Witam serdecznie,

Proszę o informację - może ktoś zetknął się z podobnym problemem.
Przed blisko rokiem zaciągnąłem kredyt w PKOBP, na 100% wartości
nieruchomości, w kwocie 350kPLN,- skutkiem czego marża wyniosła 1,15%.

Obecnie, po sprzedaży 'poprzedniej' nieruchomości i częściowej
nadpłacie (ponad 40% kapitału) starałem się o obniżenie marży (pomimo
dość zaporowej prowizji).

NIestety, okazuje się, że bank zamiast obniżki marży chętnie udzieli
mi nowego kredytu na spłatę starego, przy marży ok. 0,78%, lecz z
prowizją za udzielenie kredytu i kilkoma innymi opłatami - dość w
sumie niekorzystnymi.

Staram się zrozumieć, że pracownicy banku maksymalizują sprzedaż
produktów (co usprawiedliwiałoby doradcę kredytowego w oddziale i jego
bezpośredniego przełożonego?), ale poszukuję kontaktu (mail, adres) do
jakiegoś działu w PKO BP, do którego można zgłosić wniosek, czy też
reklamację w mojej sprawie.
A może temat jest 'nie do załatwienia'?

do góry

>
> NIestety, okazuje się, że bank zamiast obniżki marży chętnie udzieli
> mi nowego kredytu na spłatę starego, przy marży ok. 0,78%, lecz z
> prowizją za udzielenie kredytu i kilkoma innymi opłatami - dość w
> sumie niekorzystnymi.

Istnieją jeszcze inne banki. Jeżeli miałbyś refinsnsować ten kredyt to
spróbuj w innym banku.
>
> Staram się zrozumieć, że pracownicy banku maksymalizują sprzedaż
> produktów (co usprawiedliwiałoby doradcę kredytowego w oddziale i jego
> bezpośredniego przełożonego?), ale poszukuję kontaktu (mail, adres) do
> jakiegoś działu w PKO BP, do którego można zgłosić wniosek, czy też
> reklamację w mojej sprawie.
> A może temat jest 'nie do załatwienia'?
>
nie ma czego reklamowac, zlozyles wniosek, a bank zaproponowal inne
rozwiazanie, jezeli ci nie odpowiada to albo refinansuj kredyt w innym
banku albo splacaj na dotychczasowych zasadach...


--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

On 27 Lut, 02:56, a...@n...pl wrote:
> Witam serdecznie,
>
> Proszę o informację - może ktoś zetknął się z podobnym problemem.
> Przed blisko rokiem zaciągnąłem kredyt w PKOBP, na 100% wartości
> nieruchomości, w kwocie 350kPLN,- skutkiem czego marża wyniosła 1,15%.
>
> Obecnie, po sprzedaży 'poprzedniej' nieruchomości i częściowej
> nadpłacie (ponad 40% kapitału) starałem się o obniżenie marży (pomimo
> dość zaporowej prowizji).
>
> NIestety, okazuje się, że bank zamiast obniżki marży chętnie udzieli
> mi nowego kredytu na spłatę starego, przy marży ok. 0,78%, lecz z
> prowizją za udzielenie kredytu i kilkoma innymi opłatami - dość w
> sumie niekorzystnymi.
>
> Staram się zrozumieć, że pracownicy banku maksymalizują sprzedaż
> produktów (co usprawiedliwiałoby doradcę kredytowego w oddziale i jego
> bezpośredniego przełożonego?), ale poszukuję kontaktu (mail, adres) do
> jakiegoś działu w PKO BP, do którego można zgłosić wniosek, czy też
> reklamację w mojej sprawie.
> A może temat jest 'nie do załatwienia'?


Proponuję przenieść kredyt do innego banku. Taka operacja nie
będzie wiązała się z prowizją, a jeszcze będą lepsze warunki
oprocentowania.
Pośredniczę w takich operacjach, więc zapraszam.
Pozdr

