https://www.msn.com/pl-pl/finanse/finanse-osobiste/r
aty-0-procent-w-saturnie-a-w-umowie-op%c5%82ata-za-k
art%c4%99-i-%e2%80%9eobowi%c4%85zkowe%e2%80%9d-ubezp
ieczenie-uokik-zna-temat-od-ubieg%c5%82ego-roku-ale-
sprawa-ci%c4%85gle-jest-w-toku/ar-BBH8oHq


"Przy zakupie towaru w promocji raty 0 procent okazuje się, że w
domyślnych warunkach umowy bank oferuje również ubezpieczenie kredytu
w wysokości 0,5% wartości zakupów oraz opłatę za kartę kredytową w
wysokości 4,90 zł miesięcznie.
[...]
Tymczasem w praktyce nieświadomi niczego konsumenci swoje
zainteresowanie podpisywaną umową kończą na tym, aby gdzieś w jej
tytule było napisane "raty 0%", a przecież za dwa lata nie będzie już
o niczym pamiętał, a już na pewno nie będzie liczył z kalkulatorem czy
w ostatecznym rozrachunku nie zapłacił te 100 złotych więcej.
Sprzedawcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie mamy nawyku
czytania podpisywanych umów, a o 100 zł nikt przecież nie będzie bił
piany. O ile w ogóle się zorientuje."

No wiadomo, nie ma nic za darmo ... ale klient raczej szybko sie
zorientuje, ze raty sie sumuja do wyzszej kwoty.

No chyba, ze po 3 miesiacach przyjdzie wezwanie do uregulowania
zaleglosci na karcie :-)

J.

do góry

W dniu 2017-12-22 o 11:35, J.F. pisze:
> "....... o 100 zł nikt przecież nie będzie bił piany. O ile
> w ogóle się zorientuje."
>
> No wiadomo, nie ma nic za darmo ... ale klient raczej szybko sie
> zorientuje, ze raty sie sumuja do wyzszej kwoty.

Dlatego te 100zł ukrywa się gdzie indziej.

Kupiłem w lipcu meble w Ikea na raty 0%. Miałem reklamówkę z cenami z
maja (drobnym drukiem - nie będącą ofertą .....). W lipcu jak była
promocja 0% to wszystkie ceny były takie same z wyjątkiem półek - te
droższe o 5zł. Ja akurat miałem 19 półek czyli 95zł drożej niż w
reklamówce - nie ma nic za darmo ..... :)
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p1ipm8$2n7$1$P...@n...chmurka.ne
t...
W dniu 2017-12-22 o 11:35, J.F. pisze:
>> "....... o 100 zł nikt przecież nie będzie bił piany. O ile w ogóle
>> się zorientuje."
>
>> No wiadomo, nie ma nic za darmo ... ale klient raczej szybko sie
>> zorientuje, ze raty sie sumuja do wyzszej kwoty.

>Dlatego te 100zł ukrywa się gdzie indziej.
>Kupiłem w lipcu meble w Ikea na raty 0%. Miałem reklamówkę z cenami z
>maja (drobnym drukiem - nie będącą ofertą .....). W lipcu jak była
>promocja 0% to wszystkie ceny były takie same z wyjątkiem półek - te
>droższe o 5zł. Ja akurat miałem 19 półek czyli 95zł drożej niż w
>reklamówce - nie ma nic za darmo ..... :)

Ale jakbys placil gotowka, to tez bys drozej zaplacil ?

Swoja droga ... dawniej takie raty mogly byc uzasadnione - zamiast
placic 2% prowizji od platnosci karta, firma dostaje prosto na konto.
Ale pozniej .. przy tych stopach na jedno wychodzi :-)

Tylko, ze zalatwiali to przez bank, wiec podejrzewam, ze bank zgarnal
co najmniej 5% prowizji :-)

J.

do góry

W dniu 2017-12-22 o 12:35, J.F. pisze:
>
> Ale jakbys placil gotowka, to tez bys drozej zaplacil ?

Tak.
Już po prostu obowiązywała nowa cena.
Nie wiem czy ona weszła dokładnie razem z promocją, czy wcześniej/później.
W lipcu te reklamówki dostępne koło tych mebli dalej były te same. Po
wskazaniu niezgodności tych papierów z fakturą się dowiedziałem, że tam
jest napisane, że to nie jest oferta w rozumieniu.....

> Swoja droga ... dawniej takie raty mogly byc uzasadnione - zamiast
> placic 2% prowizji od platnosci karta, firma dostaje prosto na konto.
> Ale pozniej .. przy tych stopach na jedno wychodzi :-)
>
> Tylko, ze zalatwiali to przez bank, wiec podejrzewam, ze bank zgarnal co
> najmniej 5% prowizji :-)

To jest jakiś ich bank - IkeaBank czy jakoś tak - czyli zapewne zostaje
w rodzinie.
W przypadku przegapienia raty chyba nie grozi mi nic poza odsetkami.
Czytałem w lipcu. Nigdy wcześniej nic na raty 0% nie kupowałem więc
porównania nie mam, ale umowa wydała mi się uczciwa.
P.G.

do góry