-
11. Data: 2022-12-07 09:51:27
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 6 grudnia 2022 o 21:40:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>
> > On Wed, 30 Nov 2022 05:38:56 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> >> środa, 30 listopada 2022 o 13:51:53 UTC+1 jakson napisał(a):
> >>> Cześć,
> >>> Mam pytanie dot. spłaty minimalnej karty kredytowej:
> >>> - Co daje mi spłata minimalna w stosunku do braku jakiejkolwiek spłaty?
> >>
> >> Bardzo ciekawie ujęte pytanie: "co daje _mi_".
> >> Napisz, jakich korzyści się spodziewałeś, to interesujące socjologicznie.
> >
> > No wiesz, jest jakas "splata minimalna", bywa ze symboliczna, np 30zl,
> > to calkiem rozsadne pytanie po co bankowi ten symbol, i co klientowi
> > daje :-)
> E-e. Zwykle jest max(30 lub 50; 5%) zadłużenia.
>
> To już nie jest wcale symbol.
Echh, jak już wołasz na pustyni, to sprecyzuję, że "minimalna" zawiera przede
wszystkim odsetki oraz opłaty.
Co do 5% - citi chce obecnie tylko 2%, min. 30zł, a w ogóle jak zaczynałem w 2015 to
było chyba 3,25%.
Niby jedna jaskółka, bo reszta rzeczywiście 5% min. 50zł, ale może iść ku dobremu.
JP morgan chase, jak likwidował swoje KK w Kanadzie, to darował wszystkim klientom
długi.
Zapewne doszli do wniosku że więcej będzie ich kosztować obsluga (samego spłacania
długu, bo karty już nie działały) - minimalna była 1% ;>
-
12. Data: 2022-12-07 09:56:56
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
> wtorek, 6 grudnia 2022 o 21:40:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>
>> > On Wed, 30 Nov 2022 05:38:56 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
>> >> środa, 30 listopada 2022 o 13:51:53 UTC+1 jakson napisał(a):
>> >>> Cześć,
>> >>> Mam pytanie dot. spłaty minimalnej karty kredytowej:
>> >>> - Co daje mi spłata minimalna w stosunku do braku jakiejkolwiek spłaty?
>> >>
>> >> Bardzo ciekawie ujęte pytanie: "co daje _mi_".
>> >> Napisz, jakich korzyści się spodziewałeś, to interesujące socjologicznie.
>> >
>> > No wiesz, jest jakas "splata minimalna", bywa ze symboliczna, np 30zl,
>> > to calkiem rozsadne pytanie po co bankowi ten symbol, i co klientowi
>> > daje :-)
>> E-e. Zwykle jest max(30 lub 50; 5%) zadłużenia.
>>
>> To już nie jest wcale symbol.
>
> Echh, jak już wołasz na pustyni, to sprecyzuję, że "minimalna" zawiera przede
wszystkim odsetki oraz opłaty.
> Co do 5% - citi chce obecnie tylko 2%, min. 30zł, a w ogóle jak zaczynałem w 2015
to było chyba 3,25%.
Niezupełnie na to chciałem zwrócić uwagę, tylko na to, że bank sobie
zabezpiecza utrzymanie spłat na pewnym poziomie, a nie że przy
kilkunastu/kilkudziesięciu tys. zadłużenia będzie mu ciurkało 30 PLN.
Dla banku oczywiście, ze najlepszy jest klient spłacający (ale
spłacający!) kwotę minimalną.
KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
-
13. Data: 2022-12-07 11:54:09
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 07 Dec 2022 09:56:56 +0100, Kamil Jońca wrote:
> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>> wtorek, 6 grudnia 2022 o 21:40:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
>>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>>
>>> > On Wed, 30 Nov 2022 05:38:56 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
>>> >> środa, 30 listopada 2022 o 13:51:53 UTC+1 jakson napisał(a):
>>> >>> Cześć,
>>> >>> Mam pytanie dot. spłaty minimalnej karty kredytowej:
>>> >>> - Co daje mi spłata minimalna w stosunku do braku jakiejkolwiek spłaty?
>>> >>
>>> >> Bardzo ciekawie ujęte pytanie: "co daje _mi_".
>>> >> Napisz, jakich korzyści się spodziewałeś, to interesujące socjologicznie.
>>> >
>>> > No wiesz, jest jakas "splata minimalna", bywa ze symboliczna, np 30zl,
>>> > to calkiem rozsadne pytanie po co bankowi ten symbol, i co klientowi
>>> > daje :-)
>>> E-e. Zwykle jest max(30 lub 50; 5%) zadłużenia.
>>>
>>> To już nie jest wcale symbol.
>>
>> Echh, jak już wołasz na pustyni, to sprecyzuję, że "minimalna" zawiera przede
wszystkim odsetki oraz opłaty.
>> Co do 5% - citi chce obecnie tylko 2%, min. 30zł, a w ogóle jak zaczynałem w 2015
to było chyba 3,25%.
>
> Niezupełnie na to chciałem zwrócić uwagę, tylko na to, że bank sobie
> zabezpiecza utrzymanie spłat na pewnym poziomie, a nie że przy
> kilkunastu/kilkudziesięciu tys. zadłużenia będzie mu ciurkało 30 PLN.
> Dla banku oczywiście, ze najlepszy jest klient spłacający (ale
> spłacający!) kwotę minimalną.
Poki klient wyplacalny, to niech sie zadluza :-)
Ale faktycznie ... jak to z kapitalizacją odsetek na karcie?
Jest jakas, czy pominęli w umowach/regulaminach?
Moze i faktycznie minimalna powinna co najmniej na odsetki starczyc
...
J.
-
14. Data: 2022-12-07 17:44:40
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 7 grudnia 2022 o 09:57:08 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>
> > wtorek, 6 grudnia 2022 o 21:40:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
> >> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
> >>
> >> > On Wed, 30 Nov 2022 05:38:56 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> >> >> środa, 30 listopada 2022 o 13:51:53 UTC+1 jakson napisał(a):
> >> >>> Cześć,
> >> >>> Mam pytanie dot. spłaty minimalnej karty kredytowej:
> >> >>> - Co daje mi spłata minimalna w stosunku do braku jakiejkolwiek spłaty?
> >> >>
> >> >> Bardzo ciekawie ujęte pytanie: "co daje _mi_".
> >> >> Napisz, jakich korzyści się spodziewałeś, to interesujące socjologicznie.
> >> >
> >> > No wiesz, jest jakas "splata minimalna", bywa ze symboliczna, np 30zl,
> >> > to calkiem rozsadne pytanie po co bankowi ten symbol, i co klientowi
> >> > daje :-)
> >> E-e. Zwykle jest max(30 lub 50; 5%) zadłużenia.
> >>
> >> To już nie jest wcale symbol.
> >
> > Echh, jak już wołasz na pustyni, to sprecyzuję, że "minimalna" zawiera przede
wszystkim odsetki oraz opłaty.
> > Co do 5% - citi chce obecnie tylko 2%, min. 30zł, a w ogóle jak zaczynałem w 2015
to było chyba 3,25%.
> Niezupełnie na to chciałem zwrócić uwagę, tylko na to, że bank sobie
> zabezpiecza utrzymanie spłat na pewnym poziomie, a nie że przy
> kilkunastu/kilkudziesięciu tys. zadłużenia będzie mu ciurkało 30 PLN.
> Dla banku oczywiście, ze najlepszy jest klient spłacający (ale
> spłacający!) kwotę minimalną.
"Najlepsze" zależy zawsze od tego, co się optymalizuje.
Choć zgodzę się, że brak kłopotów w spłacie ma sporą wagę.
Ale właściwie po co bankowi w ogóle spłaty kapitału?
To tylko kłopot, trzeba szukać kolejnego garbusa na narty, żeby wziął kredyt.
No, może czasem warto mieć w banku wolną kasę, jak dobry klient potrzebuje pożyczki,
ale to można załatwić "wzrostem organicznym".
Bo jak będziesz miał kilkanaście tysięcy zadłużenia, to spłata minimalna
nie będzie wynosić jednak 30zł, nawet jak w citku miałem 2% rocznie oprocentowania na
KK.
Tak już chyba któryś raz zadaję to pytanie i albo nikt nie odpowiada albo mi z głowy
wypada.
Jak to jest ze spłacaniem kredytu odnawialnego w "koncie"?
Czy tam jest jakaś "spłata minimalna"?
Czy np. odsetki się kapitalizują, ale mogą podnosić zadłużenie, o ile się nie wpadnie
w "niedozwolone saldo"?
Bo z tą procentową spłatą minimalną kapitału na KK to w sumie mam jeden pomysł - bank
tu nie zarabiał tylko na %, ale i na IF z transakcji.
Więc wymuszał na kliencie tą spłatę np. 5% - tylko po to, żeby klient te 5% mógł
znów w kolejnym miesiącu wydać - i oczywiście również zapłacić od tych nowych
wydatków odsetki, tak samo jakby dlugu nie spłacił, ale przy okazji jeszcze bankowi
wpadnie IF.
