalem
> rade. Ciekawie wyszly kursy wymiany - Fortis i Citi praktycznie tak
> samo, AmEx 3% lepiej :)

Nic w tym ciekawego. Fortis i Citi mają jedne z najgorszych (najgorsze?) kursów
walut przy transakcjach kartą. Odnosi sie to także do CitiGold. Legendarne -niby
korzystne- kursy DC też są do kitu (może dlatego, ze to citi-group ;)).

--
W.

do góry

> 2. Jesli ty masz do nich sprawe to ty zadzwon, a nie dziadujesz podajac im
> swoj numer... Zwlaszcza jesli mialo to byc szybko... Tak karta byla ci
> potrzebna do kupna Coli czy do jakichs istotnych wydatkow? Bo zachowales
sie
> jak zebrak...;-)

Zaraz zaraz- to oni mu wycięli numer blokując kartę, prawda? Z tego co pisał
podał numer do kontaktu w Polsce z osobą, która mogła udzielić ingormacji
gdzie on aktualnie się znajduje (wymóg Citi). Citi nie skontaktował sie z
tym numerem, a karte zablokował. Nadal podtrzymuje, że dziękuję za taką
kartę. Zwłaszcza, że ta blokada chroni tak naprawdę tylko bank. Przecież
własciciel karty i tak jest ubezpieczony (to słynne 6,5 PLN) i na dodatek
chroni go ustawa o EIP.



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

>
>rozumiem ze to nie byl mumer juz podawany przez Ciebie, przy pelnym
>potwierdzeniu Twojej tozsamosci i zapisany u nich w systemie jako w 100%
>Twoj,

na zaden z podanych we numerow wniosku nie dzwonili, podalem im tez
moj numer za granica (moga przeciez potwierdzic nie tylko na podstawie
telefonu ale zwyczajowej serii pytan)

>jesli tak nie bylo tzn, juz wczesniej podawales ten numer to
>faktycznie dziwnie sie zachowali, natomiast jesli bylo tak jak opisalem to
>wyobraz sobie sytuacje ze zlodziej kradnie karte, wykonuje nia trasakcje
>ktore nei sa typowe dla wlasciciela karty, karta zostaje zablokowana, kazdy
>w takim wypadku zadzwoni do banku, a zlodziej podaje mailem (!)

malo prawdopodobne, kontakt z bankiem byl poprzez ich strone.

>jakis nr
>telefonu pod ktory prosi o kontakt, w banku troche glupieja bo podany mailem
>numer nie pokrywa sie z zadnym nr telefonu zapisanym w systemie przy danych
>klienta, i teraz pytanie do Ciebie, bedac pracownikiem autoryzacji
>transakcji w takim banku, wezmiesz na siebie odpowiedzilnosc odblokowania
>takiej karty?

jakos wzieli :))) w koncu odblokowali mi karte na podstawie tylko
interwencji mailowej (co prawda potrzebne bylo kilka maili)

>przede wszystkim sami dbajmy o swoje bezpieczenstwo, bo bank w takich
>sytuacjach zawsze postapi jak w Twoim przypadk

>
>>
>> pzdr
>> Jan
>
>rowniez pozdrwaiam
>

pzdr
Jan

do góry

Użytkownik "rsa127" <r...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c977hl$b$1@inews.gazeta.pl...

> 2003. Kursy wyglądały następująco:
> średni NBP - 4,66
> kurs dla karty - 4,89
>
> Ponad 30 gr różnicy!
>
O ile dobrze potrafie liczyc to jest to 23 gr - wiec twierdzenie ze ponad 30
gr jest niezlym naciagnieciem.

--
JaKi

do góry