No to jeszcze jakieś leniwe odbicie w górę i dołujemy na jakiś czas.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

> No to jeszcze jakieś leniwe odbicie w górę i dołujemy na jakiś czas.
>
W. Białek stawia inna teze i to opartą na doświadczeniach historycznych
moznaby wręcz zaryzykowac stwierdzenie że korelacji brak.

do góry

On pisze o tym co się działo po pierwszej podwyżce po dłuższej bezczynności.
Tymczasem mamy początek serii podwyżek i moim zdaniem będą one spore.

Energia rośnie r/r 2-7x szybciej od inflacji, żywność 8-15x szybciej od
inflacji. Wystarczy?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

tiaaa jak zwykle:
"tym razem bedzie inaczej"

do góry

Wszystkie spadki to tylko korekty. Tak myślano w 2008.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

?
> Wszystkie spadki to tylko korekty. Tak myślano w 2008.
>
oki wiem, Ty myślałeś (w 2008) że będzie armageddon i krach systemu
niestety jeszcze nie tym razem jak się okazało.

do góry

Użytkownik "pm" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ih7e9s$v7p$1@news.net.icm.edu.pl...
> ?
>> Wszystkie spadki to tylko korekty. Tak myślano w 2008.
>>
> oki wiem, Ty myślałeś (w 2008) że będzie armageddon i krach systemu
> niestety jeszcze nie tym razem jak się okazało.

W 2008 czekałem. Akcje kupiłem w lutym i marcu 2009.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

> Wszystkie spadki to tylko korekty. Tak myślano w 2008.

> W. Białek stawia inna teze i to opartą na doświadczeniach historycznych
> moznaby wręcz zaryzykowac stwierdzenie że korelacji brak.

Biorąc pod uwagę ostatni raport Białka, oraz fakty "historyczne" z
ostatniego wpisu u Pana Gwiadowskiego:

AUSTRIACKIE GADANIE O PŁUGU BASTIATA
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=891

"[...] Jak w 2000 roku podniosła stopy procentowe w odpowiedzi na rosnące
ceny ropy naftowej i żywności (żeby ograniczyć inflację) doprowadziła do
wyraźnego spowolnienia wzrostu gospodarczego i dramatycznego zwiększenia
poziomu bezrobocia, a inflacja i tak wzrosła. [...]".

...wartałoby chyba jednak obstawiać wzrosty, oraz założyć że wykres dalej
będzie poruszał mniej wiecej w trendzie wzrostowym:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/38704595cd1c201b
.html

....a nawet domniemywać, że za jakiś czas przebije jego górne opory ....

P.S. Oczywiscie jak zwykle rację będzie miał jednak rynek.....:).


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

do góry

> P.S. Oczywiscie jak zwykle rację będzie miał jednak rynek.....:).

Mam na uwadzę również, że parę krajów "po bailotach" może nagle poczuć
"pustkę" w swoich budżetach na skutek podwyższania stóp procentowych...:

Inflacja ante portas
http://dwagrosze.blogspot.com/2011/01/inflacja-ante-
portas.html

"[...] Wynika stąd że dni praktycznie zerowych stóp procentowych mogą mieć
się ku końcowi. Banki centralne mają teraz nie lada dylemat. Albo nie chcąc
ugotować zadłużonych po uszy rządów wyższymi kosztami obsługi długów trzymać
będą kurczowo jeszcze jakiś czas stopy na zerze, albo zaczną energicznie
zwalczać inflację podnosząc je. To pierwsze niesie w sobie ryzyko wybuchu
poważnej inflacji, trudnej potem do okiełznania. Jak zamrożone dotychczas
biliony z dawnych stimulansów i bailoutów zaczną tajać jak śnieg na wiosnę
będziemy łatwo mieli potop.

To drugie oznacza natomiast podwyższanie stóp procentowych jak okiem
sięgnąć, fala po fali. Wyższe stopy mogą łatwo oznaczać dopust boży dla
zadłużonych rządów które i bez tego ledwie ciągną w warunkach super łatwego
kredytu. Kto wie czy czasem nie pociągnęłoby to pod wodę całej strefy euro
której wyższe stopy w obecnym kryzysie potrzebne są jak psu piąta noga.
[...]"

...co może skutkowac niezłą rzeźnią w PIGS i zjadem rynków ...


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

do góry