-
11. Data: 2006-12-06 20:31:30
Temat: Re: RAchunek za telefon.
Od: Mithos <f...@a...pl>
RobertS napisał(a):
> no to pewnie by mi kredytu nie udzielili, bo tel. stacjonarnego nie
> mam... ;-(
Moze byc za komorke. Tez nie mam stacjonarnego, bo i po co skoro
stacjonarny jest drozszy niz komorka w dodatku pod kazdym wzgledem gorszy ?
--
pozdrawiam
Mithos
-
12. Data: 2006-12-07 07:42:04
Temat: Re: RAchunek za telefon.
Od: Wąski <w...@p...onet.pl>
Mithos napisał(a):
> RobertS napisał(a):
>> no to pewnie by mi kredytu nie udzielili, bo tel. stacjonarnego nie
>> mam... ;-(
>
> Moze byc za komorke. Tez nie mam stacjonarnego, bo i po co skoro
> stacjonarny jest drozszy niz komorka w dodatku pod kazdym wzgledem gorszy ?
>
>
No OK. Ale czy oni dzwonią np do TPSA i proszą Panią Jadzię o
sprawdzenie czy dany abonent istnieje? Jak to się ma do ochrony danych
osobowych?
-
13. Data: 2006-12-07 07:42:35
Temat: Re: RAchunek za telefon.
Od: Wąski <w...@p...onet.pl>
>
> pewnie za prad albo za gaz - ta moda przyszla z zachodu,
> a tam mozesz prezdstawic kilka rachunkow za np. gaz - jest to sygnalem
> ze jestes rzetelnym platnikiem...
>
> pozdarwiam,
> Cyb
No OK. Ale czy oni dzwonią np do Gazowni i proszą Panią Jadzię o
sprawdzenie czy dany odbiorca istnieje? Jak to się ma do ochrony danych
osobowych?
-
14. Data: 2006-12-08 17:05:20
Temat: Re: RAchunek za telefon.
Od: "corner" <c...@w...pl>
Użytkownik "Wąski" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:el8gkb$mr8$1@news.onet.pl...
>
> No OK. Ale czy oni dzwonią np do TPSA i proszą Panią Jadzię o sprawdzenie
> czy dany abonent istnieje? Jak to się ma do ochrony danych osobowych?
Nie wiem czy dzwonią, ale posiadając dane z rachunku telefonicznego, mogą w
prosty sposób sprawdzić czy abonent istnieje. Wystarczy podać się za tego
abonenta na BL albo jeszcze lepiej na innej infolinii tp.
-
15. Data: 2006-12-09 22:09:57
Temat: Re: RAchunek za telefon.
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia 6 Dec 2006 15:52:54 +0100, d...@o...pl (Dario) wklepał(-a):
>Ale co to za sposob? a jesli ktos nie ma tel stacjonarnego, bo akurat
>wystarczy mu komórka? albo dlatego że w poblizu jego domu nie ma linii tel.
>i TP SA nie chce jej założyć?
A rachunek za komórkę nie jest już rachunkiem?
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
16. Data: 2006-12-10 15:19:50
Temat: RE: RAchunek za telefon.TP (BLEKITNA LINKA)
Od: d...@o...pl (Dario)
Nie jest łąrtwo podac sie za abonenta na BL bo oni sprawdzają dane abonenta
i jego płeć.
Miłę\ekiedys tel w TP i byłon zarej. na mojego ojca. Wówzcas dzwoniłem na BL
i wszytskei sprawy załatwiałęm w jego imieniu, zamawiałem pakiety
internetowe i ustanawiałem hasło.
GDy potem został ten tel. przepisany na moja mamę, Bez zmiany adresu
zamieszkania i numeru, to nieoczekiwanie skasowanop mi pakiety internetowe,
skasowano polecenie zaplaty z inteligo, a ja dzwoniłem na BL i nie chcieli
ze mną rozmawiać bo nie jestem wlascicielem telefonu.
TAk działo sie klikakrotnie wreszcie zanlazłem sposób: zmieniełm swoj głos
na żeński.
Mowiąc wysokum głosem podawałem konsultantce dane mojej mamy, pesel,
nazwisko, ades.....
i wtedy wreszcie konsultanci chieli ze mną rozmawiać...
-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of corner
Sent: Friday, December 08, 2006 6:05 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: RAchunek za telefon.
Użytkownik "Wąski" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:el8gkb$mr8$1@news.onet.pl...
>
> No OK. Ale czy oni dzwonią np do TPSA i proszą Panią Jadzię o sprawdzenie
> czy dany abonent istnieje? Jak to się ma do ochrony danych osobowych?
Nie wiem czy dzwonią, ale posiadając dane z rachunku telefonicznego, mogą w
prosty sposób sprawdzić czy abonent istnieje. Wystarczy podać się za tego
abonenta na BL albo jeszcze lepiej na innej infolinii tp.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
17. Data: 2006-12-11 01:29:07
Temat: Re: RAchunek za telefon.TP (BLEKITNA LINKA)
Od: "Piterson" <Piotrek>
Użytkownik "Dario" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:NHEDKDJKIGNFPLDEACEFOEOFCDAA.dario8@o2.pl...
[...]
> Mowiąc wysokum głosem podawałem konsultantce dane mojej mamy, pesel,
> nazwisko, ades.....
> i wtedy wreszcie konsultanci chieli ze mną rozmawiać...
podszywanie się pod kogoś jest karalne, to tak tylko na marginesie...
-
18. Data: 2006-12-11 09:07:11
Temat: Re: RAchunek za telefon.TP (BLEKITNA LINKA)
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<d...@o...pl> napisal(a):
> Nie jest łąrtwo podac sie za abonenta na BL bo oni sprawdzają dane abonenta
> i jego płeć.
> Miłę\ekiedys tel w TP i byłon zarej. na mojego ojca. Wówzcas dzwoniłem na BL
> i wszytskei sprawy załatwiałęm w jego imieniu, zamawiałem pakiety
> internetowe i ustanawiałem hasło.
> GDy potem został ten tel. przepisany na moja mamę, Bez zmiany adresu
> zamieszkania i numeru, to nieoczekiwanie skasowanop mi pakiety internetowe,
> skasowano polecenie zaplaty z inteligo, a ja dzwoniłem na BL i nie chcieli
> ze mną rozmawiać bo nie jestem wlascicielem telefonu.
> TAk działo sie klikakrotnie wreszcie zanlazłem sposób: zmieniełm swoj głos
> na żeński.
> Mowiąc wysokum głosem podawałem konsultantce dane mojej mamy, pesel,
> nazwisko, ades.....
> i wtedy wreszcie konsultanci chieli ze mną rozmawiać...
A skąd oni wiedzieli, że nie rozmawiają z kobietą :) Ja to bym zrobił
awanturę, że dyskryminacja i że nie każda kobieta musi mieć piskliwy
głos :)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
19. Data: 2006-12-18 16:09:31
Temat: RE: RAchunek za telefon.TP (BLEKITNA LINKA)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail d...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
> Mowiąc wysokum głosem podawałem konsultantce dane mojej mamy, pesel,
> nazwisko, ades.....
> i wtedy wreszcie konsultanci chieli ze mną rozmawiać...
to chyba jakas bzdura, bo znajac hasło dostepowe do konta, mozesz dokonywac
wszelkich zmian na koncie. JA zmieniam, a tel. zarejestrowany jest na
kobiete.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock