eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 440

  • 401. Data: 2019-07-31 22:48:45
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qhs5ha$ssp$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-07-31 o 15:21, Krzysztof Halasa pisze:
    >>> Eee... u mnie chleb czy bułki - bez problemu. Przecież nawet w
    >>> PRL-u
    >>> istniały piekarnie prywatne.
    >
    >> Gdzie i kiedy istniały, to istniały. Gdy u nas zbudowali pierwszą
    >> (chyba) prywatną piekarnię, a później (bliżej) drugą, problemy
    >> także się
    >> zmniejszyły. W szczególności, chleb i bułki prawie zawsze były,
    >> a kolejki skróciły się do kilkudziesięciu minut.

    >No wiesz... w Warszawie... gdzieś tam na Ursynowie to pewnie był
    >problem, ale w miastach, które nie były zniszczone wojną piekarnie
    >nie były jakimś elementem egzotycznym krajobrazu. Wszak chleb, oprócz
    >podstawowej swej funkcji pożywienia, miał dość istotne znaczenie
    >kulturowe. Zwróć uwagę, iż nawet w "Pianiście" Polańskiego odgrywa
    >istotną rolę. Oczywiście - chleb był wówczas inny niż w PRL, a już

    Prywatny piekarz podwaza istote socjalistycznego ustroju.
    Szczegolnie dobry piekarz, z dobrym chlebem.

    Bo co - bedzie go robil wiecej i wiecej, i co zrobic z takim
    kapitalistą :)

    >zupełnie nie przypominał współczesnego. Ale żeby chleb był towarem
    >deficytowym?

    wszystko w PRL bylo deficytowe.

    >Co do kolejek... Ostatnio widziałem całkiem długie przy... pączkarni.
    >Nie wiem czy odnotowałeś modę na pączki - te tradycyjne naprawdę
    >potrafią być popularne.

    A to chyba w czwartek.

    A paczki ... no coz, smaczne sa, chyba, ze z supermarketu :-)

    J.



  • 402. Data: 2019-07-31 22:54:26
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Szymon <...@w...pl> writes:

    > A był czas, że przybysze ze Wschodu uważali, że u nas jest gorzej?

    Czy ja wiem? Ale obawiam się, że w okolicach roku 1980 mogło być gorzej.
    Nie we wszystkich aspektach życia, oczywiście.

    > Za 81 zł możesz jeździć w weekend dowolnym pociągiem TLK/IC po całej
    > Polsce. Czyli powiedzmy z Wrocławia do Gdańska i powrót w cenie 81. W
    > moim przekonaniu to tanio. I sądzę, że taniej niż autem.

    Weź pod uwagę, że ja chciałbym pojechać (za TLK jednak dziękuję) w jeden
    weekend, a w drugi wrócić. No i 4 osoby. Wciąż taniej?

    Aczkolwiek, tak jak napisałem, cena jest akceptowalna. Oby tylko
    klimatyzacja działała, bo różnie z tym bywa (w środku lata, przejazd po
    południu, bez klimy można się ugotować).

    > Co ciekawe - w PRL samoloty wcale nie były kosmicznie drogie.
    > Połączenia typu Szczecin-Wrocław funkcjonowały. Obsługiwał LOT. Dziś
    > chyba tylko tanie linie typu OLT czy Ryanair mogą się z tym równać, a
    > wiadomo jak kończą.

    Mi nie wiadomo - OLT skończyły wiadomo dlaczego, a Ryanowi chwilowo nie
    idzie jakoś katastrofalnie. Tanich linii jest więcej.

    Inną sprawą jest to, że o ile loty są rzeczywiście tańsze niż kiedyś
    (niekoniecznie nominalnie - typowy bilet powrotny ekonomiczny kiedyś,
    w ramach Europy, to było ok. $330, ostatnio w Ryanie zapłaciłem sporo
    więcej), to po prostu prawie wszyscy przewoźnicy zrobili się podobnie tani
    (zwłaszcza jeśli ktoś nie kupuje biletu wiele miesięcy wcześniej,
    i potrzebuje także przewieźć bagaż). No i nie latają do tych samych
    miejsc, co może być korzystniejsze lub nie.

