Joachim <j...@o...pl> napisał(a):

>
> Ten Rostowski, to jest cham i prostak. Taki ktoś jest ministrem
> finansów? No sorry.
>
> "Minister dziękuje za rady: Lech Kaczyński się nie zna"
> http://wiadomosci.onet.pl/2038906,11,item.html
>
>
> Ja mam na tyle kultury, że nawet koledze w pracy nigdy nie powiedziałbym
> "Nie znasz się", bo to jest po prostu chamskie. Nigdy nie powiedziałbym
> szefowi, że mój kolega z pracy "się nie zna". A ten burak, tak sobie po
> prostu rzuca.

po pierwsze to jestes burak jeszcze większy niż ten rostowski jesteś szują i
tchórzem swojemu szefowi nie powiesz że się nie zna, koledze też ale swoje
dziecko to zjebiesz
taki z ciebie burak krytykujesz tylko wtedy kiedy wiesz że nic nie stracisz
a jak możesz coś stracić to podkulasz ogon i skomlisz jak pies

> Już kilkakrotnie słyszałem z jego ust w odniesieniu do innych osób, że
> się nie znają. Sam tyle szacunków wzrostu gospodarczego robił, tyle razy
> poprawiał, tyle razy się milił. Ten koleś, to normalnie masakra. Skąd on
> się tu wziął???

rostowski to ekonomista a ekonomia to nie matematyka tak więc ekonomiści to
palanty i matematyczni analfabeci ponieważ w ekonomii nie ma wyniku
działania tak jak w matematyce jest za to ROLOWANIE frajerów też

> Rostowski mnie wkurza.
>
> Gdzie moje 52.2mld PLN??? Rostowski znasz się - odpowiadaj!!
>
> J.
ty przygłupie nie zauważyłeś że długi państwa to są dwoje długi ponieważ
jeździsz samochodem palisz paliwo, samochód masz niepolski, telewizor
niepolski komputer niepolski, golarkę niepolską lodówkę niepolską kuchenkę
niepolską
a jeszcze "pracując" jako urzędas lub temu podobny darmozjad niczego w
zamian nie dajesz za to co posiadasz to jak w tych miliardach nie ma być
twoich tzw. dóbr
jak nadal nie rozumiesz to lepiej strzel sobie w głowę lub skocz z wieżowca
bo to jedyny lek dla ciebie


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

skippy <m...@o...the.moon> napisał(a):

> Szkoda że polityczni obłąkańcy, chamy i zboczeńcy opanowali te grupe, walka
> z wiatrakami; czas definitywnie skasować ten pryszcz z readera.
> Za jakiś czas może ktoś napisze, że uciekłem od merytorycznej dyskusji:)))
>
> Roman, zmieniam adres Skype, dam znać.
>
>
krutkie --- NO...
ok

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry