eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 61. Data: 2002-06-22 06:47:54
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    >- Ubezpieczenie 4000/2500zł, co prawda z ograniczeniem ale jak znam Citi są
    >znajdą jakieś kruczki, żeby odmówić szkody np. na 10000zł. A poza tym można
    >wystąpić o limit 4000zł co i tak miesięcznie jest sporo.

    Na wypuklej limit nie wiele da.
    Niestety 4kzl dla KK to IMO zdecydowanie za malo
    Z ubezpieceniem w Citi raczej kroczkow nie ma. I zdaje mi sie (ale
    glowy nie dam ), ze warunki zwrotu sa zawarte w regulaminie karty, nie
    ma zadnego zewnetrznego ubezpieczyciela, z ktorym klient musial by sie
    rozliczac (a kto ubezpiecza Citi to juz inna sprawa).

    Niestety z moich informacji wynika, ze sa tylko trzy karty z
    ubezpieczeniem na sensownym poziomie (bez gornego limitu, bo wypukle
    praktycznego limitu wydatkow nie maja) : DC, DB24, i Citi.
    Ale DC to karta o ograniczonej dostepnosci i akceptowalnosci, DB24 to
    obciazeniowki z prowizja, wydawane do sredniej jakosci RORu, zostaje
    tylko Citi z w miare ogolnie dosteponych i akcpetowalnych kart na
    senspownych warunkach
    Niestety kaby nie lubic Citka to takie sa obecnie fakty.
    Ciekawie wyglada Gold w BZWBK - do 40000kzl, ale to tez ogranicozna
    dostepnosc i ,arta IMO brzydka ;-). Ciekawe czemu az taka dysproporca
    miedzy classic i Gold(10 razy).
    brdzo dobrze, ze BZWBK daje wartosc dodana w poistaci darmowego
    ubezpieczenia ale IMO p[owinie nwprowadzic ocpjoinbalne, platne z
    wiekszym limitem (i ta, juz maja wersje plus to tam mogli by to
    dodac).
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/


  • 62. Data: 2002-06-22 11:54:24
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Krzysiolek <k...@K...Obrzud.jest.de.besciak.i.cala.jego.banda.tez.rotfl.pl.eu.org>

    On 21 Jun 2002 12:36:37 GMT, Adam Płaszczyca
    <o...@m...oldfield.org.pl> wrote:

    >Krzysiolek wrote:
    >
    >> Testowałeś? Bo to może i prawda pod warunkiem że siedzisz grzecznie na
    >> d... w domu i czekasz parę dni na tą kartę. Pamiętam opowieści
    >> KamiliC, jak się z kartą ganiała po całej europie.
    >
    >Bo trzeba ją zamówić do miejsca, gdzie będzie sie przebywalo za 48
    >godzin.

    Testowałeś? Bo wygląda na to że te 48 godzin są na papierze. Dla panów
    spóźnienie o dzień czy dwa to nic wielkiego. I faktycznie może tak
    jest jeśli siedzisz w domu i sobie czekasz. Ale jeśli zamawiasz kartę
    do miejsca gdzie będziesz za 48 godzin, ale już po 3 dniach musisz
    stamtąd się zwijać, a karty nie ma to przyznasz że możesz się wkurzyć.
    A jak przy następnym przystanku historia się powtarza, to można
    przecież dojść do wniosku że te 48h to czcze obietnice.

    >
    >
    >>>4. Bezpłatne wydanie karty w razie uszkodzenia/zgubienia
    >> Faktycznie porządana cecha - wśród kolekcjonerów.

    >Oraz zapominalskich.

    Karty nie należy zapominać. To forsa, więc trzeba jej pilnować. I nie
    możesz lekko do niej podchodzić, tylko dlatego że bank ci tą kasę w
    razie czego odda. Zwrócisz tą kasę bankowi w innej postaci, zresztą
    zwrócą ją wszyscy, ci co pilnują swoich kart też.

    >Tudzież ludzi, którzy z karty często uzywają. Jakoś
    >żadna z moich kart nie dożyła czasu jej ważności.

    Nie wiem co wyprawiasz z tymi kartami. Ja też nie wydaję pieniędzy w
    inny sposób niż kartą, ale jakoś nie zdażyło mi się zniszczyć karty.
    Nie wiem co bym musiał zrobić żeby tą kartę zniszczyć.
    Ale może gdyby bank dawał mi nową kartę za każdą zniszczoną, to
    sprawdzałbym odporność karty na pranie, gotowanie czy jak sie zachowa
    w kuchence mikrofalowej. Tylko że ktoś za to zapłaci. Zapłacą wszyscy
    ci co płacą kupę kasy za karty, za comiesięczne ubiezpieczenia, ale
    kartę szanują i używają tego samego egzemplarza do końca okresu
    ważności.
    Pamiętaj, nie ma nic za darmo.