    > Owszem. I jakości - np. porównanie najwyższej klasy pociągu (EIC)

    Nie mówię że nie, ale PKP twierdzi, że owa najwyższa klasa to EIP. EIC
    to "zwykły ekspres", chociaż jak dla mnie zupełnie wystarczy, zwłaszcza
    że nie lubię p*lino.

    > do
    > ekonomicznego auta może spełnić powyższe kryterium. Albo jeszcze
    > bardziej - ilość osób. Skoro w maluchu niektórzy jeździli po 5 osób to
    > do combi współcześnie pewnie z 15 się wpakuje. Taki auris hybrydowy...
    > Na pewno wtedy wyjdzie taniej ;-)

    Moja 4-osobowa rodzina jeździ typowo samochodem, który pali nieco ponad
    10 litrów paliwa / 100 km (tak przynajmniej pokazuje). W dalszym ciągu
    jest sporo taniej samochodem (mimo to jeżdżę nim tylko wtedy, gdy inne
    możliwości są niepraktyczne).

    > Ale! Za 39 zł można cały weekend jeździć po Polsce Przewozami
    > Regionalnymi. Da się przejechać z Gdańska do Wrocławia i powrót.

    Ile to trwa? Czy w tej cenie jest już rezerwacja miejsca?

    > 900 km bodaj samochodem wyszłoby. Samochód musiałby palić 0,83 litra
    > przy dzisiejszych cenach paliwa, aby to przebić.

    Przy jednej osobie.

    > Mimo wszystko często komunikacją szynową jest jednak szybciej... I
    > taniej... I nie ma problemu z parkingiem...

    Ja nie mam problemu z parkingiem itd, ale jazda komunikacją miejską
    oznaczałaby dla mnie stratę ok. godziny dziennie (próbowałem). Cóż,
    niekorzystny kierunek.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 403. Data: 2019-07-31 23:20:24
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Ale bank klientow ma wiecej niz 10 tys.
    > A jakby ktos to zorganizowal dla kilku bankow, to moze pojsc w
    > dziesiatki milionow.

    Ale to już zasadniczo kosztów produkcji nie zmniejszy.

    > Ale jakich kart - KK/KD ?

    Nie, kart do przelewów itp.
    Karty płatnicze, pomijając NFC, są dość bezpieczne, ze względu na
    specyfikę środowiskową.

    > Przy potwierdzaniu przydalaby sie transmisja do karty, zeby pokazala
    > co potwierdzasz.

    Owszem. Albo po prostu produkcja tej treści właśnie tam (mniej wygodna).

    > I tu problem, jesli ma dzialac zawsze i wszedzie -
    > -GSM ?

    Radio - niedobre :-(

    > -wsadzane w USB ?

    Może.

    > -QR kod na ekranie komputera ?

    To jest o tyle ciekawe rozwiązanie, że działa z każdym komputerem.

    > Zdecydowanie.
    > Tylko ... czy nie beda mialy serwisowego zlacza, przez ktore w chwili
    > nieuwagi bedzie mozna doinstalowac :-)

    Będą miały. Trzeba pilnować.
    Teoretycznie można zrobić tak, jak w niektórych tokenach (zalane itd),
    ale to się słabo sprawdza.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 404. Data: 2019-08-01 00:13:40
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Animka <a...@w...pl>

    W dniu 2019-07-31 o 22:23, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Szymon"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:qhs7cj$1503$...@g...aioe.org...
    > W dniu 2019-07-31 o 15:58, Krzysztof Halasa pisze:
    >>> Przeciwnie, to była (i chyba jest) jest prawdziwa, fizyczna,
    >>> niewirtualna siedziba.
    >
    >> Zwróć uwagę, iż Red Tower jako budynek nie należy do mBanku. Ty też
    >> tam możesz wynająć sobie biuro. Jakoś... Myśląc centrala banku mam w
    >> głowie osobny budynek - choćby z uwagi na bezpieczeństwo, skarbiec itd.
    >
    > skarbiec w banku coraz mniej potrzebny :-)

    Przyjeżdza konwojent i przewozi do innego banku-skarbca.

    --
    animka


  • 405. Data: 2019-08-01 00:17:21
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Animka <a...@w...pl>

    W dniu 2019-07-31 o 22:48, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Szymon"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:qhs5ha$ssp$...@g...aioe.org...
    > W dniu 2019-07-31 o 15:21, Krzysztof Halasa pisze:
    >>>> Eee... u mnie chleb czy bułki - bez problemu. Przecież nawet w PRL-u
    >>>> istniały piekarnie prywatne.
    >>
    >>> Gdzie i kiedy istniały, to istniały. Gdy u nas zbudowali pierwszą
    >>> (chyba) prywatną piekarnię, a później (bliżej) drugą, problemy także się
    >>> zmniejszyły. W szczególności, chleb i bułki prawie zawsze były,
    >>> a kolejki skróciły się do kilkudziesięciu minut.
    >
    >> No wiesz... w Warszawie... gdzieś tam na Ursynowie to pewnie był
    >> problem, ale w miastach, które nie były zniszczone wojną piekarnie nie
    >> były jakimś elementem egzotycznym krajobrazu. Wszak chleb, oprócz
    >> podstawowej swej funkcji pożywienia, miał dość istotne znaczenie
    >> kulturowe. Zwróć uwagę, iż nawet w "Pianiście" Polańskiego odgrywa
    >> istotną rolę. Oczywiście - chleb był wówczas inny niż w PRL, a już
    >
    > Prywatny piekarz podwaza istote socjalistycznego ustroju.
    > Szczegolnie dobry piekarz, z dobrym chlebem.
    >
    > Bo co - bedzie go robil wiecej i wiecej, i co zrobic z takim kapitalistą :)
    >
    >> zupełnie nie przypominał współczesnego. Ale żeby chleb był towarem
    >> deficytowym?
    >
    > wszystko w PRL bylo deficytowe.
    >
    >> Co do kolejek... Ostatnio widziałem całkiem długie przy... pączkarni.
    >> Nie wiem czy odnotowałeś modę na pączki - te tradycyjne naprawdę
    >> potrafią być popularne.
    >
    > A to chyba w czwartek.
    >
    > A paczki ... no coz, smaczne sa, chyba, ze z supermarketu :-)

    Lepsze, szczególnie drożdżówki niż w "renomowanej" cukierni w galerii
    obok.(Auchan).



    --
    animka


  • 406. Data: 2019-08-01 08:16:02
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 31 Jul 2019 23:20:24 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Ale bank klientow ma wiecej niz 10 tys.
    >> A jakby ktos to zorganizowal dla kilku bankow, to moze pojsc w
    >> dziesiatki milionow.
    > Ale to już zasadniczo kosztów produkcji nie zmniejszy.

    Oj, chyba moze.

    >> Ale jakich kart - KK/KD ?
    > Nie, kart do przelewów itp.
    >
    >> Przy potwierdzaniu przydalaby sie transmisja do karty, zeby pokazala
    >> co potwierdzasz.
    > Owszem. Albo po prostu produkcja tej treści właśnie tam (mniej wygodna).

    Zdecydowanie mniej wygodna.
    Chyba ze ... wystarczy np 2 pierwsze i 4 ostatnie cyfry konta
    docelowego wprowadzic ?
    Plus kwota przelewu ... a nawet tylko rzad kwoty ?

    >> I tu problem, jesli ma dzialac zawsze i wszedzie -
    >> -GSM ?
    > Radio - niedobre :-(

    W komorkach sie sprawdza, ale juz ze swiatowym zasiegiem klopot

    >> -wsadzane w USB ?
    > Może.
    >
    >> -QR kod na ekranie komputera ?
    > To jest o tyle ciekawe rozwiązanie, że działa z każdym komputerem.

    Tak srednio, bo podejrzewam, ze trafiloby sie czasem na klopoty.

    A byla IrDA - komu to przeszkadzalo ? :-)

    J.


  • 407. Data: 2019-08-01 09:39:38
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    k...@p...onet.pl (Kamil Jońca) writes:

    > Szymon <...@w...pl> writes:
    >
    > [...]
    >>
    >> Sądzę, że dziś są w mniejszości. Ale tak szczerze... Co mBank ma
    >> takiego "naj", co powoduje, iż warto być ich klientem?
    >>
    >
    > Działa.
    >
    > - nie muszę się zastanawiać, czy środki na zlecenie stałe musze
    > zapewnić "poprzedniego dnia roboczego"
    > - w miarę sprawnie 'wolne środki" zgadzają się z "historią" (owszem,
    > pogorszyło się wraz z nowym systemem)
    > - nie musze się zastanawiać czy przeleję pieniądze (zdaje się że w
    > np. Mille jest limit 50k)
    >
    > - ... ileś drobiazgów które zauważa się gdy ich nie ma.