Widać różne banki stawiają na różny zarobek.
A odkąd IF drastycznie - 10-krotnie - spadło, może nie warto już tak
klienta dociskać. Okazuje się, że taki santander też ma 3%.
citi ma 2%, a w USAryce możliwe, że ten 1% wcale nie jest rzadkością.
Zresztą pani w punkcie francuza opowiadała mi parę lat temu, jak to sporo jej
znajomych
pobrało sobie w promocjach kredytówki z citka, który zawsze dawał limitu ile fabryka
dała bez możliwości negocjacji (potem można sobie jedną wiadomością w ST
obniżyć, ale kto to zrobi?) - i wszystko przepierdzielili na głupoty,
a teraz spłacają tylko minimalną - i z tymi 2% kapitału to sobie trochę pospłacają.
-
15. Data: 2022-12-07 18:02:28
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
> środa, 7 grudnia 2022 o 09:57:08 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
>> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>> [...]
>> >> >
>> >> > No wiesz, jest jakas "splata minimalna", bywa ze symboliczna, np 30zl,
>> >> > to calkiem rozsadne pytanie po co bankowi ten symbol, i co klientowi
>> >> > daje :-)
>> >> E-e. Zwykle jest max(30 lub 50; 5%) zadłużenia.
>> >>
>> >> To już nie jest wcale symbol.
>> >
>> > Echh, jak już wołasz na pustyni, to sprecyzuję, że "minimalna" zawiera przede
wszystkim odsetki oraz opłaty.
>> > Co do 5% - citi chce obecnie tylko 2%, min. 30zł, a w ogóle jak zaczynałem w
2015 to było chyba 3,25%.
>> Niezupełnie na to chciałem zwrócić uwagę, tylko na to, że bank sobie
>> zabezpiecza utrzymanie spłat na pewnym poziomie, a nie że przy
>> kilkunastu/kilkudziesięciu tys. zadłużenia będzie mu ciurkało 30 PLN.
>> Dla banku oczywiście, ze najlepszy jest klient spłacający (ale
>> spłacający!) kwotę minimalną.
>
> "Najlepsze" zależy zawsze od tego, co się optymalizuje.
> Choć zgodzę się, że brak kłopotów w spłacie ma sporą wagę.
> Ale właściwie po co bankowi w ogóle spłaty kapitału?
Zgaduję, że te wskaźniki są też dla trochę wyższych stóp procentowych
wtedy część to są odsetki, a do tego karta ma to do siebie, że się nią
płaci (=podwyższa zadłużenie)
2% miesięcznie opłat i odsetek, to nie jest chyba nic nadzwyczajnego (+-
24 % rocznie)
> To tylko kłopot, trzeba szukać kolejnego garbusa na narty, żeby wziął kredyt.
> No, może czasem warto mieć w banku wolną kasę, jak dobry klient potrzebuje
pożyczki,
> ale to można załatwić "wzrostem organicznym".
>
> Bo jak będziesz miał kilkanaście tysięcy zadłużenia, to spłata minimalna
> nie będzie wynosić jednak 30zł, nawet jak w citku miałem 2% rocznie oprocentowania
na KK.
No właśnie to napisałem. Że to nie będzie skapywało 30 pln tylko jakiś
odsetek kapitału, wcale nie symboliczny.
> Tak już chyba któryś raz zadaję to pytanie i albo nikt nie odpowiada albo mi z
głowy wypada.
> Jak to jest ze spłacaniem kredytu odnawialnego w "koncie"?
Nijak. Jest utrzymywane jakieś saldo. Jeśli jest ujemne, to bank
nalicza odsetki i dopisuje do salda (ujemne)
Dokładnie tak jak naliczanie odsetek na koncie oszczędnościowym tylko "w
drugą stronę"
> Czy tam jest jakaś "spłata minimalna"?
Nie (przynajmniej w znanym minie)
> Czy np. odsetki się kapitalizują, ale mogą podnosić zadłużenie, o ile się nie
wpadnie
> w "niedozwolone saldo"?
Tak, są dopisywane do salda.
[...]
KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
-
16. Data: 2022-12-09 04:50:43
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: jakson <j...@g...com>
> Napisz, jakich korzyści się spodziewałeś, to interesujące socjologicznie.
> A może byś też przeczytał umowę, którą podpisałeś?
