eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRODO, kserowanie dowodow.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 51. Data: 2018-06-19 23:44:37
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 19 Jun 2018 23:36:59 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 6/19/2018 3:09 PM, s...@g...com wrote:
    >>> Ważne. Jesli źle działa robienie czegoś bez sensu to nalezy zaprzestać
    >>> to robić a nie rozwiązywać nieistotne problemy.
    >> Wyciales istotny fragment.
    >> Ktos te wydruki robil, podpisywal sie pod nimi
    >
    > Czyli robił rzeczy bez sensu.
    >
    >> i potem do czegos byly potrzebne.
    > Gwarantuje ze do niczego lub były dupochronem czyli tez do niczego.

    Dupochron nie jest do niczego.

    >> moze za 5 lat US sie obudzi i zrobi kontrole?
    > Mają w komputerze wszystko a obecnie mają w swoim komputerze wszystko.

    A jak dysk twardy padnie ? Albo sie okaze, ze nowy program starych
    danych nie pokazuje, a stary program sprzed 5 lat nie dziala z nowym
    windows ...

    >> Albo jak ci taka drukarka wypluje datasheeta gdzie co druga osemka zamieni sie na
    zero. Bedziesz zadowolony i zaatakujesz problem gdzies indziej czy jednak lepiej zeby
    drukarka drukowala co powinna?
    >
    > Nie uzywam drukarki do drukwoania dataheetów a problem nierozrózniania
    > na wydruku 0 od 8 nie istnieje od IXX wieku. Z dokladnością do
    > gównianych drukarek z błedami w sterownikach.
    >
    > Ilośc błedow popełnianych przez białko jest aburdalnie wieksza niż przez
    > komputery.

    Jak sie jednak wydruk sprzed 5 lat ma, to kontrola se nie czepia :-)

    J.


  • 52. Data: 2018-06-19 23:46:20
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 6/19/2018 4:24 PM, J.F. wrote:
    >> Nie, ona robiła to w wolnym czasie. Aby mieć powód odmowy
    >> informatyzacji. Ponieważ tępa maszyna nie chciala sie popsuć była
    >> wściekła. Podświadomie wiedziala że jest zbędna bo komputer robi to
    >> miliony razy szybciej niż ona. I nigdzie nie podejmuje decyzji, jak
    >> ona. Tylko liczy, jak ona. I sie nie myli. Co za kupa bezuzytecznego
    >> żelastwa!
    > W 2005 ? A gdziez ona sie uchowala bez komputera.

    W pewnym zakładzie finansowanym z budżetu. Do 2010 roku w tym zakładzie
    dostawalem paski drukowane na drukarce igłowej ktorej głowica pamiętala
    Gierka (więc nieczytelne) z oprogramowania z DOSa. Wiewiorki ćwierkaly
    że dane z jednego systemu sa co miesiąc przepisywane ręcznie do drugiego.

    > Rozumiem jakbys pisal o 1985 ... bo 1995 to tez juz za pozno.

    Nie, Mało tego, jeszcze z 5 lat temu miałem okazję oglądać na żywo
    kobitę z wielkim kalkulatorem sumującą miliony cyfr z jakiejś
    *wydrukowanej* przed chwilą tabelki z excela. W spółdzielni. Skanseny
    debilizmu są wszędzie.

    > Albo jej wlasnie wymowienie wreczyli, bo teraz druga ksiegowa zrobi jej
    > robote jednym kliknieciem :-)

    Bardzo łatwo zastapic i ta drugą, kilkać potrafimy już automatycznie.

    > No chyba, ze zle interpretujesz - babka zrobila jak zwykle sama,
    > komputer policzyl inaczej, i ona 8h dochodzila co jest zle, a w koncu
    > byla wsciekla ... na siebie.

    Nie, była wsciekła na komputery. A mi się dostało bo jestem
    informatykiem. A my wszyscy tacy sami, tylko życie utrudniamy.

    >> A po co komu *WYDRUKI* księgowe? Wydruki robi się w celu staromodnej
    >> analizy przez białko. Po co?
    > Do archiwum i dla kontroli.

    Do tego archiwum co jest w piwnicy i grzyb je zjada?

