Witam znajomy ma 400 tys zl sobie lezy na koncie i nie procentuje
co zrobic z tymi pieniedzmi jakis fundusz czy jest to bezpieczne ?
ile mozna zarobic ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Arek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ee7do9$e26$1@inews.gazeta.pl...
> Witam znajomy ma 400 tys zl sobie lezy na koncie i nie
> procentuje
> co zrobic z tymi pieniedzmi jakis fundusz czy jest to bezpieczne
> ?
> ile mozna zarobic ?

Przy tak wysokiej sumie nie ma prostej odpowiedzi. A dywagacje nie
maja sensu dopoki nie zna sie przyszlych przeplywow i stopnia
oczekiwanej plynnosci poszczegolnych czesci tej kwoty.

marekz

do góry

MarekZ <m...@t...irc.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Arek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ee7do9$e26$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam znajomy ma 400 tys zl sobie lezy na koncie i nie
> > procentuje
> > co zrobic z tymi pieniedzmi jakis fundusz czy jest to bezpieczne
> > ?
> > ile mozna zarobic ?
>
> Przy tak wysokiej sumie nie ma prostej odpowiedzi. A dywagacje nie
> maja sensu dopoki nie zna sie przyszlych przeplywow i stopnia
> oczekiwanej plynnosci poszczegolnych czesci tej kwoty.
>
> marekz
>
>

prosto - zalezy jak najwiekszym zysku - pieniazki moga byc zamrozone na kilka
lat.... i sprawa 2 - jak najmniejsze ryzyko stracenia ich...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Kris Kris" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ee7fim$hsf$1@inews.gazeta.pl...

> prosto - zalezy jak najwiekszym zysku - pieniazki moga byc
> zamrozone na kilka
> lat.... i sprawa 2 - jak najmniejsze ryzyko stracenia ich...

Nie da sie prosto, bo warunek maksymalizacji zysku jest sprzeczny
z minimalizacja ryzyka na normalnych rynkach. Dla pasywnej osoby
mozna by zaproponowac chyba obligacje USA. Dla aktywnej (czyli
sklonnej do zmian w trakcie) sa o wiele lepsze mozliwosci.

Dla bardzo aktywnej i nie majacej cech histerycznych oraz sklonnej
do ryzyka, moze fizyczne zainwestowanie w jakas nieruchomosc w
Rumunii/Bulgarii? Tam jest jeszcze bardzo tanio...

Zapewne wiele osob poleci fundusze inwestujace w nieruchomosci. No
nie wiem....

A aktywna gra na Xetrze DAX albo w USA czescia tej kwoty nie
wchodzi w rachube? Tam jest w miare normalnie, nie ma takich
numerow jak w PL.

marekz

do góry

MarekZ <m...@t...irc.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Kris Kris" <k...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:ee7fim$hsf$1@inews.gazeta.pl...
>
> > prosto - zalezy jak najwiekszym zysku - pieniazki moga byc
> > zamrozone na kilka
> > lat.... i sprawa 2 - jak najmniejsze ryzyko stracenia ich...
>
> Nie da sie prosto, bo warunek maksymalizacji zysku jest sprzeczny
> z minimalizacja ryzyka na normalnych rynkach. Dla pasywnej osoby
> mozna by zaproponowac chyba obligacje USA. Dla aktywnej (czyli
> sklonnej do zmian w trakcie) sa o wiele lepsze mozliwosci.
>
> Dla bardzo aktywnej i nie majacej cech histerycznych oraz sklonnej
> do ryzyka, moze fizyczne zainwestowanie w jakas nieruchomosc w
> Rumunii/Bulgarii? Tam jest jeszcze bardzo tanio...
>
> Zapewne wiele osob poleci fundusze inwestujace w nieruchomosci. No
> nie wiem....
>
> A aktywna gra na Xetrze DAX albo w USA czescia tej kwoty nie
> wchodzi w rachube? Tam jest w miare normalnie, nie ma takich
> numerow jak w PL.
>
> marekz
>
>

Mysle ze wchodzi szczegulnie ze ta osoba jest wlasnie z Ameryki...
Zlecic jakiejs firmie zajecie sie tym ? czy bawic sie samemu ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Arek wrote:
> Witam znajomy ma 400 tys zl sobie lezy na koncie i nie procentuje
> co zrobic z tymi pieniedzmi jakis fundusz czy jest to bezpieczne ?
> ile mozna zarobic ?
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Moze zainwestowac w ziemie/mieszkanie - zwazajac na to iz caly czas w
obrebie duzych aglomeracji miejskich popyt wraz z cenami wciaz rosnie
to moglaby byc dobra inwestycja...

do góry

Użytkownik "Kris Kris" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ee7jdo$oe0$1@inews.gazeta.pl...

> Mysle ze wchodzi szczegulnie ze ta osoba jest wlasnie z
> Ameryki...
> Zlecic jakiejs firmie zajecie sie tym ? czy bawic sie samemu ?

Zalezy. Inwestowaniem $100k z pewnoscia mozna juz zainteresowac
jakiegos posrednika, nawet w USA, w znaczeniu zeby to bylo jakies
aktywne inwestowanie a nie cos a'la "polisa z funduszem
inwestycyjnym".

Samemu to robic, to zapewne wieksza frajda i potencjalnie wyzsze
zyski - zalezy jak z wiedza, odpornoscia i wolnym czasem u
znajomego. Jesli jest leniwy, to chyba lepiej zlecic to
posrednikowi finansowemu.

marekz

do góry

Użytkownik "Arek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ee7do9$e26$1@inews.gazeta.pl...
> Witam znajomy ma 400 tys zl sobie lezy na koncie i nie procentuje
> co zrobic z tymi pieniedzmi jakis fundusz czy jest to bezpieczne ?
> ile mozna zarobic ?

Co mówi Jego doradca bankowy ?

do góry

cHAM <l...@o...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Arek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ee7do9$e26$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam znajomy ma 400 tys zl sobie lezy na koncie i nie procentuje
> > co zrobic z tymi pieniedzmi jakis fundusz czy jest to bezpieczne ?
> > ile mozna zarobic ?
>
> Co mówi Jego doradca bankowy ?
>

niema go pieniazki marnuja sie na ror.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Kris Kris" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ee9f55$c8d$1@inews.gazeta.pl...
> niema go pieniazki marnuja sie na ror.

Nie wierzę. Z taką kasą każdy bank robi z delikwenta VIPa i przydziela mu
doradcę

do góry