eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki(Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 21. Data: 2009-05-19 19:16:34
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 19 Maj, 15:04, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    >
    > No to sie skoncza bonusy, ale nie karty. Swiat sie od tego nie zawali.

    Totez pisze, ze skonczy sie swiat kart kredytowych w takiej postaci
    jaka jest teraz norma.

    Ja na placeniu karta kredytowa zarabiam. Pieniadze na splate leza
    przez miesiac na oprocentowanym koncie - to raz. Bank zwraca mi 2%
    zakupow - to dwa.

    I nawet jezeli jest to jakies marne $40 - $50 / miesiac, to nie mam
    zamiaru tego tracic.


  • 22. Data: 2009-05-19 19:21:43
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 19 Maj, 14:31, "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote:
    >
    > Może rzeczywiście się zagalopowałem w swoim krótkim wywodzie, co nie zmienia
    > faktu, że niektórzy plastiku nie powinni do swoich rąk dostać wcale - co
    > chyba sam potwierdzasz :)
    > Jakie zatem będzie najlepsze rozwiązanie? - testy psychologiczne czy coś? :)

    Moze po prostu podniesc poprzeczke? Wydawac bezplatne karty z
    fajerwerkami i wodotryskiem ludziom z wysokim credit score, a platne i
    bez grace period tym, ktorzy credit score maja niski?

    Czyli dokladnie jak teraz, tylko w ostrzejszej postaci. "Dobry" credit
    score i przywileje moga zaczynac sie np. od 700, a nie od 620.


  • 23. Data: 2009-05-19 19:31:40
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
    news:guv0gr$j0t$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Z tego co kojarzę kredyty dostali ludzie, którzy pracowali i zarabiali,
    > więc podatki też pewnie płacili (btw to ma chyba iść z Funduszu Pracy,
    > ale głowy nie dam).

    Tak... 6tys na cala rodzine... To nie jest wiele...

    > Na co mają iść ich podatki? Na dotacje do partii politycznych i banków?
    >

    Na cele, ktore beda sluzyc calemu spoleczenstwu, a nie tylko pewnej grupie.
    Nawet jesli jest w jakis sposob pokrzywdzona przez los.

    > Zaś w autostrady powinni inwestować prywatni przedsiębiorcy, nie
    > podatnik. Takie jest moje zdanie.
    >

    Alez niech buduja. Ja czesciej jezdze po drogach miejskich i na dziurach w
    nich niszcze swoj samochod, stoje w korkach itp.

    MK


  • 24. Data: 2009-05-19 19:37:20
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
    news:eee5b99e-a98c-4f76-acb9-ef57ad4a7d3c@h23g2000vb
    c.googlegroups.com...

    > Moze po prostu podniesc poprzeczke? Wydawac bezplatne karty z
    > fajerwerkami i wodotryskiem ludziom z wysokim credit score, a platne i
    > bez grace period tym, ktorzy credit score maja niski?

    Ja jestem za :). nawet te karty nie musza miec wodotryskow... wazne zeby
    chodzily bez autoryzacji :).

    > Czyli dokladnie jak teraz, tylko w ostrzejszej postaci. "Dobry" credit
    > score i przywileje moga zaczynac sie np. od 700, a nie od 620.

    Wg. informacji z pewnego banku ja dochodzilem pod 900 ;). Ciekawe czy zasady
    punktowania byly takie same... Hm... bank dzialal na amerykanskim
    know-how...

    MK


  • 25. Data: 2009-05-19 19:44:12
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: k...@o...pl

    On 19 Maj, 19:23, Mithos <f...@a...pl> wrote:

    > W Polsce jest lepsza akcja : państwo planuje spłacać kredyty
    > mieszkaniowe za tych co w odpowiednim czasie nie pomyśleli i teraz nie
    > mają na raty.

    Ale właściwie jak mieli pomyśleć? że może kiedys stracę pracę więc nie
    biorę kredytu.
    Jedyne uzasadnienie moze być takie, ze ktos mógł wziaść mniejszy
    kredyt.
    A jesli prace stracił a innych srodków nie ma to trzeba mieszkanie
    sprzedać...i tyle..
    To może lepiej mu pożyczyć do czasu aż znajdzie pracę?