    A kontrola polega na tym że przychodzi zasuszony księgowy w okularach i
    miesiąc przelicza słupki? To ciągle lata 60te?

    Tej makulatury nikt kijem nie tknie. Nigdy.

    > A nigdy nie wiadomo, czy komputer teraz pokaze tak samo jak 5 lat temu,
    > wiec papier to dobra rzecz.

    Nigdy nie wiadomo czy papier z przed 5 lat zawiera cos innego niż
    kleksa. Od 20 lat w powszechnym uzyciu sa drukarki atramentowe. A na
    moją uwagę że laser byłby pewniejszy większość puka się w czoło.
    Szczególnie że mam czelność czepiać się lepszej, bo kolorowej, drukarki.


  • 53. Data: 2018-06-19 23:54:35
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 6/19/2018 2:17 PM, J.F. wrote:
    >>> No ale widzisz - koncepcja pojazdu jakos sie przebila.
    >> A prawa jazdy?
    > Tez ... ale zawieszone do odwolania...

    Odwołanie nie nastapi za szybko. Innymi słowy nie ma i nie będzie.

    >> Infrastruktura mogła by banglać na komputerze konsumenskim z półki z
    >> Auchan. Wystarczył by to tej śmiejsznie małej ilości zapytań i
    >> śmiesznie małej ilości danych jakie generowane są w CEPIKu. No dobra,
    >> troche (ale tylko troche) przesadzam, plus poprawka na backup i raidy.
    >> Ale przypuszczalnie zrabialne w latach 80tych i zrabialne dzisiaj na
    >> prace dyplomowa studenta.
    > W latach 80-tych kiepsko wykonalne - brak laczy, brak mobilnego internetu..

    Mieli mobilne radiostacje. Żeby była jasność, przy kontroli do dzisiaj
    sa używane. Telefonem można sporo zdziałać a policja w '80 miała
    telefony *wystarczające* do tego aby potwierdzić uprawnienia. Problemem
    wtedy była może znacząco większa chęć przykrecania śrubki obywatelowi.

    >> Niestety u nas to oznacza pewno jakieś 50mln zł do wydania do
    >> infrastrukture, 50 mln niedoszacowania i 50mln znikniete a na koniec
    >> głośne pierdnięcie.
    > Nawet dzis jak masz to wdrozyc, obslugiwac, zapewnic bezpieczenstwo -
    > bedzie drozej.

    Z nieznanych przyczyn. Jak mówie CEPIK nie wygląda gorzej niż projekt
    studencki. Jest trywialany bo nie ma w koncepcie ani troche przeciążeń,
    strumień danch jest stały przez cały rok. To że go nie potrafią do
    dzisiaj uruchomić to swiadczy o skrajej niekompetencji wszystkich w to
    umoczonych.

    >> To akurat może sprawdzić. Oni ten plastik zabierają do autka zeby
    >> sprawdzić czy ten plastik jest prawdziwy z wpisem do bazy. Żenujace.
    > Naprawde po to ? Czy spisuja nie wiadomo co ...

    Kontrolowali mnie ostatnio 13 lat temu więc ... posługuje się
    obserwacjami znajomych. Zabieraja prawko i *weryfikują* czy nie zostało
    odebrane uzywają z tym celu telefonu (bądz radia). Podobno terminale nie
    działają na tyle wiarygodnie aby na nich polegać.

    Efektem czego można zaryzykowac wniosek że jakaś częśc osob z zabranym
    prawem jazdy dalej je posiada skoro to sprawdzają. Innymi słowy koncept
    posiadania ze soba plastiku jest z definicji idiotyczny bo nic nie daje.

    > No nie, zawieszalo sie przez zabranie plastiku/papierka.
    > Zreszta nadal tak sie robi - ale mozna i flagę ustawic ..

    Redundancja jest gorsza of faszyzmu.


  • 54. Data: 2018-06-20 00:02:27
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 6/19/2018 8:50 AM, Liwiusz wrote:
    >> https://mojepanstwo.pl/dane/sn_orzeczenia/23841,iv-c
    sk-78-09
    >> [...] Zasadniczo podpis powinien wyrażać co najmniej nazwisko. Nie
    >> jest konieczne, aby było to nazwisko w pełnym brzmieniu, gdyż
    >> dopuszczalne jest jego skrócenie, nie mus i ono być także w pełni
    >> czytelne.[...]
    > Wyciągasz z kontekstu w sposób niezrozumiały.
    > Nie chodzi o to, abyś kaligrafował. Nie chodzi o to, abyś pisał ładnie,
    > ale podpis musi być, choćby nieczytelnym, ale odwzorowaniem liter.

