-
331. Data: 2016-12-10 14:29:25
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:
> Jeżeli Ty nie widzisz w tym jazdy po bandzie, ze mozna wziac x kredytu a
> nagle w duzo bardziej ryzykownym wariancie x*1,2 i dodatkowo wmawia się
> klientowi, ze ten mocno ryzykowny produkt to przystan spokoju bez
> ryzyka
Wszystkie kredyty to mocno ryzykowne produkty, nie wiem który bardziej.
Natomiast jasne jest, które były droższe. Moja nieśmiała opinia jest
taka, że można więcej kupić "produktu" tańszego niż droższego.
> to
> mamy po prostu inne podejscie do uczciwości.
A to akurat jest bardzo prawdopodobne.
--
Krzysztof Hałasa
-
332. Data: 2016-12-10 16:00:40
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>> Jeżeli Ty nie widzisz w tym jazdy po bandzie, ze mozna wziac x
>> kredytu a nagle w duzo bardziej ryzykownym wariancie x*1,2 i
>> dodatkowo wmawia się klientowi, ze ten mocno ryzykowny produkt to
>> przystan spokoju bez ryzyka
>
> Wszystkie kredyty to mocno ryzykowne produkty, nie wiem który
> bardziej. Natomiast jasne jest, które były droższe. Moja nieśmiała
> opinia jest taka, że można więcej kupić "produktu" tańszego niż
> droższego.
>
Niestety to nie jest prawda, jeżeli finalnej ceny nie znasz, a znasz tylko
jej ułamek z dnia podpisywania umowy.
>> to
>> mamy po prostu inne podejscie do uczciwości.
>
> A to akurat jest bardzo prawdopodobne.
:)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale." Nikos Kazantzakis
-
333. Data: 2016-12-10 16:00:40
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>>> Osobiście się tym nie interesowałem, ale jakoś tak podejrzewam, że
>>> gdyby przyszło co do czego, to takie ubezpieczenie wiele by nie
>>> dało. Ale może się mylę?
>>
>> Hmm, z góry zakładasz, ze tutaj tez bank probowałby klienta oszukac?
>
> Dokładnie rzecz biorąc, nie bank, lecz ubezpieczyciel. Aczkolwiek to
> niewielka różnica.
>
> Natomiast moja opinia o bankach oraz ubezpieczycielach, a także innych
> "firmach", które niczego nie wytwarzają, jest jaka jest.
Mam wrazenie ze to pierwszy krok ale w dobra strone :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
-
335. Data: 2016-12-10 16:00:40
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>> Mam wrazenie ze nie rozumiesz, o czym pisze.
>> Ci ktorzy spłacili juz to inna para kaloszy.
>> Im bank coś obiecał i to sie sprawdziło. Wiec dlaczego mieliby miec
>> pretensje?
>
> Doskonale to rozumiem. Jeśli spłacili i się opłaciło, to ok. Jeśli
> jednak innym opłacało się bardziej, to już nie jest ok.
>
Nie musisz przeinaczac.
nie chodzi o to czy sie opłacało tylko o zgodnosc z obietnicami.
A ze te obietnice dotyczyły opłacalnosci...
>> Rozumiesz? Nie chodzi o to, ze kredyt walutowy jest be. Chodzi o to,
>> jak te kredyty sprzedadawano.
>
> Sprzedawano je zasadniczo tak samo Kalim jak i nie-Kalim.
Sprzedawano pewna obietnice.
Różnica polega na tym, ze jednym sie spełniło a innym nie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
-
334. Data: 2016-12-10 16:00:40
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>>> Co prawda jest jakiś podobno na to paragraf ale za dużo ludzi
>>>> trzeba by wsadzić i lepiej go olewajmy.
>>>
>>> Jest taki smieszny film amerykanski - spoleczenstwo, gdzie nikt nie
>>> klamie. Kasyno o dziwo jest, ale kasjer uczciwie uprzedza "u nas sie
>>> zwykle traci pieniadze" :-)
>>
>> Spoleczenstwo to tytuł?
>> To jest film fabularny? Bo chyba z ciekawości obejrze. :)
>
> Nie wiem, czy to o to jemu chodziło, ale tyż fajny:
>
> http://www.filmweb.pl/film/By%C5%82o+sobie+k%C5%82am
stwo-2009-466716
>
Dzięki
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken
-
336. Data: 2016-12-10 16:19:46
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> writes:
> Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...
