-
11. Data: 2002-11-27 09:50:29
Temat: Re: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: "krab" <_...@h...pl___>
Użytkownik "MacGregor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Ja za 2 książeczki (wkłady w sumie ok 6 000 zl) dostałem ponad 30 tys.
> Tak że opłaca się dać do wyceny.
widze ze lubisz rozbudzac czyjes nadzieje - ale czy odpowiedziales w temacie
?
autor watku nie pyta o ksiazeczke mieszkaniowa (o ktorej ty piszesz) - tylko
o taki wynalazek XX wieku - czyli ksiazeczke oszczednosciowa pko
(pko bez zadnych literek sa czy bp !)
poniewaz pewnie nawet nie wiesz co to takiego, to byla to taka z wygladu tak
jak ta ksiazeczka mieszkaniowa, ale w kolorze bodaj szarym (popielatym? o
rany juz mi sie zaciera:-))) z dodatkowymi stronami i rubrykami na wpisanie
wplaty/wyplaty i salda koncowego.
Byla wspanialym nardzedziem oszczednosciowym, gdyz dawala pelne
odmiejscowienie rachunku - z czym do dzisiaj maja klopoty tzw: nowoczesne
banki.
Ksiazeczka oszczednosciowa miala tez swoja wersje "spoldzielcza", roznica
polegala na tym, ze byla chyba w kolorze zielonym oraz mozna bylo z niej
wyplacac bez okazywania dowodu osobistego, pod warunkiem, ze pracownik banku
spoldzielczego wypelnil rubryke "znany osobiscie"
:-)))
walor zabytkowy takiej ksiazeczki jest znacznie wiekszy niz zgromadzony na
niej wklad (jesli ciagle mowimy o kwocie 250 zl z lat 80-tych)
Jesli z tej kwoty - osiagnie sie dzisiaj pelna zlotowke - to jestem gotow
postawic piwo jako dodatkowa premie !
:-))))
teoretycznie jest mozliwe osiagniecie tej pelnej zlotowki - ale juz nie
pamietam oprocentowania wkladow, pamietam tylko maksymalne oprocentowanie
kredytow, ktore osiagnelo chyba 720% rocznie
:-) (siedemset to nie jest pomylka) :-)
-
12. Data: 2002-11-27 14:22:55
Temat: Re: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: "MacGregor" <m...@p...onet.pl>
> widze ze lubisz rozbudzac czyjes nadzieje - ale czy odpowiedziales w
temacie
> ?
> autor watku nie pyta o ksiazeczke mieszkaniowa (o ktorej ty piszesz) -
tylko
> o taki wynalazek XX wieku - czyli ksiazeczke oszczednosciowa pko
fakt - moja pomyłka.
> poniewaz pewnie nawet nie wiesz co to takiego, to byla to taka z wygladu
tak
akurat wiem :-)
--
Pozdrawiam,
MacGregor
-
13. Data: 2002-11-27 14:29:14
Temat: Re: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: "Klemens" <j...@p...com.pl>
raczej zielonkawym, a mieszkaniowa bordo. środek w obu bardzo podobny.
ale kartek na mięso nie mam na składzie.
a szkoda.
-
14. Data: 2002-11-27 22:24:08
Temat: Re: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"krab" <_...@h...pl___> writes:
> autor watku nie pyta o ksiazeczke mieszkaniowa (o ktorej ty piszesz) - tylko
> o taki wynalazek XX wieku - czyli ksiazeczke oszczednosciowa pko
> (pko bez zadnych literek sa czy bp !)
Czyli teraz PKO BP SA.
> Byla wspanialym nardzedziem oszczednosciowym, gdyz dawala pelne
> odmiejscowienie rachunku - z czym do dzisiaj maja klopoty tzw: nowoczesne
> banki.
Nie do konca, tylko do jakiejs tam (zupelnie niskiej) sumy. W pewnym
momencie zmienilo sie to chyba i wystarczylo, by kasjerka zadzwonila
do macierzystego oddzialu.
> Ksiazeczka oszczednosciowa miala tez swoja wersje "spoldzielcza", roznica
> polegala na tym, ze byla chyba w kolorze zielonym oraz mozna bylo z niej
> wyplacac bez okazywania dowodu osobistego, pod warunkiem, ze pracownik banku
> spoldzielczego wypelnil rubryke "znany osobiscie"
To nie byla zadna roznica, dokladnie tak samo moglo byc ze zwykla
ksiazeczka jak i z praktycznie dowolnymi innymi wyplatami. Teraz chyba
tez tak jest, i nie tylko zreszta w PKO BP.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
15. Data: 2004-05-19 10:51:29
Temat: Re: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: "jakub" <j...@o...pl>
> Napisz ile ci naliczyli ,czekam z ciekawoscią ,ta sama sytuacja jest u mojej
> zony .
>
> w 1989 dziadek zalozyl mi ksiazeczke oszczednosciowa wplacil 150.000 zł na
dzien dzisejszy mam 634,89 zł ;| manie bardzej interesuje czy sa jakies
wyrownania po pamietnycm 1995 roku, bo to jest poprostu kradziez, oszustwo.
Gdyby ktoś wiedział coś wiecej w tym temacie prosze o kontakt na e-mail
j...@o...pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2004-05-19 11:07:44
Temat: Re: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: "PL" <p...@p...pl>
Jest wiecej zainteresowanych ;-)!
PL
-
17. Data: 2004-05-19 19:52:59
Temat: Odp: Stara książeczka oszczędnościowa PKO
Od: "k...@i...pl" <k...@i...pl>
> > w 1989 dziadek zalozyl mi ksiazeczke oszczednosciowa wplacil 150.000 zł
na
> dzien dzisejszy mam 634,89 zł ;| manie bardzej interesuje czy sa jakies
> wyrownania po pamietnycm 1995 roku, bo to jest poprostu kradziez,
oszustwo.
> Gdyby ktoś wiedział coś wiecej w tym temacie prosze o kontakt na e-mail
> j...@o...pl
?????
A niby jakie wyrównania po 95? Akurat wtedy nic się nie działo. Co innego
89, 90.....
Nie , nie ma wyrównań. Odsetki sa wyrównaniem. Z 15 złotych zrobiło CI się
42 razy tyle... Dolar wtedy był po 9500 czyli 150 000 to było jakieś 16
dolców... a teraz masz prawie 160.... I gdzie chcesz wyrównania?