-
11. Data: 2009-03-14 11:36:28
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:gpg2ug$6mc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> http://www.santanderconsumer.pl/17575.xml?frefid=605
&refid=605
> Kredyt na 52 lata!
> I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe
> życie.
> :-)))
>
> --
"Okres kredytowania do 52,5roku"
Może chodzi że do czasu az kredytobiorca osiagnie wiek 52,5lata;)))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
12. Data: 2009-03-14 11:39:09
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: Mithos <f...@a...pl>
Baloo pisze:
> Dlaczego na całe życie? 52 lata to tylko opcja, górna granica
> dopuszczalna przez bank, a kredyt możesz przecież spłacić wcześniej.
> I osobiście wolałbym wziąć taki kredyt na 52 lata, a spłacić go w
> całości w ciągu dajmy na to 15-20 lat (przy czym mieszkałbym już we
> własnym mieszkaniu), niż odkładać kasę przez 15-20 lat i mieszkać w tym
> czasie z żoną, dzieckiem, teściową, szwagrem i psem szwagra na 47m2 (nie
> mając żadnej pewności, że za te 15-20 lat uda mi się cokolwiek kupić)
> ewentualnie wynajmować mieszkanie za równowartość raty kredytowej.
Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty
kredytowej. W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z
remontem (jakimś poważniejszym typu wymiana okien itp.). Wynajem
wychodzi znacznie taniej.
Rata kredytu za mieszkanie to ok. 2500 PLN + czynsz (400-500 PLN) czyli
sumarycznie ok. 3000 PLN + liczniki + remonty + wyposażenie (ceny dla
Warszawy za 2 pokojowe mieszkanie 40-50 metrów).
Wynajem mieszkania analogicznej wielkości to koszt ok. 1600-2000 PLN +
nie płacisz za remonty + czasem wyposażenie gratis (pralka, lodówka itp)
+ możliwość szybkiej i łatwej zmiany mieszkania przy zmianie pracy (bo
dojazd 1,5h w jedną to raczej kiepska sprawa).
W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej
nigdy. W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do
emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.
A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za
mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca
życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych
szans na wcześniejszą spłatę.
--
Mithos
-
13. Data: 2009-03-14 11:49:57
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Mithos wrote:
>
> Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty
> kredytowej. W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z
> remontem (jakimś poważniejszym typu wymiana okien itp.). Wynajem
> wychodzi znacznie taniej.
Na jakiej planecie?
>
> Rata kredytu za mieszkanie to ok. 2500 PLN + czynsz (400-500 PLN) czyli
> sumarycznie ok. 3000 PLN + liczniki + remonty + wyposażenie (ceny dla
> Warszawy za 2 pokojowe mieszkanie 40-50 metrów).
>
> Wynajem mieszkania analogicznej wielkości to koszt ok. 1600-2000 PLN +
> nie płacisz za remonty + czasem wyposażenie gratis (pralka, lodówka itp)
> + możliwość szybkiej i łatwej zmiany mieszkania przy zmianie pracy (bo
> dojazd 1,5h w jedną to raczej kiepska sprawa).
I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
Przy kredycie masz mieszkanie.
>
> W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej
> nigdy.
No właśnie.
> W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do
> emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.
W drugiej też masz spore obciążenie aż do emerytury. Na dodatek
perpsektyw żadnych.
Po za ttym, jak ty szacuejsz czynsz na 400-500 zł, to albo jest to
Warszawa, albo mieszkanie ma z 80 metrów.
To jak tak, to wynajmij takie mieszkanie za 1600-2000 zł
Raty przeszacowałeś, raty za wynajem niedoszacowałeś. I dlatego ci tak
wyszło.
>
> A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za
> mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca
> życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych
> szans na wcześniejszą spłatę.
>
>
Perspektywa wynajmu jest jeszcze gorsza.
-
14. Data: 2009-03-14 11:55:29
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gpg3ca$c1e$1@inews.gazeta.pl...
> Jan Werbiński wrote:
>>
>> Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w
>> to nie pakował. A to czy Ty masz rację, to zależy co chcesz w życiu
>> robić. Np niektórzy lubią wyścig szczurów i pracę po 12 godzin dziennie,
>> żeby jeszcze więcej konsumować. Inni etap maksymalnego konsumpcjonizmu
>> mają za sobą i ich to nie kręci.
>
> Jeśli ktoś nie ma nic, a ma szanse mieć mieszkanie choćby małe to dlaczego
> nie.
Jak ktoś nie ma nic, to nie będzie miał nic albowiem "kto ma temu będzie
dane, a kto niema, temu będzie zabrane nawet to co ma". ;-)
W praktyce wygląda to tak, że spadek ceny nieruchomości stawia kredyt w stan
natychmiastowej wymagalności i frajer zostaje pod mostem z kredytem do końca
życia, który ewentualnie będą spłacać spadkobiercy.
> Wolę mieszkać na swoim i coś tam spłacać, a ostatecznie na koniec sprzedać
> i wyjść nawet na zero niż nie mieć w ogóle nic przez całe życie.
Zgadzam się całkowicie, ale _nie_za_wszelką_cenę_.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
15. Data: 2009-03-14 11:56:17
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gpg3f4$g41$1@news.onet.pl...
> Jan Werbiński pisze:
>> I pomyśleć, że są idioci gotowi dobrowolnie zakuć się w kajdany na całe
>> życie.
>
> A kredyt na 30-35 lat to nie jest na całe życie ? Zakładając, że bierze
> się go w wieku 25-30 lat to spłacamy praktycznie do emerytury.
Moim zdaniem to też bardzo głupie brać taki kredyt, ale co tam. Ja bym
takiego kredytu nie brał. Nie muszę.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
16. Data: 2009-03-14 11:56:53
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gpg51m$kjs$1@news.onet.pl...
> W pierwszej opcji zostajesz właścicielem mieszkania za 30 lat. W drugiej
> nigdy. W pierwszej opcji masz spore obciążanie na głowie w zasadzie do
> emerytury. W drugiej jesteś wolny jak ptak.
>
> A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za
> mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca
> życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych
> szans na wcześniejszą spłatę.
Niemniej jednak własne mieszkanie albo dom ma jedną bezcenną zaletę - jestes
bardziej niezależny od kaprysów inych ludzi. Przy wynajmie nie możesz
właścicielowi powiedzieć żeby się w dupę pocałował, jak mu nagle przyjdzie
do głowy coś zmienić w funkcjonującym układzie, tzn. powiedzieć możesz, ale
wtedy komfort istnienia się zmniejsza.
Kasa rzadko jest celem samym w sobie, częściej jest instrumentem do
osiagnięcia komfortu/niezależności/władzy. Wynajem ma wiele zalet i bycie
właścicielem ma wiele zalet. Uważam jednak, że to drugie ma zalet więcej.
Więc tutaj użyteczność całkowita tych rozwiązań to nie tylko funkcja
ponoszonych kosztów finansowych.
marekz
-
17. Data: 2009-03-14 11:59:46
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gpg51m$kjs$1@news.onet.pl...
> Problem w tym, że koszt najmu mieszkania nijak się ma do kosztu raty
> kredytowej. W dodatku jako najemca nie ponosisz kosztów związanych np. z
> remontem (jakimś poważniejszym typu wymiana okien itp.). Wynajem wychodzi
> znacznie taniej.
Racja. Są jednak wyjątki jak np wynajem w mieście akademickim, gdzie przy
tak wygórowanych stawkach rzeczywiście opłaca się wziąć kredyt na zakup
mieszkania. Znam ludzi, którzy tak zrobili i się opłaciło. Nie brali jak
osły oczywiście kredytów na 30 lat, tylko kilkuletnie. :-)
> A powiedzmy sobie wprost : dla ogromnej większości ludzi rata kredytu za
> mieszkanie + opłaty mieszkaniowe to ogromne obciążenie, garb do końca
> życia i konieczność wielu wyrzeczeń, przy jednoczesnym braku większych
Dokładnie. Jednak na siłę się w to pakują.
Kredyty są dla bogatych, a nie dla gołodupców!!!
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
18. Data: 2009-03-14 12:02:19
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gpg5m4$m91$1@inews.gazeta.pl...
> I po 52 latach takiego wynajmu masz duże zero.
> Przy kredycie masz mieszkanie.
Chyba, że np ulegniesz wypadkowi, zwolnią Cię z pracy i zostajesz postawiony
w stan natychmiastowej wymagalności. LOL
Patrząc na historię ostatnich 52 lat, to przeciętnego Polaka stać na taki
kredyt od około 5-7 lat. Na podstawie takiego wycinka historii biorą kredyt
na 50 lat. Hahaha, ale frajerzy. :-D
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
19. Data: 2009-03-14 12:06:40
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gpg44d$i58$1@news.onet.pl...
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
>
>> Zakładając niezmienność stóp i brak ryzyka kursowego, to i tak bym się w
>> to nie pakował.
>
> A jakie masz pomysły na kupno własnego mieszkania?
> Zakładając, że nie masz 25 lat, nie jesteś bezdzietnym kawalerem, nie
> mieszkasz w 100m2 mieszkaniu z babcią w wieku tuż przedśmiertnym i nie
> odkładasz miesięcznie z pensji 5000 zł.
Po pierwsze wkład własny 20-50% wartości i taki poziom zarobków, który
pozwoli na spłatę kredytu w kilka lat. Oczywiście wszyscy wolą się po
ułańsku zadłużyć i żyć ponad stan. :-)
Życie ponad stan w historii Polski było już chyba powodem poważnych kryzysów
państwa?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
20. Data: 2009-03-14 12:11:25
Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jan Werbiński wrote:
>
>> Wolę mieszkać na swoim i coś tam spłacać, a ostatecznie na koniec
>> sprzedać i wyjść nawet na zero niż nie mieć w ogóle nic przez całe życie.
>
> Zgadzam się całkowicie, ale _nie_za_wszelką_cenę_.
>
na to się zgadzam.
jak sie nie ma na raty, to sie po prostu mieszka z tesciami i chocby sie
na głowie stanęło to się nic na to nie poradzi.