Przeczytałem - rzeczywiście jest jak piszecie - nic to nie daje, no poza wspomnianą
ew.* blokadą karty.
*wątpię by bank szybko blokował takie karty (pewnie zależy to od historii spłat)
> Chyba że pytasz tylko teoretycznie - jeśli tak, to lepiej niech tak zostanie,
lepiej nie bierz KK, umoczysz.
Za późno ;), a tak poważnie to zawsze spłacam kwotę z wyciągu i ostatnio zacząłem się
zastanawiać po co jest ta spłata minimalna, czy coś daje.
> Hint - ale to tak jak dać małpie brzytwę - są banki, które zaliczają zwroty jako
spłatę,
> a są i takie, które zaliczają zwroty nawet jako spłatę kwoty minimalnej.
Fakt - zwroty na kk to nie takie proste jakby się na pierwszy rzut oka wydawało - tu
braków wiedzy nie nadrobi się inteligencją,
np. taki citi zalicza zwroty jako spłatę w kolejnym wyciągu, co może wygenerować
dodatnie saldo na kk,
a za dodatnie saldo na kk citi wymierza (finansową) karę, ale samodzielnie wykonany
przelew "nadpłaty" z kk jest płatny,
a do konsultanta ciężko się dodzwonić, ale tam taki przelew (wbrew logice) jest
darmowy :).
-
17. Data: 2022-12-09 09:47:40
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
piątek, 9 grudnia 2022 o 04:50:45 UTC+1 jakson napisał(a):
> > Napisz, jakich korzyści się spodziewałeś, to interesujące socjologicznie.
> > A może byś też przeczytał umowę, którą podpisałeś?
> Przeczytałem - rzeczywiście jest jak piszecie - nic to nie daje, no poza wspomnianą
ew.* blokadą karty.
> *wątpię by bank szybko blokował takie karty (pewnie zależy to od historii spłat)
Hmm, a to gdzieś jest aż groźba blokady?
No w sumie pewnie może być, bo skoro klient nie wywiązuje się z umowy - tyle że to
już raczej
nie będzie po prostu blokada karty, tylko wypowiedzenie umowy przez bank - ze
wszystkimi konsekwencjami,
czyli wymagalnością całości zadłużenia i windykacją.
Więc powiedzmy że spłata minimalna może być "korzyścią" dla klienta z tego powodu, ze
po prostu
istnieje, np. w porównaniu z kartami charge, gdzie trzeba było zawsze całość
zadłużenia spłacać.
I klienta ma możłiwość skorzystania z długoterminowego kredytu bez konieczności
dodatkowych formalności.
> > Chyba że pytasz tylko teoretycznie - jeśli tak, to lepiej niech tak zostanie,
lepiej nie bierz KK, umoczysz.
> Za późno ;), a tak poważnie to zawsze spłacam kwotę z wyciągu i ostatnio zacząłem
się zastanawiać po co jest ta spłata minimalna, czy coś daje.
Ufff, no to choć tyle ;>
> > Hint - ale to tak jak dać małpie brzytwę - są banki, które zaliczają zwroty jako
spłatę,
> > a są i takie, które zaliczają zwroty nawet jako spłatę kwoty minimalnej.
> Fakt - zwroty na kk to nie takie proste jakby się na pierwszy rzut oka wydawało -
tu braków wiedzy nie nadrobi się inteligencją,
> np. taki citi zalicza zwroty jako spłatę w kolejnym wyciągu, co może wygenerować
dodatnie saldo na kk,
> a za dodatnie saldo na kk citi wymierza (finansową) karę, ale samodzielnie wykonany
przelew "nadpłaty" z kk jest płatny,
> a do konsultanta ciężko się dodzwonić, ale tam taki przelew (wbrew logice) jest
darmowy :).
No to tylko citek taką pułapkę wymyślił, na szczęście chyba jest tak że ta kara jest
dopiero za długoterminową
(czyli taką, co przejdzie na kolejny wyciąg) nadpłatę.
I za darmo można zlecić przeksięgowanie tej nadpłaty.
I to chyba nie tylko przez telefon, ale też przez wiadomość w poczcie wewnętrznej
(inna sprawa, czy przy takiej możlwości
przelew przez konsultanta nie podpadnie pod płatny citiphone ;).
