> To ja trochę powyżej średniej.
> Max 17 w miesiącu, ale raz mi się zdarzyły tylko 3 w ciągu miesiąca.
> Myślę, że moja średnia to ok 8. Raczej nie zdarza mi się płacić KK za
> bułki, gazete, itp. ;).

Mnie tez nie ale np. w aptece potrafie zaplacic jednocyfrowa
kwote karta zwlaszcza jak trafie do takiej, gdzie marze wyraznie
mi sie nie podobaja :-)

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722

do góry

> > Sam wykonuje srednio 20-25 transackji za pomoca VC+AmEx,
> > nie liczac wakacji kiedy spokojnie bywa i 50 transakcji.
>
> Ale my nie jestesmy statystycznymi klientami ;)

Jasne, ale jednak KK nie jest "statystycznym produktem"
i sadzilem, ze jezeli ktos nie placi duzo bezgotowkowo
to po prostu jej nie posiada.

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722

do góry

c4rubu$j7h$...@k...task.gda.pl,
Wilczek <w...@k...pl>:
>> Wlasnie ze 3-4 na kazda KK.
>
> A ile masz kart - dwie czy trzy bo nie pamietam :-) ?

2, ale wiekszosc zakupow jest dla calej rodziny, to licze wszystkie i dziele
na 3

> Tak czy owak to jakos malo mimo wszystko :-)

Zakupy sie jakoś tak kumuluja. Drobne zakupy za gotówke.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

> Wychodzilo by wiec, ze przecietny uzytkownik KK (podkreslam
> - KK a nie standardowo wydawanej debetowki !!) wykonuje swoja
> karta jedynie 3-4 operacje miesiecznie!
>
> Az mi sie nie chce wierzyc, ze faktycznie moze to byc tak
> malo biorac pod uwage, ze mimo obecnych akcji promocyjnych
> zwiazanych z wpychaniem kart komu popadnie, ...

No wiesz, samo 'wcisniecie' KK klientowi wcale nie musi skutkowac jej
uzytkowaniem ....Poza tym jak taki 'zielony' klient dopadnie 'sciany', to
potem juz tylko splaca i splaca :-)

> gros klientow
> to jednak swiadomi uzytkownicy, ktorzy stosuja KK to
> transakcji bezgotowkowych.
> Sam wykonuje srednio 20-25 transackji za pomoca VC+AmEx,
> nie liczac wakacji kiedy spokojnie bywa i 50 transakcji.
>
> Ile razy uzywacie Waszych kart, wliczajac w to transkacje
> w necie?

Hmm .... wydaje sie to byc mozliwe, sam wykonuje miesiecznie 30-50
transakcji bezgotowkowych, a mam 2 KK (do niedawna 4). Gdyby odpowiednio to
podzielic - zadna rewelacja. Zwazywszy na fakt, ze spora grupa uzytkownikow
KK ma niskie limity (niekiedy tak zatrwazajaco niskie, ze stawiajace pod
znakiem zapytania sensownosc calej zabawy) i jednoczesnie wpada w
zadluzenie, to potem juz tylko obsluguje dlug i nowych transakcji nie
wykonuje .....

Pozdrawiam
Piotrek

do góry

> Hmm .... wydaje sie to byc mozliwe, sam wykonuje miesiecznie 30-50
> transakcji bezgotowkowych, a mam 2 KK (do niedawna 4). Gdyby odpowiednio
to

Hmm... tak czytam i czytam o tej liczbie miesięcznych transakcji i wychodzi
mi, że albo wszyscy tu nic tylko latają na zakupy, albo kupują na kartę
przysłowiowy studencki kefir z bułką, żeby mieć satysfkację z jej użycia...
:-)

30,40,50 transakcji na kartę miesięcznie.... ludzie... nic tylko biegacie po
mieście i patrzycie gdzie by tu te wasze karty użyć :-)))

Pozdr,
PMZ

do góry

> 30,40,50 transakcji na kartę miesięcznie.... ludzie... nic tylko biegacie
po
> mieście i patrzycie gdzie by tu te wasze karty użyć :-)))

Eeee tam od razu "biegamy". Ja robię tak ok. 30 transakcji miesięcznie. W to
wchodzi "spożywka", płyty, książki, jakiś ciuch od czasu do czasu. No i tak
się zbiera ;-)




--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn

do góry

Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c4u01n$lsu$1@news.onet.pl...
>
> > 30,40,50 transakcji na kartę miesięcznie.... ludzie... nic tylko
biegacie
> po
> > mieście i patrzycie gdzie by tu te wasze karty użyć :-)))
>
> Eeee tam od razu "biegamy". Ja robię tak ok. 30 transakcji miesięcznie. W
to
> wchodzi "spożywka", płyty, książki, jakiś ciuch od czasu do czasu. No i
tak
> się zbiera ;-)

No tak, trzeba uwzględnić różne modele robienia zakupów. Ja spożywkę robię
hurtowo około 3 razy w miesiącu + dwa razy w m-cu tankowanie. Od muzyki i
innych mediów mam Kaazę lub eMule'a, a ciuchy leżą poza zakresem moich
zainteresowań :-) Więc karty mam niewyślizgane ;-)

Pozdr,
PMZ

do góry

> Sam wykonuje srednio 20-25 transackji za pomoca VC+AmEx,
> nie liczac wakacji kiedy spokojnie bywa i 50 transakcji.
Rany!
To Ty wakacje spędzasz w sklepach???;-)))

> Ile razy uzywacie Waszych kart, wliczajac w to transkacje
> w necie? Sa gdzies dostepne dane jak to faktycznie wyglada?

Te w necie to są MZ nadal statystycznie nieistotne,

Mi wychodzi miesięcznie 5-6, nic wiecej,
więc z równie wielkim zdziwieniem traktuje opowieści
o dziesiątkach transakcji miesięcznie.
Nie każdy mieszka pod hipermarketem, a statystyczny spożywczy
chyba wciąż jest wyposażony zaledwie w ułamek terminala ;-)
Weź jeszcze pod uwagę jaka część ludności mieszka poza granicami
wielkich miast.
Dla mie ta średnia nie jest wcale dziwna.

--
pzdr, St.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Rany!
> To Ty wakacje spędzasz w sklepach???;-)))

Nie, najczesciej planuje wyprawe we wlasnym zakresie i
poruszam sie wlasnym srodkiem lokomocji co oznacza najczesciej
wizyte na stacji benzynowej, w spozywczaku i na polu campingowym
raz dziennie :-) Do tego jakies oplaty za autostrady/tunele/
promy i robi sie nieraz po 5 transakcji na dzien :-)

> > Ile razy uzywacie Waszych kart, wliczajac w to transkacje
> > w necie? Sa gdzies dostepne dane jak to faktycznie wyglada?
>
> Te w necie to są MZ nadal statystycznie nieistotne,

Racja.

> Nie każdy mieszka pod hipermarketem, a statystyczny spożywczy
> chyba wciąż jest wyposażony zaledwie w ułamek terminala ;-)

Akurat moj pod domem jest, apteki sa trzy do wybieram ta gdzie
honoruja karty :-)

> Weź jeszcze pod uwagę jaka część ludności mieszka poza granicami
> wielkich miast.
> Dla mie ta średnia nie jest wcale dziwna.

Ale nie mowimy o transakcjach kartowych ogolnie ale o wykorzystaniu
_kredytowki_ czyli karty, o ktora najczesciej trzeba sie samemu
postarac (a wiec byc swiadomym co to), spelnic okreslone wymagania
itd.

Przekonuje mnie nastomiast hipoteza valeta, ze mozliwe iz wielu
uzytkownikow wykorzstuje limit na maxa a potem ledwo splaca
odsetki nie majac juz srodkow na dalsze zakupy.

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722

do góry

> > Nie każdy mieszka pod hipermarketem, a statystyczny spożywczy
> > chyba wciąż jest wyposażony zaledwie w ułamek terminala ;-)
>
> Akurat moj pod domem jest, apteki sa trzy do wybieram ta gdzie
> honoruja karty :-)
Za mało choruję, by nabić opreacji,
a mając 15m do apteki bez terminala nie polecę 1,5km żeby płacić kartą,
to byłoby już zboczenie ;-)
Spożywcze też pod domem, w dodatku tańsze niż te dalej z kartami,
a pieczywo z hiper- się nie umywa do piekarni za rogiem,
w Makro też kartą nie zapłacę.

> Ale nie mowimy o transakcjach kartowych ogolnie ale o wykorzystaniu
> _kredytowki_ czyli karty, o ktora najczesciej trzeba sie samemu
> postarac (a wiec byc swiadomym co to), spelnic okreslone wymagania
> itd.
eee, dawali darmo, to wziąłem rybkę ;-)

> Przekonuje mnie nastomiast hipoteza valeta, ze mozliwe iz wielu
> uzytkownikow wykorzstuje limit na maxa a potem ledwo splaca
> odsetki nie majac juz srodkow na dalsze zakupy.
A mi to się jakoś kłóci z tą świadomością ...
Z limitu wykorzystałem max. 1/7,
widocznie jakiś nietypowy jestem ;-)

--
pzdr, St.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry