-
1. Data: 2004-03-12 18:05:00
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: Mariusz Mroczkowski <M...@p...f127.n480.z2.fidonet.org>
Hello All!
10 Mar 04 12:57, janke pisal do All:
j> oplaty powyzsze na pewno stanowia o atrakcyjnosci skoku ;)
j> i zapytam retorycznie - zwracane oplaty (50+10) sa oprocentowane az do
j> momentu zwrócenia? :)))
60 zł trzymane na ROR w BS po roku na 4,20% (przy założeniu kapitalizacji
comiesiecznej) dadzą dochód po opodatkowaniu w wys. 1,97 PLN.
Czy uważasz że to w istotny sposób rzutuje na atrakcyjność SKOK'ów ? :)))))
Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-
--
-
2. Data: 2004-03-12 22:33:52
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: "janke" <j...@p...onet.peel>
"Mariusz Mroczkowski"
> 60 zł trzymane na ROR w BS po roku na 4,20% (przy założeniu
kapitalizacji
> comiesiecznej) dadzą dochód po opodatkowaniu w wys. 1,97 PLN.
w skoku natomiast dadza ... hehe, policzmy, chyba 0, prawda?
;))) biegnę wiec do skoku w podskoku :)))
zbyszko janke
-
3. Data: 2004-03-12 22:39:37
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: "janke" <j...@p...onet.peel>
"Mariusz Mroczkowski"
> 60 zł trzymane na ROR w BS po roku na 4,20% (przy założeniu
kapitalizacji
> comiesiecznej) dadzą dochód po opodatkowaniu w wys. 1,97 PLN.
>
> Czy uważasz że to w istotny sposób rzutuje na atrakcyjność SKOK'ów ?
:)))))
o NIEATRAKCYJNOSCI skokow decyduje i rzutuje upierdliwosc procedur -
jakies udzialy, oplaty, skladki, wpisowe, wkłady, ble-ble-tam-cos
po co to? wchodzisz do banku podajesz dowod i masz ror czy lokate
zreszta ile jest r-ków w skokach a ile rorow w bankach?
obudź sie "Mariusz Mroczkowski"!
zbyszko janke
-
4. Data: 2004-03-13 11:38:03
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "janke" <j...@p...onet.peel> napisał w wiadomości
news:c2te77$bka$1@news.onet.pl...
> o NIEATRAKCYJNOSCI skokow decyduje i rzutuje upierdliwosc procedur -
> jakies udzialy, oplaty, skladki, wpisowe, wkłady, ble-ble-tam-cos
>
> po co to? wchodzisz do banku podajesz dowod i masz ror czy lokate
Jasne. Np. w takim BZWBK. Musisz odstać swoje w kolejce, po czym odeślą Cię
do jakieś paniusi, która każe Ci wypełnić jakiś formularz i już za godzinę
masz konto oprocentowane na 0,00 ;]] Świetne rozwiązanie!
SKOKi mają zdecydowanie atrakcyjną ofertę, ale nie dla każdego. Osoby
zarabiające sporo, z dużych miast, mające spore wymagania co do oferty nie
będą w zasadzie zainteresowane. Problem w tym, że takich osób jest
mniejszość w tym kraju.
Poza tym jeśli ktoś chce ulokować paręnaście tysięcy życiowych oszczędności
(a nie pozostałości z pensji), to różnica w oprocentowaniu jest bardzo
istotna. Jeśli jeszcze w okolicy jedyną ofertą jest PKOBP albo SA, to sam
się zastanów czy warto poświęcić te parę minut na wypełnienie kilku
formularzy. Tym bardziej, że w bankach przy kredycie i tak się to robi
(tylko formularze są inne) i nikt nie płacze.
Poza tym skoro depozyty w SKOKach w ciągu ostatnich dwóch lat (z 11
działalności) wzrosły dwukrotnie i wynoszą ponad 3 mld, to znaczy, że jednak
Twoje oczekiwania nie do końca odzwierciedlają wymagania rynku.
> zreszta ile jest r-ków w skokach a ile rorow w bankach?
A ile lat działają banki, a ile SKOKi? Poza tym każdy chyba wie, co to jest
bank, a o SKOKach tego samego powiedzieć nie można.
> obudź sie "Mariusz Mroczkowski"!
>
> zbyszko janke
Polecam to samo. Banki nie są dla wszystkich tak samo jak i SKOKi, ale
oferta tych ostatnich jest atrakcyjna, bo inaczej nie rozwijały by się w
takim tempie.
