W dniu 29.07.2012 o 13:37 Jakub Jewuła <b...@s...com.pl> pisze:

>
> To tak jakbys kupil auto z wada fabryczna placac przelewem
> i domagal sie zwrotu kasy od banku a nie od salonu samochodowego.
>

A dlaczego nie napisales, ze to tak samo jak kupic zepsute jajka placac
gotowka i domagac sie zwrotu od NBP?

MK

do góry

W dniu 2012-07-29 18:10, MK pisze:
> W dniu 29.07.2012 o 13:37 Jakub Jewuła <b...@s...com.pl> pisze:
>
>>
>> To tak jakbys kupil auto z wada fabryczna placac przelewem
>> i domagal sie zwrotu kasy od banku a nie od salonu samochodowego.
>>
>
> A dlaczego nie napisales, ze to tak samo jak kupic zepsute jajka placac
> gotowka i domagac sie zwrotu od NBP?
>
> MK

Ano dlatego, że Visy i inne mastery w przeciwieństwie do NBP oferują
takie bajery, byleby tylko podpisać im cyrograf.


--

Dziękuję i pozdrawiam. Sqlwiel.

do góry

W dniu sobota, 28 lipca 2012 10:00:43 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> Ja kiedys kupowalem cos w
>
> automacie samoobslugowym, okazalo sie, ze automat byl uszkodzony i nie
>
> mogl wydac towaru. Dostalem wydruk, ze transakcja zostala anulowana,
>
> jednak karta zostala obciazona.

Ja kiedys nic nie dostalem. Nawet wydruku. Mial wypluc bilet a wrocil do menu
glownego i..tyle. Olal mnie:P

Reklamacja w Polbanku zakonczyla sie powodzeniem(chioc trwalo to dosyc dlugo). Nie
wiem czy dostali kase od wlasciciela bankomatu (koleje wloskie) ale na moje konto
kasa wrocila.
Reklamacja byla skladana w oddziale i co jakis czas dostawalem telefon o postepie w
sprawie (lub o braku postepu ;) )
Musze przyznac ze Polbank dostal wtedy duzego plusa u mnie.

do góry

Dnia Sun, 29 Jul 2012 10:33:08 +0200, Jakub Jewuła napisał(a):

> Platnosc przez PayPal?
>
> Nie zalatwisz nic. Probujesz reklamowac usluge PayPal co jest kompletnym
> nieporowumieniem. PayPal z pewnoscia wykonal co do niego nalezalo.
> Powinienes otwozyc spor w PayPal...

Rozmowa z kimś w HongKongu się przeciągała. Kupowałem już coś kilka razy
i rzeczywiście ta darmowa wysyłka idzie czasami miesiąc a nawet lepiej,
więc ufałem że dojdzie. Tutaj po miesiącu echo i gadki ze sprzedawcą w
sumie o leśniczym i niczym. Ja oczywiście jestem jego 'maj friend' i 'hew
najs dej' ale to jakaś ściema była, bo po 1,5 m-c powiedział, że poczta
nie wysłała, bo celnicy mu zatrzymali czyli pierdolenie o szopenie.
Okazało się, że pej-chuj nie ma nic do tego oczywiście, bo to kupione
przez ebay i tam się mam udać a tam oczywiście do 40 dni (o ile dobrze
pamiętam) można zalożyć spór czy tam reklamację. Mi się w to bawić nie
chce, zresztą czas minął już dawno. Kupiłem przez 'buy it now' towaru nie
dostałem, więc zwróciłem się do banku z reklamacją, bo ich kartą
płaciłem. Tyle.



--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:op.wh5cjhi828x4t2@saturn...
> W dniu 28.07.2012 o 09:32 MichalL <m...@n...poczta.onet.pl>

> od merchanta. Szczerze mowiac, nie sadze zeby tak bylo prawdopodobnie
> kase zagarneli sobie. Lada moment beda mijaly 3 lata, wiec nie wpadlo
> w przedawnienie przypomne sie i poprosze o zwrot z odsetkami
> ustawowymi :).

Aby nie wpadło w przedawnienie to musisz złożyć pozew w sądzie.

do góry

In <news:jv6p1j$3ba$1@inews.gazeta.pl>, Marcin Wasilewski wrote:

> Aby nie wpadło w przedawnienie to musisz złożyć pozew w sądzie.

Zawezwanie do próby ugodowej też powinno styknąć ;).

--
perian
Talk is cheap. Supply exceeds Demand.

do góry