do góry

On 27 Lut, 02:56, a...@n...pl wrote:
> Witam serdecznie,
>
> Proszę o informację - może ktoś zetknął się z podobnym problemem.
> Przed blisko rokiem zaciągnąłem kredyt w PKOBP, na 100% wartości
> nieruchomości, w kwocie 350kPLN,- skutkiem czego marża wyniosła 1,15%.
>
> Obecnie, po sprzedaży 'poprzedniej' nieruchomości i częściowej
> nadpłacie (ponad 40% kapitału) starałem się o obniżenie marży (pomimo
> dość zaporowej prowizji).
>
> NIestety, okazuje się, że bank zamiast obniżki marży chętnie udzieli
> mi nowego kredytu na spłatę starego, przy marży ok. 0,78%, lecz z
> prowizją za udzielenie kredytu i kilkoma innymi opłatami - dość w
> sumie niekorzystnymi.
>
> Staram się zrozumieć, że pracownicy banku maksymalizują sprzedaż
> produktów (co usprawiedliwiałoby doradcę kredytowego w oddziale i jego
> bezpośredniego przełożonego?), ale poszukuję kontaktu (mail, adres) do
> jakiegoś działu w PKO BP, do którego można zgłosić wniosek, czy też
> reklamację w mojej sprawie.
> A może temat jest 'nie do załatwienia'?

Proponuję przenieśc kredyt do innego banku bez dodatkowych kosztów i
z
lepszymi warunkami cenowymi.
Pośredniczę w takich operacjach, wiec zapraszam.

Pozdr

do góry

Użytkownik <d...@g...com> napisał w wiadomości

> Proponuję przenieśc kredyt do innego banku bez dodatkowych kosztów i
> z lepszymi warunkami cenowymi.
> Pośredniczę w takich operacjach, wiec zapraszam.

Zapewne jest to jakas koncepcja warta rozwazenia. Ale przy "przenoszeniu"
kredytu hipotecznego w walucie (jak mniemam) do innego banku dochodza
dodatkowo niemale koszty zakupu spzredazy waluty. Jesli by to zrobic w
ramach jednego banku to mozna tych kosztow sobie oszczedzic.
Refinansowalem hipoteczny w PKO BP. Nie bylo innej mozliwosci obnizenia
oprocentowania kredytu. tyle ze po roku oprocentowanie znow poszlo w gore o
0.8% :-[

Vx

do góry

On 27 Lut, 13:04, "VigoX" <v...@o...pl> wrote:
> Użytkownik <d...@g...com> napisał w wiadomości
>
> > Proponuję przenieśc kredyt do innego banku bez dodatkowych kosztów i
> > z lepszymi warunkami cenowymi.
> > Pośredniczę w takich operacjach, wiec zapraszam.
>
> Zapewne jest to jakas koncepcja warta rozwazenia. Ale przy "przenoszeniu"
> kredytu hipotecznego w walucie (jak mniemam) do innego banku dochodza
> dodatkowo niemale koszty zakupu spzredazy waluty. Jesli by to zrobic w
> ramach jednego banku to mozna tych kosztow sobie oszczedzic.
> Refinansowalem hipoteczny w PKO BP. Nie bylo innej mozliwosci obnizenia
> oprocentowania kredytu. tyle ze po roku oprocentowanie znow poszlo w gore o
> 0.8% :-[
>
> Vx


Autor powyżej pisze chyba o PLN?
Poza tym, nawet jesli byłby to kredyt w walucie obcej to
w tej chwili są niskie kursy więc można przewalutować na PLN.
A oferta w PLN jest coraz lepsza, więc może wyjdzie rata kredytu
trochę wyższa
ale bez ryzyka kursowego.
Jeden bank wysyła na spłatę walutę obcą, więc nie jest tak źle. Zawsze
jest wyjście awaryjne.
Pozdr

do góry

Dnia 2007-02-27 14:52, d...@g...com stwierdził, że:
> Jeden bank wysyła na spłatę walutę obcą, więc nie jest tak źle. Zawsze
> jest wyjście awaryjne.

Ale traci ulgę odsetkową (jeśli z niej korzysta).

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

d...@g...com napisał(a):

> Poza tym, nawet jesli byłby to kredyt w walucie obcej to
> w tej chwili są niskie kursy więc można przewalutować na PLN.
W tej chwili właśni9e najmniej się opłaca przewalutowanie. Najlepiej
zrobić to przy wysokim kursie walut obcych - jak ich wartość zacznie
spadać wówczas kredytobiorca płaci niższe raty. W przypadku który
opisujesz będzie odwrotnie - jeśli kursy wzrosną wówczas kredytobiorca
będzie spłacał wyższe raty, a tego chce uniknąć.

R.S.

do góry