platini76 napisał(a):
> Neko <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl> napisał(a):
>
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>>
>>> Pytasz jak wziąć kredyt, żeby go potem nie spłacić?
>>
>> Gosc napisal, ze zostal wziety
>> kredyt, ktory z jakis powodow nie zostal
>> splacony. Wspomniany gosc nie napisal
>> jaki to byl powod. Nie ma zadnych podstaw
>> aby stwierdzic, ze gosc jest zlodziejem.
>>
>> Byc moze wydarzyla sie jakas tragedia,
>> byc moze stracil prace etc. Proponuje
>> ciut wiecej wyczucia i ciut wiecej myslenia
>> zamiast glupiego gledzenia. :)
>>
>> Neko
>>
>
> Zawsze mozna probowac ulozyc sie z bankiem, ale ukrywanie kont (i srodkow na
> nich) przed egzekwujacym sadowy wyrok komornikiem to zwykly walek. Oszustow
> nazywajmy po imieniu. Oczywiscie bank z tego powodu nie splajtuje, ale to
> zadne usprawiedliwienie.

Różnie w życiu bywa. Osoba z rodziny z sąsiadem podżyrowałą kredyt
koledze. Kolega po jakimś czasie się wypiął, sąsiad też. ZCW to sprawę o
zwrot kasy można było założyc dopiero po spłaceniu długu, przez 10 lat
życie praktycznie w nędzy i pustki w domu żeby komornik nic nie zabrał

do góry

Ra <w@stopce> napisał(a):

> platini76 napisał(a):
> > Neko <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl> napisał(a):
> >
> >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
> >>
> >>> Pytasz jak wziąć kredyt, żeby go potem nie spłacić?
> >>
> >> Gosc napisal, ze zostal wziety
> >> kredyt, ktory z jakis powodow nie zostal
> >> splacony. Wspomniany gosc nie napisal
> >> jaki to byl powod. Nie ma zadnych podstaw
> >> aby stwierdzic, ze gosc jest zlodziejem.
> >>
> >> Byc moze wydarzyla sie jakas tragedia,
> >> byc moze stracil prace etc. Proponuje
> >> ciut wiecej wyczucia i ciut wiecej myslenia
> >> zamiast glupiego gledzenia. :)
> >>
> >> Neko
> >>
> >
> > Zawsze mozna probowac ulozyc sie z bankiem, ale ukrywanie kont (i srodkow na
> > nich) przed egzekwujacym sadowy wyrok komornikiem to zwykly walek. Oszustow
> > nazywajmy po imieniu. Oczywiscie bank z tego powodu nie splajtuje, ale to
> > zadne usprawiedliwienie.
>
> Różnie w życiu bywa. Osoba z rodziny z sąsiadem podżyrowałą kredyt
> koledze. Kolega po jakimś czasie się wypiął, sąsiad też. ZCW to sprawę o
> zwrot kasy można było założyc dopiero po spłaceniu długu, przez 10 lat
> życie praktycznie w nędzy i pustki w domu żeby komornik nic nie zabrał

Dobry zwyczaj: nie pozyczaj. Jeszcze lepszy: nie poreczaj. Nie ma przymusu
zyrowania kredytow. BTW KAZDA osoba nachodzona przez komornika ma tysiac
rzeczy na swoje usprawiedliwienie i pretensje do calego swiata.

platini




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

platini76 wrote:
> Neko <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl> napisał(a):
>
>
> Zawsze mozna probowac ulozyc sie z bankiem, ale ukrywanie kont (i srodkow na
> nich) przed egzekwujacym sadowy wyrok komornikiem to zwykly walek.

i jeszcze można za to oberwać.

do góry

Użytkownik "platini76" <p...@g...pl> napisał

: nie pozyczaj. Jeszcze lepszy: nie poreczaj. Nie ma przymusu
> zyrowania kredytow. BTW KAZDA osoba nachodzona przez komornika ma tysiac
> rzeczy na swoje usprawiedliwienie i pretensje do calego swiata.


Bredzisz waszmosc. I zycia nie znasz.

