-
1. Data: 2006-05-24 19:52:42
Temat: Reklamacja w Millennium - porażka
Od: " JBG" <j...@g...pl>
Jakiś rok temu skusiłem się na Visę Economic, równocześnie otworzono mi konto
w Millennium, które miało być bezpłatne. Po jakimś czasie dowiedziałem się, że
konto jest bezpłatne tylko pod warunkiem zrobienia kartą określonych obrotów.
W grudniu złożyłem więc wniosek o zamknięcie konta. Przestałem się nim
interesować, aż tu koło kwietnia zauważyłem, że konto dalej jest otwarte i
znowu pobrano za nie opłatę. 2 maja złożyłem więc reklamację w sprawie zwrotu
kilkunastu (moim zdaniem niesłusznie pobranych) złotych. Zgodnie z informacją
pani z banku, reklamacja miała być rozpatrzona w ciągu 2 tygodni, poza tym
zaraz po długim weekendzie miał się ze mną skontatkować ktoś z banku w tej
sprawie. Żadnego kontaktu nie było, a więc po 2 tygodniach znowu pofatygowałem
się do banku i dowiedziałem się, że reklamacja jest w trakcie rozpatrywania. W
związku z tym zrezygnowałem z karty i po raz kolejny (!) zamknąłem rachunek.
Reklamacja mimo to miała być rozpatrzona, ale minął kolejny tydzień i zero
odzewu. W sumie nie zależy mi za bardzo na tych pieniądzach, ale niesmak
pozostaje. Ciekawe, czy doczekam się odpowiedzi.
Wspomnę jeszcze, że wyciągi z karty ze dwa razy przyszły po terminie spłaty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-05-24 19:59:35
Temat: Re: Reklamacja w Millennium - porażka
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>
Użytkownik " JBG" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e52dia$7ov$1@inews.gazeta.pl...
> Jakiś rok temu skusiłem się na Visę Economic, równocześnie otworzono mi
> konto
> w Millennium, które miało być bezpłatne. Po jakimś czasie dowiedziałem
> się, że
> konto jest bezpłatne tylko pod warunkiem zrobienia kartą określonych
> obrotów.
> W grudniu złożyłem więc wniosek o zamknięcie konta. Przestałem się nim
> interesować, aż tu koło kwietnia zauważyłem, że konto dalej jest otwarte i
> znowu pobrano za nie opłatę. 2 maja złożyłem więc reklamację w sprawie
> zwrotu
> kilkunastu (moim zdaniem niesłusznie pobranych) złotych. Zgodnie z
> informacją
> pani z banku, reklamacja miała być rozpatrzona w ciągu 2 tygodni, poza tym
> zaraz po długim weekendzie miał się ze mną skontatkować ktoś z banku w tej
> sprawie. Żadnego kontaktu nie było, a więc po 2 tygodniach znowu
> pofatygowałem
> się do banku i dowiedziałem się, że reklamacja jest w trakcie
> rozpatrywania. W
> związku z tym zrezygnowałem z karty i po raz kolejny (!) zamknąłem
> rachunek.
> Reklamacja mimo to miała być rozpatrzona, ale minął kolejny tydzień i zero
> odzewu. W sumie nie zależy mi za bardzo na tych pieniądzach, ale niesmak
> pozostaje. Ciekawe, czy doczekam się odpowiedzi.
> Wspomnę jeszcze, że wyciągi z karty ze dwa razy przyszły po terminie
> spłaty.
Millennium Quality Normal
Na kazda istotna operację biezesz potwierdzenie...xero staje sie fajne
dopiero po podsteplowaniu pieczatka oddzialu...
...ale ja.. ja mam tam prawie 10 lat stazu :)))
MAd Hat
ter
-
3. Data: 2006-05-25 11:53:42
Temat: Re: Reklamacja w Millennium - porażka
Od: "Huckleberry" <n...@n...onet.pl>
Użytkownik " JBG" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e52dia$7ov$1@inews.gazeta.pl...
[...]> Żadnego kontaktu nie było, a więc po 2 tygodniach znowu pofatygowałem
> się do banku i dowiedziałem się, że reklamacja jest w trakcie
> rozpatrywania. W
> związku z tym zrezygnowałem z karty i po raz kolejny (!) zamknąłem
> rachunek.
Wyciągnij wtyczkę z kontaktu bo coś im się zawiesiło ;)
pozdrawiam