    Jeszcze mi przyszyło:
    - jakaś obsługa pełnomocnictw. Taka (przykładowa) sytuacja: brat mi chce
    dać pełnomocnictwo do r-ku. W mBanku nie jest to problemem. Jak jest w
    Inteligo? Mille? CA? klonach? O ile teraz zaufanej osobie można (łamiąc
    regulaminy) dać login i hasło do konta, to po 14.IX może być to
    problematyczne.
    KJ

    --
    http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
    My face is new, my license is expired, and I'm under a doctor's care!!!!


  • 408. Data: 2019-08-01 12:35:36
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 27 Jul 2019 17:57:18 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Dnia Sat, 27 Jul 2019 17:25:57 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
    [...]
    >>>>>>> Ówczesny mBank miał typowo depozytowy charakter. Coś jak Optima wiele
    >>>>>>> lat później czy choćby konta oszczędnościowe. To raz.
    >>>>>>
    >>>>>> Nie zgodze sie.
    >>>>>
    >>>>> Dlaczego? Przecież tak było.
    >>>>
    >>>> Bo uzywalem jak zwykly bank.
    >>>
    >>> Kluczowe jest "kiedy". W 2000? 2005? 2010? ...
    >>> W każdym z tych momentów mbank miał inne założenia.
    >>
    >> Hm, dawno temu bylo ... wydaje mi sie, ze gdzies kolo 2001 konto tam
    >> zalozylem.
    >
    > No to wtedy na pewno był to bank 'depozytowy'
    > :)

    Ha - kopalnia wiadomosci, jest cala historia

    https://pl.media.mbank.pl/47272-ponad-50-000-rachunk
    ow-w-mbanku


    "Misja mBanku - "maksimum korzyści i wygody dla Klientów ceniących
    czas i pieniądze" - znajduje uznanie zarówno wśród osób młodych, jak i
    starszych, korzystających w życiu codziennym z nowoczesnych kanałów
    komunikacji takich jak internet, WAP lub SMS. Jednak bardzo atrakcyjne
    oprocentowanie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego - eKONTO - na
    poziomie 15,5% (16, 65 % efektywnie) oraz rachunku oszczędnościowego
    na zadanie eMAX na poziomie 16,5% (17,81 % efektywnie) skłania do
    rozpoczęcia "przygody" z internetem i WAP-em również osoby
    korzystające dotychczas jedynie z tradycyjnych metod bankowości. Tym
    bardziej, że bieżący dostęp do oszczędności zgromadzonych na każdym z
    rachunków możliwy jest dzięki karcie VISA Elektron bezpłatnie
    wydawanej przez mBank.

    Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych kanałów komunikacji mBank gwarantuje
    Klientom szybki i łatwy dostęp do środków zgromadzonych na rachunku.
    24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu Klienci mogą kontaktować się z
    mBankiem za pośrednictwem:"

    no i macie misje banku czarno na bialym :-)
    Swoja droga - prorocza misja, czy spozniona kalka zagranicy ? :-)


    O nas tez tam jest

    "Działalność mBanku znacznie ożywiła i zdominowała również wymianę
    poglądów na internetowej grupie dyskusyjnej pl.biznes.banki. Liczba
    wątków bezpośrednio i pośrednio związanych z mBankiem wyniosła w
    minionym okresie 449, co stanowiło aż 16 % ogółu dyskutowanych spraw."


  • 409. Data: 2019-08-01 14:23:48
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Identyfikacja po EKG, każdy ma unikalne ;-)


  • 410. Data: 2019-08-01 15:38:08
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Problematyczne akurat w mBąku ;P Inni (poza ideą, czy może pocztowym) takich bzdur
    nie wymyślają z logowaniem.
    Więc póki co chwalisz plaster na syfa ;P
    A pełnomocnictwo można zrobić wszędzie.
    W niektórych nawet wyklikasz.
    Jedyny "bank", w którym nie można było, to oranżada - czyli mBąk ;P

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 40 . [ 41 ] . 42 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1