eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwTauron - ile w koncu udalo sie trafić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2010-06-30 15:37:50
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: Delfino Delphis <D...@w...op.pl>

    1634Racine wrote:

    > nie masz pojecia jak chetnie bym to zrobil - czy jest w PL sieci miejsce
    > [jest ich pewnie wiele, ale ktore szczegolnie?] gdzie jest swoista teoria
    > gieldy, kupowanie/sprzedawanie/spekulacja/wskazniki, cos, co wyjasni
    > pojecia, ktorymi posluguja sie przy opisywaniu ruchow na gieldzie, kursow
    > akcji, emisji, prognoz, takie podstawy spekulacji gieldowej itp itd

    Zacznij na bossie. Ale najlepiej to kupić jakieś książki. Książka za 100 zł
    może pozwolić ci uratować dziesiątki tysięcy ;)


  • 22. Data: 2010-06-30 15:39:05
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafi??
    Od: Delfino Delphis <D...@w...op.pl>

    g...@v...pl wrote:

    > Wole nie
    > mysleć jaki byłby pisk jakby na dzień dobry mali dostali w plecy 20%...
    >
    Raczej nierealne. Kto by po takiej cenie miał sprzedać i po co? Brakłoby
    podaży.



  • 23. Data: 2010-06-30 16:03:58
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    T...@s...in.the.world in
    news:Titus_Atomicus-F6008B.12044230062010@news.onet.
    pl
    > In article <i0f1qg$ghk$1@inews.gazeta.pl>,
    > "1634Racine" <1...@R...pl> wrote:
    >> ztcw zostaly kupione przez biuro maklerskie, ale nie dano polecenia
    >> sprzedazy. Ktos nadal ma te akcje.
    >> czyli z tego wynika, że nie stracil??
    > No, to zalezy w jakim sensie. Jak zdefiniujesz strate?
    > Bo gdyby cena na debiucie byla wyzsza, powiedzmy 20%, niz zakupu, a
    > posiadacz akcji nie zlozyl zlecenia sprzedazy, to co?
    > Czy wg ciebie stracilby te 20% czy nie?


    wg mnie - w oczywisty sposob w pierwszej milisekundzie debiutu zarabia 20%.
    A co robi z zarobkiem - to jego ryzyko. Ryzyko dalszego zarobku, lub
    mozliwej straty: bo albo za chwile poleci mu te 20%, albo w dluzszej
    perspektywie - spadnie ponizej ceny zakupu [co zdaje sie malo mozliwe, przy
    takiej gorce przy debiucie (?)]. W gruncie rzeczy to chyba pytasz o punkt
    widzenia przy spekulacji. Ja intuicyjnie - bo z zerowa praktyką - uwazam, że
    szklanka jest do polowy pelna.


  • 24. Data: 2010-06-30 16:04:00
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    g...@v...pl in news:60b5.00001343.4c2b1bae@newsgate.onet.pl
    >> g...@v...pl in news:60b5.0000133c.4c2b12ce@newsgate.onet.pl
    >> [.......]
    >>> tak, były kupowane po 5,13 i tyle stały na otwarciu, teraz jest nieco
    >>> gorzej.
    >> to w przypadku Tauronu okazalo sie zaskakujace? czy bylo wiadomo, że...
    >> A tak w ogole - sa jakies prognozy znane specom co do Tauronu?
    > dla mnie nie było zbyt zaskakujące. Zakładałem że w wariancie
    > optymistycznym moze być max +5%.

    dlaczego zakladales wariant (zgoda, optymistyczny, ale jednak zakladales)
    +5%, skoro...

    > Prospekt mnie nie zachęcał, zreszta
    > pisałem wcześniej na grupie dlaczego nie.

    wiec skad jednak to zalozenie _optymistyczne_ ?

    Czy +5% to dużo?


    > Instytucjonalni wymusili zmiane ceny. To widać że Grad był
    > przyparty do muru.


    rozumiem, że cena za akcje,przed debiutem, jest zakulisowao/nieformalnie
    negocjowalna z ewentualnymi instytucjonalnymi inwestorami/kupujacymi...

    > Wole nie mysleć jaki byłby pisk jakby na dzień dobry
    > mali dostali w plecy 20%...

    tzn co musialoby sie stac,zeby te umowne -20% strat padlo po debiucie
    [takze dla małych inwestorow]?
    Czy tak, że: cena kupna przed debiutem za wysoka, grad nie ugina sie przed
    inwestorami, forsuje swoja cene, ci kupuja troche, iles tam kupuja mali,
    potem - wejscie na gielde; i w tej sytuacji rynek w jaki sposob, jakim
    mechanizmem dyktuje prawdziwa, a nie przeszacowaną cene rynkowa, nizsza np.
    o 20% od ceny wejscia?

    [jak domyslasz sie, usiluje wyczuc zasady, wiedze zdobywam o zasadach gieldy
    :) :) ]


  • 25. Data: 2010-06-30 16:04:03
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    SERG in news:i0fbhd$6va$1@news.onet.pl
    [............]
    > Na koniec dnia będzie na małym +
    > Już widać, że leszcze się "wystrzelały" z papieru

    w sensie: (panicznie) wysprzedaja drobni?

    btw:
    pewnie wiecie gdzie czytac :)
    no wiec: gdzie w sieci czytac
    - "zapowiedzi"
    - prospekt, czyli strukture wlasnosciowa/model biznesowy [to,o czym pisze
    george] zapowiadanych wejsc na gielde
    - cena dnia, cena na zamknieciu
    pewnie www gieldy....


  • 26. Data: 2010-06-30 16:04:06
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "1634Racine" <1...@R...pl>

    g...@v...pl in news:60b5.00001353.4c2b35f6@newsgate.onet.pl
    [.......................]
    >> Na koniec dnia będzie na małym +
    >> Już widać, że leszcze się "wystrzelały" z papieru
    > być może, ale należy pamietać o tym że w rękach leszczy jest 600 milionów
    > akcji z ogólnej liczby 1589 milionów, (37%) !
    > george


    tzn jednak zbyt malo?
    [z dwa zdania o czym piszesz mozna prosic?]




  • 27. Data: 2010-06-30 16:19:42
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "1634Racine" <1...@R...pl> wrote in message
    news:i0fptv$g7f$2@inews.gazeta.pl...
    > g...@v...pl in news:60b5.00001343.4c2b1bae@newsgate.onet.pl
    >>> g...@v...pl in news:60b5.0000133c.4c2b12ce@newsgate.onet.pl
    >>> [.......]
    >>>> tak, były kupowane po 5,13 i tyle stały na otwarciu, teraz jest nieco
    >>>> gorzej.
    >>> to w przypadku Tauronu okazalo sie zaskakujace? czy bylo wiadomo, że...
    >>> A tak w ogole - sa jakies prognozy znane specom co do Tauronu?
    >> dla mnie nie było zbyt zaskakujące. Zakładałem że w wariancie
    >> optymistycznym moze być max +5%.
    >
    > dlaczego zakladales wariant (zgoda, optymistyczny, ale jednak zakladales)
    > +5%, skoro...

    polityka, sam rozumiesz, w wariancie negatywnym mysłałem o -10% względem 0.7
    wiec powiem szczerze ze sie bardzo pomyliłem, rzyczywiście było -18%
    Zauważ że zlecenia trzeba było składać jak jeszcze nie wiadomo było po ile
    te akcje będą.
    Indywidualni nie wiedzieli o tym 0.57.

    >
    >> Prospekt mnie nie zachęcał, zreszta
    >> pisałem wcześniej na grupie dlaczego nie.
    >
    > wiec skad jednak to zalozenie _optymistyczne_ ?
    >
    > Czy +5% to dużo?

    napisałem wyżej, sytacja okołoryunkowa, strojenie okien pod kwartał, USA
    ostro up po jakimś newsie.
    Takie tam. Dla mnie te +5% to zbyt mało aby sie w to bawić zwłaszcza że
    zakładałem
    również możliwość drop - downu. Chodziły plotki że 0.7 to stanowczo za dużo
    dla instytucji.

