To opis problemu:
Nie było mnie w domu i pani listonosz zostawiła awizo na blankiecie na
którym pisało że należy pismo odebrać w ciągu 14 dni. Jakie było moje
zdziwienie chcąc odebrać wczoraj pismo na poczcie okazało się że ono zostało
zwrócone do adresata w 9-tym dniu od awizowania listu. Pani w okienku była
zdziwiona iż mam jakiś pretensje bo przecież było to wezwanie do sądu które
oni zwracają w ciągu 7- dni od awiza. To mnie zamurowało gdyż teraz nie wiem
kto wysłał mi wezwanie i w jakiej sprawie.
Wydobyłem tylko informację że pismo było z Sądu w Lublinie.
Przewertowałem całą korespondencję i natknąłem się na firmę która
współpracowała ze mną i znajdowała się w Lublinie i w lipcu ub.roku dostałem
od nich pismo (a raczej z biura radcy prawnego) pismo o zapłatę faktury
sprzed roku. Odpisałem że ta płatność była zapłacona w kilku ratach ,podałem
dni kiedy wysyłałem przelewy ,kwoty ,podsumowanie z którego wynikało iż
zapłaciłem wszystko i zapomniałem o sprawie.
Dzwoniłem do Sądu Rejonowego w Lublinie do sekretariatu wydziału
Gospodarczego , aby na miejscu dowiedzieć się coś więcej , lecz Pani
powiedziała iż mają kilka tysięcy spraw i nie jest w stanie znaleźć mi
sygnatur ę akt tylko po nazwisku pozwanego.
Mogę napisać pismo które być może kiedyś trafi do akt sprawy, lub dostanę
tylko odpowiedź iż nie było to możliwe aby dołączyć je do akt sprawy bez
podania sygnatury.
Cały szkopuł polega na tym iż jeżeli nie odwołam się w terminie to zapadnie
wyrok i jak facet będzie cwany to natychmiast poleci do komornika i będę
musiał zapłacić mu wszystko a potem mogę pozywać firmę (Sp. z o.o.)która
być może już nie istnieje albo jest w upadłości, gdyż już 2 lata temu miała
problemy finansowe.

Co mam teraz robić?

Czy ktoś maiła podobne problemy , i jak z nich wybrnął ?

A swoją drogą to ciekawy temat do dyskusji bo wydaje mi się iż można w ten
sposób pozywać dowolne osoby (np. wg wykazu z książki telefonicznej) i
zupełnie legalnie i w majestacie prawa obrabiać je z kasy.....

Czekam na pomoc i zapraszam do dyskusji

do góry

Jeśli masz dowody wpłat poświadczające brak zaległości i pismo dotyczące
wyjaśnień w związku z wezwaniem to możesz spać spokojnie.
No i jeszcze jedno pytanie czy uregulowałeś odsetki od nieterminowej
płatności jeśli nie to ureguluj to jeśli tak to dalej śpij snem spokojnego
człowieka.
I jeszcze jedno czy przy złożonym wyjaśnieniu przedstawiłeś im kopie
przelewów. jeśli nie to może należy sprawdzić czy nie popełniłeś błędu w
numerku rachunku bankowego i wszystkie kwoty wiszą sobie w bankowej
księgowości na kontach przejściowych z adnotacją do wyjaśnienia. Jeśli
jednak dostarczyłeś im kopie wpłat lub je okazywałeś a oni nie wzywali
ciebie do dalszego wyjaśnienia lub nie poinformowali o błędach w przelewach
a ty wysłałeś je na konto zgodne z tym co wskazali w dokumentach to śpij
dalej. Jak przyjdzie komornik to stawiasz mu herbatkę okazujesz dowody
wpłaty poświadczające uregulowanie należności wraz z ewentualnymi odsetkami
dajesz panu rękę na zgodę i machasz na pożegnanie.