    Nie liter. Może być nawet litera. Nigdzie nie okresla się ile % ma być
    czytelne.

    > Innymi słowy - stosuję zasadę

    Kto?

    >, że podpis uznaję za prawidłowy, jeśli
    > znając nazwisko, i widząc podpis, mogę uznać, że rzeczywiście podpis
    > może przedstawiać napisane to nazwisko.

    Serio? A ja myslalem ze podpis ma przedstawiać wole konkretnej osoby a
    nie popularnego nazwiska. No to coś nowego. To jakiś nowy trend w prawie?

    >> Ponieważ to typowy prawniczy bełkot z gatunku "powinno być czarne, ale
    >> białe też może być" to podpis nic konkretnego nie musi zawierac. U
    >> mnie zawiera jedną litere i zawijas. Poczta wymaga ode mnie jakiegoś
    >> innego
    > Czyli jest parafką. A teraz doczytaj orzeczenia czym jest parafka i
    > dlaczego nie jest podpisem.

    Opieram sie na orzeczeniu powyżej. Powinien być nazwiskiem ale może być
    nie w pelni czytelny. Bełkot.

    > Albo bardziej praktycznie - biegły może mieć trudności z ocenieniem
    > prawdziwości podpisu na podstawie jednej litery

    Biegły ocenia nie tylko litery tylko mase innych parametrów. Zaryzykuje
    ze ksztalt litery jest w podpisie nieistotny bo sąd twierdzi ze może być
    nieczytelny. Nie jakiś anonimowy misiaczek z grupy na zadupiu internetu.
    Sąd.

    >, więc już to chociaż
    > jest przesłanką na to, że nie można uznawać takich podpisów (nie mają
    > one wartości dowodowej).

    G. prawda. Podpisem jest cokolwiek co jest dla mnie identyfikujące z
    dokładnością że pochodzi od nazwiska. Nie istnieja granicze
    nieczytelności, istnieje tylko belkot prawniczy starający się żałośnie
    wybrnąć z sytuacji kiedy czegoś nie potrafi zdefiniować. Prawo jest
    niejasne więc nie mam obowiązku mieć podpisu czytelnego.

    >> Widziałem tez misia co sie podpisywał HWDP.

    > Generalnie tym wszystkim, którzy mówią, że oni muszą podpisywać się
    > nieczytelnie

    Bzdura, nikt tak nie mówi. Natomiast mowienie że mam się podpisywać
    czytelnie jest nadużyciem bo wykładnia prawa jest taka że może być
    nieczytelne.

    > sugeruję to, co każdej innej osobie niepiśmiennej - niech
    > składają swoje oświadczenia woli przez notariusza lub pełnomocnika i ich
    > nieuctwo nie wyjdzie na światło dzienne.

    Nieuctwo niepełnosprawnych też?


  • 55. Data: 2018-06-20 00:11:22
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 6/19/2018 11:44 PM, J.F. wrote:
    >>> i potem do czegos byly potrzebne.
    >> Gwarantuje ze do niczego lub były dupochronem czyli tez do niczego.
    > Dupochron nie jest do niczego.

    Oczywiście że jest, jeśli jakieś trybko zbiera dupochrony to świadczy o
    tym że jest problem w organizacji, przepływie danych bądź zarządzaniu. W
    skrajnych przypadkach w PRL nie tylko zbierano na wszystko dupochrony
    ale i haki generując paraliż biurokratyczny.

    >>> moze za 5 lat US sie obudzi i zrobi kontrole?
    >> Mają w komputerze wszystko a obecnie mają w swoim komputerze wszystko.
    > A jak dysk twardy padnie ?

    W US? Nie padnie. Martw się lepiej zeby w googlu dysk nie padł bo trzeba
    będzie Bina używać.

    > Albo sie okaze, ze nowy program starych
    > danych nie pokazuje, a stary program sprzed 5 lat nie dziala z nowym
    > windows ...