Pozdrawiam,
Washko
-
5. Data: 2004-03-13 14:25:46
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: "janke" <j...@p...onet.peel>
"Tomasz Waszczynski"
> Jasne. Np. w takim BZWBK. Musisz odstać swoje w kolejce, po czym odeślą
Cię
> do jakieś paniusi, która każe Ci wypełnić jakiś formularz i już za
godzinę
> masz konto oprocentowane na 0,00 ;]] Świetne rozwiązanie!
jestes sfrustrowany po swoim ostatnim pobycie w BeZecie w centrum miasta?
sa inne oddziały i inne banki, gdzie nie trzeba stać w kolejkach, i nie są
to skoki, gdzie nie ma kolejkek, bo mało kto (czytaj: niemalże nikt) o
skoku słyszał.
> SKOKi mają zdecydowanie atrakcyjną ofertę, ale nie dla każdego.
atrakycjność oferty polega między innymi na jej wachlarzu, jego szerokości
i rozległość. czyli co jest atrakcyjniejsze - banki z ofertą uzupelniającą
sie i dla wszystkich, czy skoki ze swoją wybiórczością i ograniczonością?
> (osoby) zarabiające sporo, z dużych miast, mające spore wymagania co do
oferty nie
> będą w zasadzie zainteresowane. (piszesz o skoku - przyp. by moi)
widzisz - sam sobie zaprzeczyłeś. jeśli ma się spore wymagania, nie jest
się a priori zainteresowanym skokiem. tylko po co Twój cały elaborat, hehe
;)))
> Poza tym jeśli ktoś chce ulokować paręnaście tysięcy życiowych
oszczędności
> (a nie pozostałości z pensji), to różnica w oprocentowaniu jest bardzo
> istotna.
różnica jest istotna dla każdego wkładu, dla każdej jednostki, obojętnie
jak bardzo poetycko ją nazwiesz, "resztką z pensji", "oscędnością życiową"
czy jakkolwiek inaczej. dla każdej złotówki oprocentowanie ma znaczenie, z
każdej z tych pojedynczych złotówek składa się zdeponowany kapitał.
>Poza tym skoro depozyty w SKOKach w ciągu ostatnich dwóch lat (z 11
działalności) wzrosły dwukrotnie i wynoszą ponad 3 mld/.../
to faktycznie fascynujący wynik :) jak myślisz, jaką sumę depozytów
posiada obecnie któryś z internetowych? a nie mogą one poszczycić się
historią 11 letnią jak skoki... ile lat jest na rynku mbank? i zobacz
tutaj: http://www.internetstandard.com.pl/news/22078.html
jest to 2001 rok, jeden tylko bank, duzo młodszy niż wychwalane przez
Ciebie skoki. ile może być w takim mbanku, inteligo czy vw dzisiaj, trzy
lata pózniej? :)))
> Jeśli jeszcze w okolicy jedyną ofertą jest PKOBP albo SA, to sam
> się zastanów czy warto poświęcić te parę minut na wypełnienie kilku
> formularzy. Tym bardziej, że w bankach przy kredycie i tak się to robi
> (tylko formularze są inne) i nikt nie płacze.
nie rozumiem. piszesz o kłopotliwości wypełniania formularzy, że "w
bankach przy kredycie i tak się to robi". więc wniosek z Twoich słów, że w
skokach także ;) więc co chciałeś udowodnić? bo IMO do nieczgo nie dążysz,
mielisz w miejscu.
a jeśli już gdzieś jest skok, to jest tam też bank, i nie tylko PKO czy
PeKaO. tragizujesz więc.
> > zreszta ile jest r-ków w skokach a ile rorow w bankach?
>
> A ile lat działają banki, a ile SKOKi?
tak? wystarczy tylko porównać liczbę r-ków z multibanku, inteligo, mbanku,
vwbd czy eurobanku (tylko przykłady), które są DUŻO młodsze od skoków.
Twoje argumenty są bezzasadne
> Poza tym każdy chyba wie, co to jest
> bank, a o SKOKach tego samego powiedzieć nie można.
co jest kolejnym dowodem na atrakcyjność skoków. nieźle się uśmiałem.
> Banki nie są dla wszystkich tak samo jak i SKOKi, ale
> oferta tych ostatnich jest atrakcyjna, bo inaczej nie rozwijały by się w
> takim tempie.
a jak rozwija się oferta banków? ale Ty chyba uparłeś się że by udowodnić,
że czarne jest białe.
w związku z czym dalsza dyskusja nie ma sensu.
zbyszko janke
-
6. Data: 2004-03-13 15:15:16
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "janke" <j...@p...onet.peel> napisał w wiadomości
news:c2v5l7$t19$1@news.onet.pl...
