-
1. Data: 2009-02-13 16:10:48
Temat: Spłata kredytu rata kapitałowa i odsetkowa
Od: MK <M...@M...PL>
Witam
Dzisiaj usłyszałem opinię iż przy spłacie kredytu, korzystniej dla
spłacającego jest spłacać osobno ratę kapitałową i odsetkową.
Ja osobiście jakoś nie widzę dlaczego by spłacanie osobno tych dwóch rat
miało by być korzystniejszym rozwiązaniem niż spłacanie raty kapitałowej
i odsetkowej razem.
Jak to jest naprawdę ? Ma to jakieś znaczenie ? Jeśli ma to jakie ?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2009-02-13 16:17:26
Temat: Re: Spłata kredytu rata kapitałowa i odsetkowa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
MK wrote:
> Witam
>
> Dzisiaj usłyszałem opinię iż przy spłacie kredytu, korzystniej dla
> spłacającego jest spłacać osobno ratę kapitałową i odsetkową.
> Ja osobiście jakoś nie widzę dlaczego by spłacanie osobno tych dwóch rat
> miało by być korzystniejszym rozwiązaniem niż spłacanie raty kapitałowej
> i odsetkowej razem.
> Jak to jest naprawdę ? Ma to jakieś znaczenie ? Jeśli ma to jakie ?
>
> Pozdrawiam
Może komuś chodziło o porównanie z kredytem spłacanym w równych ratach.
-
3. Data: 2009-02-13 16:45:20
Temat: Re: Spłata kredytu rata kapitałowa i odsetkowa
Od: "george" <g...@v...pl>
"MK" <M...@M...PL> wrote in message news:gn4620$47i$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Dzisiaj usłyszałem opinię iż przy spłacie kredytu, korzystniej dla
> spłacającego jest spłacać osobno ratę kapitałową i odsetkową.
> Ja osobiście jakoś nie widzę dlaczego by spłacanie osobno tych dwóch rat
> miało by być korzystniejszym rozwiązaniem niż spłacanie raty kapitałowej i
> odsetkowej razem.
> Jak to jest naprawdę ? Ma to jakieś znaczenie ? Jeśli ma to jakie ?
>
> Pozdrawiam
na pierwszy rzut oka bez znaczenia....
-
4. Data: 2009-02-13 16:49:22
Temat: Re: Spłata kredytu rata kapitałowa i odsetkowa
Od: Poldekk <n...@g...pl>
MK wrote:
> Dzisiaj usłyszałem opinię iż przy spłacie kredytu, korzystniej dla
> spłacającego jest spłacać osobno ratę kapitałową i odsetkową.
> Ja osobiście jakoś nie widzę dlaczego by spłacanie osobno tych dwóch rat
> miało by być korzystniejszym rozwiązaniem niż spłacanie raty kapitałowej
> i odsetkowej razem.
> Jak to jest naprawdę ? Ma to jakieś znaczenie ? Jeśli ma to jakie ?
Osobiście nie rozumiem pytania. Chodzi o robienie dwóch przelewów
zamiast jednego? Zresztą nie wiem jak inni, ale mój bank po prostu
wylicza ratę, a ile wynosi w tym kapitał, ile odsetki, to mi podaje
czysto informacyjnie. W dniu płatności raty po prostu muszę zapłacić
ratę i nie ma możliwości płacenia "osobno". Tzn. defacto muszę zapewnić,
żeby w danym dniu na rachunku obsługującym kredyt była kwota conajmniej
odpowiadająca racie i bank już sobie sam kasę zabiera z konta...
Ale możne jednak chodziło raczej o kredyt spłacany w ratach równych i w
ratach malejących. Faktycznie, na liczbach wychodzi, że spłacając w
ratach malejących spłaca się w sumie mniej odsetek. Za to płaci się
wyższe raty na początku okresu kredytowania. Myślę sobie, że za 20 lat,
to te 1500 zł raty to będzie jednak dużo mniej pieniędzy niż dzisiaj.
Wyobrażam sobie, że za 20 lat 1500 zł to będzie cena może nie rolki
papieru toaletowego, ale obiadu w przyzwoitej restauracji mniejwięcej...
Więc dlatego wolę płacić możliwie mało nominalnie teraz, kiedy 1 zł jest
więcej wart.
-
5. Data: 2009-02-13 19:03:44
Temat: Re: Spłata kredytu rata kapitałowa i odsetkowa
Od: "ygreko" <...@...com>
"Poldekk" <n...@g...pl> wrote in message
news:gn4860$ef3$1@inews.gazeta.pl...
[...]
> Ale możne jednak chodziło raczej o kredyt spłacany w ratach równych i w
> ratach malejących. Faktycznie, na liczbach wychodzi, że spłacając w ratach
> malejących spłaca się w sumie mniej odsetek. Za to płaci się wyższe raty
> na początku okresu kredytowania. Myślę sobie, że za 20 lat, to te 1500 zł
> raty to będzie jednak dużo mniej pieniędzy niż dzisiaj. Wyobrażam sobie,
> że za 20 lat 1500 zł to będzie cena może nie rolki papieru toaletowego,
> ale obiadu w przyzwoitej restauracji mniejwięcej... Więc dlatego wolę
> płacić możliwie mało nominalnie teraz, kiedy 1 zł jest więcej wart.
No ale przeciez pieniadze banku i twoje ida dokladnie z tym samym 'duchem
czasu' i tak samo traca na wartosci, co oznacza, ze jak dzisiaj wybierasz
rowne raty, czyli placisz nizsza, to odsetki nadplacone wzgledem rat
malejacych to jest wlasnie ten koszt, ktory dodatkowo placisz bankowi za
komfort nizszych splat wczesniej. Generalnie, czy wydajesz te pieniadze
teraz czy od teraz do 2039 roku, to i tak w jednej opcji wydasz X a w
drugiej Y, przy czym jedna opcja jest wyraznie wieksza od drugiej. Wolisz
oddac wiecej kasy czy mniej? ;).
Ponadto za ratami malejacymi przemawia mozliwosc szybszej splaty przy koncu
kredytu. Rozumiem to tak, ze za 20 lat bede placil raty w wysokosci polowy
obecnych, mam nadzieje zarabiac nawet wiecej niz teraz, a wiec bede mogl
pozwolic sobie na splate 5 czy 10 rat wczesniej co jakis czas, co dodatkowo
obnizy koszty kredytu.
Generalnie chodzi o jak najszybsze uwolnienie sie od kredytu, nie? :)
A, jeszcze jedno -- jesli ktos bierze kredyt i juz na poczatku jest na
skraju zdolnosci i male zmiany stop procentowych czy kursow walutowych
powoduja, ze cienka linia zostaje przekroczona, to rzeczywiscie powinien sie
zastanowic nad braniem na siebie takiego obciazenia. Czyli najlepiej, jesli
wezme kredyt z ratami malejacymi, ktore to raty nie sa zbyt duze w proporcji
do zarobkow.