-
61. Data: 2010-03-18 20:42:38
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "george" <g...@v...pl>
"Endriu" <n...@i...pl> wrote in message
news:hnu140$mp3$1@news.interia.pl...
>
>> Do tego czasu przynależność do strefy i bycie netto do przodu daje nam
>> niższe koszty obsługi długu przy zachowaniu jednoczesnej możliwości
>> drukowania własnego PLN'a.
>
> Che kurwa, Georga oświeciło .....
>
nic mnie nie oświeciło, tylko ty nie czytasz ze zrozumieniem i zakladasz z
góry że ktoś jest głupszy o ciebie mimo że nie dał ku temu powodów. Wiec
może zacznij mówić o faktach a nie o swojej wersji wszechświata.
george
-
62. Data: 2010-03-18 20:55:52
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "george" <g...@v...pl>
"george" <g...@v...pl> wrote in message
news:hnu3tn$9ig$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "Endriu" <n...@i...pl> wrote in message
> news:hnu140$mp3$1@news.interia.pl...
>>
>>> Do tego czasu przynależność do strefy i bycie netto do przodu daje nam
>>> niższe koszty obsługi długu przy zachowaniu jednoczesnej możliwości
>>> drukowania własnego PLN'a.
>>
>> Che kurwa, Georga oświeciło .....
>>
>
> nic mnie nie oświeciło, tylko ty nie czytasz ze zrozumieniem i zakladasz z
> góry że ktoś jest głupszy o ciebie mimo że nie dał ku temu powodów. Wiec
> może zacznij mówić o faktach a nie o swojej wersji wszechświata.
>
> george
mam wrażenie że zakładasz "złą wole" Tuska/ Millera/ Kaczyńskiego w pchaniu
nas do EURO.
Widzisz już oczami wyobraźni jak jutro wydajesz EUR w warzywniaku i myślisz
o utraconej wolności.
Zauważ ze w Traktacie w najważniejszym punkcie (przyjecie waluty) nie ma
wpisanej DATY (Miller geniuszem ?)
Jesli sie nad tym głębiej zastanowić to taka stratego pchania do EURO ale
niekoniecznie dopochania jest nam zdecydowanie na rękę -> patrz niższe
koszty odsetek.
Medialnie musza nas tam pchać, czyż nie ? Po cichu mogą odkładać na świete
nigdy pod pozorem czegokolwiek. Wyobrazasz sobie co by było gdyby jutro
wyszedł Tusk i powiedział że do EURO nie wchodzimy wogóle ??
Ta strategia (medialnego szumu w kierunku EUR, pod której jestes widać
głebokim wrażeniem) bedzie działac dopóki pejsaci sie nie zorientują że
goje coś za bardzo zwlekają i grają na czas / w chuja. Wtedy zobaczymy.
Narazie odpukać działa.
george
-
63. Data: 2010-03-18 21:00:19
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "george"
> Ta strategia (medialnego szumu w kierunku EUR, pod której jestes widać
> głebokim wrażeniem) bedzie działac dopóki pejsaci sie nie zorientują że
> goje coś za bardzo zwlekają i grają na czas / w chuja. Wtedy zobaczymy.
Ta uważaj bo im to przeszkadza.
Wg mnie jest dokładnie odwrotnie.
-
64. Data: 2010-03-18 21:13:13
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "george" <g...@v...pl>
"skippy" <a...@n...ma> wrote in message news:hnu494$l5v$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "george"
>
>> Ta strategia (medialnego szumu w kierunku EUR, pod której jestes widać
>> głebokim wrażeniem) bedzie działac dopóki pejsaci sie nie zorientują że
>> goje coś za bardzo zwlekają i grają na czas / w chuja. Wtedy zobaczymy.
>
> Ta uważaj bo im to przeszkadza.
> Wg mnie jest dokładnie odwrotnie.
moja wersja nie jest jedyna na świecie. Akceptuje możliwość istnienia innej
wersji.
Rozumiem że widzisz jakieś fakty które potwierdzają że jest odwrotnie.
Podaj jakiś, chętnie rozważe (bez złośliwości). Nie lubie sie przyzwyczajac
do jednej / własnej koncepcji.