> > Jasne. Np. w takim BZWBK. Musisz odstać swoje w kolejce, po czym odeślą
> Cię
> > do jakieś paniusi, która każe Ci wypełnić jakiś formularz i już za
> godzinę
> > masz konto oprocentowane na 0,00 ;]] Świetne rozwiązanie!
>
> jestes sfrustrowany po swoim ostatnim pobycie w BeZecie w centrum miasta?
> sa inne oddziały i inne banki, gdzie nie trzeba stać w kolejkach, i nie są
> to skoki, gdzie nie ma kolejkek, bo mało kto (czytaj: niemalże nikt) o
> skoku słyszał.
LOL. Sfrustrowany bankiem. Ja raczej podzielam poglądy Glenn w tej materii.
:)
> > SKOKi mają zdecydowanie atrakcyjną ofertę, ale nie dla każdego.
>
> atrakycjność oferty polega między innymi na jej wachlarzu, jego szerokości
> i rozległość. czyli co jest atrakcyjniejsze - banki z ofertą uzupelniającą
> sie i dla wszystkich, czy skoki ze swoją wybiórczością i ograniczonością?
No to różnie postrzegamy pojęcie atrakcyjności. Dla mnie atrakcyjny jest
taki _produkt_, który idealnie pasuje do moich potrzeb, a nie jeden bank z
10 produktami, ale każdy taki sobie. I zupełnie mi obojętne czy mam konta w
10 bankach czy w jednym, bo korzystam z produktów, a nie z banków.
Tak samo może być ze SKOKami, naturalnie z zachowaniem proporcji.
I powiedz mi - po co renciście, emerytce czy mieszkającemu w małym
miasteczku lub na wsi PZ, darmowe przelewy czy dostęp przez internet, skoro
oni nawet VE nie używają, ale potrzebują pożyczyć 2000 zł na swoje potrzeby?
Albo włożyć parę tysięcy na lokatę, ale komputera nie potrafią obsługiwać, a
okoliczne banki jeśli są, to mają dużo gorszą ofertę?
Po co debet w rachunku, skoro to się wiąże z operacjami bezgotówkowymi (albo
co najmniej wypłatami z bankomatów)?
Po co karty kredytowe, skoro w okolicy nich ich nie akceptuje?
...
Naprawdę super ofertę mają dla takich ludzi banki. A już najlepszą te, które
nie mają placówek w tych miejscowościach :>
> > (osoby) zarabiające sporo, z dużych miast, mające spore wymagania co do
> oferty nie
> > będą w zasadzie zainteresowane. (piszesz o skoku - przyp. by moi)
>
> widzisz - sam sobie zaprzeczyłeś. jeśli ma się spore wymagania, nie jest
> się a priori zainteresowanym skokiem. tylko po co Twój cały elaborat, hehe
> ;)))
Napisałem "w zasadzie". I niespecjalnie widzę, gdzie sobie zaprzeczyłem.
> > Poza tym jeśli ktoś chce ulokować paręnaście tysięcy życiowych
> oszczędności
> > (a nie pozostałości z pensji), to różnica w oprocentowaniu jest bardzo
> > istotna.
>
> różnica jest istotna dla każdego wkładu, dla każdej jednostki, obojętnie
> jak bardzo poetycko ją nazwiesz, "resztką z pensji", "oscędnością życiową"
> czy jakkolwiek inaczej. dla każdej złotówki oprocentowanie ma znaczenie, z
> każdej z tych pojedynczych złotówek składa się zdeponowany kapitał.
Ktoś już Ci wykazywał jaki zysk wypracuje rocznie te nieszczęsne 60 zł...
> >Poza tym skoro depozyty w SKOKach w ciągu ostatnich dwóch lat (z 11
> działalności) wzrosły dwukrotnie i wynoszą ponad 3 mld/.../
>
> to faktycznie fascynujący wynik :) jak myślisz, jaką sumę depozytów
> posiada obecnie któryś z internetowych? a nie mogą one poszczycić się
> historią 11 letnią jak skoki... ile lat jest na rynku mbank? i zobacz
> tutaj: http://www.internetstandard.com.pl/news/22078.html
> jest to 2001 rok, jeden tylko bank, duzo młodszy niż wychwalane przez
> Ciebie skoki. ile może być w takim mbanku, inteligo czy vw dzisiaj, trzy
> lata pózniej? :)))
Zapomniałeś tylko dodać jakie straty przynosi mBank i w zasadzie to
pozostawić można jako komentarz ;]
> > > zreszta ile jest r-ków w skokach a ile rorow w bankach?
> >
> > A ile lat działają banki, a ile SKOKi?
>
> tak? wystarczy tylko porównać liczbę r-ków z multibanku, inteligo, mbanku,
> vwbd czy eurobanku (tylko przykłady), które są DUŻO młodsze od skoków.
> Twoje argumenty są bezzasadne
Ech, koszty, koszty, koszty...
Kolosalne pieniądze na promocję, które jeszcze długo się nie zwrócą (w
ogóle?). Nieosiągalny na razie BEP. I wszystko po co? Po to, żeby
przyciągnąć rzeszę mobilnych, niedochodowych studentów? Ten sposób robienia
biznesu z pewnością jest efektowny, ale jak na razie mało efektywny.
> > Poza tym każdy chyba wie, co to jest
> > bank, a o SKOKach tego samego powiedzieć nie można.
>
> co jest kolejnym dowodem na atrakcyjność skoków. nieźle się uśmiałem.
Oczywiście, bo muszą stale pracować nad atrakcyjnością oferty - w przeciwnym
razie klienci przestaną przychodzić. W końcu banki są pewniejsze.
> > Banki nie są dla wszystkich tak samo jak i SKOKi, ale
> > oferta tych ostatnich jest atrakcyjna, bo inaczej nie rozwijały by się w
> > takim tempie.
>
> a jak rozwija się oferta banków? ale Ty chyba uparłeś się że by udowodnić,
> że czarne jest białe.
> w związku z czym dalsza dyskusja nie ma sensu.
To Ty chcesz na siłę i wbrew liczbom udowodnić, że oferta SKOKów jest do
dupy. To, że setki tysięcy korzystają oznacza tylko, że są durni :>
Ja natomiast sądzę, że najzwyczajniej w świecie nie masz odwagi powiedzieć,
że bankom wyrasta konkurencja. Tak konkurencja. Na razie malutka, w małych
miasteczkach. Z małą gamą produktów, ale z wysokim oprocentowaniem. Na
rynku, który banki same spisały na straty swojego czasu, otwierając się
przede wszystkim na bogatych. I dlatego właśnie PKOBP ma największy zysk, bo
ma zbliżon profil klienteli...
EOT.
Pozdrawiam,
Washko
-
7. Data: 2004-03-13 16:19:03
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: "janke" <j...@p...onet.peel>
przeinaczasz, bo: "jestes sfrustrowany po /.../ pobycie w /banku/"
nie jest tym samym co: "Sfrustrowany bankiem". taka dyskusja nie ma sensu
:(
_____________
> No to różnie postrzegamy pojęcie atrakcyjności. Dla mnie atrakcyjny jest
> taki _produkt_, który idealnie pasuje do moich potrzeb, a nie jeden bank
z
> 10 produktami, ale każdy taki sobie.
tak, i przy rozlokowaniu skokow bedziesz jezdzil po ileś kilometrów (20?,
wiecej?) by w jednym skoku niec rachunek, w innym kredyt, w innym splacić
lodówke... no, ale przecież napisaleś, że:
>I zupełnie mi obojętne czy mam konta w
> 10 bankach czy w jednym, bo korzystam z produktów, a nie z banków.
> Tak samo może być ze SKOKami, naturalnie z zachowaniem proporcji.
niezle :))) a koszty dojazdów do poszczególnych skoków oferujących
poszukiwane przez Ciebie "produkty" pokryjesz z wysokiego oprocentowania w
tychże skokach. hihihhaha.
____________
> I powiedz mi - po co renciście, emerytce czy mieszkającemu w małym
> miasteczku lub na wsi PZ, darmowe przelewy czy dostęp przez internet,
skoro
> oni nawet VE nie używają, ale potrzebują pożyczyć 2000 zł na swoje
potrzeby?
czy klientela banków bądź skoków to tylko emeryt i rencista?
i w wymienionym jako symbol "miasteczku" czy na wsi jest skok? bo BS, PKO
lub BGZ jest na pewno.
> Po co karty kredytowe, skoro w okolicy nich ich nie akceptuje?
a kto pisał o kryterium karty kredytowej. zaczynasz fantazjować :-)
> Naprawdę super ofertę mają dla takich ludzi banki. A już najlepszą te,
które
> nie mają placówek w tych miejscowościach :>
już pisałem wyżej. na pewno skoki są liczniejsze od banków, na każdym rogu
każdego miasteczka są, i obok każdego GSu na wiosce stoją. kulam się.
