-
311. Data: 2016-12-06 21:45:09
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>>To by zareagował kiedy było widac, ze sie przeliczył...?
>>Odrobina dobrej woli...
>
> masz na mysli propozycje przewalutowania jak juz frank sporo zdrozal,
> ale ciagle umiarkowanie ?
>
> No coz, jest to jakis argument.
Raczej słaby.
Takie coś mogłoby mieć sens w drugą stronę, gdyby podskoczyły stopy.
Wtedy droga waluta -> uciekamy w inną.
Ale przy gwałtownej zmianie kursu?
Jeszcze by się okazało, że kurs byłby znacznie mniej korzystny niż
obecnie (np. chwilami ponad 5 zł ze dwa lata temu).
I kto miałby za to zapłacić, znów klient?
> Z drugiej strony - jakby NBP zainterweniowal ... ile tych kredytow w
> CHF w sumie bylo ?
Jak miałby interweniować?
--
Krzysztof Hałasa
-
312. Data: 2016-12-07 06:01:01
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>> Pisze o nim, bo była taka oferta jak sie interesowałem kredytem.
>> Czy wiem coś konkretniejszego niz to ze:
>> - ubezpieczenie na wypadek straty pracy ni z winy pozyczkobiorcy
>> - ubezpieczyciel spłaca iles rat za pozyczkobiorce.
>>
>> Nie, nic wiecej nie wiem.
>> A uwazasz, ze taka wiedza byłaby z jakiegoś punktu widzenia istotna? Bo
>
> Naturalnie - jeśli ktoś bierze pod uwagę możliwość skorzystania
> z ubezpieczenia (lub używa takiego argumentu), to powinien dokładnie
> wiedzieć, czy rzeczywiście jest to możliwe (w szczególności, wiedzieć
> czy nie "podpada" pod jakieś wyłączenia itp).
>
> Osobiście się tym nie interesowałem, ale jakoś tak podejrzewam, że gdyby
> przyszło co do czego, to takie ubezpieczenie wiele by nie dało. Ale może
> się mylę?
Hmm, z góry zakładasz, ze tutaj tez bank probowałby klienta oszukac?
W sumie rozsadnie...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld
-
313. Data: 2016-12-07 10:23:33
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>>>To by zareagował kiedy było widac, ze sie przeliczył...?
>>>Odrobina dobrej woli...
>> masz na mysli propozycje przewalutowania jak juz frank sporo
>> zdrozal,
>> ale ciagle umiarkowanie ?
>> No coz, jest to jakis argument.
>Raczej słaby.
>Takie coś mogłoby mieć sens w drugą stronę, gdyby podskoczyły stopy.
>Wtedy droga waluta -> uciekamy w inną.
>Ale przy gwałtownej zmianie kursu?
Nie byla taka gwaltowna, to z pol roku trwalo w 2008/9
15.09 2.12
15.10 2.28
14.11 2.47
15.12 2.52
15.01 2.87
16.02 3.20
16.03 2.92
15.04 2.80
tylko ciekawe ile by trwalo, gdyby tak przewalutowac :-)
Inna sprawa ... ci co brali kredyt przy kursie np 2.50, to ciagle nie
mieli powodu do paniki, i banki mogli chwalic za dobry produkt :-)
>Jeszcze by się okazało, że kurs byłby znacznie mniej korzystny niż
>obecnie (np. chwilami ponad 5 zł ze dwa lata temu).
>I kto miałby za to zapłacić, znów klient?
Budzik jak rozumiem uwaza, ze banki mu powinny przewalutowac przy
niskim kursie, nie przy najwyzszym.
Choc jak ktos bral przy kursie 2.00, to i takie 2.87 moze go przerazic
:-)
Ale jesli to zrobic dobrowolnie - propozycja taka ze strony banku, to
klient moze juz tylko sobie pluc w brode :-)
>> Z drugiej strony - jakby NBP zainterweniowal ... ile tych kredytow
>> w
>> CHF w sumie bylo ?
>Jak miałby interweniować?
Wymienic te kredytowe franki na zlotowki, tzn odwrotnie, po kursie
dnia.
Tak, zeby na rynku walutowym nie pojawilo sie nagle zapotrzebowanie
wielkie na CHF.
J.
-
314. Data: 2016-12-07 11:02:48
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-12-04 o 22:55, Artur Miller pisze:
> W dniu 2016-12-04 o 22:21, Kamil Jońca pisze:
>> Artur Miller <n...@n...com> writes:
>>
>> [...]
>>>
>>> a co to ma do rzeczy przy unieważnieniu umowy? oddajemy to cośmy
>>> dostali. ja dostałem PLN.
>>
>> Doprawdy? Dostałeś pln, czy może deweloper dostał, a Ty dostałeś
>> mieszkanie? Widziałeś te złotowki? Stosując taką logikę powinieneś
>> bankowi oddać mieszkanie.
>> KJ
>>
>
> nope, dostałem PLN na konto PLN. mieszkanie było z rynku wtórnego.
Miałeś konto PLN, to jakiej waluty się na nim spodziewałeś???
--
Liwiusz
-
315. Data: 2016-12-07 14:57:48
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2016-12-07 o 11:02, Liwiusz pisze:
> W dniu 2016-12-04 o 22:55, Artur Miller pisze:
>> W dniu 2016-12-04 o 22:21, Kamil Jońca pisze:
>>> Artur Miller <n...@n...com> writes:
>>>
>>> [...]
>>>>
>>>> a co to ma do rzeczy przy unieważnieniu umowy? oddajemy to cośmy
>>>> dostali. ja dostałem PLN.
>>>
>>> Doprawdy? Dostałeś pln, czy może deweloper dostał, a Ty dostałeś
>>> mieszkanie? Widziałeś te złotowki? Stosując taką logikę powinieneś
>>> bankowi oddać mieszkanie.
>>> KJ
>>>
>>
>> nope, dostałem PLN na konto PLN. mieszkanie było z rynku wtórnego.
>
> Miałeś konto PLN, to jakiej waluty się na nim spodziewałeś???
>
czy gdybym miał konto w CHF, to dostałbym CHF?
w umowie jest kwota kredytu w PLN, która jest przeliczona na CHF. nadal
się upierasz, że to jest kredyt walutowy?
a.
-
316. Data: 2016-12-07 15:17:33
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-12-07 o 14:57, Artur Miller pisze:
> W dniu 2016-12-07 o 11:02, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2016-12-04 o 22:55, Artur Miller pisze:
>>> W dniu 2016-12-04 o 22:21, Kamil Jońca pisze:
>>>> Artur Miller <n...@n...com> writes:
>>>>
>>>> [...]
>>>>>
>>>>> a co to ma do rzeczy przy unieważnieniu umowy? oddajemy to cośmy
>>>>> dostali. ja dostałem PLN.
>>>>
>>>> Doprawdy? Dostałeś pln, czy może deweloper dostał, a Ty dostałeś
>>>> mieszkanie? Widziałeś te złotowki? Stosując taką logikę powinieneś
>>>> bankowi oddać mieszkanie.
>>>> KJ
>>>>
>>>
>>> nope, dostałem PLN na konto PLN. mieszkanie było z rynku wtórnego.
>>
>> Miałeś konto PLN, to jakiej waluty się na nim spodziewałeś???
>>
>
> czy gdybym miał konto w CHF, to dostałbym CHF?
A wyobrażasz sobie złotówki na koncie CHF?
> w umowie jest kwota kredytu w PLN, która jest przeliczona na CHF. nadal
> się upierasz, że to jest kredyt walutowy?
Nie wiem jaką masz umowę, ale jeśli w niej kazałeś bankowi przeliczyć
wartość udzielonego kredytu na PLN i tak wypłacić, to tym bardziej nie
rozumiem obecnego zdziwienia.
--
Liwiusz
-
317. Data: 2016-12-07 16:00:45
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2016-12-07 o 15:17, Liwiusz pisze:
>
>> w umowie jest kwota kredytu w PLN, która jest przeliczona na CHF. nadal
>> się upierasz, że to jest kredyt walutowy?
>
> Nie wiem jaką masz umowę, ale jeśli w niej kazałeś bankowi przeliczyć
> wartość udzielonego kredytu na PLN i tak wypłacić, to tym bardziej nie
> rozumiem obecnego zdziwienia.
>
tak. bardzo się przy tym upierałem, zebym przypadkiem nie dostał CHF,
które mi tak agresywnie wciskali :)
a.
-
318. Data: 2016-12-10 07:00:41
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>> Prawo bankowe jest jasno napisane. Bankowi nie wolno było czegoś
>> takiego sprzedawać.
>
> Powiedz to ludziom, którzy takie kredyty już mają za sobą, a innych nie
> mieli możliwości wziąć.
A;e co im powiedziec? Ze bank obiecywał dobry, tani, bezpieczny kredyt i ze
to sie w okresie ich spłaty sprawdziło?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)
-
319. Data: 2016-12-10 07:00:41
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>> Żeby zrozumieć czym jest ryzyko kursowe wystarczy wiedza
>> z podstawówki i szkoły średniej.
>
> Lepszą wiedzę - praktyczną - zapewniały peweksy, cinkciarze, kantory,
> ceny w "równowartości USD" itp.
> Przecież to były czasy po hiperinflacji, kto się wtedy (lub chwilę
> wcześniej) nie stykał z walutami?
Czubek własnego nosa?
Ja przykładowo nigdy nic nie kupowałem u cinkciarza czy w peweksie...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski
-
320. Data: 2016-12-10 07:00:41
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> Jaka jest róznica miedzy yeti a doradcami ktorzy rzetelnie ostrzegali o
>> ryzyku brania kredytu hipotecznego w CHF?
>
> Ale co znaczy rzetelnie ?
>
> Rzetelnie w ramach sensownego ryzyka, zgodnie z odczuciem danych
> czasow, czy w ramach tego, co nastapilo, czy przed maksymalnym
> ostrzec?
> Maksimum nie ma, "Sky is the limit".
>
Rzetelnie znaczy rzetelnie - jeżeli sky is the limit to trzeba to klientowi
powiedziec, ze jest takie ryzyko.
Na pewno rzetelnie nie oznacza wmawiac, ze ryzyka praktycznei nie ma.
> Ale idz dzis do banku, zobaczymy, czy ostrzeze cie rzetelnie przed
> ryzykami kredytu w PLN, przypomnij sobie developera - ostrzegl cie
> przed ryzykami budynku ? Maksymalnymi.
>
Jakie to ryzyka?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".