Chcialbym to przemyśleć.
george
-
65. Data: 2010-03-18 22:07:43
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hnu5n2$avv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "skippy" <a...@n...ma> wrote in message news:hnu494$l5v$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "george"
>>
>>> Ta strategia (medialnego szumu w kierunku EUR, pod której jestes widać
>>> głebokim wrażeniem) bedzie działac dopóki pejsaci sie nie zorientują że
>>> goje coś za bardzo zwlekają i grają na czas / w chuja. Wtedy zobaczymy.
>>
>> Ta uważaj bo im to przeszkadza.
>> Wg mnie jest dokładnie odwrotnie.
>
> moja wersja nie jest jedyna na świecie. Akceptuje możliwość istnienia
> innej wersji.
> Rozumiem że widzisz jakieś fakty które potwierdzają że jest odwrotnie.
> Podaj jakiś, chętnie rozważe (bez złośliwości). Nie lubie sie
> przyzwyczajac do jednej / własnej koncepcji.
> Chcialbym to przemyśleć.
Fakty... jakie tam fakty, takie same spekulacje jak:
>>> Ta strategia (medialnego szumu w kierunku EUR, pod której jestes widać
>>> głebokim wrażeniem) bedzie działac dopóki pejsaci sie nie zorientują że
>>> goje coś za bardzo zwlekają i grają na czas / w chuja. Wtedy zobaczymy.
Po prostu uważam, że w otoczeniu w jakim jesteśmy, to nie my mozemy robić z
naszą walutą co chcemy, tylko "kto inny".
Jedyne, co teoretycznie możemy zrobic sami z siebie to porządna inflacja
poprzez drukowanie tego dobra w cholere.
Reszta nie zależy od nas i wcale nie jest nam na rękę.
Tu pojęcie "nam" się rozjeżdża, bo zauwazyłem iż główni oponenci euro mówia
jakieś teksty o dymaniu narodu.
Rozumiem, ze chodzi o drenowanie kieszeni podatnika.
W sumie mnie to wali kto mnie zdrenuje, jednak mam wrazenie że jeśli mnie
zdrenuje Europa, to w tym samym czasie Polska też by mnie zdrenowała.
Natomiast zależności odwrotnej nie widzę jako pewnej; więc dla siebie wolę
pewniejszą.
Kwestia jest kto promuje odpowiednie rozwiazania, także tu, i z jakich
pobudek - ale tego nie wiemy. Trzeba zgadywać.
No i skoro staramy się na szczęście ('my' mówie ogólnie strasznie, nie
wyjeżdżajcie zaraz, że po czy pis, Skrzypek albo LSD) żeby nie było
inflacji, tak więc kurs złotego nie zalezy od nas.
Czytaj: nie my na tym kosimy główne żniwa.
To takie moje teoretyzowanie, nic na ten temat nie wiem z jakichś źródeł, po
prostu byłbym mocno zaskoczony, że jest inaczej.
Co do wstępu (Jedyne... kto inny) to ew moge rozwinąć nt moich
piaskownicowych mysli o zabezpieczaniu się, ale jak nikt normalny sie nie
przyczepi, to na razie nie chce mi sie pisac.
Pozdrawiam
-
66. Data: 2010-03-19 08:23:19
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: totus <t...@p...onet.pl>
george wrote:
>
> "george" <g...@v...pl> wrote in message
> news:hnu2rn$8o2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> "Endriu" <n...@i...pl> wrote in message
>> news:hntvsc$l16$1@news.interia.pl...
>>>
>>>> bo rzeczywiście nie ma to specjalnie znaczenia.
>>>
>>> No nie ma. A to ż Słowakom i Grekom nagle z dnia na dzień zaczeło
>>> brakowac szmalu, to też fatamorgana i miraż.....
>>> Widzę że mamy tutaj doczynienia z całym zastępem "szpeców" od ekonomi,
>>> który twierdzi że brak możliwośći wpływania na stopy procentowe swojej
>>> waluty jest dobrodziejstwem dla swojej macierzystej gospodarki.
>>>
>>> Ręce opadają jak czytam te wasze wypociny ... Gdzie uczą takiej ekonomi
>>> ?. W sztabie wyborczym Donalda ?.