__________
> > /.../ sam sobie zaprzeczyłeś. jeśli ma się spore wymagania, nie jest
> > się a priori zainteresowanym skokiem.
>
> /.../ niespecjalnie widzę, gdzie sobie zaprzeczyłem.
o tu : "[osoby] zarabiające sporo, z dużych miast, mające spore wymagania
co do oferty nie będą w zasadzie zainteresowane." to Twoje słowa, prawda?
:)))
> Ktoś już Ci wykazywał jaki zysk wypracuje rocznie te nieszczęsne 60
zł...
nie rzecz w zysku z 60pln, tylko w tym, gdzie sens pobierania 60pln, by je
później zwracać. a przy okazji doszła kwestia potraktowania jako władu
oprocentowanego (lepsze) bądź nieoprocentownego (co ma miejsce i jest DUŻO
GORSZE W SKOKU) tych samych 60pln.
a skoro sam skierowałeś te dyskusje na "rencistów i emerytów" co nie mają
komputera ani VE - jak im wyjaśnisz sens i atrakcyjność pobierania od nich
tych pieniędzy? przyszedł emeryt do skoku po Twoje hipotetyczne 2000pln i
słyszy, że ma wpłacić 60...buhahaha!!! dawno się tak nie bawiłem,
dziekuję!
____________
o bankach nowych i promocjach napisałeś:
> Kolosalne pieniądze na promocję, które jeszcze długo się nie zwrócą (w
> ogóle?)
masz rację. nikt tego nigdy nie liczył, nie szacował, nie robił symulacji.
a teraz będzie prowadził te wszystkie banki i do nich dokładał w
nieskończoność. przestań, już mnie brzuch boli! :)
> Oczywiście, bo muszą [o skokach] stale pracować nad atrakcyjnością
oferty - w przeciwnym
> razie klienci przestaną przychodzić.
a banki będą robiły wszytsko, żeby ich, klientów, odepchnąć, a oni i tak
będą tam okupować sale operacyjne - do tego zmierzasz? ROTFL
> To Ty chcesz na siłę i wbrew liczbom udowodnić, że oferta SKOKów jest do
> dupy.
jesteś egzaltowany, i do tego wulgaryzujesz. a liczby już przytaczałem -
dane sprzed trzech lat banków młodszych wtedy od skoków trzykrotnie
pozostawiają je w tyle.
> Ja natomiast sądzę, że najzwyczajniej w świecie nie masz odwagi
powiedzieć,
> że bankom wyrasta konkurencja /.../ Na razie malutka, w małych
> miasteczkach. Z małą gamą produktów, ale z wysokim oprocentowaniem. Na
> rynku, który banki same spisały na straty swojego czasu, otwierając się
> przede wszystkim na bogatych.
bzdury. banki już tam są (od dawna!), zobacz
http://www.bs.net.pl/zrzeszenia/zrzeszenia.php?id_z=
10&id_b=0 i nie pisz
takich bredni, nie ośmieszaj się.
zbyszko janke
-
8. Data: 2004-03-13 18:33:20
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank [OT]
Od: LUZYTA <l...@n...cieplekapcie.net>
janke wrote:
> bzdury [...] ! [...]
> nie pisz takich bredni, nie ośmieszaj się.
zbyszko, wyloozuj!
Zrelaksuj się z Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK
(to instytucja swą powagą prawie dorównująca BFG)
http://tuw.skok.pl/tuwman.php
;-)
--
loozyta
-
9. Data: 2004-03-14 12:31:35
Temat: Re: ROR 4,20 proc. - BS Bank
Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <kazmirz@(usuń)astercity.net>
"janke" <j...@p...onet.peel> wrote in message
news:c2v5l7$t19$1@news.onet.pl...
> atrakycjność oferty polega między innymi na jej wachlarzu, jego szerokości
> i rozległość. czyli co jest atrakcyjniejsze - banki z ofertą uzupelniającą
> sie i dla wszystkich, czy skoki ze swoją wybiórczością i ograniczonością?
Jesli potrzebujesz zwyklej lokaty, bez dostepu przez Internet, WAP, IVR i
tym podobnych to SKOK jest lepszy. Atrakcyjnosc to jest stopien
przystawalnosci do oczekiwan. Do oczekiwan konkretnego klienta, a nie ogolu.
--
Piotr "Kazimierz" Kuźmiak