    To się wsadzi do pierdla debila co zamawiał software i pisał
    specyfikację. Może nie pomoże, ale ciśnienie upuści.

    A serio - w duzych organizacjach gdzie maja podobne problemy archiwizuje
    się albo całe komputery albo przynajmniej maszyny wirtualne.

    Albo uzywa czegoś innego niż windows ...

    >> Ilośc błedow popełnianych przez białko jest aburdalnie wieksza niż przez
    >> komputery.
    > Jak sie jednak wydruk sprzed 5 lat ma, to kontrola se nie czepia :-)

    Bo ta kontrola składa sie z takich samych debili. Na tym polega problem,
    ma nastapić wymiana pokoleniowa. Z jedych debili na innych debili, ale
    Ci nowi powinni potrafić zadać sobie pytanie: a na h... te papiery?


  • 56. Data: 2018-06-20 00:30:07
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 20 Jun 2018 00:11:22 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 6/19/2018 11:44 PM, J.F. wrote:

    >>>> moze za 5 lat US sie obudzi i zrobi kontrole?
    >>> Mają w komputerze wszystko a obecnie mają w swoim komputerze wszystko.
    >> A jak dysk twardy padnie ?
    >
    > W US? Nie padnie.

    To teraz, starszych danych nie maja, to przyjda skontrolowac :-)

    >> Albo sie okaze, ze nowy program starych
    >> danych nie pokazuje, a stary program sprzed 5 lat nie dziala z nowym
    >> windows ...
    > To się wsadzi do pierdla debila co zamawiał software i pisał
    > specyfikację. Może nie pomoże, ale ciśnienie upuści.
    > A serio - w duzych organizacjach gdzie maja podobne problemy archiwizuje
    > się albo całe komputery albo przynajmniej maszyny wirtualne.

    No i maszyna wirtualna rok temu dzialala, a teraz nie dziala.

    > Albo uzywa czegoś innego niż windows ...

    Tez potrafi robic podobne niespodzianki.

    >>> Ilośc błedow popełnianych przez białko jest aburdalnie wieksza niż przez
    >>> komputery.
    >> Jak sie jednak wydruk sprzed 5 lat ma, to kontrola se nie czepia :-)
    >
    > Bo ta kontrola składa sie z takich samych debili. Na tym polega problem,
    > ma nastapić wymiana pokoleniowa. Z jedych debili na innych debili, ale
    > Ci nowi powinni potrafić zadać sobie pytanie: a na h... te papiery?

    Jest napisane, ze firma ma miec rejestr faktur ?
    Nie widze w tym nic specjalnie glupiego ... dopoki nie pomysle o tych
    10 mln faktur co miesiac w takim Plusie czy Orange :-)

    J.


  • 57. Data: 2018-06-20 00:46:54
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 19 Jun 2018 23:54:35 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 6/19/2018 2:17 PM, J.F. wrote:
    >>>> No ale widzisz - koncepcja pojazdu jakos sie przebila.
    >>> A prawa jazdy?
    >> Tez ... ale zawieszone do odwolania...
    >
    > Odwołanie nie nastapi za szybko. Innymi słowy nie ma i nie będzie.

    Ale ktos pomyslal, ze moze byc.
    Ba - byl pewny, ze bedzie :-)

    >>> Infrastruktura mogła by banglać na komputerze konsumenskim z półki z
    >>> Auchan. Wystarczył by to tej śmiejsznie małej ilości zapytań i
    >>> śmiesznie małej ilości danych jakie generowane są w CEPIKu. No dobra,
    >>> troche (ale tylko troche) przesadzam, plus poprawka na backup i raidy.
    >>> Ale przypuszczalnie zrabialne w latach 80tych i zrabialne dzisiaj na
    >>> prace dyplomowa studenta.
    >> W latach 80-tych kiepsko wykonalne - brak laczy, brak mobilnego internetu..
    >
    > Mieli mobilne radiostacje. Żeby była jasność, przy kontroli do dzisiaj
    > sa używane. Telefonem można sporo zdziałać a policja w '80 miała
    > telefony *wystarczające* do tego aby potwierdzić uprawnienia. Problemem
    > wtedy była może znacząco większa chęć przykrecania śrubki obywatelowi.

    Jeszcze wez pod uwage, ze dokument wydawal Urzad Miasta/Gminy, ktory
    nawet nie mial komputera. Po/milicja jakis swoj rejestr chyba miala,
    ale zanim tam trafily dane, to miesiac mogl minac ...a tu mlody jakis
    prowadzi i twierdzi, ze PJ ma ..

    >>> Niestety u nas to oznacza pewno jakieś 50mln zł do wydania do
    >>> infrastrukture, 50 mln niedoszacowania i 50mln znikniete a na koniec
    >>> głośne pierdnięcie.
    >> Nawet dzis jak masz to wdrozyc, obslugiwac, zapewnic bezpieczenstwo -
    >> bedzie drozej.
    > Z nieznanych przyczyn. Jak mówie CEPIK nie wygląda gorzej niż projekt
    > studencki. Jest trywialany bo nie ma w koncepcie ani troche przeciążeń,
    > strumień danch jest stały przez cały rok.

    Ale nie taki maly, jesli mamy pare mln pojazdow rocznie
    przerejestrowanych. Dodaj do tego stosowny serwer - nawet jesli klasy
    "blaszak", specjaliste lub kilku od zabezpieczen, szkolenia dla
    tysiaca urzedow, support dla nich, serwis - i to juz przestaje byc
    studencki projekt, przynajmniej jesli chodzi o koszty.

    > To że go nie potrafią do
    > dzisiaj uruchomić to swiadczy o skrajej niekompetencji wszystkich w to
    > umoczonych.

    Albo tych, co nie spytali ile to potrwa :-)

    >>> To akurat może sprawdzić. Oni ten plastik zabierają do autka zeby
    >>> sprawdzić czy ten plastik jest prawdziwy z wpisem do bazy. Żenujace.
    >> Naprawde po to ? Czy spisuja nie wiadomo co ...
    >
    > Kontrolowali mnie ostatnio 13 lat temu więc ... posługuje się
    > obserwacjami znajomych. Zabieraja prawko i *weryfikują* czy nie zostało
    > odebrane uzywają z tym celu telefonu (bądz radia).

    Dawno temu te weryfikowanie widzialem/slyszalem, teraz juz nie
    wpuszczaja do radiowozu ... ale czy wszystkie weryfikuja, czy po
    prostu musza sobie do kapowniczka wpisac ?
    Mam wrazenie, ze nie wszystkie.

    > Efektem czego można zaryzykowac wniosek że jakaś częśc osob z zabranym
    > prawem jazdy dalej je posiada skoro to sprawdzają.

    Przybylo mozliwosci - np zdobyles 25 pkt, wyslali stosowny list, po
    pewnym czasie PJ sie zawiesza, ale nadal je masz.

    Przybylo tez ludzi poszukiwanych, wiec jest sens sprawdzic - ale to w
    zasadzie nie ma zwiazku z PJ.

    > Innymi słowy koncept
    > posiadania ze soba plastiku jest z definicji idiotyczny bo nic nie daje.

    W zasadzie tak ... ale jak widac jeszcze nie doroslismy do tego, aby
    moc sie od niego uwolnic. Moze za pol roku :-)

    >> No nie, zawieszalo sie przez zabranie plastiku/papierka.
    >> Zreszta nadal tak sie robi - ale mozna i flagę ustawic ..
    >
    > Redundancja jest gorsza of faszyzmu.

    J.


  • 58. Data: 2018-06-20 00:57:11
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 19 Jun 2018 23:46:20 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
    > On 6/19/2018 4:24 PM, J.F. wrote:
    >>> Nie, ona robiła to w wolnym czasie. Aby mieć powód odmowy
    >>> informatyzacji. Ponieważ tępa maszyna nie chciala sie popsuć była
    >>> wściekła. Podświadomie wiedziala że jest zbędna bo komputer robi to
    >>> miliony razy szybciej niż ona. I nigdzie nie podejmuje decyzji, jak
    >>> ona. Tylko liczy, jak ona. I sie nie myli. Co za kupa bezuzytecznego
    >>> żelastwa!
    >> W 2005 ? A gdziez ona sie uchowala bez komputera.
    >
    > W pewnym zakładzie finansowanym z budżetu. Do 2010 roku w tym zakładzie
    > dostawalem paski drukowane na drukarce igłowej ktorej głowica pamiętala
    > Gierka (więc nieczytelne) z oprogramowania z DOSa. Wiewiorki ćwierkaly
    > że dane z jednego systemu sa co miesiąc przepisywane ręcznie do drugiego.

