> Warszawa, 28.07.2004 (ISB) - Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zaskoczyła
> większość analityków podnosząc na swoim lipcowym posiedzeniu stopy
> procentowe o 25 punktów bazowych, powodując umocnienie złotego i rynku
> obligacji.
> [...]
>
> No i jak tu sie nie smiac z tych finansowych pseudoekspertow. Jeden
analityk
> przepowiedzial i sie nie zdziwil a 200 innych prawie umarlo z wrazenia.
> OT - jeszcze dlugo ekonomia to dla mnie bedzie pseudonauka...

Wniosek moze byc jednym z dwoch:
1. Albo dealerzy bankowi nie sluchaja tego co mowia im ich analitycy, czyli
kazdy robi swje,
2. Albo analitycy bankowi robia dwie analizy: jedna pokazuja dealerom a ci
na podstawie tego obstawiaja podwyzke stop, druga anlize robia dla
publicznosci, w ktorej klamia w zywe oczy.

W kazym razie ja nigdy nie patrze na to co tos mowi, ale na to co ktos robi.
Wlasnie daltego, by uniknac tego typu nieporozumien

:)))

Malin

do góry

>
> W kazym razie ja nigdy nie patrze na to co tos mowi, ale na to co ktos robi.
> Wlasnie daltego, by uniknac tego typu nieporozumien
>
> :)))
>
> Malin
>
słusznie - zawsze trzeba patrzeć na ręce

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wiecie, rozumiecie... ja jestem szarym czlowiekiem, ktory nie jest
absolutnie w zaden sposob zwiazany z tym zawodem. Po prostu czerpie
informacje z netu, tv, radia, gazet i banku, ktory trzyma resztki moich
pieniedzy. I widze, ze kazdy robi mnie w konia. (spiskowa teoria itd...)

Zupelnie nie na temat RPP - jak mam wiedziec w co "wsadzic" np. 50 000 PLN
skoro wszyscy doradzaja co innego (lacznie z doradcami w banku, wszelkiej
masci niedo-radcy typu expander konczac na plus minus w TVP i pan ... nie
pamietam , Ryszard Mge... przepraszam nie przypomne sobie). Pamietam
"doradzanie" o kredytach w walutach obcych (gdy kurs wszelakich USD, EUR i
CHF byl w maksimum), wszyscy oni krzyczeli "NIE TERAZ!!!!" ... No i sie
okazalo, ze to byl super okres na zalduzanie sie (przynajmniej
krotkookresowe)...

A co do rzeczonych 50 000 zl... chyba trzeba przepic alebo przejesc...

Pozdrawiam,
Tomek

do góry

> Zupelnie nie na temat RPP - jak mam wiedziec w co "wsadzic" np. 50 000 PLN
> skoro wszyscy doradzaja co innego (lacznie z doradcami w banku, wszelkiej
> masci niedo-radcy typu expander konczac na plus minus w TVP i pan

Najlepiej miec jednego swojego zaufanego, ktorego mozna rozliczyc jesli
zamiast pomnazac twoj majatek gada od rzeczy.

Malin


--
--






--------------------
Jacek Maliszewski - Analityk FOREX
EFIX Polska - www.efixpolska.com
Oddział Szczecin, Monte Cassino 24
tel.: (91) 422-84-63; 601-247-423

do góry

Użytkownik "Jacek Maliszewski EFIX Polska" <j...@e...com> napisał w
wiadomości news:ce84oc$klc$1@news.onet.pl...
>
> Uzytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisal w wiadomosci
> news:2ny8l4tkic.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> > Jak to jest wlasciwie z tym wplywaniem stop na inflacje?
> >
> To dziala tak:
> Wyzsze stopy --- wyzsza cena pieniadza --- nizszy popyt na pieniadz ----
> wieksza plynnosc systemu bankowego ---- dostosowuje sie podaz, czyli
> zmniejsza sie podaz pieniadza --- mniej pieniadza na rynku --- mniej
towarow
> i uslug mozna kupic --- spadaja ceny towarow i uslug --- zmniejsza sie
> presja inflacyjna

A jezeli pieniadz jest pompowany do systemu przez wymiane waluty (np zakupy
naszych towarow przez klientow ze strefy EUR) to jak sie maja wyzsze stopy
procentowe do ograniczenia podazy pieniadza?

do góry

> A jezeli pieniadz jest pompowany do systemu przez wymiane waluty (np
zakupy
> naszych towarow przez klientow ze strefy EUR) to jak sie maja wyzsze stopy
> procentowe do ograniczenia podazy pieniadza?

To fakt. Sprzedaz walut zagranicznych wywoluje popyt na Zlotego bez wzgledu
na wysokosc stop. Na to RPP wplywu nie ma. Ale jesli nie zmniejszy popytu
krajowego na Zlotego, to bedzie jeszcze gorzej.To tak jak w walce przed
malaria. Lekarstwa na to nie ma. Ale mimo wszystko warto stosowac TNT, by
choc czesciowo zmniejszyc ryzyko ukaszenia przez komara.

Malin

do góry

On Wed, 28 Jul 2004 21:31:34 +0200, "Jacek Maliszewski"
<j...@e...com> wrote:

>To fakt. Sprzedaz walut zagranicznych wywoluje popyt na Zlotego bez wzgledu
>na wysokosc stop. Na to RPP wplywu nie ma. Ale jesli nie zmniejszy popytu
>krajowego na Zlotego, to bedzie jeszcze gorzej.To tak jak w walce przed
>malaria. Lekarstwa na to nie ma. Ale mimo wszystko warto stosowac TNT, by
>choc czesciowo zmniejszyc ryzyko ukaszenia przez komara.
>
>Malin

a ja mam kredyt we frankensteinach i nie mam nic przeciwko
podwyzszaniu stopek ;)

G.

do góry

Uzytkownik "Piotr Gralak" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci >
> a ja mam kredyt we frankensteinach i nie mam nic przeciwko
> podwyzszaniu stopek ;)

nie ma sie z czego cieszyc na zapas, wystarczy jedna wieksza niestabilnosc
polityczna (np rzady LPR a roznica w oprocentowaniu nie pokryje strat w
przypadku znacznej dewaluacji PLN).

do góry