    >
    >> A co ma marka banku do tego?
    >Wiele.
    >Na przykład to, że w razie kłopotów dzwonią do akłajera.

    Kto dzwoni?
    Sprzedawca w sklepie?
    Wydawca twojej karty dla sprzedawcy jest NIKIM. On ma dostać kod
    autoryzacyjny od firmy/banku z którym ma podpisaną umowę. I od nikogo
    innego. A centrum autoryzacyjne faktycznie może się kontaktować z
    "akłajerem". Ale Citibank Poland, dla nich jest takim samym bankiem
    jak PKO BP. Nie myl polskiego Citi, z zagranicznym. To niezależne
    podmioty, i pani w Citi w stanach, nie może nawet sprawdzić czy masz
    konto w Citi w polsce. W czym więc mogłaby ci pomóc?

    >
    >> działać (dla twojego bezpieczeństwa). A że nasze komórki tam nie
    >> robią, to Citi się nie dodzwoni żeby cię sprawdzić. Przyjdzie się
    >> posiłkować poczciwym Chopinem.
    >
    >Byłes i sprawdzałeś?

    Sprawdzałem.
    Chopin - bez problemów, BZWBK - bez problemów, Univers - bez
    problemów. Ani jednej odmowy autoryzacji, ani jednego zdziwionego
    spojrzenia pytającego "co to za bank". W tym samym czasie odmówiło
    autoryzacji gościowi (w kolejce przede mną) posiadającemu Citi
    "ichniejsze". Twierdził że nie przekroczył limitu, i powinno działać -
    ale nie działało. W końcu wypisał czek - ale "znana marka" mu nie
    pomogła. Ja po nim dałem Universa i pomimo "nieznanej marki"
    wydrukowała się akceptacja.

    Jeszcze raz się upieram że bank nieważny, bo wszystko to i tak
    rozlicza Visa albo Mastercard.
    --
    Krzysiołek

    -------------- Nie zgadzam się ze swoją wypowiedzią --------
    krzysiołe...@b...pl
    Wywal polskie literki z adresu!
    -------------- Moje poglądy są mi dialektycznie obce -------


  • 63. Data: 2002-06-22 18:28:19
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Marcin Piotrkiewicz <p...@9...acn.waw.pl>

    > Ale Citibank Poland, dla nich jest takim samym bankiem
    > jak PKO BP. Nie myl polskiego Citi, z zagranicznym. To niezależne
    > podmioty,

    Z ta niezaleznoscia to bylbym troche ostrozniejszy. :)

    > i pani w Citi w stanach, nie może nawet sprawdzić czy masz
    > konto w Citi w polsce. W czym więc mogłaby ci pomóc?

    Jak to wyglada formalnie - nie wiem. Technicznie - nie widze
    przeciwwskazan, jak mawial naczelnik wiezienia na Sikawie.

    Pieta.


  • 64. Data: 2002-06-22 21:35:15
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Tomasz Fidecki <t...@p...onet.pl>

    Grzegorz wrote:
    >
    > > Całe szczęście coraz więcej KK na rynku. Jakoś się przemęczę z jedną wypukłą KK
    > > Lukas'a. A 75 PLN wolę zostawić komuś innemu.
    >
    > Toż uzywanie Lukasowskiej kk to sama przyjemność. Gro transakcji przechodzi bez
    > autoryzacji :-))
    > Grzegorz

    Nie mam nic do Lukasa. Karta jest też całkiem fajna. Ale trochę jeżdżę
    za granicę, więc wypada mieć przynajmniej 2 wypukłe. W przypadku, gdy są
    jakieś problemy z jedną można wykorzystać drugą. Kto się choć raz najadł
    wstydu w hotelu ten wie ;-)

    Tomek


  • 65. Data: 2002-06-24 07:19:17
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Krzysiolek <k...@K...Obrzud.jest.de.besciak.i.cala.jego.banda.tez.rotfl.pl.eu.org>

    On Fri, 21 Jun 2002 17:25:38 +0200, KamilaC <k...@n...com>
    wrote:

    >W imie zasad to niech sobie zlikwiduje konto.

    To powinien akurat zrobic nawet nez obrazania sie. Po prostu "bo tak".

    >Jesli jest "przecietnym
    >Polakiem", to na KK gdzie indziej moze ladnych pare miesiecy poczekac, o
    >ile nie znajda paragrafu, zeby mu w ogole nie dac.

