> No ale FRP czy FO z tego co widze po wykresach nie zapewniaja jakiegos
> duzo wiekszego zysku niz lokaty, a do tego lokaty sa znacznie latwiejsze
> w obsludze i dostepie do pieniedzy.
>
nie zapewniaja to prawda, ale osobiscie lokat = lokat nie lubie, bo
zamrozenie kasy nawet na 30 dni to czasem zbyt dlugo, dlatego czesc na
koncie typu OKO a reszta w FRP; umorzenie trwa 3-4 dni


--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

RobertS wrote:
> nie zapewniaja to prawda, ale osobiscie lokat = lokat nie lubie, bo
> zamrozenie kasy nawet na 30 dni to czasem zbyt dlugo, dlatego czesc na
> koncie typu OKO a reszta w FRP; umorzenie trwa 3-4 dni

Ja trzymam na eMax+. Lepiej niz OKO, szybciej mozna pieniadze "wyciagnac" niz z
funduszu. A 3-4 dni to zbyt dlugi czas na odmrozenia kapitalu. Natomiast w
funduszach trzymam takie srodki, ktorych nie planuje wyplacac (czyli wplacam tam
jakies nadwyzki i niech sie spokojnie rozmnazaja), tyle ze omijam FRP i FO z
uwagi na niewielkie zyski. Moze z wiekiem zaczne postepowac inaczej.


--
Mithos

do góry

RobertS <r...@x...pl> napisał(a):

>
> > No ale FRP czy FO z tego co widze po wykresach nie zapewniaja jakiegos
> > duzo wiekszego zysku niz lokaty, a do tego lokaty sa znacznie latwiejsze
> > w obsludze i dostepie do pieniedzy.
> >
> nie zapewniaja to prawda, ale osobiscie lokat = lokat nie lubie, bo
> zamrozenie kasy nawet na 30 dni to czasem zbyt dlugo, dlatego czesc na
> koncie typu OKO a reszta w FRP; umorzenie trwa 3-4 dni

Ale na OKO lub eMAX+ przy ciut większych kwotach trzeba zapłacić belkowe, a na
lokatach to tylko kwestia twojego wyboru, czy chcesz płacić podatek, czy nie.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 22 Lut, 13:53, "NetManiak" <a...@h...com> wrote:
> Witam,
>
> biore kredyt hipoteczny 600tys na splacenie 100% wartosci nowego mieszkania.
> Po przeniesieniu sie do niego (za kilka miesiecy), chce sprzedac poprzednie
> mieszkanie, warte ok. 400tys. Zastanawiam sie co wtedy zrobic z uzyskanymi
> pieniedzmi...
> Naturalnym rozwiazaniem wydaje sie splacenie kapitalu kredytu. Jednakze, z
> uwagi na niskie ceny kredytow oraz wysokie zwroty z inwestycji w fundusze
> powiernicze (w okresie dlugoterminowym - 30 lat) przyszla mi do glowy inna
> mysl. A mianowicie - moze calosc kwoty 400tys wplacic do jakiegos funduszu i
> z niego co miesiac wybierac transze do splaty kolejnych rat kredytu?
> Intuicja podpowiada mi, ze tym sposobem mam duza szanse splacic caly kredyt,
> nie placac ani grosza z biezacych wydatkow. Czy dobrze rozumuje? Jesli tak,
> to jakie fundusze wybrac, by zmniejszyc ryzyko calego manewru (bo zdaje
> sobie sprawe iz ryzyko jest nieodlacznie zwiazane z moim potencjalnym
> zyskiem)? Co o tym myslicie? Czy robi sie w ten sposob na swiecie?
>
> pozdrawiam
> Adam


Nie spłacaj wcześniej kredytu spłacisz go wcześnij stracisz 4 miliony
złotych.

Z 600 000 zł po 30 latach oddasz w najgorszym razie 600 000 zł
kosztów (100 % więcej),
czyli średnia 20 000 zł (3,33 %) w skali roku.
zyski z 400 000 zł po 30 latach możemy zgromadzic oszczędności 4
miliony złotych.

