-
31. Data: 2008-11-06 16:09:33
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Michał Gancarski schrieb:
> Dnia Thu, 06 Nov 2008 16:00:10 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
>
>> Michał Gancarski <w...@-...tlen.pl> writes:
>>
>>> W jaki sposób? Co to jest "bezwzględne PKB"?
>> Co to jest "Produkt Krajowy Brutto" (per capita w szczegolnosci)?
>
> No to bezwzględne? Względne? Per capita, nie per capita? Nie mam pojęcia co
> masz na myśli.
>
>
>>> USA ze wzrostem wyższym niż w strefie Euro mogą być co najwyżej
>>> kontrprzykładem, wskazującym, że kraje o wysokim poziomie rozwoju mogą
>>> rozwijać się w bardzo różnym tempie.
>> Cos pisali ostatnio o recesji?
>> Jak sie to ma do np. Chin?
>
> Ale co to ma do rzeczy? Ja się pytam o twierdzenie o ponoć oczywistym
> powiązanu "bezwzględnego PKB" z możliwością osiągania wzrostu.
No, toc w Irlandii (juz) bogatszej niz wiekszosc krajow strefy euro,
wzrost byl rowniez wyzszy niz w innych krajach (strefy euro).
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
32. Data: 2008-11-06 17:28:36
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w
wiadomości
news:f9ffa7db-79e9-44f6-9e97-7bf4b32b38bc@40g2000prx
.googlegroups.com...
> Hmmm, ja widzę pewną różnicę między 270 zł "podatku inflacyjnego"
> wpływającego do NBP albo 10 zł z 270 "pobranego" przez EBC, które
> wrócą do PL. Ale z drugiej strony: wolałbym, żeby owego "podatku" nie
> było.
Na razie to postawiłeś jakąś tezę i nie potrafisz jej udowodnić. Jeśli
na podatku inflacyjnym nie zarobi Polska/NBP, to kto zarobi? Podobną tezę
mogą postawić Niemcy, Francuzi, Słowacy, Belgowie, Austriacy itd., więc
gdzie idą te zarobione pieniądze, do czarnej dziury?
> A mieszanie wolnego przepływu osób z unią walutową jest bez sensu, bo
> to dwie różne rzeczy.
Z sensem - obie ułatwiają życie licznym osobom, kosztem likwidacji
zysków nielicznych osób - właścicieli kantorów i udziałowców banków.
> Nie wiem, czy zauważyliście, ale niedługo będzie można rozliczać się w
> euro (http://dziennik3rp.blogspot.com/2008/10/kodeks-cywi
lny-umowy-
> mona-zawiera-w.html). Moim zdaniem to wystarczy, bo znacznie lepsza
> jest konkurencja (nawet tylko dwóch) walut niż jedna.
I to spowoduje, że pójdę do sklepu w Niemczech i zapłacę w złotówkach, a
płacąc kartą w sklepie za granicą uniknę kosztów przewalutowania? Nawet jak
jakiś przedsiębiorca zarabia w euro i hipotetycznie zacznie płacić wypłaty w
euro, to ZUS-u i podatku w euro nie zapłaci, więc także straci na zakupie
złotówek, tak jak i traci dzisiaj.
-
33. Data: 2008-11-06 17:39:11
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:geuc9o$1e4$2@news.onet.pl...
> Marcin Wasilewski pisze:
> O, widzę, że Pan czerpie wiedzę o UE z "wiadomości". Oznajmiam zatem, że
> swobodne przekraczanie granic (strefa Schengen) nie jest jakoś specjalnie
> powiązana z UE. Można mieć otwarte granice nie będąc w UE, można mieć
> zamknięte granice, będąc w UE.
Znaczy się stawiasz tezę, że gdyby Polska nie przystąpiła do EU, to by
do Schengen weszła?
Hipotetycznie może by mogła wejść. W praktyce gdyby nie wymogi UE, to dalej
byli byśmy daleko za resztą krajów byłego bloku wschodniego. Teraz
przynajmniej organizację europejskie trzymają Polskę za pysk, serwując
wyroki na niekorzyść rządu, który próbuje zarżnąć swoich obywateli.