Pozew bezpodstawny obciąża pozywającego

Stan_Z

do góry

Użytkownik jackhur-gd-onet <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b2038m$m24$...@a...news.tpi.pl...


wyslij fax pilne ...spytaj sikse jaki mają numer i wyślij ...a pewnie
mają...
podajac swój adres inf. ,że prawdopodobnie sprawa w toku ...
Sandra

do góry

Nie radze lekcewazyc. Jesli nakaz zaplaty ma klauzule wykonalnosci to
komornik moze nie miec checi do zartow, zwlaszcza ze w kazdym wypadku kasuje
swoje koszty . Moze okazac sie konieczne powodztwo przeciwegzekucyjne i
wystąpienie do sadu o uchylenie klauzuli wykonalnosci i przywrocenie terminu
do zlozenia zarzutow.
Wszystko to kosztuje sporo czasu, pieniedzy i nerwow..... lepiejuprzedzic
wypadki i sprawdzic w Sadzie. Poczta musi miec rejestr odeslanej
korespondencji wiec mozna stwierdzic skad byl polecony.
Nie licz na to ze Twoja oczywista krzywda zostanie w oczywisty sposob przez
Sad uznana.
Poziom sadownictwa siegnął dna...

Użytkownik "Stan_Z" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b20a23$vc3$1@news.supermedia.pl...
>
> Jeśli masz dowody wpłat poświadczające brak zaległości i pismo dotyczące
> wyjaśnień w związku z wezwaniem to możesz spać spokojnie.
> No i jeszcze jedno pytanie czy uregulowałeś odsetki od nieterminowej
> płatności jeśli nie to ureguluj to jeśli tak to dalej śpij snem spokojnego
> człowieka.
> I jeszcze jedno czy przy złożonym wyjaśnieniu przedstawiłeś im kopie
> przelewów. jeśli nie to może należy sprawdzić czy nie popełniłeś błędu w
> numerku rachunku bankowego i wszystkie kwoty wiszą sobie w bankowej
> księgowości na kontach przejściowych z adnotacją do wyjaśnienia. Jeśli
> jednak dostarczyłeś im kopie wpłat lub je okazywałeś a oni nie wzywali
> ciebie do dalszego wyjaśnienia lub nie poinformowali o błędach w
przelewach
> a ty wysłałeś je na konto zgodne z tym co wskazali w dokumentach to śpij
> dalej. Jak przyjdzie komornik to stawiasz mu herbatkę okazujesz dowody
> wpłaty poświadczające uregulowanie należności wraz z ewentualnymi
odsetkami
> dajesz panu rękę na zgodę i machasz na pożegnanie.
>
> Pozew bezpodstawny obciąża pozywającego
>
> Stan_Z
>
>
>

do góry

Użytkownik "Kamil Dziwisz" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b216mt$4mp$1@news.onet.pl...
> Nie radze lekcewazyc. Jesli nakaz zaplaty ma klauzule wykonalnosci to
> komornik moze nie miec checi do zartow, zwlaszcza ze w kazdym wypadku
kasuje
> swoje koszty .
Może to głupie pytanie, ale czy jeżeli do mnie przyjdzie komornik, a okaże
się że ktos mnie niesłusznie oskarżył o zaległości, to ja będe pokrywał jego
koszty "przyjścia"?
PawełJ

do góry

Użytkownik "pawel J" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b217r3$73s$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Kamil Dziwisz" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:b216mt$4mp$1@news.onet.pl...
> > Nie radze lekcewazyc. Jesli nakaz zaplaty ma klauzule wykonalnosci to
> > komornik moze nie miec checi do zartow, zwlaszcza ze w kazdym wypadku
> kasuje
> > swoje koszty .
> Może to głupie pytanie, ale czy jeżeli do mnie przyjdzie komornik, a okaże
> się że ktos mnie niesłusznie oskarżył o zaległości, to ja będe pokrywał
jego
> koszty "przyjścia"?
> PawełJ

Jesli juz przyjdzie ... to znaczy ze ma nakaz prawomocny.
To po Twojej stronie lezy wykazanie ze nieslusznie wydany.
Jesli nie bedziesz sie umiejetnie bronic, moze sie okazac ze zaplacisz za
wszystko.
Nic tu sie nie dzieje samo i "z urzędu" i zadna sprawa nie jest "oczywista"
.
A Sedziowie bywają hmmm.... nieobliczalni .

do góry

Po konsultacjach z żona ( bankową liczyrzepą ) proponuje jeszcze raz wrócić
do punktu wyjścia.
Czyli pofatygować się do banku, w którym dokonywałeś płatności za ową
fakturę i poprosić o potwierdzenie dokonanych zleceń tz niech sprawdzą czy
wyszły w odpowiednim terminie i czy nie dokonali jakiegoś błędu przy
dokonywaniu tranzakcji między bankowej. Wszystko zdobądź na papierku. Jeśli
otrzymasz potwierdzenie że wszystko było prawidłowo to jesteś w domu i
odpoczywasz dalej.

