-
61. Data: 2008-09-26 05:11:52
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: Jan Słupicki <j...@g...com>
> W tekście nie ma informacji na jakim stanowisku zatrudniony był
> złodziej, więc IMO. ciężko powiedzieć, czy miał odpowiednie uprawnienia
> i dostęp do danych aby przelać pieniądze z konta tego jubilera.
>
> Dlatego wina banku nie wydaje mi się tak oczywista jak większość osób tu
> uważa.
>
Nie ma znaczenia na jakim stanowisku był zatrudniony i czy wogule był
zatrudniony. To jest sprawa między bankiem a pracownikiem. Nie ma też
nawet znaczenia czy bank jest winien czy nie jakiegoś zaniedbania. Bank
odpowiada za powierzone mu pieniądze. Jak je stracił to klienta nie
powinno interesować.
No ale widać w Lukas Banku jest inaczej. Zgodnie z hasłem:
"Twoje pieniądze są bezpieczne - chyba że ktoś je ukradnie" :-)
--
Jan Słupicki
-
62. Data: 2008-09-26 07:00:59
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: otrov <o...@w...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
> wiadomości news:25092008.7B3DFCF9@budzik61.poznan.pl...
>
> Dochodzenie prawdy, to nie kwestia wiary, ale wiedzy. A my nie posiadamy
> niestety podstawowych informacji i możemy tylko dywagować.
HINT:
"Piątkowski zwraca uwagę na jeszcze jedno: - Już po odkryciu kradzieży
kierowniczka gorzowskiego oddziału Lukas Banku zapewniała mnie, że
odzyskam wszystkie pieniądze. Spałem spokojnie, czekając, aż sąd
potwierdzi winę Łukasza B."
Czy uważasz, że kierowniczka powiedziała by coś takiego, jeśli sprawa
nie byłaby jasna na pierwszy rzut oka? Jakby było coś niejasnego to by
nie zapewniała klienta, że wszystko będzie OK, tylko poradziła mu, żeby
starał się załatwić pieniądze w swoim zakresie (komornika nasyłał albo
coś, zanim Łukasz B. ich nie wyda).
Teraz to w ogóle paranoja z tym Lukasem wychodzi - nie dość że nie można
ufać pracownikowi banku, bo ci kasę może buchnąć, to jeszcze nie można
wierzyć w to co bank mówią jego pracownicy..
Nie ma co - naprawdę świetną reklamę dział prawny zafundował Lukasowi..
o.
-
63. Data: 2008-09-26 07:24:12
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
> Niby czemu? Dzwonisz do banku z dowolnego telefonu, podajesz
> nr klineta i haslo i mozesz wysylac przelew.
> Kiedys po takim zleceniu nie oddzwaniali
Własnie ale musisz podac nr klienta(to pracownik banku uzyks bez problemu) i
hasło(a dtego zaden pracownik nie zna(chyba ze jemu j podasz) Dodatkowo w
Mbank jest jeszcze weryfikacja telekodem. Podobnmie jest w E-skok.
Czyli nie jest takie proste zrobienie przelewu przez osobe nieupowaznioną.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
64. Data: 2008-09-26 07:30:52
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
>>
>> Chyba jednak nie.
>>
> nawet na pewno nie.
>
Chyba jednak na pewno tak;)
http://www.mbank.pl/przewodnik/funkcjonalnosci/4.htm
l
Wykonanie rzelewu dowolnego1
(tylko eKONTO, izzyKONTO)
A ta 1 znaczy:
1 wykonanie tych czynności wymaga drugiego poziomu autoryzacji - podania
hasła smsowego lub hasła z aktywnej listy haseł jednorazowych
Nie wiem jednak jak jest w Lukasie ale zdziwiłnbym się jak by przelew można
było robić bez żadnych kodów i zabezpieczeń- jest to chyba oczywiste
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
65. Data: 2008-09-26 08:02:58
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
--> Nie ma znaczenia na jakim stanowisku był zatrudniony i czy wogule był
> zatrudniony.
To podaj mi login i hasło do twojego e-konta ja pieniadze wypłace Ty
odzyskasz je od banku i obydwoje będziemy wygrani(+odpale Tobie połowe ze
swojej działki)
Powtarzam po traz kolejny- jesli gość podał pracownikowi hasła dostepu
dio e-konta to jest w plecy i winy banku tu niema. Co nie zmienia faktu ze
Lukas dał idiotyczna odpowiedż i całe jego tłumaczenie jest śmieszne i tylko
mu szkodzi
O winie Banku możemy mówić tylko wtedy jeśli ich pracownik do
wypłaty/przelewu uzył danych/narzedzi do których miał dostęp z racji swego
stanowiska w Banku lub Bank nienalezycie te dane zabezpieczył. Ale wtedy
gwarantuje Bank nie zdecydował by się na proces z klientem i psucie sobie
renomy.
Większość z Was tu ostro psioczy na LUKASA(ja nie jestem ani ich
klientem ani pracownikiem) jesli jednak LUKAS sprawę w sądzie wygra to się
troche zdziwicie i wtedy wyopadałoby część zarzutów odszczekać.
Ja równiez bardzo się zdziwię jak sie jednak okaze ze LUKAS nie ma racji bo
po przeczytaniu tego bardzo tendencyjnego artykułu czuje w tej sprawie
drugie dno.
