eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2011-02-10 11:56:24
    Temat: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: " " <w...@g...pl>


    Witam

    Piszę na grupie bo wiem że są tu specjaliści w temacie i znajde pomoc. Otóż:

    Zmarła mi ciotka. Miała dzieci męża. Wujek dzwoni do mnie i pyta się jak to
    jest ze sprawami bankowymi

    Miała rachunki bankowe indywidualne i jakieś tam pieniądze. Po przejrzeniu
    wyciągów okazało się że na jednym rachunku 1000 zł a na drugim 28,64 zł.

    W domu są też piny i karty bankomatowe do tych rachunków. I teraz pytanie:

    1) czy trzeba samemu powiadomić bank o śmierci właściciela i w jaki sposób to
    zrobić?

    2) czy wujek może pójść po śmierci do bankomatu, czy przez internet i wysłać
    pieniądze nie będąc żadnym pełnomocnikiem ani współwłaścicielem


    Jak to jest?

    Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi bo nie wiem jak ruszyć te sprawy


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2011-02-10 12:27:18
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/10/2011 5:56 AM, w...@g...pl wrote:
    >
    > Witam
    >
    > Piszę na grupie bo wiem że są tu specjaliści w temacie i znajde pomoc. Otóż:
    >
    > Zmarła mi ciotka. Miała dzieci męża. Wujek dzwoni do mnie i pyta się jak to
    > jest ze sprawami bankowymi
    >
    > Miała rachunki bankowe indywidualne i jakieś tam pieniądze. Po przejrzeniu
    > wyciągów okazało się że na jednym rachunku 1000 zł a na drugim 28,64 zł.
    >
    > W domu są też piny i karty bankomatowe do tych rachunków. I teraz pytanie:
    >
    > 1) czy trzeba samemu powiadomić bank o śmierci właściciela i w jaki sposób to
    > zrobić?

    obowiązku "pod karą" nie ma.
    natomiast jesli ktos inny moglby miec dostep do kont, np na podstawie
    pełnomocnictwa i mógłby wyprowadzic kasę z konta w taki sam sposob jak
    mysli wujek, to warto bank powiadomic podrzucajac im akt zgonu.
    Wowczas beda bardziej uwazac komu kase wypłacają.


    >
    > 2) czy wujek może pójść po śmierci do bankomatu, czy przez internet i wysłać
    > pieniądze nie będąc żadnym pełnomocnikiem ani współwłaścicielem

    moć, a wolno mu, to dwie róznę sprawy

    móc to może, bo ani nikt go po drodze kajdankami nie skuje, ani bankomat
    go nie kopnie i języka nie pokaże.

    notamiast nie ma do tego prawa i w przypadku upierdliwego banku moze
    skonczyc sie nawet wnioskiem ze strony banku o kradziez.


    >
    > Jak to jest?
    >
    > Z góry dzięki za jakiekolwiek odpowiedzi bo nie wiem jak ruszyć te sprawy
    >

    ciotka zapewne oporcz dzieci i męża miała również chatę na siebie i
    pewnie samochod i pewnie jakies konto wspolne i pewnie parę innych rzeczy.

    Wniosek do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Ewentualnie wniosek o
    dział spadku. Z tymi papierami do banku po kase i zamkniecie konta.
    Dzieci pełnoletnie czy nie?
    Jak niepełnoletnie to troche sie skomplikuje, bo czesc kasy i pewnie
    chaty bedzie sie nalezała dzieciom, wiec dojdzie jeszcze sąd rodzinny,
    zeby tym zarzadzac lub sprzedac.

    stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
    okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.



  • 3. Data: 2011-02-10 12:44:41
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> writes:

    >> Miała rachunki bankowe indywidualne i jakieś tam pieniądze. Po przejrzeniu
    >> wyciągów okazało się że na jednym rachunku 1000 zł a na drugim 28,64 zł.

    > ciotka zapewne oporcz dzieci i męża miała również chatę na siebie i
    > pewnie samochod i pewnie jakies konto wspolne i pewnie parę innych
    > rzeczy.
    >
    > Wniosek do sądu o stwierdzenie nabycia spadku. Ewentualnie wniosek o
    > dział spadku. Z tymi papierami do banku po kase i zamkniecie konta.
    > Dzieci pełnoletnie czy nie?
    > Jak niepełnoletnie to troche sie skomplikuje, bo czesc kasy i pewnie
    > chaty bedzie sie nalezała dzieciom, wiec dojdzie jeszcze sąd rodzinny,
    > zeby tym zarzadzac lub sprzedac.
    >
    > stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
    > okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.

    To wszystko oczywiscie tak, ale na poczatek:

    Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
    tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
    kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
    czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
    koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
    miało co wchodzić do masy spadkowej.