A tak gwoli uzupełnienia poprzedniej wypowiedzi bo nie ma w twoim poście
jednoznacznych wskazówek
CZY TO BYŁ PIERWZY LIST W TEJ SPRAWIE?
Jeśli tak to oznacza to dopiero próbe dostarczenia pozwu oczywiście jeśli
wcześniej nie uczynił tego radca rzeczonej firmy (DOKŁADNIE OBEJŻYJ
KORESPONDENCJE) . Jeśli nie dostałeś niczego wcześniej to odpręz się. W
postępowaniu uproszczonym powinienes dostać jeszcze wyrok, do którego złożyć
możesz, w terminie 7 dni od otrzymania, zarzalenie na jego postanowienie
podnosząc wszystkie zażuty wobec pozwu i wyroku. Wówczas wyrok bedzie
nieprawomocny i sprawa trafi do ponownego rozpoznania w normalnym trybie
procesowym.

Stan_Z

do góry

> Czy ktoś maiła podobne problemy , i jak z nich wybrnął ?
Ja mam obecnie problem z VIII Wydziałem Gospodarczym S.R. w Lublinie przy
Garbarskiej 20. Zostałem wprowadzony w błąd przez sekretarkę i uprawomocnił sie
niekorzystny dla mnie wyrok.
Złożyłem apelację z wnioskiem o przywrócenie terminu ale czarno to widzę :-(

> Czekam na pomoc i zapraszam do dyskusji
Szkoda że w sądzie nie można podyskutować bo ochronę wołają :-(

Pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "jackhur-gd-onet" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b2038m$m24$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To opis problemu:
> Nie było mnie w domu i pani listonosz zostawiła awizo na blankiecie na
> którym pisało że należy pismo odebrać w ciągu 14 dni.

[ciach]

Witam,
Nie masz zbyt wiele czasu, ale sprawa jest byc moze do odkręcenia.

Rozumiem, ze stan faktyczny byl mniej wiecej taki: Sad wydal nakaz zaplaty w
postepowaniu upominawczym, nakaz ten wraz z odpisem pozwu zostal wyslany na
Twoj adres, przy czym nie bylo Cie w domu, zatem po siedmiodniowej awizajci
przesylke zwrocono do Sadu. Od siodmego dnia awizacji biegnie dwutygodniowy
termin na wniesienie sprzeciwu od nakazu zaplaty. Jak rozumiem, nie znasz
sygnatury sprawy, co troche utrudnia, znasz jednak potencjalnego wierzyciela
(powoda). Powinienes zatem udac sie do sekretariatu wlasciwego Sadu w
Lublinie (nie wiem, jaka byla wartosc przedmiotu sporu, a zatem czy jest to
Sad Rejonowy czy Okregowy; nie wiem tez jaki Wydzial bylby wlasciwy, jak
widze mieszkasz w New Saczu [odpada zatem wydzial wlasciwy miejsca
zamieszkania pozwanego] sprobuj zatem wydzial wlasciwy dla miejsca
platnosci - moze siedziba oddzialu banku, moze siedziba wierzyciela,
wreszcie zobacz wlasciwosc wykonania umowy, jak rozumien na szczessie wiesz,
ze to wydzial gospodarczy i poszukiwania w cywilnych mozesz sobie darowac),
w sekretariacie tym powiesz Pani, jaka jest sprawa i poprosisz o skorowidz,
w ktorym poszukasz albo nazwy powoda (wierzyciela), albo swojego nazwiska.
Mozesz tez poprosic o repertorium Nc i sprobowac poszukac siebie w rubryce
"pozwany". Poniewaz repertoria Nc w "porzadnych" wydzialach maja po kilka
tysiecy pozycji rocznie, mozesz spytac sie Pani za lada w sekretariacie, z
jakim opoznieniem wydaja i wysylaja nakazy i bedziesz mniej wiecej wiedzial
kiedy wplynal pozew. Realistycznie, jezeli nie trafisz za pierwszym razem,
to na takie poszukiwania musisz zarezerwowac caly dzien.