> Zadziwiające jest, ile wymyśla się argumentów za UE, które faktycznie
> nie mają z nią nic wspólnego... Od wolnego handlu i otwartych granic
> zaczynając.
Ta, ciekawe gdzie byśmy dzisiaj byli, gdybyśmy do UE nie weszli...
Spójrz na te miliony Polaków, które ruszyły na Irlandię i GB, pewnie
stwierdzisz, że otwarcie rynków pracy, możliwość osiedlania się w dowolnym z
państw UE, też nic wspólnego z wejściem do Unii nie ma? Gdyby nie UE to
dalej byśmy tkwili w tym swoim grajdołku z bezrobociem w okolicy 33%
i płacą minimalną 800 zł netto. Ale za to byli byśmy suwerenni, jak mawia
pisuar - ROTFL
> I najważniejsze - każdy kraj może jednostronnie przyjąć euro, nie będąc
> nawet w UE.
No wtedy to już na pewno na podatku inflacyjnym nie zarobi.
-
34. Data: 2008-11-06 19:12:17
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On 6 Lis, 18:28, "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> wrote:
> Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w
> wiadomościnews:f9ffa7db-79e9-44f6-9e97-7bf4b32b38bc@
40g2000prx.googlegroups.com...
>
> > Hmmm, ja widzę pewną różnicę między 270 zł "podatku inflacyjnego"
> > wpływającego do NBP albo 10 zł z 270 "pobranego" przez EBC, które
> > wrócą do PL. Ale z drugiej strony: wolałbym, żeby owego "podatku" nie
> > było.
>
> Na razie to postawiłeś jakąś tezę i nie potrafisz jej udowodnić. Jeśli
> na podatku inflacyjnym nie zarobi Polska/NBP, to kto zarobi? Podobną tezę
> mogą postawić Niemcy, Francuzi, Słowacy, Belgowie, Austriacy itd., więc
> gdzie idą te zarobione pieniądze, do czarnej dziury?
Nie, do wspólnej puli. I o ile z puli trafiającej do NBP bierzemy
100%, to z puli trafiającej do EU - nie wiadomo ile, wiadomo jednak,
że nie 100%.
A wpływ na to mamy niewielki (1/27 głosów?).
Mam nadzieję, że teraz to będzie jaśniejsze dla Ciebie.
> > A mieszanie wolnego przepływu osób z unią walutową jest bez sensu, bo
> > to dwie różne rzeczy.
>
> Z sensem - obie ułatwiają życie licznym osobom, kosztem likwidacji
> zysków nielicznych osób - właścicieli kantorów i udziałowców banków.
Podobnie jak np. szybkie koleje międzynarodowe. Ale czy koleje to to
samo, co wspólna waluta?
Nadal uważam, że wspólna waluta i bank centralny w PL lub poza nią to
jednak coś zupełnie innego niż wolny przepływ osób i towarów i Twoja
analogia jest chybiona.
A argument, "że to ułatwia życie" takiej analogii nie uzasadnia.
> > Nie wiem, czy zauważyliście, ale niedługo będzie można rozliczać się w
> > euro (http://dziennik3rp.blogspot.com/2008/10/kodeks-cywi
lny-umowy-
> > mona-zawiera-w.html). Moim zdaniem to wystarczy, bo znacznie lepsza
> > jest konkurencja (nawet tylko dwóch) walut niż jedna.
>
> I to spowoduje, że pójdę do sklepu w Niemczech i zapłacę w złotówkach, a
> płacąc kartą w sklepie za granicą uniknę kosztów przewalutowania? Nawet jak
nie, ale nic nie będzie przeszkadzało Ci umówić się z innym
przedsiębiorcą w Polsce na płatność w EUR. Dotąd musiałeś w złotych.
> jakiś przedsiębiorca zarabia w euro i hipotetycznie zacznie płacić wypłaty w
> euro, to ZUS-u i podatku w euro nie zapłaci, więc także straci na zakupie
> złotówek, tak jak i traci dzisiaj.
ale proporcjonalnie mniej. Główne ryzyko kursowe jednak się zmniejszy,
bo przecież podatek i ZUS to nie 100% przychodu (zazwyczaj :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
35. Data: 2008-11-07 19:43:50
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
"Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> wrote in message
news:geva3t$dqn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:geuc9o$1e4$2@news.onet.pl...
>> Marcin Wasilewski pisze:
>
>> O, widzę, że Pan czerpie wiedzę o UE z "wiadomości". Oznajmiam zatem,
>> że swobodne przekraczanie granic (strefa Schengen) nie jest jakoś
>> specjalnie powiązana z UE. Można mieć otwarte granice nie będąc w UE,
>> można mieć zamknięte granice, będąc w UE.
>
> Znaczy się stawiasz tezę, że gdyby Polska nie przystąpiła do EU, to by
> do Schengen weszła?
Czemu nie? Szwajcaria wchodzi do Schengen w przyszłym roku, a do UE nie.
> Hipotetycznie może by mogła wejść. W praktyce gdyby nie wymogi UE, to
> dalej byli byśmy daleko za resztą krajów byłego bloku wschodniego. Teraz
> przynajmniej organizację europejskie trzymają Polskę za pysk, serwując
> wyroki na niekorzyść rządu, który próbuje zarżnąć swoich obywateli.
Demagogia. Gdyby babcia...
>> Zadziwiające jest, ile wymyśla się argumentów za UE, które faktycznie
>> nie mają z nią nic wspólnego... Od wolnego handlu i otwartych granic
>> zaczynając.
>
> Ta, ciekawe gdzie byśmy dzisiaj byli, gdybyśmy do UE nie weszli...
> Spójrz na te miliony Polaków, które ruszyły na Irlandię i GB, pewnie
> stwierdzisz, że otwarcie rynków pracy, możliwość osiedlania się w dowolnym
> z państw UE, też nic wspólnego z wejściem do Unii nie ma? Gdyby nie UE to
> dalej byśmy tkwili w tym swoim grajdołku z bezrobociem w okolicy 33%
> i płacą minimalną 800 zł netto. Ale za to byli byśmy suwerenni, jak mawia
> pisuar - ROTFL
W GB i Irlandii więcej jest Hindusów i Pakistańczyków, którzy przecież nie
przyjechali z EU, a których chętniej przyjmowano w tych krajach niż Polaków.
Otwarcie rynku pracy nie musi mieć wiele wspólnego z porozumieniami
gospodarczymi. Nawet W UE, Brytyjczycy otwarli, Francuzi nie.
A co do drugiego argumentu, to Norwegia, Szwajcaria itd są poza Unią i wcale
a wcale nie są biedniejsze.
/.../
Argumentować trzeba, też uważam, że z EUR będzie wygodniej. Ale argumentować
trzeba mądrze.
k.
-
36. Data: 2008-11-07 22:06:58
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
kashmiri schrieb:
> A co do drugiego argumentu, to Norwegia, Szwajcaria itd są poza Unią i
> wcale a wcale nie są biedniejsze.
A wiec wystarczy zrobic, aby ropa i gaz stanowily polowe polskiego
eksportu, hydroelektrownie stanowily 99% produkcji energii elektrycznej
w Polsce, a PKO zostanie przeksztalcone w wysokokonkurencyjny,
miedzynarodowy bank zatrudniajacy 500 tys. Polakow, i tez nie bedziemy
wcale a wcale biedniejsi!
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
37. Data: 2008-11-08 00:28:16
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Tomasz Chmielewski pisze:
> kashmiri schrieb:
>
>> A co do drugiego argumentu, to Norwegia, Szwajcaria itd są poza Unią i
>> wcale a wcale nie są biedniejsze.
>
> A wiec wystarczy zrobic, aby ropa i gaz stanowily polowe polskiego
> eksportu, hydroelektrownie stanowily 99% produkcji energii elektrycznej
> w Polsce, a PKO zostanie przeksztalcone w wysokokonkurencyjny,
> miedzynarodowy bank zatrudniajacy 500 tys. Polakow, i tez nie bedziemy
> wcale a wcale biedniejsi!
Wystarczy wystąpić z unii, wprowadzić prawdziwy wolny rynek, z
niskimi podatkami i bez socjalu, i za 5-10 lat jesteśmy najbogatsi w
całej Europie.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
38. Data: 2008-11-08 13:15:15
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "kashmiri" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:gf2695$5gl$1@news.interia.pl...
> W GB i Irlandii więcej jest Hindusów i Pakistańczyków, którzy przecież nie
> przyjechali z EU, a których chętniej przyjmowano w tych krajach niż
> Polaków. Otwarcie rynku pracy nie musi mieć wiele wspólnego z
> porozumieniami gospodarczymi. Nawet W UE, Brytyjczycy otwarli, Francuzi
> nie.
Tak samo jak i cudzoziemcy nie mogą w Polsce kupować ziemi bez
zezwolenia MSWiA, ale to jest związane jedynie z okresem przejściowym, który
w końcu się skończy, a wtedy będziesz mógł pracować bez ograniczeń na
terenie całej UE.
> A co do drugiego argumentu, to Norwegia, Szwajcaria itd są poza Unią i
> wcale a wcale nie są biedniejsze.
Bo Norwegia ma ropę i gaz, a nie wychodzący z mody węgiel położony na
dużych głębokościach, co wiąże się z dużymi kosztami wydobycia. Natomiast w
Szwajcarii to chyba większość ludzi z bankowości i turystyki żyje. ;)
-
39. Data: 2008-11-08 13:19:30
Temat: Re: SławomirKłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gf2mev$uje$2@news.onet.pl...
> Tomasz Chmielewski pisze:
>
> Wystarczy wystąpić z unii, wprowadzić prawdziwy wolny rynek, z niskimi
> podatkami i bez socjalu, i za 5-10 lat jesteśmy najbogatsi w całej
> Europie.
ROTFL, przy skłonnościach do wydawania pieniędzy przez pisuar i podobne
jemu partie, to za 10 lat bylibyśmy z powrotem we wczesnych latach
osiemdziesiątych z deficytem budżetowym grubo przekraczającym 100% PKD i
przelicznikiem 1$ = 50.000 zł. Wystarczy, że ktoś pooglądał obrady na temat
wcześniejszych emerytur i rent pomostowych.
-
40. Data: 2008-11-08 14:13:30
Temat: Re: Sławomir Kłusek z GBW ,,Popieram polskiego złotego !"
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Wed, 05 Nov 2008 22:38:44 +0100, "JurekE"
<i...@p...onet.pl> wrote:
>Argumenty zwolenników złotego
>1) Niskie tempo wzrostu PKB w strefie euro to dotychczas trwała cecha tej
>strefy
Wysoki PKB to też dotychczas stała cecha tej strefy. :D
>2) Podkreślają, że własna waluta to atrybut suwerenności Polski i symbol
>jedności narodu a euro to projekt polityczny
Tylko pod złotówką, tylko pod tym znakiem Polska będzie Polską,
a Polak Polakiem...
Nie wiem jak inni, ale ja czuję się Polakiem niezależnie od tego,
jakie akurat papiery i monety mam w portfelu. Nie rozumiem tych,
którzy czują inaczej.
[...]
>6) Dania, Wielka Brytania i Szwecja nie przyjęły euro
LOL.
To ma być argumnent? Serio? Dania, Wielka Brytania i Szwecja nie
przyjęły euro?
...Poważnie?
Przecież on aż się prosi, żeby go zbić argumentem symetrycznym:
Austria, Belgia, Cypr, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania,
Holandia, Irlandia, Luksemburg, Malta, Niemcy, Portugalia, Słowenia
i Włochy już przyjęły euro, za dwa miesiące dołączy do nich Słowacja.
W kolejce (ERM II) już czekają Litwa, Łotwa i Estonia oraz wspomniana
wyżej Dania, która w ostatnim referendum zdecydowała się przyjąć euro.
Wielka Brytania i Szwecja. Piękny przykład argumentu z wbudowanym
mechanizmem autodestrukcji.
--
Maciej Bójko
m...@g...com