eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTotalna inwigilacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 229

  • 111. Data: 2009-06-12 13:26:16
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Cze, 08:33, Michał <r...@x...cy> wrote:

    > Czy sądzisz, że jakiekolwiek zabezpieczenia, pozwolą na utrudnienie
    > prania pieniędzy? Jeśli tak sądzisz to podaj konkretne przykłady takich
    > zabezpieczeń. Osobiście śmiem wątpić w skuteczność walki z praniem nawet
    > jeśli jedynym legalnym środkiem płatniczym będzie pieniądz
    > elektroniczny. Dystrybucja i pranie będzie inaczej wyglądało. Ot, co.

    Alez regulacje bankowe i "zostawianie sladow" przy transakcjach
    bezgotowkowych utrudniaja w jakims stopniu pranie pieniedzy -
    najlepszym dowodem to, ze gotowka jest preferowanym srodkiem
    platniczym przy malolegalnych transakcjach.

    Oczywiscie, ze "dystrybucja i pranie będzie inaczej wyglądało" zabawa
    polega na tym kto bedzie o krok do przodu.
    >
    > Imho problem jest postawiony na głowie, bo nie pranie pieniędzy jest
    > problemem lecz narkobiznes. Powstaje przy tym kolejne pytanie - czemu
    > nie zlikwidować przychodów narkobiznesu legalizując ten rynek?

    Heroina w drogerii? Kokaina w spozywczym? Amfetamina na kazdej stacji
    benzynowej? Z 22% podatku VAT i akcyza? No prosze Pana...! :)

    >
    > Prostytucja jest legalna u nas i chyba w całych Wspólnotach
    > Europejskich. Mylisz chyba ze stręczycielstwem. I to ono jest problemem.

    Nie nie myle. A kiedy pisze o "pieniadzach z narkobiznesu/przemytu/
    prostytucji" nie mam na mysli PRZEMYCANYCH banknotow, ale zyski z
    przemytu. Wyjasniam na wszelki wypadek.
    >
    > Więc czemu walczymy z praniem jeśli problemem jest stręczycielstwo? Czy
    > nie uważasz, że to tylko mydlenie oczu?

    Nie do konca. Raczej walka z praniem "przychodow" jest jednym ze
    srodkow w walki ze streczycielstwem.
    >
    > Przemyt... to tylko reakcja rynku na cła lub zakaz prawny. Tu leży
    > problem w większości przypadków.
    >
    Te cla na ktore "rynek reaguje" finansuja w czesci m.in. szkolnictwo i
    sluzbe zdrowia - dostepne dla ogolu, nie tylko dla nielegalnie
    wzbogacajacych sie jednostek. Jakos rzadko sie slyszy o panach z
    Pruszkowa/Wolomina/Gdzietamjeszcze fundujacych wlasnym sumptem szkoly,
    szpitale albo domy dziecka za zyski z omijania prawa.


  • 112. Data: 2009-06-12 13:37:03
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 12 Cze, 08:37, xbartx <b...@h...net> wrote:
    >
    > U nas na razie 1% płacą i zamierzają zbierać czyli jak będzie 2% to
    > znaczy, że już zbierają?
    >
    A nie bylo jakiejs karty, ktora zwracala ponad 1% i chyba nawet ponad
    2% przy transakcjach za granica? Nie pamietam, chyba bylo na grupie.

    Nie no, na pewno inwigilacja totalna panuje. ;) Ale jak juz jest, to
    warto sie drozej sprzedac. Wniosek: nie robimy zakupow kartami
    debetowymi, a z kredytowych uzywamy tylko tych, ktore zwracaja godziwy
    procent. :)


  • 113. Data: 2009-06-12 13:50:28
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Michał <r...@x...cy>

    bradley.st pisze:
    > Alez regulacje bankowe i "zostawianie sladow" przy transakcjach
    > bezgotowkowych utrudniaja w jakims stopniu pranie pieniedzy -

    Tak. Utrudniają w jakimś stopniu. Dokładniej w małym stopniu.


    > najlepszym dowodem to, ze gotowka jest preferowanym srodkiem
    > platniczym przy malolegalnych transakcjach.

    IMHO nie ma to żadnego znaczenia. Gotówka lub barter jest preferowany bo
    jest naturalniejszy. Przecież nigdy nie było tak, że przestępcy płacili
    sobie przelewami aż nagle w epoce walk z praniem pieniędzy zaczęli
    płacić gotówką. Zawsze tak było.


    > Oczywiscie, ze "dystrybucja i pranie będzie inaczej wyglądało" zabawa
    > polega na tym kto bedzie o krok do przodu.

    I co, długo masz zamiar się tak bawić? Zrozum, że szary i czarny rynek
    funkcjonował i funkcjonuje nawet w gułagach i podejrzewam, że udział ma
    podobny jak w normalnych gospodarkach. To zjawisko, którego się nie
    wyeliminuje, więc ograniczanie swobody normalnym ludziom to jak
    strzelanie z armaty do wróbla.


    > Heroina w drogerii? Kokaina w spozywczym? Amfetamina na kazdej stacji
    > benzynowej? Z 22% podatku VAT i akcyza? No prosze Pana...! :)

    Dokładnie tak. Będzie to lepsze ze względów fiskalnych i ZDROWOTNYCH, bo
    towar dostępny legalnie będzie wolnorynkowo weryfikowany. Przynajmniej
    wyeliminuje się chemiczne śmieci, które może szkodzą bardziej niż same
    narkotyki.

    Zadałem wcześniej pytanie. Czy wiek temu narkomania była bardziej
    powszechna? Wtedy narkotyki były legalne.


    >> Prostytucja jest legalna u nas i chyba w całych Wspólnotach
    >> Europejskich. Mylisz chyba ze stręczycielstwem. I to ono jest problemem.
    > Nie nie myle.

    Przepraszam, ale chyba jednak się mylisz. Prostytucja w większości
    państw Wspólnot Europejskich jest legalna. W przeciwieństwie do
    stręczycielstwa. Więc kto i jakie zyski z prostytucji pierze?


    > A kiedy pisze o "pieniadzach z narkobiznesu/przemytu/
    > prostytucji" nie mam na mysli PRZEMYCANYCH banknotow, ale zyski z
    > przemytu. Wyjasniam na wszelki wypadek.

    Chyba odpowiedziałeś na coś czego nie napisałem. Otóż właśnie ZYSKI z
    przemytu powstają gdy obowiązują restrykcje prawne (zakaz, ograniczenie,
    cła, podatki, itp). Więc problem występowania przemytu leży gdzieś
    indziej. Przemyt będzie istniał nawet jeśli z niego nie będzie zysków
    pieniężnych, np. na własny użytek albo wymieniany barterem.


    > Nie do konca. Raczej walka z praniem "przychodow" jest jednym ze
    > srodkow w walki ze streczycielstwem.

    Poważnie wierzysz w takie brednie? Są bredniami choćby z tego powodu, że
    dochód ze stręczycielstwa nie musi być nawet prany a zapewne puszczany
    jest do obrotu dalej na czarnym i białym rynku. Więc dochodów ze
    stręczycielstwa części nawet nie ma szansy wykryć. Za to sam czyn
    stręczycielstwa jest ściśle określony i możliwy do wykrycia, bo
    przelewem nikt nie dokonuje ani stręczycielstwa ani samej prostytucji.


    > Te cla na ktore "rynek reaguje" finansuja w czesci m.in. szkolnictwo i
    > sluzbe zdrowia - dostepne dla ogolu, nie tylko dla nielegalnie
    > wzbogacajacych sie jednostek.

    Wiem, że ten akapit ładnie brzmi i daje poczucie czynienia dobra... ale
    to bzdury. Publiczna oświata i opieka zdrowotna się wali nie tylko u
    nas. Jest w opłakanym stanie w większości państw.


    > Jakos rzadko sie slyszy o panach z
    > Pruszkowa/Wolomina/Gdzietamjeszcze fundujacych wlasnym sumptem szkoly,
    > szpitale albo domy dziecka za zyski z omijania prawa.

    Dlaczego zakłądasz, że ktoś musi coś fundować? Ludzie się sami dorobią i
    sobie sfinansują.

    Teraz nic dziwnego, że nie mają z czego, jeśli ponad połowę dochodów
    jest pobieranych w postaci podatków jawnych i jeszcze kolejna część w
    postaci parapodatków.




    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 114. Data: 2009-06-12 13:59:44
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>

    "Michał" news:h0tmf4$n37$1@news.ds.pg.gda.pl

    > Zadałem wcześniej pytanie. Czy wiek temu narkomania była bardziej
    > powszechna? Wtedy narkotyki były legalne.

    Nie wiem bradley jak wyglądało to wiek temu, ale w PRLu nikt nikogo do pudła
    nie zamykał gdy na domowy użytek wychodował sobie zieloną roślinę a potem ją
    popalał.
    Można mówić, że PRL trzymał krótko za pysk (bo tak było), nie zmiania to
    jednak faktu, że w wielu kwestiach był bardzo liberalny, czego nie można
    powiedzieć o dzisiejszym systemie.

    > Chyba odpowiedziałeś na coś czego nie napisałem. Otóż właśnie ZYSKI z
    > przemytu powstają gdy obowiązują restrykcje prawne (zakaz, ograniczenie,
    > cła, podatki, itp). Więc problem występowania przemytu leży gdzieś
    > indziej. Przemyt będzie istniał nawet jeśli z niego nie będzie zysków
    > pieniężnych, np. na własny użytek albo wymieniany barterem.

    Zmniejszy się jednak jego skala i może to zabrzmi dziwnie ale będzie wilk
    syty i owca cała.


  • 115. Data: 2009-06-12 14:08:55
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Valdi.Pavlack pisze:
    > Zmniejszy się jednak jego skala i może to zabrzmi dziwnie ale będzie wilk
    > syty i owca cała.

    PEWNYCH ZJAWISK NIE WYELIMINUJEMY a ograniczać je możemu lepszymi
    narzędziami.

    Fizyka zna pewne zjawidko, jest to różnica potencjałów. Zawsze gdy
    występuje różnica potencjałów następuje _samoistne_ dążenie do przepływu
    elektronów i wyrównania potencjałów. Przeływ prądu tym wywołany może
    następić gwałtownie i przez najmniejsze "szpary" umożliwiające
    przewodnictwo. To zjawisko naturalne, samoistne, nie do wyeliminowania.
    Tak jakoś mi się przypomniało w kontekście przemytu. :D

    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 116. Data: 2009-06-12 14:13:43
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>

    krzysztofsf wrote:
    > Valdi.Pavlack pisze:

    >>> Z tym, ze ciezko mi sobie wyobrazic jak np. kilka osob kupuje tego
    >>> samego dnia samochod u dealera, kazdy stojac w kolejce do kasy z
    >>> walizeczka banknotow.
    >>
    >> A w takich przypadkach nie płaci się przelewem bankowym? -
    >> przynajmniej ja tak kupowałem samochdów + rodzina, znajomi itp.
    >> Dealer najchętniem ww. przypadkach przystawał na takie rozwiązanie.
    >
    > Dlatego nie przemawia do mnie platnosc gotowka przy wiekszych
    > zakupach. Wtedy wlasnie maga byc obawy co do zrodla pochodzenia
    > pieniedzy.

    Skoro mówimy o USA i UK to zdaje się że wciąż funkcjonują tam czeki.



  • 117. Data: 2009-06-12 14:21:20
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-06-12, Michał <r...@x...cy> wrote:

    [...]

    >> "1. Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje
    >> mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki
    >> pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza."
    >> I gdzie tu widzisz obowiązek korzystania z polskich znaków pieniężnych?
    >
    > Przeczytałeś przytoczony cytat? Doszedłeś do "wyłączne prawo emisji
    > pieniądza"?

    Emisja = korzystanie?

    > Zadałem Ci już pytanie, ale unikasz odpowiedzi. Jaką widzisz alternatywę
    > dla pieniądza niewymienialnego kruszcowo emitowanego w ramach monopolu
    > prawnego? Inny pieniądz niewymienialny kruszcowo emitowany w ramach
    > monopolu prawnego? :>

    A kojarzysz bony sodexo? Albo lokalne waluty (np. w krakowie/zakopanem chyba są)?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 118. Data: 2009-06-12 14:21:49
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-06-12, Michał <r...@x...cy> wrote:

    [...]

    >> Nikt Ci nie zabrania korzystać z waluty innej niż polska. Możesz nawet
    >> nie używać waluty. To nikogo nie obchodzi tak długo, jak długo druga
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> strona Twój środek płatniczy akceptuje.
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >
    > No co Ty, poważnie? Podatki i świadczenia parapodatkowe uiszczę w obcych
    > środkach płatniczych? Mogę odmówić kontrahentom przyjmowania polskich
    > leaglnych znaków płatniczych? Halo, obudź się, pora wstać! :)

    Podkreślone.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 119. Data: 2009-06-12 14:23:35
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Valdi.Pavlack pisze:
    > Co powiedzieli? Bo mi coś w głowie się kołata, że lepszy pieniądź wypiera
    > gorszy czy coś w tym stylu. >

    Gorszy pieniądz wypiera z rynku pieniądz lepszy. Lepszy pieniądz ludzie
    zachowują jako pewniejszy, podczas gdy na rynku krąży pieniądz gorszy.





    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 120. Data: 2009-06-12 14:28:15
    Temat: Re: Totalna inwigilacja
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Wojciech Bancer pisze:
    >>> Nikt Ci nie zabrania korzystać z waluty innej niż polska. Możesz nawet
    >>> nie używać waluty. To nikogo nie obchodzi tak długo, jak długo druga
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>> strona Twój środek płatniczy akceptuje.
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> No co Ty, poważnie? Podatki i świadczenia parapodatkowe uiszczę w obcych
    >> środkach płatniczych? Mogę odmówić kontrahentom przyjmowania polskich
    >> leaglnych znaków płatniczych? Halo, obudź się, pora wstać! :)
    > Podkreślone.

    Wojtek, z całym szacunkiem, ale zastanów się co napisałeś. Jakie to
    prawo wyboru jeśli istnieje całkowiecie jednoznaczny obowiązek w wielu
    przypadkach używania waluty krajowej. To przypomina jakąś nowomowę -
    "macie prawo, ale... tylko czasami".

    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1