    Wydawalo mi sie ze raczej wszyscy rozdaja te karty na prawo i lewo,
    ale moze sie wybilem "ponad przecietnosc" ;-)

    >
    >A w ogole to chodzilo mi raczej o wyrazenie opinii, ze lepiej miec
    >osobno KK i konto,

    To 100% racja. Na wszelki wypadek, zeby bankowi cos glupiego do glowy
    nie strzelilo.


    >niz o pianie peanow na chwale Citi.

    Nie posadzam cie o peany na rzecz Citi, (skoro po twoich przejsciach
    dalej uzywasz tej karty, to znaczy ze faktycznie musi byc wygodna),
    ten "prestiz" nie byl do ciebie, ale do ew. innych obroncow ktorzy
    lubia przytaczac ten argument.
    BTW. kiedys Plus GSM staral sie wytworzyc atmosfere ze uzywanie ich
    komorek to prestiz. Dalej tak robia?
    --
    Krzysiołek

    -------------- Nie zgadzam się ze swoją wypowiedzią --------
    krzysiołe...@b...pl
    Wywal polskie literki z adresu!
    -------------- Moje poglądy są mi dialektycznie obce -------


  • 66. Data: 2002-06-24 07:22:08
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Krzysiolek <k...@K...Obrzud.jest.de.besciak.i.cala.jego.banda.tez.rotfl.pl.eu.org>

    On 20 Jun 2002 15:09:56 GMT, Adam Płaszczyca
    <o...@m...oldfield.org.pl> wrote:

    >ToGa <t...@p...fm> wrote:
    >
    >> To chyba tylko ceną za wydanie i użytkowanie karty
    >
    >5. Rozpoznawalną marke na całym świecie.
    >

    Tak mi sie przypomnialo ze najbardziej rozpoznawalna marka (jesli
    chodzi o banki) w polsce jest PKO BP. I co z tego wynika? generalnie
    chyba jednak NIC.
    --
    Krzysiołek

    -------------- Nie zgadzam się ze swoją wypowiedzią --------
    krzysiołe...@b...pl
    Wywal polskie literki z adresu!
    -------------- Moje poglądy są mi dialektycznie obce -------


  • 67. Data: 2002-06-24 09:34:46
    Temat: Re: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: KamilaC <k...@n...com>

    WBK ma konto prestiz, ING ma konto prestiz, nawet bank czestochowa ma
    konto prestiz. to co zalujesz operatorowi telefonii komorkowej? :)

    KamilaC

    Krzysiolek wrote:

    > BTW. kiedys Plus GSM staral sie wytworzyc atmosfere ze uzywanie ich
    > komorek to prestiz. Dalej tak robia?


  • 68. Data: 2002-06-24 09:53:06
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: Krzysiolek <k...@K...Obrzud.jest.de.besciak.i.cala.jego.banda.tez.rotfl.pl.eu.org>

    On Mon, 24 Jun 2002 11:34:46 +0200, KamilaC <k...@n...com>
    wrote:

    >WBK ma konto prestiz, ING ma konto prestiz, nawet bank czestochowa ma
    >konto prestiz. to co zalujesz operatorowi telefonii komorkowej? :)
    >
    >KamilaC
    >

    Powinni dawac do tych kont jakies specjalne czapeczki, zeby z daleka
    bylo widac taka prestizowa osobe. Zeby kazdy mogl sie z odpowiednim
    szacunkiem odniesc. Proponuje takie z wielkimi czarnymi uszkami, jak
    to w disneylandzie maja.

    --
    Krzysiołek

    -------------- Nie zgadzam się ze swoją wypowiedzią --------
    krzysiołe...@b...pl
    Wywal polskie literki z adresu!
    -------------- Moje poglądy są mi dialektycznie obce -------


  • 69. Data: 2002-06-26 07:57:11
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Skoro prezchodzi KK Lukasza bez autoryzacji to i inne KK pojda. ;-)

    A nie zawsze- kiedys płaciłem Lukasem za klientką citi- jej była autoryzowana, a u
    mnie
    slip wyjechał odrazu ;-)
    Wiem, to o niczym nie świadczy, ale jednak ;-)
    Grzegorz


  • 70. Data: 2002-06-26 08:01:39
    Temat: Re: Citibank - z zalem, ale w imie zasad - likwiduję
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Wed, Jun 26, 2002 at 09:57:11AM +0200, Grzegorz wrote:

    > > Skoro prezchodzi KK Lukasza bez autoryzacji to i inne KK pojda. ;-)
    >
    > A nie zawsze- kiedys płaciłem Lukasem za klientką citi- jej była autoryzowana, a u
    mnie
    > slip wyjechał odrazu ;-)
    > Wiem, to o niczym nie świadczy, ale jednak ;-)

    Sadzisz ze to jest przewaga lukasa na citi?

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1