>>>
>>
>> Zdaje sie ze mówilismy o Polsce.
>> Powiedz dlaczego skaczesz z tematu na temat wprowadzajac nowe wątki ?
>> Skąd u ciebie nagle wyskoczyła Grecja i Słowacja ?
>> Rozumiem że nie dostrzegasz podstawowych różnic takich jak przynależność
>> do Uni walutowej.
>> Wiesz Endriu, chyba nie mozesz sie skupić na jednym i ciągle włączasz
>> przyciski na swoim pulpicie jak popadnie mając nadzieje że może któryś
>> zadziała.
>>
>> george
>
> i jeszcze jedno. żeby nie było. Jeśli przyjmiemy EURO to dopiero WTEDY
> bedę sie mógł z tobą zgodzić....
> Do tego czasu przynależność do strefy i bycie netto do przodu daje nam
> niższe koszty obsługi długu przy zachowaniu jednoczesnej możliwości
> drukowania własnego PLN'a.
> Chyba przyznasz że taki układ jest optymalny ?
>
> george
Największy przywilej jaki mamy to dowolne psucie własnej waluty poprzez jej
drukowanie oraz dowolne manipulowanie kursem poprzez zmiany stóp
procentowych. Grecja została pozbawiona tego przywileju dlatego jej
obywatele stracili dobrodziejstwo inflacji i upadku własnej waluty. Grecy
zostali pozbawieni bandyckiego podatku jakim jest inflacja. Oczywiście Grecy
stracili jeszcze tą możliwość, że ich politycy wyłgali by się od głupot,
które wcześniej narobili. Cały scenariusz w zwolnionym tempie można było
zaobserwować na Węgrzech. Nie ma się co przejmować. Nie wejdziemy do euro.
Jeżeli tylko odpowiednio mocno będziemy psuli złotego i zapożyczali się po
dziurki w nosie nikt nas tam nie przyjmie. W tej sprawie dobrze jest
głosować na PiS. Aniela zapewne przepchnie porozumienie, które będzie
umożliwiało wywalenie z euro takich mądrusiów jak Grecy. I dalej będziemy
się bujać na kursie 5->4 w rok i z powrotem. To gospodarce robi znakomicie.
Mamy przy tym wybitnego prezesa NBP, który dba o inflacje i stopy. Ma dużą
wiedzę i doświadczenie. Rada przy nim też jest wybierana ze względu na
kompetencje. Będzie, jak 2 lata temu, znów złoty będzie najmocniejszą waluta
na świecie. Co jest zrozumiałe bo mamy najmocniejsza gospodarkę na świecie.
Narody wybrane już tak mają.
-
67. Data: 2010-03-19 18:56:56
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> Największy przywilej jaki mamy to dowolne psucie własnej waluty poprzez
> jej
> drukowanie oraz dowolne manipulowanie kursem poprzez zmiany stóp
> procentowych. Grecja została pozbawiona tego przywileju dlatego jej
> obywatele stracili dobrodziejstwo inflacji i upadku własnej waluty. Grecy
> zostali pozbawieni bandyckiego podatku jakim jest inflacja. Oczywiście
> Grecy
> stracili jeszcze tą możliwość, że ich politycy wyłgali by się od głupot,
> które wcześniej narobili. Cały scenariusz w zwolnionym tempie można było
> zaobserwować na Węgrzech. Nie ma się co przejmować. Nie wejdziemy do euro.
> Jeżeli tylko odpowiednio mocno będziemy psuli złotego i zapożyczali się po
> dziurki w nosie nikt nas tam nie przyjmie. W tej sprawie dobrze jest
> głosować na PiS. Aniela zapewne przepchnie porozumienie, które będzie
> umożliwiało wywalenie z euro takich mądrusiów jak Grecy. I dalej będziemy
> się bujać na kursie 5->4 w rok i z powrotem. To gospodarce robi
> znakomicie.
> Mamy przy tym wybitnego prezesa NBP, który dba o inflacje i stopy. Ma dużą
> wiedzę i doświadczenie. Rada przy nim też jest wybierana ze względu na
> kompetencje. Będzie, jak 2 lata temu, znów złoty będzie najmocniejszą
> waluta
> na świecie. Co jest zrozumiałe bo mamy najmocniejsza gospodarkę na
> świecie.