Neko

do góry

Neko <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl> napisał(a):

> Użytkownik "platini76" <p...@g...pl> napisał
>
> : nie pozyczaj. Jeszcze lepszy: nie poreczaj. Nie ma przymusu
> > zyrowania kredytow. BTW KAZDA osoba nachodzona przez komornika ma tysiac
> > rzeczy na swoje usprawiedliwienie i pretensje do calego swiata.
>
>
> Bredzisz waszmosc. I zycia nie znasz.
>
> Neko
>
>
Jak nie wiesz co sensownego napisac, to lepiej nie pisz wcale.

platini



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "platini76" <p...@g...pl> napisał

> Jak nie wiesz co sensownego napisac, to lepiej nie pisz wcale.


Jak sie czyta powyzsze twoje wywody, to nie pozostaje
nic innego jak je glupkowato skomentowac.

Rady typu: "nie poreczaj", "nie pozyczaj" itd.
sa tak glupkowate, niczym belkot Leppera
na temat globalnej ekonomii.

Neko

do góry

Neko <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl> napisał(a):

> Użytkownik "platini76" <p...@g...pl> napisał
>
> > Jak nie wiesz co sensownego napisac, to lepiej nie pisz wcale.
>
>
> Jak sie czyta powyzsze twoje wywody, to nie pozostaje
> nic innego jak je glupkowato skomentowac.
>
> Rady typu: "nie poreczaj", "nie pozyczaj" itd.
> sa tak glupkowate, niczym belkot Leppera
> na temat globalnej ekonomii.
>
> Neko
>

Zacytowalem dosc popularne polskie przyslowie, i to bylo takie glupkowate?
Zapetliles sie wasc. Lepper tez zachecal do walki z komornikami, wiec sam
widzisz ktoremu z nas blizej do niego...

platini


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

platini76 napisał(a):
> Ra <w@stopce> napisał(a):
>
>> platini76 napisał(a):
>>> Neko <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl> napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>>>>
>>>>> Pytasz jak wziąć kredyt, żeby go potem nie spłacić?
>>>> Gosc napisal, ze zostal wziety
>>>> kredyt, ktory z jakis powodow nie zostal
>>>> splacony. Wspomniany gosc nie napisal
>>>> jaki to byl powod. Nie ma zadnych podstaw
>>>> aby stwierdzic, ze gosc jest zlodziejem.
>>>>
>>>> Byc moze wydarzyla sie jakas tragedia,
>>>> byc moze stracil prace etc. Proponuje
>>>> ciut wiecej wyczucia i ciut wiecej myslenia
>>>> zamiast glupiego gledzenia. :)
>>>>
>>>> Neko
>>>>
>>> Zawsze mozna probowac ulozyc sie z bankiem, ale ukrywanie kont (i srodkow na
>>> nich) przed egzekwujacym sadowy wyrok komornikiem to zwykly walek. Oszustow
>>> nazywajmy po imieniu. Oczywiscie bank z tego powodu nie splajtuje, ale to
>>> zadne usprawiedliwienie.
>> Różnie w życiu bywa. Osoba z rodziny z sąsiadem podżyrowałą kredyt
>> koledze. Kolega po jakimś czasie się wypiął, sąsiad też. ZCW to sprawę o
>> zwrot kasy można było założyc dopiero po spłaceniu długu, przez 10 lat
>> życie praktycznie w nędzy i pustki w domu żeby komornik nic nie zabrał
>
> Dobry zwyczaj: nie pozyczaj. Jeszcze lepszy: nie poreczaj. Nie ma przymusu
> zyrowania kredytow.
Zgadzam się w pełni, ja bym nie poręczył, ale 10-15 lat temu były inne
czasy i wzjajemne żyrowanie kredytów było na porządku dziennym,
przynajmnie pamiętam że moja rodzina też z tego korzystała
Dobrze że taki wymógł odszedł do lamusa
>BTW KAZDA osoba nachodzona przez komornika ma tysiac
> rzeczy na swoje usprawiedliwienie i pretensje do calego swiata.
No cóż jak sam znajdziesz się w sytuacji że przez 10 lat będziesz
spłacał _czyjeś_ zobowiązania bez żadnej możliwości obrony to zrozumiesz
EOT


P. Arek
P. Arek

do góry