    MJ


  • 4. Data: 2011-02-10 13:47:18
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (10.02.2011 13:44), Michal Jankowski wrote:
    >> > stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
    >> > okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.
    > To wszystko oczywiscie tak, ale na poczatek:
    >
    > Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
    > tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
    > kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
    > czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
    > koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
    > miało co wchodzić do masy spadkowej.


    A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
    majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
    jest jego?

    p. m.


  • 5. Data: 2011-02-10 14:11:31
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    mvoicem <m...@g...com> writes:

    > A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
    > majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
    > jest jego?

    Jest, ale bez postępowania spadkowego tego raczej nie ruszy.

    Zresztą praktyka traktowania kont osobistych jako majątku wspólnego
    (lub nie) jest jakaś dziwna i niespójna.

    MJ


  • 6. Data: 2011-02-10 14:19:57
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/10/2011 7:47 AM, mvoicem wrote:
    > (10.02.2011 13:44), Michal Jankowski wrote:
    >>>> stowa w kieszen i do prawnika, ktory wyjasni po kolei co i jak przy
    >>>> okazji dopytujac o rzeczy ktorych nie napisales.
    >> To wszystko oczywiscie tak, ale na poczatek:
    >>
    >> Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
    >> tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
    >> kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
    >> czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
    >> koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
    >> miało co wchodzić do masy spadkowej.
    >
    >
    > A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
    > majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
    > jest jego?
    >
    jest
    ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
    wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
    i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po rybkach.


  • 7. Data: 2011-02-10 14:33:42
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (10.02.2011 15:19), witek wrote:
    >>
    >> A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
    >> majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
    >> jest jego?
    >>
    > jest
    > ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
    > wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
    > i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po rybkach.

    Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
    sobie pinu) - to łamie prawo?

    p. m.


  • 8. Data: 2011-02-10 14:48:42
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4d53f746$0$2508$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
    > sobie pinu) - to łamie prawo?

    Wydaje mi się, że łamie. Ale nie przejmowałbym się tym w najmniejszym
    stopniu, jeśli nie ma zagrożenia sporem co do spadku. Jeśli jest dostępna
    karta oraz PIN do niej, albo jest dostępny interfejs internetowy nie ma
    sensu samemu sobie sypać gwoździ pod opony, tylko trzeba po prostu jak
    najszybciej zrealizować transakcje. A transakcji w bankomacie dla świętego
    spokoju w żadnym razie nie ma dokonywać wujek, tylko Nieznany Sprawca.


  • 9. Data: 2011-02-10 15:20:43
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/10/2011 8:33 AM, mvoicem wrote:
    > (10.02.2011 15:19), witek wrote:
    >>>
    >>> A jakby tam było więcej, to czy przypadkiem, z racji wspólnoty
    >>> majątkowej która pewnie wuja z ciotką łączyła, połowa z tej kwoty nie
    >>> jest jego?
    >>>
    >> jest
    >> ale na koncie indywidualnym zony, troche to bedzie zabiegow, zeby to
    >> wykazac, bo z definicji bank tego nie da.
    >> i trzeba to ruszyc w trakcie sprawy spadkowej, bo potem bedzie po rybkach.
    >
    > Bank może nie da. Ale jak wuj sobie sam weźmie (używając karty i znanego
    > sobie pinu) - to łamie prawo?
    >

    formalnie tak, własnie wyprowadza kase z masy spadkowej.
    tylko musi byc ktos kto by zaprotestował np. w banku.
    Wówczas bank w obronie własnej mógłby zgłosić sprawę np. podejrzenia
    kradziezy, posługiwania sie cudzymi dokumentami itp itd.
    Pomiedzy spadkobiercami, ewentualnie ktos moglby wytoczyc sprawe cywilną
    o zwrot kasy.



  • 10. Data: 2011-02-10 15:21:39
    Temat: Re: Śmierć członka rodziny - jak to jest ze sprawami bankowymi
    Od: " " <q...@g...pl>

    Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> napisał(a):
    > Wziac akt zgonu i rachunki za pogrzeb, pojsc do banku - wypłacą ten
    > tysiąc zł i zamkną konta i z bankiem będzie święty spokój. Zwrot
    > kosztów pogrzebu należy osobie, która te koszty poniosła, nie trzeba
    > czekać na nabycie ani podział spadku. Przy tak niewielkich kwotach na
    > koncie po wypłacie kosztów pogrzebu nic nie zostanie i nie bedzie
    > miało co wchodzić do masy spadkowej.
    >
    To też, ale przede wszystkim upewnić się że ciocia nie miała jakiegoś
    kredytu do spłacenia. Bo z kredytów w spadku mogą wyniknąć poważniejsze
    problemy niż wyciągnięcie drobniaków z ROR.

    pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1