-
1. Data: 2002-08-06 10:11:16
Temat: Re: Pytanie do banowców .......
Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM-wytnij-to)@interia.pl>
Witam!
Przeczytałem odpowiedzi na ten post i stwierdziłem, że szanowni grupowicze
dają się robić w bambuko przez banki. A oto dlaczego....
"Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl> wrote in message
news:aidi3p$jk9$1@news.onet.pl...
> Natomiast mam pytanie konkretne. Czy jest jakis bank w Polsce, ktory w
> regulaminie konta osobistego nie ma takiego oto zapisu: "Zmiana tabeli
oplat
> i prowizjie nie stanowi zmiany regulaminu" ?
W Polsce jest bardzo dużo takich banków. Ale taki zapis jest z mocy prawa
nieważny. Zgodnie z art. 54 ust. 3 Prawa bankowego "w umowie rachunku
bankowego określa się ponadto wysokość prowizji i opłat za czynności
związane z prowadzeniem rachunku i warunki ich zmiany". Oznacza to, że TOiP
jest częścią regulaminu. Tak więc zmiana TOiP traktowana jest jako zmiana
regulaminu, co w przypadku konsumenta oznacza, że musi być o niej
zawiadomiony, aby nowa TOiP obowiązywała go (art. 384 Kodeksu cywilnego). I
to bank jest zobowiązany udowodnić, że nowa TOiP została doręczona klientowi
(art. 6 Kodeksu cywilnego)
Co do banków "elektronicznych". Przyjmuje się, że dla skuteczności
poinformowania klientów o zmianach regulaminu (a więc TOiP) wystarczy, że
będzie odpowiedni komunikat przy logowaniu/wylogowaniu się z banku. Musi się
on oczywiście pojawiać przez odpowiednio długi czas. Problem w tym, ile
wynosi ten "odpowiednio długi czas". Dla uniknięcia wątpliwości banki
powinny udostępniać bezpłatne konta mailowe swoim Klientom, na które będzie
przesyłana odpowiednia korespondencja (jeżeli rzecz jasna Klient nie poda
swojego adresu mailowego), albo informować Klienta bezpośrednio przed
dokonaniem transakcji o jej kosztach.
Tak to wygląda w świetle prawa.
Pozdro
MAX
-
2. Data: 2002-08-06 13:11:48
Temat: Re: Pytanie do banowców .......
Od: "blad" <b...@W...pl>
Użytkownik "MAX"
> Przeczytałem odpowiedzi na ten post i stwierdziłem, że szanowni grupowicze
> dają się robić w bambuko przez banki. A oto dlaczego....
> (...) Zgodnie z art. 54 ust. 3 Prawa bankowego "w umowie rachunku
> bankowego określa się ponadto wysokość prowizji i opłat za czynności
> związane z prowadzeniem rachunku i warunki ich zmiany". Oznacza to, że
TOiP
> jest częścią regulaminu. Tak więc zmiana TOiP traktowana jest jako zmiana
> regulaminu,
a ostatnie slowa tego puktu to pieeeees ? jesli w umowie spisano warunki
zmiany TOiP
np. że "nowa TOiP zostanie wywieszona w oddzialach" - tak kiedys widzialem w
PBK -
to juz art 54 ust.3 masz z glowy i potem nie ma co protestowac
*** blad ***
-
3. Data: 2002-08-06 16:13:41
Temat: Re: Pytanie do banowców .......
Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM-wytnij-to)@interia.pl>
"blad" <b...@W...pl> wrote in message
news:3d4fcb50$1_2@news.vogel.pl...
> a ostatnie slowa tego puktu to pieeeees ? jesli w umowie spisano warunki
> zmiany TOiP
> np. że "nowa TOiP zostanie wywieszona w oddzialach" - tak kiedys widzialem
w
> PBK -
> to juz art 54 ust.3 masz z glowy i potem nie ma co protestowac
W stosunku do konsumenta *muszą* zostać spełnione warunki z 384 i 384(1) KC.
Przepisy te nie mogą zostać wyłączone w drodze umowy, gdyż stanowią ius
cogens. Oznacza to, że TOiP konsumentowi musi zostać doręczona, aby wiązała
go nowa jej treść.
Zupełnie inna sprawa to praktyka. Czy pójdziesz do sądu domagając się zwrotu
np. 1 PLN?
Pozdro
MAX
-
4. Data: 2002-08-06 18:50:07
Temat: Re: Pytanie do banowców .......
Od: "Mich" <p...@w...pl>
> Zupełnie inna sprawa to praktyka. Czy pójdziesz do sądu domagając się
zwrotu
> np. 1 PLN?
>
1 PLN razy miliony rachunków. Taki PEKAO musialby juz terz zrobic rezerwy na
wypłate prowizji pobranych nie zgodnie z prawem na kwote wieksza niz kredyty
umoczone w stoczniach. -
-
5. Data: 2002-08-07 18:31:11
Temat: Re: Pytanie do banowców .......
Od: No Name <v...@w...pl>
(...)
> Zupełnie inna sprawa to praktyka. Czy pójdziesz do sądu domagając się zwrotu
> np. 1 PLN?
Trudno dochodzić takiej sumy, ale ja pozwalam sobie na drobne
złoścliwości, które przynajmniej emocjonalnie rekompensują te parę groszy:
Ja: - chciałem zapytać się, jak działa klimatyzacja.
Pracownik banku: - ???
Ja: lubię, kiedy rzeczy zaktóre zapłaciłem są właściwie wykorzystywane i
sprawne.
Pb: - ???????
Ja: No przecież to nie pan/pani zapłacił. A ja , to niby skąd i po co
się tu wziąłem? Pieniądze na to wszystko (tu teatralny gest) to kosmici
wam dali?
Pb: - ???????
Pzdr: Dogbert