    >
    >> Instytucjonalni wymusili zmiane ceny. To widać że Grad był
    >> przyparty do muru.
    >
    >
    > rozumiem, że cena za akcje,przed debiutem, jest zakulisowao/nieformalnie
    > negocjowalna z ewentualnymi instytucjonalnymi inwestorami/kupujacymi...

    nie, raczej pod wpływem zlecen w fazie budowania ksiegi popytu

    >
    >> Wole nie mysleć jaki byłby pisk jakby na dzień dobry
    >> mali dostali w plecy 20%...
    >
    > tzn co musialoby sie stac,zeby te umowne -20% strat padlo po debiucie
    > [takze dla małych inwestorow]?
    > Czy tak, że: cena kupna przed debiutem za wysoka, grad nie ugina sie przed
    > inwestorami, forsuje swoja cene, ci kupuja troche, iles tam kupuja mali,
    > potem - wejscie na gielde; i w tej sytuacji rynek w jaki sposob, jakim
    > mechanizmem dyktuje prawdziwa, a nie przeszacowaną cene rynkowa, nizsza
    > np. o 20% od ceny wejscia?
    >

    mimo że instytucjonalni sie wypieli minister chciał jednak te 0,7 przy
    niższej sprzedaży akcji.
    (redukcja w transzy dla instytucjonalnych na rzecz indywidualnych).
    Na pierwszej sesji byłaby masakra.

    > [jak domyslasz sie, usiluje wyczuc zasady, wiedze zdobywam o zasadach
    > gieldy :) :) ]

    spoko.


  • 28. Data: 2010-06-30 16:21:38
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "1634Racine" <1...@R...pl> wrote in message
    news:i0fpu1$g7f$4@inews.gazeta.pl...
    > g...@v...pl in news:60b5.00001353.4c2b35f6@newsgate.onet.pl
    > [.......................]
    >>> Na koniec dnia będzie na małym +
    >>> Już widać, że leszcze się "wystrzelały" z papieru
    >> być może, ale należy pamietać o tym że w rękach leszczy jest 600 milionów
    >> akcji z ogólnej liczby 1589 milionów, (37%) !
    >> george
    >
    >
    > tzn jednak zbyt malo?
    > [z dwa zdania o czym piszesz mozna prosic?]
    >
    >

    pracownicy maja 12,4% akcji
    indywidualni 25% akcji

    jak dla mnie to spora podaż średnioterminowa.
    Pracownicy dostali za darmo po 25k według aktualnych cen.

    george


  • 29. Data: 2010-06-30 16:25:46
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "1634Racine" <1...@R...pl> wrote in message
    news:i0fptv$g7f$1@inews.gazeta.pl...
    > T...@s...in.the.world in
    > news:Titus_Atomicus-F6008B.12044230062010@news.onet.
    pl
    >> In article <i0f1qg$ghk$1@inews.gazeta.pl>,
    >> "1634Racine" <1...@R...pl> wrote:
    >>> ztcw zostaly kupione przez biuro maklerskie, ale nie dano polecenia
    >>> sprzedazy. Ktos nadal ma te akcje.
    >>> czyli z tego wynika, że nie stracil??
    >> No, to zalezy w jakim sensie. Jak zdefiniujesz strate?
    >> Bo gdyby cena na debiucie byla wyzsza, powiedzmy 20%, niz zakupu, a
    >> posiadacz akcji nie zlozyl zlecenia sprzedazy, to co?
    >> Czy wg ciebie stracilby te 20% czy nie?
    >
    >
    > wg mnie - w oczywisty sposob w pierwszej milisekundzie debiutu zarabia
    > 20%.
    > A co robi z zarobkiem - to jego ryzyko. Ryzyko dalszego zarobku, lub
    > mozliwej straty: bo albo za chwile poleci mu te 20%, albo w dluzszej
    > perspektywie - spadnie ponizej ceny zakupu [co zdaje sie malo mozliwe,
    > przy takiej gorce przy debiucie (?)]. W gruncie rzeczy to chyba pytasz o
    > punkt widzenia przy spekulacji. Ja intuicyjnie - bo z zerowa praktyką -
    > uwazam, że szklanka jest do polowy pelna.

    nie zarabia,
    zarabia potencjalnie, a to jest zasadnicza różnica.
    O zarobku czy stracie decyduje realizacja zlecenia a nie jego wystawienie.

    george


  • 30. Data: 2010-06-30 16:41:45
    Temat: Re: Tauron - ile w koncu udalo sie trafić?
    Od: Mroziu <m...@h...pl>

    george wrote:

    > pracownicy maja 12,4% akcji
    > indywidualni 25% akcji

    25% z oferty czyli 52% * 0,25 = 13%.

    --
    Pozdrawiam
    Mroziu

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1