Co zrobic jak znajdziesz sygnature sprawy. Po pierwsze popros o akta.
Przeczytaj pozew, zobacz jakie sa dokumenty, sprawdz, czy na prawde jestes
winny te pieniadze. Jezeli uznasz, ze roszczenie jest niezasadne, mozesz
wniesc sprzeciw. Sprzeciw, jak juz informowalem, wnosi sie w terminie dwoch
tygodni od daty doreczenia (czyli w Twoim przypadku ostatniego dnia
awizacji). Jezeli ten termin juz uplynal wraz ze sprzeciwem powinienes
wniesc wniosek o przywrocenie terminu do jego wniesienia (termin do zlozenia
wniosku o przywrocenie terminu jest tygodniowy liczac od daty, gdy ustala
przeszkoda do dokanania czynnosci procesowej, czyli w Twoim przypadku do
wniesienia sprzeciwu). Powinienes wskazac dlaczego nie wniosles sprzeciwu w
terminie i wykazac, iz nie bylo w tym Twojej winy. O ile na tle wskazanych
przez Ciebie okolicznosci faktycznych wydaje sie, iz - co do zasady -
przywrocenie terminu byloby zasadne, o tyle nie sposob zorientowac sie czy
tygodniowy termin do zlozenia wniosku o przywrocenie terminu bedzie
zachowany.

Jezeli Sad przywroci termin, sprawa kontynuowana jest dalej na zasadach
ogolnych, to znaczy powod uzupelnia wpis od pozwu, a sprawa -
najprawdopodobniej - kierowana jest na rozprawe.

Postepowanie uproszczone w obecnej formie to takie ukochane dziecko
Ministerstwa Sprawiedliwosci. Po nowelizacji Kodeksu postepowania cywilnego
w 2000 r. faktycznie sady zostaly odciazone, wiecej spraw o zaplate mozna
bylo rozpoznawac w tym trybie, a tym samym odciazono troche wokandy. Uboczny
efekt, to wlasnie takie sprawy jak Twoja, wyjazd na urlop powoduje, ze ktos
dostaje do reki tytul egzekucyjny przeciwko Tobie. Na pocieszenie moge tylko
poinformowac, iz Trybunal Konstytucyjny zakwestionowal przepisy dotyczace
pojedynczej awizacji przesylek sadowych, orzeczenie wejdzie w zycie na
dniach.

Pozdrawiam, Grzegorz

do góry

Rozmawiałem ze znajomym który miał podobny przypadek. Pana komornika nie
ineteresuje nic tylko wyrok. Można na niego złożyć skargę ale on jak mi
siądzie na kącie to nic na to nie poradzę i zajmie swoje.
A potem mogę skarżyć firmę i może to trwać kilka latek a jak wspominałem
może się okazać że nie mam od kogo odebrać mych pieniędzy.

Użytkownik "Stan_Z" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b20a23$vc3$1@news.supermedia.pl...
>
> Jeśli masz dowody wpłat poświadczające brak zaległości i pismo dotyczące
> wyjaśnień w związku z wezwaniem to możesz spać spokojnie.
> No i jeszcze jedno pytanie czy uregulowałeś odsetki od nieterminowej
> płatności jeśli nie to ureguluj to jeśli tak to dalej śpij snem spokojnego
> człowieka.
> I jeszcze jedno czy przy złożonym wyjaśnieniu przedstawiłeś im kopie
> przelewów. jeśli nie to może należy sprawdzić czy nie popełniłeś błędu w
> numerku rachunku bankowego i wszystkie kwoty wiszą sobie w bankowej
> księgowości na kontach przejściowych z adnotacją do wyjaśnienia. Jeśli
> jednak dostarczyłeś im kopie wpłat lub je okazywałeś a oni nie wzywali
> ciebie do dalszego wyjaśnienia lub nie poinformowali o błędach w
przelewach
> a ty wysłałeś je na konto zgodne z tym co wskazali w dokumentach to śpij
> dalej. Jak przyjdzie komornik to stawiasz mu herbatkę okazujesz dowody
> wpłaty poświadczające uregulowanie należności wraz z ewentualnymi
odsetkami
> dajesz panu rękę na zgodę i machasz na pożegnanie.
>
> Pozew bezpodstawny obciąża pozywającego
>
> Stan_Z
>
>
>

do góry