Witam,

Dotąd żyłem w przeświadczeniu że wysyłając przelew zagraniczny w opcji
SHR, moje koszty są (jako tako) znane, zaś suma która dotrze do odbiorcy
jest dość losowa.

Ale wykonałem ostatnio kilka przelewów do GBP i na Ukrainę i w każdym
przypadku dotarło tyle ile wysłałem, czyli całkowitym kosztem było 25zł
pobrane przez mBank.

Czy coś ostatnio się zmieniło w tym temacie?

p. m.

do góry

> Ale wykonałem ostatnio kilka przelewów do GBP i na Ukrainę i w każdym
> przypadku dotarło tyle ile wysłałem, czyli całkowitym kosztem było 25zł
> pobrane przez mBank.
>
> Czy coś ostatnio się zmieniło w tym temacie?
>
> p. m.

być może nie było kosztów banków pośredniczących (lub jeszcze nie
zostały naliczone)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

On Dec 18, 11:39 am, mvoicem <m...@g...com> wrote:
> Witam,
>
> Dotąd żyłem w przeświadczeniu że wysyłając przelew zagraniczny w opcji
> SHR, moje koszty są (jako tako) znane, zaś suma która dotrze do odbiorcy
> jest dość losowa.
>
> Ale wykonałem ostatnio kilka przelewów do GBP i na Ukrainę i w każdym
> przypadku dotarło tyle ile wysłałem, czyli całkowitym kosztem było 25zł
> pobrane przez mBank.
>
> Czy coś ostatnio się zmieniło w tym temacie?
>
> p. m.

Mogli wymienic z danymi bankami klucze SWIFT i po sprawie.

do góry

(18.12.2009 11:53), RobertS wrote:
>
>> Ale wykonałem ostatnio kilka przelewów do GBP i na Ukrainę i w każdym
>> przypadku dotarło tyle ile wysłałem, czyli całkowitym kosztem było 25zł
>> pobrane przez mBank.
>>
>> Czy coś ostatnio się zmieniło w tym temacie?
>
> być może nie było kosztów banków pośredniczących (lub jeszcze nie
> zostały naliczone)

Czyli ewentualnie może "zejść z konta" odbiorcy jakaś kwota? Bo mi chyba
nie - skoro SHR to ponoszę koszty tylko swojego banku (mylę się?)

p. m.

do góry

W dniu 18.12.09 12:44, mvoicem pisze:
> (18.12.2009 11:53), RobertS wrote:
>>
>>> Ale wykonałem ostatnio kilka przelewów do GBP i na Ukrainę i w każdym
>>> przypadku dotarło tyle ile wysłałem, czyli całkowitym kosztem było 25zł
>>> pobrane przez mBank.
>>>
>>> Czy coś ostatnio się zmieniło w tym temacie?
>>
>> być może nie było kosztów banków pośredniczących (lub jeszcze nie
>> zostały naliczone)
>
> Czyli ewentualnie może "zejść z konta" odbiorcy jakaś kwota? Bo mi chyba
> nie - skoro SHR to ponoszę koszty tylko swojego banku (mylę się?)

SWIFT ma to do siebie, że koszty mogą pojawić się kilka miesięcy po
przelewie.
Więc za jakieś pół roku będzie można wyliczyć ostateczne koszty przelewu :)

--
Pete

do góry

Pete napisał(a) :
>> Czyli ewentualnie może "zejść z konta" odbiorcy jakaś kwota? Bo mi chyba
>> nie - skoro SHR to ponoszę koszty tylko swojego banku (mylę się?)
>
> SWIFT ma to do siebie, że koszty mogą pojawić się kilka miesięcy po
> przelewie.
> Więc za jakieś pół roku będzie można wyliczyć ostateczne koszty przelewu :)