Ciekawe czy wielu alimenciarzy i innych dłużników korzystało z KK citka jako
"niezajmowalnych rachunków" ;>
-
18. Data: 2022-12-12 15:14:39
Temat: Re: Spłata minimalna, a brak jakiejkolwiek spłaty
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 7 Dec 2022 08:44:40 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> środa, 7 grudnia 2022 o 09:57:08 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
>> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>>> wtorek, 6 grudnia 2022 o 21:40:04 UTC+1 Kamil Jońca napisał(a):
>>>> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>>>>
>>> Echh, jak już wołasz na pustyni, to sprecyzuję, że "minimalna" zawiera przede
wszystkim odsetki oraz opłaty.
>>> Co do 5% - citi chce obecnie tylko 2%, min. 30zł, a w ogóle jak zaczynałem w 2015
to było chyba 3,25%.
>> Niezupełnie na to chciałem zwrócić uwagę, tylko na to, że bank sobie
>> zabezpiecza utrzymanie spłat na pewnym poziomie, a nie że przy
>> kilkunastu/kilkudziesięciu tys. zadłużenia będzie mu ciurkało 30 PLN.
>> Dla banku oczywiście, ze najlepszy jest klient spłacający (ale
>> spłacający!) kwotę minimalną.
>
> "Najlepsze" zależy zawsze od tego, co się optymalizuje.
> Choć zgodzę się, że brak kłopotów w spłacie ma sporą wagę.
> Ale właściwie po co bankowi w ogóle spłaty kapitału?
> To tylko kłopot, trzeba szukać kolejnego garbusa na narty, żeby wziął kredyt.
> No, może czasem warto mieć w banku wolną kasę, jak dobry klient potrzebuje
pożyczki,
> ale to można załatwić "wzrostem organicznym".
A nie lepiej, amerykanskim zwyczajem, podniesc odsetki niedobremu
klientowi?
Ale tez niezlemu - zeby płakał, ale płacił :-)
> Tak już chyba któryś raz zadaję to pytanie i albo nikt nie odpowiada albo mi z
głowy wypada.
> Jak to jest ze spłacaniem kredytu odnawialnego w "koncie"?
> Czy tam jest jakaś "spłata minimalna"?
Mozliwe, ze jest minimalny wplyw na konto, bez ktorego nie dadzą
kredytu.
A potem wplyw znika, bo np praca sie skonczyla.
> Czy np. odsetki się kapitalizują, ale mogą podnosić zadłużenie, o ile się nie
wpadnie
> w "niedozwolone saldo"?
Hm, powinny sie odsetki kapitalizowac, ale jak to technicznie zrobili?
Moze po prostu obciązają co miesiąc rachunek ...
> Bo z tą procentową spłatą minimalną kapitału na KK to w sumie mam jeden pomysł -
bank
> tu nie zarabiał tylko na %, ale i na IF z transakcji.
> Więc wymuszał na kliencie tą spłatę np. 5% - tylko po to, żeby klient te 5% mógł
> znów w kolejnym miesiącu wydać - i oczywiście również zapłacić od tych nowych
> wydatków odsetki, tak samo jakby dlugu nie spłacił, ale przy okazji jeszcze bankowi
wpadnie IF.
Płacenie kartą niewątpliwie się bankowi opłaca, ale odsetki też.
A zawsze mu mozna limit podniesc ... i prowizję zgarnąc :-)
Wiec raczej chodzi o sprawdzenie wyplacanosci klienta.
Mozliwe tez, ze o jakies wskazniki dla banku - klient nie splaca,
kredyt staje sie niedobry ...
> Widać różne banki stawiają na różny zarobek.
> A odkąd IF drastycznie - 10-krotnie - spadło, może nie warto już tak
> klienta dociskać. Okazuje się, że taki santander też ma 3%.
> citi ma 2%, a w USAryce możliwe, że ten 1% wcale nie jest rzadkością.
skad te procenty? splata minimalna?
Bo wydawalo mi sie, ze Unia narzucila kiedys IF ok 0.3%, ale wyglada
na to, ze podnioslo sie do ok 1% w Polsce ... plus byc moze oplaty
dodatkowe.
> Zresztą pani w punkcie francuza opowiadała mi parę lat temu, jak to sporo jej
znajomych
> pobrało sobie w promocjach kredytówki z citka, który zawsze dawał limitu ile
fabryka
> dała bez możliwości negocjacji (potem można sobie jedną wiadomością w ST
> obniżyć, ale kto to zrobi?) - i wszystko przepierdzielili na głupoty,
> a teraz spłacają tylko minimalną - i z tymi 2% kapitału to sobie trochę pospłacają.
2% co miesiąc to ~50 miesiecy, 4 lata.
Ale oni pewnie nadal wydają, i zadluzenie sie trzyma.
A bank sie cieszy :-)
J.