,,... skąd można wiedzieć, co będzie za 10 czy 30 lat?".
Odpowiedź można powiedzieć jest prosta. Z roku na rok zmniejszają
się koszty kredytu (np. przy kredycie na 30 lat po 5 latach jego
spłaty mamy koszt już poniesiony jego spłaty z 10 lat, po 10 latach
jego spłaty mamy koszt już poniesiony jego z 20 lat. Tak, więc w
trakcie spłaty kredytu spada nam zadłużenie, a spłacanej racie
odsetkowo kapitałowej przeważa kapitał, a nie odsetki.
Jeśli spłacamy kredyt i w trakcie jego spłat i stopy procentowe
pójdą górę, to odsetki wzrosną nam nieznacznie, ponieważ koszt
pożyczonej kwoty ponieśliśmy na początku.

Gdy koszt kredytu ze względu na inflację wzrasta, to proporcjonalnie
muszą wzrosnąć depozyty by mieć środki do obsługuje kredytów
W 2000 roku oprocentowanie kredytu w PLN było na poziomie 18% i jego
koszt równał się lokacie 10%, a lokaty mieliśmy 18%. Jeśli
oprocentowanie kredytu utrzymałoby się do dziś na tym poziomie, to
koszt kredytu zaciągniętego na 60 miesięcy wynosiłby od pożyczonej
kwoty 50%, a z drugiej strony zysk z lokaty z kapitalizacją odsetek,
co roku z tej samej kwoty, którą byśmy pożyczyli, wynosiłaby
128,77% - 50% koszt kredytu = 78% zysku po spłacie tego kredytu.
Czytaj Długi Kredyt Krótka Lokata

Analizując powyższe przykłady i wnioski możemy dojść do sytuacji
odwrotnej, że przy zakupie nieruchomości, urządzeniu mieszkania, czy
samochodu angażować jak najmniej własnych środków zaciągając
kredyt do maksymalnej wartości transakcji, a jeśli kwota kredytu jest
niewystarczająca do jej zamknięcia z braku zdolność kredytowej
uzupełniamy ją swoimi środki. Podpisując umowę kredytową możemy
spokojnie wybierać jak najdłuższy okres kredytowania i nie myśleć
o jak najszybszej jego spłacie, a każde nadwyżki kapitału
inwestować w systematyczne oszczędzanie na własną emeryturę.

Michał Asman

http://www.waluty.com.pl/article.php?id=15941

http://www.waluty.com.pl/a15704-koszt_kredytu_w_zlot
owkach_od_styczni.

http://www.assman.com.pl/..

http://michalasman.bblog.pl/

do góry

>
> Nie spłacaj wcześniej kredytu spłacisz go wcześnij stracisz 4 miliony
> złotych.

a ja waści daję Niderlandy ;-)
dawno zaden wpis mnie tak nie rozbawil

--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

> Ale na OKO lub eMAX+ przy ciut większych kwotach trzeba zapłacić belkowe, a na
> lokatach to tylko kwestia twojego wyboru, czy chcesz płacić podatek, czy nie.
>
na ktorych lokatach nie placi sie podatku?


--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

RobertS <r...@x...pl> napisał(a):

> > Ale na OKO lub eMAX+ przy ciut większych kwotach trzeba zapłacić belkowe,
a n
> a
> > lokatach to tylko kwestia twojego wyboru, czy chcesz płacić podatek, czy
nie.
> >
> na ktorych lokatach nie placi sie podatku?


Na każdej lokacie, której oprocentowanie za okres lokaty daje odsetki mniejsze
od 2,5 zł.

Na przykładzie Eurobanku
Lokata około 10 tys zł
Tworzysz szybko 13 lokat jednomiesięcznych po 750 zł każda, oprocentowanie 3,
65%.
Lokaty samoodnawialne, gdzie kapitał i odsetki tworzą po miesiącu nową lokatę.
750 zł daje ci co najmniej dwuletni margines, kiedy nie musisz zajmować się
lokatami, a kapitał każdej z lokat dochodzi spacerkiem do 800 zł.

Najwygodniejszy byłby mBank, jednak minimalna lokata to 500 zł na dwa
miesiące, co oznacza, że od każdych ulokowanych 500 zł państwo zabierze nam (w
uproszczeniu) 1 zł podatku, zostawiając tylko 1,5 zł odsetek.

Po co zakładać jedną duża lokatę na kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy,
ciesząc się, że bank łaskawie podniósł oprocentowanie takiej lokaty o 0,05
procenta, skoro traci się 19%.

Żeby wyrównać zabrane 19%, oprocentowanie zaoferowane przez bank musi być
wyższe o 23,5%, a o tyle oprocentowanie lokat nie rośnie, jeśli lokujemy nie
800 zł, a na przykład 10 tys. zł.

Dla wspomnianego na początku Eurobanku, by odbić sobie podatek Belki, przy
kwocie pojedynczej likaty ok. 10 tys. Zł, bank musiałby zaoferować nie 3,65%,
a aż 4,5%, by po odjęciu podatku dostać te same odsetki, co na trzynastu
lokatach po 750 zł.

Wyliczenia warto wziąć szczególnie pod rozwagę przy lokowaniu w fundusze
pieniężne, obligacji itp. gdzie nie ma możliwości uniknięcia podatku Belki.
Dokładając do tego stratę przykładowo jednego procenta wartości wpłaty
(prowizja dla funduszu, której nie pobiera - o ile mi wiadomo - tylko mBank i
Multibank).
Okaże się, że poszatkowane lokaty po 800 zł dadzą większy zysk, niż fundusz
(po odjęciu podatku i prowizji za nabycie jednostek).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>> na ktorych lokatach nie placi sie podatku?
>
>
> Na każdej lokacie, której oprocentowanie za okres lokaty daje odsetki mniejsze
> od 2,5 zł.

nie zakladam takich lokat...moj czas jest cenniejszy niz bawienie sie w
cos co oferuje mi nominalny zysk w skali miesiaca na poziomie 2,5zl

2,5kzl to rozumiem, ale takie drobiazgi...

2 lata trzymac kase na takich lokatach? wiesz jaki bylby tego koszt
alternatywny...SZOK!

--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:

> Mithos napisał(a):
>
>> W tym miesiacu np. fundusze zarobily bardzo niewiele (poczatkowo byla
>> nawet spora strata), tak wiec ja bym uwazal z funduszami. Ostatecznie
>> sa one na plusie ale zysk jest mniejszy niz bylby np. z lokaty.
>>
>
> Zalezy kiedy i w jaki fundusz. Przy fundasz akcji trzeba pamietac o tym ze:
> 1) Akcje sa juz wysoko wyzej nie bedzie

a skad masz takie info?
> 2) Mozna stracic 30% na dzien dobry jaks ie trafi na spadki wiec do
> wyjscia na 0 trzeba zarobic juz 50%.

30% na dzień dobry? możesz rzucić jakiś przykład?
kapitał ma być wpłacony na 30 lat, a zalecany minimalny okres dla
funduszy akcyjnych to 5 lat, wiec spokojnie można inwestować, jeśli chce
się wrzucić na 30...
pozdr

do góry

Użytkownik NetManiak napisał:

> Witam,
>
> biore kredyt hipoteczny 600tys na splacenie 100% wartosci nowego mieszkania.
> Po przeniesieniu sie do niego (za kilka miesiecy), chce sprzedac poprzednie
> mieszkanie, warte ok. 400tys. Zastanawiam sie co wtedy zrobic z uzyskanymi
> pieniedzmi...
> Naturalnym rozwiazaniem wydaje sie splacenie kapitalu kredytu. Jednakze, z
> uwagi na niskie ceny kredytow oraz wysokie zwroty z inwestycji w fundusze
> powiernicze (w okresie dlugoterminowym - 30 lat) przyszla mi do glowy inna
> mysl. A mianowicie - moze calosc kwoty 400tys wplacic do jakiegos funduszu i
> z niego co miesiac wybierac transze do splaty kolejnych rat kredytu?
> Intuicja podpowiada mi, ze tym sposobem mam duza szanse splacic caly kredyt,
> nie placac ani grosza z biezacych wydatkow. Czy dobrze rozumuje? Jesli tak,
> to jakie fundusze wybrac, by zmniejszyc ryzyko calego manewru (bo zdaje
> sobie sprawe iz ryzyko jest nieodlacznie zwiazane z moim potencjalnym
> zyskiem)? Co o tym myslicie? Czy robi sie w ten sposob na swiecie?
>
> pozdrawiam
> Adam
>
>
z 400kPLN można pomyśleć, żeby wpłacić to firmie zajmującej się asset
managementem.
w niektórych firmach minimalna kwota wpłaty to 10kPLN, a kwestią
dogadania jest comiesięczna wypłata częsci środków.

pozdr

do góry