U mnie koszt przelewu wynosił tylko(?!) 20+5 zł. Tak mi się
wydawało, w każdym razie. Po prawie 3 miesiącach nagle pojawiła się
znikąd pozycja na wyciągu "koszt banku beneficjenta - 47 zł".
Przelew był do Czech.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

do góry

(19.12.2009 15:36), Zbynek Ltd. wrote:
> Pete napisał(a) :
>>> Czyli ewentualnie może "zejść z konta" odbiorcy jakaś kwota? Bo mi chyba
>>> nie - skoro SHR to ponoszę koszty tylko swojego banku (mylę się?)
>> SWIFT ma to do siebie, że koszty mogą pojawić się kilka miesięcy po
>> przelewie.
>> Więc za jakieś pół roku będzie można wyliczyć ostateczne koszty przelewu :)
>
> U mnie koszt przelewu wynosił tylko(?!) 20+5 zł. Tak mi się
> wydawało, w każdym razie. Po prawie 3 miesiącach nagle pojawiła się
> znikąd pozycja na wyciągu "koszt banku beneficjenta - 47 zł".
> Przelew był do Czech.
>
A jakie opcje przelewu były? SHR?

p. m.

do góry

mvoicem napisał(a) :

>> U mnie koszt przelewu wynosił tylko(?!) 20+5 zł. Tak mi się
>> wydawało, w każdym razie. Po prawie 3 miesiącach nagle pojawiła się
>> znikąd pozycja na wyciągu "koszt banku beneficjenta - 47 zł".
>> Przelew był do Czech.
>>
> A jakie opcje przelewu były? SHR?

Nie jestem pewien, czy SHR oznacza pokrycie kosztów przez nadawcę.
Jeśli tak, to potwierdzam.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

do góry

Zbynek Ltd. napisał(a) w wiadomości: ...
>mvoicem napisał(a) :
>
>> A jakie opcje przelewu były? SHR?
>
>Nie jestem pewien, czy SHR oznacza pokrycie kosztów przez nadawcę.
>Jeśli tak, to potwierdzam.


Ale SHR (czy też SHA) czyli shared - koszty dzielone.
Pokrycie wszystkich kosztów przez nadwcę to OUR. Aczkolwiek było
kiedyś na grupie, ze niektóre banki w USA nawet wtedy mogą pobrać
jakąś niewielką opłatę ryczałtową od beneficjenta.
Z kolei ktoś inny chwalił się, że zamiast puszczać "europrzelew"
(SEPA w EUR, domyślnie opcja SHA) za np. 5zł, do Europy wysyła
"zwykły" z opcją BEN bo i tak bank odbiorcy w praktyce "nie będzie
miał odwagi" pobrać od beneficjenta - w rezutacie przelew za darmo.
Ale to działa(-ło?) chyba dość rzadko...

Arek

do góry

(20.12.2009 21:27), Zbynek Ltd. wrote:
> mvoicem napisał(a) :
>
>>> U mnie koszt przelewu wynosił tylko(?!) 20+5 zł. Tak mi się
>>> wydawało, w każdym razie. Po prawie 3 miesiącach nagle pojawiła się
>>> znikąd pozycja na wyciągu "koszt banku beneficjenta - 47 zł".
>>> Przelew był do Czech.
>>>
>> A jakie opcje przelewu były? SHR?
>
> Nie jestem pewien, czy SHR oznacza pokrycie kosztów przez nadawcę.
> Jeśli tak, to potwierdzam.

SHR oznacza pokrycie kosztów przez nadawcę i odbiorcę. To o czym mówisz
to OUR.

Z tego co wiem/wyczytałem na grupie przy podziale kosztów, ja płacę
"swoje koszty", odbiorca płaci "jego". Moje koszty zostały już pobrane -
25zł (chociaż status przelewu mam "wysłano - koszty nie pobrane"), jemu
koszty się nie pojawiły.

Czy mam się spodziewać że za kilka miesięcy mu (odbiorcy przelewu)
zniknie parę USD/GBP z konta tytułem kosztów przelewu, czy jeżeli
dotarło mu tyle ile dotarło to już wszystko jest jego?

p. m.

do góry