    Z tym Gierkiem to przegiales ... ale owszem, mogla byc dosc stara.
    Bo dobra, skoro tyle wytrzymala :-)

    Ale co - wolisz w ogole bez paskow, czy kartki papieru z laserowki czy
    podglad gdzies na www ?

    >> Rozumiem jakbys pisal o 1985 ... bo 1995 to tez juz za pozno.
    > Nie, Mało tego, jeszcze z 5 lat temu miałem okazję oglądać na żywo
    > kobitę z wielkim kalkulatorem sumującą miliony cyfr z jakiejś
    > *wydrukowanej* przed chwilą tabelki z excela. W spółdzielni. Skanseny
    > debilizmu są wszędzie.

    Ale trzeba przyznac, ze to czasem moze byc prosciej, niz skakac po
    arkuszach. Oczywiscie nie dla miliona, ale no dla 10 liczb.

    >>> A po co komu *WYDRUKI* księgowe? Wydruki robi się w celu staromodnej
    >>> analizy przez białko. Po co?
    >> Do archiwum i dla kontroli.
    > Do tego archiwum co jest w piwnicy i grzyb je zjada?

    Zalezy, ja tam widzialem na pieterku, ze stolikiem dla kontrolujacych
    ...

    > A kontrola polega na tym że przychodzi zasuszony księgowy w okularach i
    > miesiąc przelicza słupki? To ciągle lata 60te?
    > Tej makulatury nikt kijem nie tknie. Nigdy.

    Ale moze jednak moze zażądac. Zdarzy sie raz na 100 lat ... czyli
    czasem sie przyda.

    >> A nigdy nie wiadomo, czy komputer teraz pokaze tak samo jak 5 lat temu,
    >> wiec papier to dobra rzecz.
    >
    > Nigdy nie wiadomo czy papier z przed 5 lat zawiera cos innego niż
    > kleksa. Od 20 lat w powszechnym uzyciu sa drukarki atramentowe. A na
    > moją uwagę że laser byłby pewniejszy większość puka się w czoło.
    > Szczególnie że mam czelność czepiać się lepszej, bo kolorowej, drukarki.

    No nie wiem, ja tam laserowych po firmach widuje sporo.
    Od paru lat takze kolorowych.

    Tak sie przyjelo ze lepsze, a potem jacys zasuszeni emeryci nie chca
    wymienic na atramentowe, a zasuszeni informatycy ich popieraja :-)

    J.


  • 59. Data: 2018-06-20 01:16:57
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "z" 5b266933$0$689$6...@n...neostrada.pl

    > Obniżasz loty do tych szambonurków. A przecież masz wyższe ambicje.

    Do tych? Widzę jednego, nie kilku...
    Wy -- z, z woli Boga szambonurek grupy pbb, grupy pmtg?...

    > Chociaż... każdy Twój krótki post bez opowieści z dzieciństwa i swoich wielu
    przygód powinien być doceniony i odpowiednio
    > uhonorowany.

    Powinien? Post ma powinności? Zapisane w Konstytucji,
    czy w ustawie zwyczajnej/pospolitej? ;)

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' danutac.oferty-kredytowe.pl '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . . ;,,. ; . ,.. ; ;. .
    ..;\|/.......................................


  • 60. Data: 2018-06-20 01:38:48
    Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "J.F." 1sonlvujglu4$.1mpspupg609k0$....@4...net

    > W krematorium pala sie nawet lepiej.
    > Tylko plastikiem przeciez palic nie
    > wolno, tylko w specjalizowanej
    > spalarni smieci :-)

    > Albo w cementowni - prochem byles, w proch sie obrocisz :-)

    Dobry ;) dowcip opowiedziany w złym momencie?

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    )\._.,--....,'``.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' danutac.oferty-kredytowe.pl '.O_' /,
    _.. \ _\ (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    `._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . . ;,,. ; . ,.. ; ;. .
    ..;\|/.......................................

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1