> Narody wybrane już tak mają.
O widze kolega TOTUS z Balcerowiczowskiej szkoły zazrynania gospodarki
wysokimi stopami procentowymi w czasach kryzysu.
Pamiętam lata 2000-2005 i te kilometrowe kolejki bezrobotnych w urzędach
pracy, efektem czego połowa moich kolegów mojego rocznika mysiała
wypierdolić do Irlandii. Jaka była ZAWSZE recepta Balcerowicza i RPP -
PODWYŻSZYĆ STOPY PROCENTOWE (cały świat robił odwrotnie). Efektem czego w
moim mieście zarżnięto właściwie wszytsko.....
Jak cię czytam to scyzoryk mi się w kieszeniach otwiera ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
68. Data: 2010-03-20 00:10:03
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "Endriu"
>> ...Donek (wbrew swoim obietnicom wyborczym) ... puśćił złotówke w
>> samopas, osłabił złotówkę...
Endriu, ta grupa to złe miejsce dla takich bredni.
Weż to walnij w RM czy Golden Line.
A tu ludzie zazwyczaj umieja luknąć na wykresy.
Jak po tym nie widzisz na czym te brednie polegaja, to szkoda po prostu słów
i innego traktowania, niz zacietrzewionego facia walącego komunały oparte o
punkt widzenia małego Kazia ew. spodziewajacego się tu stada małych Kaziów
dla których jedyną wykładnią jest bezkrytycznie przyjeta brednia zapodana
przez pseudo-anala w RM, TVN bądź Czarno -Czerwonej Telewizji.
http://www.fotka.pl/3952adee10/plgbp.html
Nie będę wklejał więcej ani nawet tego tłumaczył, bo raczej dla myslących tu
już konretnie dałeś znać o co tak naprawdę chodzi, i nie jest to dyskusja
oparta o fakty, tylko walka o koryto dla kogoś tam, nie wiem dokładnie kogo
bo mam ich wszystkich w dupie, niewiele się różnią od siebie.
Śmieszy mnie Twoja wiara w jakiś wpływ Donka na Złotego, w takiej skali, ta
naiwność poraża:)))
Albo ostro manipulujesz, a to irytujące dla ww grupy ludzi.
Ad. 2:)
Gdzieś mi tu umkła dyskusja o rajdzie do Mariotta.
Ja nic nie chcę komentować ani interpretować.
http://tinyurl.com/yfrolul
Ja przeczytałem i się dziwię, że w całym pokazie medialnym powstała taka
dziura tam, gdzie się zbiegały kiedyś wszystkie nitki. W każdym razie nie
rozumiem, widocznie to oczywista oczywistość że oni się wszyscy nie znali i
to tak jakoś wszystko przypadkowo sie poukładało.
-
69. Data: 2010-03-20 07:40:24
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> Gdzieś mi tu umkła dyskusja o rajdzie do Mariotta.
> Ja nic nie chcę komentować ani interpretować.
>
> http://tinyurl.com/yfrolul
Z całym szacunkiem drogi Skippy, ale cytować w Kaczmarka w proniemieckim
Dzienniku...
Nie popisałeś mocno, oj mocno....
Co do wykresu nie wiem o co ci chodzi ale widac że funt był mocno
przewartościowany. Dlaczego niby praca w GB miała by być pięć czy sześć razy
więcej warta od pracy w Polsce.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
70. Data: 2010-03-20 08:31:53
Temat: Re: "Solidarność europejska".
Od: "skippy" <a...@n...ma>
Użytkownik "Endriu" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ho1sf7$sne$1@news.interia.pl...
>
>> Gdzieś mi tu umkła dyskusja o rajdzie do Mariotta.
>> Ja nic nie chcę komentować ani interpretować.
>>
>> http://tinyurl.com/yfrolul
>
> Z całym szacunkiem drogi Skippy, ale cytować w Kaczmarka w proniemieckim
> Dzienniku...
> Nie popisałeś mocno, oj mocno....
>
To nie ma znaczenia.
Znaczenie ma czy to jest prawda.
Sposób w jaki ją negujesz, dyskwalifikuje z normalnej dyskusji więc dziękuje
bardzo:)