  • 26. Data: 2009-05-19 19:49:24
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    <k...@o...pl> wrote in message
    news:38511653-7578-405a-bc20-d6b959cdec56@t11g2000vb
    c.googlegroups.com...

    > A jesli prace stracił a innych srodków nie ma to trzeba mieszkanie
    > sprzedać...i tyle..
    > To może lepiej mu pożyczyć do czasu aż znajdzie pracę?

    Ja mieszkanie juz mam... czy jak strace prace to pozyczysz mi bez odsetek
    kase na jego utrzymanie i jedzenie do chwili az znajde prace?

    MK



  • 27. Data: 2009-05-19 19:52:28
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 19 Maj, 15:37, "MK" <m...@i...pl> wrote:
    >
    > Ja jestem za :). nawet te karty nie musza miec wodotryskow... wazne zeby
    > chodzily bez autoryzacji :).
    >
    To nie w USA. Podejrzewam, ze tu wszystko chodzi z autoryzacja.

    I dziala! Bez "przerw technicznych".
    >
    > > Czyli dokladnie jak teraz, tylko w ostrzejszej postaci. "Dobry" credit
    > > score i przywileje moga zaczynac sie np. od 700, a nie od 620.
    >
    > Wg. informacji z pewnego banku ja dochodzilem pod 900 ;). Ciekawe czy zasady
    > punktowania byly takie same... Hm... bank dzialal na amerykanskim
    > know-how...
    >

    Co firma to inny credit score.

    FICO jest zdaje sie do 850 i pamietam, ze kiedys sie dziwilem kiedy
    dostalem rokroczny raport z ponad 900.
    Okazalo sie, ze Experian postanowil byc inny i wymyslil swoj wlasny
    system i tam maksimum to 1000 albo 990.

    Nie jestem pewien czy Equifax i TransUnion tez czegos nie wymyslily.


  • 28. Data: 2009-05-19 20:00:04
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
    news:1f463b43-06cf-4c76-936b-b773afb89472@x6g2000vbg
    .googlegroups.com...
    >
    > FICO jest zdaje sie do 850 i pamietam, ze kiedys sie dziwilem kiedy
    > dostalem rokroczny raport z ponad 900.

    Mi sie tez cos obilo o uszy, ze jest cos ok 850... Moze scoringi tez ulegaja
    dewaluacji ;).

    MK


  • 29. Data: 2009-05-19 20:01:03
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: k...@o...pl

    On 19 Maj, 21:49, "MK" <m...@i...pl> wrote:

    > Ja mieszkanie juz mam... czy jak strace prace to pozyczysz mi bez odsetek
    > kase na jego utrzymanie i jedzenie do chwili az znajde prace?

    Pewnie. Nawet nie mam innego wyjścia. Tylko zgłoś się nie do mnie
    bezpośrednio a do działającego "w moim imieniu" urzędu pracy (gdzie z
    reszta sam bywałem jak szukałem pracy..niepotrzebnie..)

    Ja nie neguja, że taka porzyczka...to nie najlepszy pomysł ale..jestem
    w stanie wczuc sie w sytuacje kogoś kto staje przed dylematem.."kto
    kupi moje mieszkanie i czy rodzice przyjma moja rodzine z powrotem i
    jak sie tam zmieścimy"


  • 30. Data: 2009-05-19 20:07:44
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 19 Maj, 16:00, "MK" <m...@i...pl> wrote:

    > > FICO jest zdaje sie do 850 i pamietam, ze kiedys sie dziwilem kiedy
    > > dostalem rokroczny raport z ponad 900.
    >
    > Mi sie tez cos obilo o uszy, ze jest cos ok 850... Moze scoringi tez ulegaja
    > dewaluacji ;).

    FICO na pewno jest do 850. Tylko ze FICO to nie jest jedyny. Ten ze
    skala do 1,000 (990) to VantageScore.

    Moze to wysilek w kierunku wprowadzenia "systemu metrycznego"? ;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1