>
>>> Jeżeli Ty nie widzisz w tym jazdy po bandzie, ze mozna wziac x
>>> kredytu a nagle w duzo bardziej ryzykownym wariancie x*1,2 i
>>> dodatkowo wmawia się klientowi, ze ten mocno ryzykowny produkt to
>>> przystan spokoju bez ryzyka
>>
>> Wszystkie kredyty to mocno ryzykowne produkty, nie wiem który
>> bardziej. Natomiast jasne jest, które były droższe. Moja nieśmiała
>> opinia jest taka, że można więcej kupić "produktu" tańszego niż
>> droższego.
>>
> Niestety to nie jest prawda, jeżeli finalnej ceny nie znasz, a znasz tylko
> jej ułamek z dnia podpisywania umowy.
Ale to jakby wszystkich kredytów się tyczy.
Co będie jak Wibor będzie 20%?
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Love is in the offing.
-- The Homicidal Maniac
-
337. Data: 2016-12-10 19:52:13
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2016-12-10, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
[...]
>>> Rozumiem, ze dla Ciebie Wojtku przegrana w sadzie i uczciwośc to
>>> jedno i to samo.
>> To raczej Ty mylisz swoisty robinhudyzm z ucziwością.
>
> A to zapewne prawda.
> Pewnie dlatego, ze ja jeszcze nie do konca pogodziłem się, tak jak Ty, z
> faktem, ze kazdy sprzedawca jest oszustem, ze zawsze sciemnia, ze zawsze
> manipuluje.
Problem w tym, że druga strona TEŻ manipuluje. Że to wcale nie są biedne,
nieświadome owieczki. Tylko grają takich uciśnionych, żeby się włąśnie
dobrze wypozycjonować na uczuciach ludzi takich jak Ty. Tak samo czysta,
wyrachowana, polityczna zagrywka.
> Ale przewaznie prawo pokazuje ze w zwiazku z tym, ze jest biedny i słaby,
> to w kontakcie z firma ma miec wieksze prawa do niewiedzy.
> Ale ja tutaj tego nie postuluje - chce tylko zeby te prawa były równe.
> A nie ze klient miał wszystko wiedziec, a bank mogł się w 100% mylic.
Ani klient nie musi wszystkiego wiedzieć, ani bank się nie mylił w 100%.
Bank miał za zadanie ocenić ryzyko kredytowe. TYLKO tyle i aż tyle.
Biorąc pod uwagę współczynnik spłacalności, wywiązał się z tego zadania
dobrze. Miał też obowiązek przygotować umowę i poinformować klienta
o ryzyku (co też zrobił).
Reszta to już są "opowieści pokrzywdzonych". Ciekawe, że w nie tak
bezkrytycznie wierzysz, w szczególności ten kit o nieświadomości
ryzyka.
Myślę że anulowanie umów kredytowych tych osób byłoby świetnym rozwiązaniem,
ale tylko jeśli wraz z tym anulowaniem owi kredytobiorcy mieliby ograniczaną
zdolność do czynności prawnych oraz wskazanego opiekuna prawnego. Ze względu
na nieprzystosowanie do zycia we współczesnym świecie.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
338. Data: 2016-12-10 19:54:42
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>
On 2016-12-10, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...
>
>>>>> *Jeżeli* uznamy, ze banki ponoszą czesc winy za wpuszczenie
>>>>> klientów w maliny to należy uznac, ze czesciowa musza te winę
>>>>> zadoścuczynic.
>>>>
>>>> Aha, w 2005-2008 jakiś światły rząd/urząd twierdził, że to było
>>>> nieuczciwe? Czyli jak kurs spadnie do 3 zł, to wszyscy nagle się
>>>> staną uczciwi? Czy dopiero jak spadnie do 2 zł?
>>>
>>> W sumie wtedy wrocilibysmy do momentu w ktorym bank obiecywał, ze
>>> ryzyka nie ma.
>>
>> Nikt nie obiecywał, że ryzyka nie ma, jak rany. Mówili, że jest małe.
>> To staną się uczciwi, czy nie?
>
> Że nikt nie obiecywał to Ty tak twierdzisz.
Po prostu znam znaczenie słowa *obiecywać* i nie zawiera się
w nim słówko *prawie*. Choćbyś nie wiem jak sobie wkręcał.
> Ja twierdze ze obiecywali, ze przesadzali, ze wciskali etc.
Przesadzali - oczywiście. Jak wszyscy wtedy. Politycy, media, eksperci itd.
Obiecywali - nie.
--
Wojciech Bańcer
w...@g...com
-
339. Data: 2016-12-10 21:00:41
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...
> [...]
>
>>>> Rozumiem, ze dla Ciebie Wojtku przegrana w sadzie i uczciwośc to
>>>> jedno i to samo.
>>> To raczej Ty mylisz swoisty robinhudyzm z ucziwością.
>>
>> A to zapewne prawda.
>> Pewnie dlatego, ze ja jeszcze nie do konca pogodziłem się, tak jak
>> Ty, z faktem, ze kazdy sprzedawca jest oszustem, ze zawsze sciemnia,
>> ze zawsze manipuluje.
>
> Problem w tym, że druga strona TEŻ manipuluje. Że to wcale nie są
> biedne, nieświadome owieczki. Tylko grają takich uciśnionych, żeby się
> włąśnie dobrze wypozycjonować na uczuciach ludzi takich jak Ty. Tak
> samo czysta, wyrachowana, polityczna zagrywka.
>
Daj spokój z tymi manipulacjami.
Zapewne jest taka czesc ale nie wiem skąd u Ciebie przekonanie ze to
wiekszosc?
wiem co wiedziałem kilka lat temu, wiem jak mnie w bankach okłamywano, wiem
jakbym na tym wyszedł i wiem wreszcie czego mi nie powiedziano a co wiem
dziś. Byłbym własnie taka owieczka. Ostrzyzoną az miło.
Ja nie wnioskuje tego co mysle o tych kredytach z tego co wynika z
manipulacji frankowiczów, wnioskuje z własnych doswiadczen z bywania w
bankach...
>> Ale przewaznie prawo pokazuje ze w zwiazku z tym, ze jest biedny i
>> słaby, to w kontakcie z firma ma miec wieksze prawa do niewiedzy.
>> Ale ja tutaj tego nie postuluje - chce tylko zeby te prawa były
>> równe. A nie ze klient miał wszystko wiedziec, a bank mogł się w 100%
>> mylic.
>
> Ani klient nie musi wszystkiego wiedzieć, ani bank się nie mylił w
> 100%. Bank miał za zadanie ocenić ryzyko kredytowe. TYLKO tyle i aż
> tyle. Biorąc pod uwagę współczynnik spłacalności, wywiązał się z tego
> zadania dobrze. Miał też obowiązek przygotować umowę i poinformować
> klienta o ryzyku (co też zrobił).
>
Zrobił duzo wiecej - obiecywał coś co nie miało potem pokrycia w
rzeczywistości.
> Reszta to już są "opowieści pokrzywdzonych". Ciekawe, że w nie tak
> bezkrytycznie wierzysz, w szczególności ten kit o nieświadomości
> ryzyka.
Wierze, bo byłem obiektem wciskania kitów.
Wiec to moje własne doswiadczenia.
>
> Myślę że anulowanie umów kredytowych tych osób byłoby świetnym
> rozwiązaniem, ale tylko jeśli wraz z tym anulowaniem owi kredytobiorcy
> mieliby ograniczaną zdolność do czynności prawnych oraz wskazanego
> opiekuna prawnego. Ze względu na nieprzystosowanie do zycia we
> współczesnym świecie.
>
A ja mysle, ze nalezy zaczac oczekiwać uczciwości od sprzedawców a nie
plecenia dowolnych bzdur ktore zmiekcza klienta do podpisania umowy.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.
-
340. Data: 2016-12-10 21:00:42
Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kamil Jońca k...@p...onet.pl ...
>>>> Jeżeli Ty nie widzisz w tym jazdy po bandzie, ze mozna wziac x
>>>> kredytu a nagle w duzo bardziej ryzykownym wariancie x*1,2 i
>>>> dodatkowo wmawia się klientowi, ze ten mocno ryzykowny produkt to
>>>> przystan spokoju bez ryzyka
>>>
>>> Wszystkie kredyty to mocno ryzykowne produkty, nie wiem który
>>> bardziej. Natomiast jasne jest, które były droższe. Moja nieśmiała
>>> opinia jest taka, że można więcej kupić "produktu" tańszego niż
>>> droższego.
>>>
>> Niestety to nie jest prawda, jeżeli finalnej ceny nie znasz, a znasz
>> tylko jej ułamek z dnia podpisywania umowy.
>
> Ale to jakby wszystkich kredytów się tyczy.
> Co będie jak Wibor będzie 20%?
Wojna?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire