-
171. Data: 2009-06-13 17:46:33
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: Clegan <c...@g...com>
On 13 Cze, 17:34, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> > o
> > tyle to sprawdzanie przez pracodawce historii kredytowej srednio mi
> > sie podoba.
>
> Fakt - bo niby do czego mu to jest potrzebne? /.../
Jeśli zatrudniasz kogoś na stanowisko związane z odpowiedzialnością za
pieniądze to raczej chciałbyś wiedzieć czy ten ktoś nie jest nałogowym
hazardzistą.
-
172. Data: 2009-06-13 19:12:05
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 13 Cze, 19:46, Clegan <c...@g...com> wrote:
> Jeśli zatrudniasz kogoś na stanowisko związane z odpowiedzialnością za
> pieniądze to raczej chciałbyś wiedzieć czy ten ktoś nie jest nałogowym
> hazardzistą.
A jeśli jest złodziejem, vide "doradca" Eurobanku" kilka wątków
wyżej ? Credtit Score może mieć w porządku..;-)
-
173. Data: 2009-06-13 19:26:47
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:h0u9n5$4mb$1@news.onet.pl...
> donald pisze:
>> Czy prezesi banku boja sie czegos, ze sie ukrywaja? Dlaczego sie
>> ukrywaja? Czy cos zrobili, ze musza sie ukrywac?
>
> Po prostu nie rozumiesz podstawowych rzeczy :/
Znaczy jakich? Ze im wolno mi nie?
Im bo prowadza biznbes wolno sie ukrywac za "bankiem" mi jako klientowi nie
wolno ja musze pokazac wszystko o sobie...
Co tu wiec rozumiec? Ja chce tylko wiuedziec, kto z imienia i nazwiska i
gdzie mieszka ta lub te osoby co obracja moimi pieniedzmi - czy to wiele?
-
174. Data: 2009-06-13 19:27:19
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"szczurwa" <s...@g...com> wrote in message
news:e5b4aef3-cc1e-4f9f-b268-b1ba499aeff2@g1g2000yqh
.googlegroups.com...
> On 12 Cze, 01:08, Mithos <f...@a...pl> wrote:
>> donald pisze:
>>
>> > Znasz ich adresy zamieszkania i telfony domowe?
>
> Powinny byc w KRS, w aktach rejestrowych.
>
Czy ja mam do tych danych nieograniczony i nieskrepowany dostep?
-
175. Data: 2009-06-13 19:34:50
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
news:h0vne3$4ep$1@news.interia.pl...
> "donald" news:yBxYl.14304$Ar7.4785@newsfe24.ams2
>
>> Czy moge wiec za podatek zaplacic w muszelkach?
>
> Jeżeli dogadasz się z urzędnikiem itp. to tak :)
Z jakim urzednikiem? Co urzednik moze? Urzednik gowno moze, wykomuje jedynie
polecenia.
Panstwo nakazuje mi placic podatek w zlotych polskich. Nie moge zaplacic w
muszelkach, jak nie zaplace w zlotych polskich ide do wiezienia, to jest ta
kara. Bank poprzez panstwowy aparat represyjny zmusza mnie do zdobycia
zlotego polskiego z czego czerpie korzysci. Jesli by takiego monoplu nie
bylo jak juz napisalem banki by upadly albo inaczej bylo by setki bankow.
>
>> Czy panstwo zmusza mnie do zaplaty w walucie danego kraju?
>
> To nie jest do końca tak oczywiste. Są przecież w PL miejsca gdzie po za
> PLN
> zapłacisz również w EUR więc?
Podatku nie zaplace w EURO.
>
>> W Polsce oboowiazujaca waluta jest zloty polski. Koniec kropka.
>
> A jak to się ma do tego co napisałem powyżej? Wiadomo, że PLN jest
> dominujący, co nie zmienia faktu, że w pewnych miejscach możesz płacić w
> EUR.
PLN nie jest dominujacy jest obowiazujacy i jedyny. EURO mozesz zaplacic
kumplowi za gre w kapsle. Podatku nie zaplacisz w euro, cla nie zaplacisz w
euro mimo, ze jest przeliczane z euro.
>
>> Bez monopolu na walute banki przestaly by istniec. Bank ma monopl na
> walute
>> ktra zabezpiecza panstwo pod grozba kary.
>
> O jakiej karze piszesz?
Poczytaj co grozi za nieplacenie podatku, i poczytaj co grozi za konkurencje
do monopolu monetarnego.
-
176. Data: 2009-06-13 19:34:56
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 13 Cze, 21:27, "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote:
> Czy ja mam do tych danych nieograniczony i nieskrepowany dostep?
Tak, w sądzie rejestrowym spółki.
-
177. Data: 2009-06-13 19:36:17
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> wrote in message
news:slrnh35bjg.hbn.proteus@pl-test.org...
> On 2009-06-12, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
>>
>>> Wolność charakteryzuje się tym, że nie możesz narzucić swojej woli
>>> innym. A ewidentnie do tego zmierzasz.
>>
>> Czy moge wiec za podatek zaplacic w muszelkach?
>> Czy panstwo zmusza mnie do zaplaty w walucie danego kraju?
>
> Ponieważ zachowałeś się jak troll i wyciąłeś, to pozwól że raz
> jeszcze zacytuję:
>
Trol? Bo brakuje ci argumentow?
No skoro tak, to ok... znaczy jak juz nazywasz kogos tronel to znaczy, ze
nie zmienisz zdania choc nic na swoja racje juz nie masz... ciekawe...
> "Nie ma _przymusu_ stosowania waluty, ale transakcja dotyczy _dwóch_
> stron i _obie_ muszą się na daną walutę zgodzić."
>
> Państwo jest stroną numer dwa.
Gowno prawda. W Polsce obowiazujaca waluta jest zloty polski i wylacznie
zloty polski.
Potrafisz to zakumac?
-
178. Data: 2009-06-13 19:47:03
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
"Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
news:h0t626$78h$4@news.interia.pl...
> "donald" news:ZjgYl.116376$5X2.113121@newsfe29.ams2
>
>> > Rozumiem wiec ze kazdy ciagnie za soba wozek z dwudziestofuntowkami
>> > idac na wieksze zakupy?
>> > Bo wczesniej stwierdziles ze:
>> > "Ale jak sie blizej przyjrzysz, to wiekszosc operacji gdzie
>> > jest wiecej niz 20 funtow i nie jest to supermarket dokonywana jest
>> > przewaznie gotowka."
>
>> Wiesz ile to jest 10 000 funtow w 20 funtowych banknotach? Zdziwil bys
>> sie:)))
>
> I chcesz mi powiedziec, ze ludzie (srednio) zostawiaja w UK w sklepach 10k
> funtów? LOL :)
>
Oczywiscie!
Co w tym dziwnego?
Ja sam placilem za okna drewniane, malej firmie stolarskiej 4500 funtow w
gotowce... co w tym dziwnego?
Doprawdy nie rozumiem...
Moj znajomy kupowal samochod za 7500 u dealera tez placac w 100% gotowka.
Nie widze tu zadnego zboczenia czy innej niezwyklej sprawy.
Tylko pamietaj, nie w kazdym sklepie tyle zostawisz. W supermarkecie jak
zostawisz 150 funtow to ciezko towar zmiescic do bagaznika a co to jest 150
funtow w gotowce?
Na stacji bendzynowej jak zatankuje do pelna za jakies 55 czy 60 funtow to
co za problem zaplacic gotowka?
Kiedys moja wyplate dostawalem gotowka do reki, calosc 600funtow tygodniowo.
I to takie niesamowite i niecodzienne?
Naprawde, gotowka to nie krokodyl z marsa...
Wejdz do np. sklepu jubilerskiego, 70% transakcji to gotowka...
-
179. Data: 2009-06-13 19:51:15
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>
>> Wycofuja sie z tego, dzis spotkac 50 -cio funtowy niminal to rzadkosc!
>
> Eeee nie jest tak tragicznie :)
No w bankomatach nie ma 50-siatek :)
>> Ja osobiscie ostatni raz w rece mialem 50-siatke jakies dwa lata temu.
>
> Wszystko dlatego, ze ten nominal na codzien jest rzadko spotykany w
> obiegu,
> ale nie w banku nie dostrzeglem zadnych problemów aby go zdobyc.
Moze u mnie na wsi tak jest... byc moze w duzym odziale banku sa 50-siatki,
ja od dwuch lat jak pisalem nie mialem w reku banknotu 50-cio funtowego.
>
>> Wszystko oberaca sie wokolo dwudziestki i to nowej.
>
> Nie we wszystkich czesciach UK - parz Irlandia Pólnocna.
A czy przypadkiem w Iralndii Polnocnej nie ma innych funtow? W Szkocji sa
inne, znaczy tez sa angielskie ale jednak wiekszosc to szkodzckie funty
naturalnie ich wartosc jest 1:1 z angielskimi.
-
180. Data: 2009-06-13 20:11:51
Temat: Re: Totalna inwigilacja
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>
Dnia Sat, 13 Jun 2009 20:26:47 +0100, "donald" <d...@k...corporation.pl>
wklepał(-a):
>Znaczy jakich? Ze im wolno mi nie?
>Im bo prowadza biznbes wolno sie ukrywac za "bankiem" mi jako klientowi nie
>wolno ja musze pokazac wszystko o sobie...
>Co tu wiec rozumiec? Ja chce tylko wiuedziec, kto z imienia i nazwiska i
>gdzie mieszka ta lub te osoby co obracja moimi pieniedzmi - czy to wiele?
Czy klienci twojego pracodawcy znają twoje prywatne dane?
--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/