Kto z WAs jesli zauważy zaginiecie z konta kilkudziesieciu tysiecy pozwoliby
sobie na kradziez kolejnych kilkunastu tysięcy za dwa tygodnie- a tka było w
tym przypadku. Wątpliwości zresztaą mam wiecej.
LUKAS również nie może wszystkich faktów świadczących na jego korzyść
podawać publicznie bo obowiazuje go tajemnica bankowa
--
Pozdrawiam
Krzysiek
--
Pozdrawiam
Krzysiek
*
-
66. Data: 2008-09-26 08:25:16
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: note11 <n...@e...net>
> To podaj mi login i hasło do twojego e-konta ja pieniadze wypłace Ty
> odzyskasz je od banku i obydwoje będziemy wygrani(+odpale Tobie połowe ze
> swojej działki)
nie ma problemu. tylko że ja zgłaszam kradzież pieniędzy z konta i
wypieram się, że podawałem Ci login i hasło.
ale masz rację, że art jest tendencyjnie jednostronny. ale, że tak jest,
winę ponosi również bank ze swoją nieprzemyślaną polityką
(dez-)informacyjną.
-
67. Data: 2008-09-26 08:28:59
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
> nie ma problemu. tylko że ja zgłaszam kradzież pieniędzy z konta i
> wypieram się, że podawałem Ci login i hasło.
>
I podejrzewam ze przegrałbys sprawę z Bankiem w Sądzie(to tak jak z pinem do
kk);)))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
68. Data: 2008-09-26 09:45:00
Temat: Re: Słyszeli?cie już o Lukas Banku ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 25 Sep 2008 16:36:15 +0200, "kris"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>Pracownik banku moze przelac pieniądze z czyjegos konta bez problemu(ew,.
>akcept drugiego pracownika) ale przez bankowosć internetowa to juz nie jest
>takie proste.
Pracownik przy okazji jakiejkolwiek operacji prosi klienta o podanie
hasła jednorazowego, które nei jest potrzebne do operacji jaką
aktualnie wykonuje. Po rozmowie z klientem loguje się jako on i
wykonuje operację.
>na pewno drugie dno.Jak by to było takie proste jak mówi jubiler to Lukas
>nma sprawę ewidentnie przegraną i nie odwazył by się na negatywne
>rozpatrywanie reklamacji Artykuł jest trochę tendencyjny nie ma w nim
>wyjasnień drugiej strony- chociaż w takich sprawach banki z reguły nie
>ujawniaja szczegółów prasie
Wiele razy widziałem, jak różne instytucje mająć przegrane na wstępie
się upierały, że nie. Przykładowo Warta w takiej jednej nawet po
prawomocnym wyroku nie była skłonna zapłacić i skończyło się na
komorniku... bo dyryktor oddziału nie lubił poszkodowanej i się
zawziął.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ E-6 http://trzypion.oldfield.org.pl/trzypion/
___________/ GG: 3524356
-
69. Data: 2008-09-26 10:53:53
Temat: Re: Słyszeli?cie już o Lukas Banku ?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
> Pracownik przy okazji jakiejkolwiek operacji prosi klienta o podanie
> hasła jednorazowego, które nei jest potrzebne do operacji jaką
> aktualnie wykonuje. Po rozmowie z klientem loguje się jako on i
> wykonuje operację.
>
Nie jest to takie proste bo do zalogowania też potrzebuje hasła a z hasłami
jednorazowymi to też nie tak prosto jak piszesz. Do konkretnej operacji
trzeba podać konkretne hasło z listy(system podaje że masz podać np 48
hasło)a nie kolejen nioewykorzystane.
Tak jest np w E-skok a w mbank sa hasła SMS więc jeszcze bezpieczniej.
Ale ok bo wyjdę na obrońcę lukasa a wcale nim nie jestem- wiem tylko na
przykładzie ionstytucji w której pracuję jak tendencyjne moga byc artykuły w
prasie.
Kilka miesięcy temu był kilkunastozdaniowy artyukuła z czego prawdziwe było
jedno zdanie(nazwa firmy) reszta to bzdura.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
70. Data: 2008-09-26 11:17:04
Temat: Re: Słyszeliście już o Lukas Banku ?
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl>
Użytkownik "Budzik"
>> No i trzeba naprawdę wielkiej wiary w ideały, by po ujawnieniu utraty
>> 57 tyś. złotych i ustaleniu sprawcy przez kolejne trzy miesiące nie
>> poprawić zabezpieczenia swoich środków finansowych w sposób
>> uniemożliwiający wyprowadzenie przez tę samą znaną osobę w ten sam
>> (zapewne) sposób kolejnych 24 tyś. zł. To już zaczyna mi pachnieć
>> umyślnością działania ze strony pokrzywdzonego. I w tym bym upatrywał
>> drugiego dna w sprawie i odmowy pokrycia przez bank strat.
>>
> zalezy od sposobu dostepu. Przykładowo w wielu bankach loginu nie
> zmienisz,
> swojego imienia i nazwiska czy nmeru pesel tez nie. A to juz moze
> wystarczyc do wlamania.
i dlatego jedynym sposobem dostępu jest u mnie internet - telefoniczny
dostęp
mam zawsze zablokowany.
Tu nie podali sposobu kradzieży, ale w porządnym systemie dostępu są
logi,
ktore można sobie sprawdzić i operacje wykonane zdalnie przeze mnie są
pokazywane inaczej niż przelew wykonany przez pracownika banku.
Widać nawet kiedy kto się loguje do rachunku np. w solo (Nordea)
*** blad ***